Urodzony w Wiedniu Christoph Waltz będzie Billym Wilderem w adaptacji mieszającej zmyślenie z faktami książki Anglika Jonathana Coe "Pan Wilder i ja" - donosi brytyjski "The Guardian".
- Ten dźwięk jest przerażający, napada na słuchacza bez uprzedzenia! Chciałem, by widz się zastanawiał: czy Florence tylko źle słyszy, czy wypiera to, jak koszmarnie brzmi jej głos - mówi Stephen Frears, reżyser ?Boskiej Florence?.
Mistrz na dopingu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.