Kiedy w Polsce nastała małyszomania, Wojciech Fortuna miał relacjonować zawody Pucharu Świata dla telewizji z Zakopanego, Trondheim, może nawet z Japonii. Ale komentował je dla pięciu współwięźniów ze wspólnej celi
Polak wyrównał rekord skoczni Okurayama, zajmując drugie miejsce w niedzielnym konkursie w Sapporo. Stoch awansował na 12. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.