Barcelona pokonała w Madrycie Real 3:0 i awansowała do finału Pucharu Hiszpanii. Katalończycy mogą sięgnąć po to trofeum piąty raz z rzędu. Kolejne El Clásico już w sobotę.
- To, co dobre, zaczyna się teraz - mówi Sergio Ramos, który będzie dziś przewodził Realowi Madryt żądnemu rewanżu za październikową klęskę z Barceloną. Stawką El Clásico jest finał Pucharu Hiszpanii.
Nie będzie wielkich klasyków w ćwierćfinale Pucharu Króla. Zarówno Real Madryt, FC Barcelona, jak i Atletico Madryt nie trafiły na siebie. Najcięższa przeprawa - wydaje się - czeka jednak Katalończyków.
Real Madryt zremisował na wyjeździe z Sevillą 3:3 w 1/8 finału Pucharu Hiszpanii, a jednego z goli strzelił Sergio Ramos. Podczas celebracji trafienia przez Hiszpana doszło jednak do kontrowersyjnego zajścia.
Atletico Madryt z reprezentantem Polski Mariuszem Jurkiewiczem w składzie w niedzielny wieczór świętowało pierwsze trofeum w tym sezonie - zdobycie Pucharu Hiszpanii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.