Mało dotąd znany Mike Teunissen wygrał pierwszy etap Tour de France i został pierwszym liderem imprezy. Na finiszu Holender minimalnie wyprzedził Słowaka Petera Sagana, faworyta sprinterskiej rozgrywki.
Organizatorzy największej kolarskiej imprezy we Włoszech tym razem nie przyznali "dzikiej karty" polskiej ekipie.
Marczyński właśnie wygrał etap Vuelta a Espana i występuje w mocnym zespole, ale nie został powołany do kadry. - Nie może być kilku liderów - mówi trener reprezentacji Piotr Wadecki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.