Proszę mi wybaczyć pewną ostrożność w tej recenzji - chyba jeszcze nigdy nie miałam aż tak mocnego wrażenia stąpania po cienkim lodzie i poczucia, że być może film ten jest wspaniały, tyle że ja już jestem za stara, za zwyczajna i odjechał mi peron.
"Kaos" to jeden z lepszych seriali tego roku. Wykorzystuje mity, które wszyscy znamy, odświeża je i błyskotliwie serwuje na nowo.
Prawdziwa kariera zaczyna się po sześćdziesiątce, a Jeff Goldblum jest tego najlepszym przykładem. Hollywoodzki aktor dopiero pokazuje, na co go stać, a "Świat według Jeffa Goldbluma" to świat, który trzeba poznać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.