Coraz więcej jest dziecięcych szpitali, które bardziej przypominają parki rozrywki i sale zabaw. Pobyt w nich ma jak najmniej odbiegać od przedszkolnej czy szkolnej codzienności
Nie podoba nam się infantylna estetyka - namalować na ścianach kolorowe obrazki i gotowe. Nie zgadzamy się, by dziecko traktować mniej poważnie niż dorosłego i korzystać z estetycznych śmieci. Brzydkich, ale jaskrawych
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.