Będą to sale, które zajmował pododdział leczenia alkoholowych zespołów abstynencyjnych. Przebudowa już się rozpoczęła.
- Potrzebujemy nowych holterów. Szpital nie ma pieniędzy, starostwo też ma problemy. Dlatego szukamy pieniędzy, gdzie się da - mówi Przemysław Galej, ordynator oddziału dziecięcego w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku.
Coraz więcej jest dziecięcych szpitali, które bardziej przypominają parki rozrywki i sale zabaw. Pobyt w nich ma jak najmniej odbiegać od przedszkolnej czy szkolnej codzienności
Copyright © Agora SA