W opresyjnym państwie nawet w intymnym związku odgrywamy gorsze wersje samych siebie. Izabela Morska, pisarka, opowiada o nowej powieści.
W notatkach mama zapisała: "Uważam, że wczesny sukces artystyczny mojego męża, gdy ja odprawiałam misterium "macierzyństwa", był dla mnie obciążeniem. Nigdy nie odrobiłam tej "stacji" na mojej drodze artystycznej".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.