- Wandale? Wykluczone. To była przecież zorganizowana akcja z wiertarką - mówi właściciel kajaków, który organizuje spływy Drawą. Jest wysoka nagroda za wskazanie sprawców.
- Najpierw ustawiają tablice, że tu jest gniazdo bielika, a potem betonują przestrzeń - dziwi się pomysłom Nadleśnictwa Krzyż jeden z mieszkańców tych terenów, ukochanych m.in. przez kajakarzy.
- Dziś usuwamy z Drawy bystrze, a za kilka lat będziemy je budować za setki tysięcy złotych. Cała Europa już w ten sposób przebudowuje rzeki, odwracając to, co zrobiliśmy im kilka lat wcześniej - mówi prof. Robert Czerniawski, hydrobiolog z...
- Zniknie jedyne takie miejsce w północno-zachodniej Polsce, gdzie odbywają się szkolenia nie tylko kajakarzy górskich, nizinnych, ale też grup ratowniczych WOPR-u, strażaków - mówi Sebastian Tymecki, instruktor kajakarstwa.
O to miejsce bili się Polacy, Brandenburczycy, Pomorzanie, Krzyżacy, Szwedzi, Rosjanie. Przez dwa wieki była tam siedziba granicznego polskiego starostwa.
- Włożyłem kamerę pod wodę wczesną wiosną. Wszystko było obwieszone plastikiem. Woreczki, torebeczki, podpaski... - mówi Artur Furdyna, ekolog wód. I alarmuje: Zaśmiecamy nasze rzeki, zatruwamy i demolujemy zlewnie. Wody jest coraz mniej
Raz leniwa, raz bystra, płynie wśród dolin, a za chwilę wcina się w wąwóz pełen wiatrołomów - Drawa dostarczy emocji każdemu. A komu będzie mało, niech rusza na pobliską Korytnicę, wąską i krętą
Słońce grzeje, woda coraz cieplejsza, a zatem czas pomyśleć o spływach kajakowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.