W czasie premierowego weekendu "Szczygieł" przyniósł producentom niespełna 3 mln dol. Krytycy filmowi piszą, że ekranizacja książki Donny Tartt nie tylko rozczarowuje, ale też jest po prostu "gigantyczną stratą czasu".
Koledzy z uniwersytetu wspominają, że jeśli weszło się do jej pokoju o czwartej w nocy, zastawało się ją "siedzącą przy biurku, z papierosem w dłoni, ubraną w nieskazitelnie białą koszulę i spodnie w kant". Pisze tak powoli, jakby malowała ogromny...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.