- Weźmy taki żart kabaretowy. Na terytorium Polski spadły ruskie rakiety. Nie znalazło ich wojsko, policja ani drony. Znalazła je dopiero baba na koniu. To byłby fajny numer, gdyby nie był prawdą - mówi Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru-Mru.
"To przedstawiciele nie kultury, a kuwety" - napisała na swom profilu na Facebooku Małgorzata Jacyna-Witt, radna sejmiku ze Szczecina. Dołączyła do grona oburzonych koszulką Marcina Wójcika z kabaretu Ani Mru. I układa repertuar szczecińskim teatrom.
Marcin Wójcik, lider kabaretu Ani Mru Mru, dostał zaproszenie do jednego z programów Telewizji Polskiej. Odmówił, bo jak pisze, "zakłamywanie rzeczywistości nie wpisuje się w mój system wartości".
Kabaret Ani Mru-Mru zaprezentuje w Chełmie skecze z nowego programu "Cirque de volaille".
"Zrób kabaret, po prostu zrób kabaret". Tak kiedyś śpiewał słynny kabaret Potem. Ale teraz te słowa podchwyciły stacje telewizyjne, które wiedzą, że tym przyciągną widzów. I zaczynają na potęgę transmitować festiwale albo tworzyć własne produkcje...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
