- Weźmy taki żart kabaretowy. Na terytorium Polski spadły ruskie rakiety. Nie znalazło ich wojsko, policja ani drony. Znalazła je dopiero baba na koniu. To byłby fajny numer, gdyby nie był prawdą - mówi Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru-Mru.
"Walentynki dla Ninki!" - pod takim hasłem odbędzie się w niedzielę w Centrum Kultury internetowa zbiórka pieniędzy dla 1,5-rocznej Niny, która zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni. Rodzice dziewczynki mają coraz mniej czasu, żeby zdobyć ponad 9...
Marcin Wójcik, lider kabaretu Ani Mru Mru, dostał zaproszenie do jednego z programów Telewizji Polskiej. Odmówił, bo jak pisze, "zakłamywanie rzeczywistości nie wpisuje się w mój system wartości".
"Zniesienie celibatu - pisze w książce Marcin Wójcik - byłoby dla Kościoła wyzwaniem logistycznym. Należałoby rozwiązać prozaiczne kwestie".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.