- Staję w drzwiach, w bloku, otwiera mi skromna dziewczyna, zaczesana w koński ogon. Po pewnym czasie, w trakcie rozmowy, która w zasadzie niczego nowego nie wnosiła, Aneta Krawczyk zaczyna opowiadać mi o historii, która wkrótce wzburzy cały świat...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.