Generałowie Jaruzelski i Kiszczak wydawali się ludźmi mogącymi w Polsce wszystko. To ich twarze były twarzami reżimu. To ich nienawidzono. Tymczasem generałowie w PZPR wcale nie uważali się za wszechwładnych.
Sowiecka agresja na Finlandię i premiera "The Wall" Pink Floyd. Co jeszcze wydarzyło się 30 listopada?
Zgoda Jaruzelskiego na kompromis z opozycją wzięła się z prozaicznych powodów: generał zrozumiał, że nie naprawi gospodarki bez wsparcia "Solidarności", gdyż opór systemu i komunistycznej nomenklatury jest zbyt silny
Zmarł Alfred Miodowicz - przeciwnik Lecha Wałęsy w słynnej debacie telewizyjnej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.