Utleniające się szminki i koty pełne niespodzianek. Czasem opakowanie ma znaczenie
Podopieczni? w reżyserii Katarzyny Deszcz są spektaklem artystycznie marniutkim, a z drugiej strony ważnym i miejscami wstrząsającym. Jak to możliwe? Postaram się to sensownie wyłuszczyć
W ?Big Short? Adam McKay portretuje grupkę finansistów, którzy przewidzieli, że bańka pęknie. Przez kilka lat przed 2007 rokiem inwestowali wbrew rynkowi i opiniom ekspertów
Reporter ma obowiązek być zdziwiony i nie wierzyć światu, który chce nazywać rzeczy raz na zawsze
Złota i Srebrna - to syreny, które w latach 80. miały pecha wypłynąć z wody obok tytułowego przybytku. I tam przeżywają wszelkie życiowe inicjacje
Parówka zapakowana w jedwabną wstążkę. Bułka, a w niej - zamiast burgera - ropucha. - To reakcja na przesyt obrazów - mówi artysta. Patrzę zachłannie i ciągle nie wiem, co mam o tym myśleć
- Kiedy przychodzą do nas, są kruche jak figurki z porcelany. Wychodzą stąd jako wojowniczki - mówi Fernanda Bianchini, założycielka jedynej na świecie szkoły baletowej dla niewidomych
Zrozumiałam, że chodzi o władzę: o toksyczny związek między dorosłym synem a starym już rodzicem, zrodzony z niedojrzałości i potrzeby kontrolowania z jednej strony, a słabości i bierności z drugiej
Dopóki klient nie widział (tylko słyszał), z kim ma do czynienia, wszystko było OK. Widząc, że jestem obcokrajowcem, ludzie dawali odczuć, że mi nie ufają, że chcą, bym jak najszybciej wyszedł z ich mieszkania i więcej nie wracał.- rozmowa z Awsem...
Oraz: Żebyśmy byli życzliwi dla innych. Nie patrzyli na siebie wilkiem. Dostrzegali obok drugiego człowieka. I czasem zagadali do niego. Ot tak, bez powodu
Moja mama była kierowniczką dancingu Polonia w Szklarskiej Porębie. Miała siedem sióstr. Jedna prowadziła pensjonat, druga bar na dworcu w Żmigrodzie, dwie miały dancingi. Bufetowymi były ich córki - rozmowa z Agnieszką Smoczyńską, reżyserką filmu...
Jednego dnia Dzikowskich odwiedziło 200 tys. gości. Podglądali rodzinę w sypialni, biurze, pokojach dzieci, salonie, kuchni i na korytarzach mieszkania. Gdy domownicy potrzebowali prywatności, wychodzili do łazienek. Tylko tam nie było kamer
Dlaczego kobieta, która ma szansę zmienić życie wielu ludzi na lepsze, w jednym z najważniejszych momentów swojego życia, gdy liczy się jej intelekt, zajmuje się biczowaniem za to, jak wygląda jej ciało?
Wielu ludzi uważa, że Dzikowscy przesadzili, bo pokazali życie nie tylko swoje, ale też dzieci. Przesadzili. Ale ich przegięcie jest rezultatem przegięcia nas wszystkich
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.