- Cieszę się, że lekkoatletyka wróciła na stadiony, ale niech rekord świata nas nie zmyli. Poziom jest znacznie niższy niż w poprzednich latach - mówi Janusz Rozum, sędzia lekkoatletyczny i komentator Eurosportu.
Braima Suncar Dabó z Gwinei Bissau asekurował do mety słaniającego się na nogach reprezentanta Aruby Jonathana Busby'ego. Ten obrazek przejdzie do historii mistrzostw świata w Dausze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.