Grat czy nie grat, ale samochód stał się zawalidrogą. Najpierw ktoś zostawił go na długo na chodniku, teraz auto jest wątpliwą ozdobą trawnika na płockim Międzytorzu. Nasz czytelnik postanowił działać, ale z efektów zadowolony nie jest.
- Po niedzielnej burzy, która zalała garaże i powaliła drzewa, interweniowaliśmy 650 razy - mówi asp. sztab. Łukasz Płaskociński, rzecznik warszawskiej straży pożarnej. Radzi, co robić w trakcie burzy, aby zminimalizować ryzyko.
Stary opel astra spłonął na początku sierpnia. Od tego czasu mieszkańcy nie mogą doprosić się o usunięcie pojazdu, który stoi na środku drogi.
Dojazd do końcowej stacji metra na Targówku bez kompletu przejść dla pieszych i z chodnikami zastawionymi przez samochody. Choć mieszkańcy i radni interweniują w tej sprawie od lat, ratusz twierdzi, że nie ma pieniędzy na zmiany wzdłuż ul. Trockiej.
Kobieta przebiła sobie nogę, przechodząc przez ogrodzenie domu. Na miejsce wezwani zostali strażacy. Rannej pomógł także sąsiad, który przez cały czas podtrzymywał ją na plecach.
Straż miejska nakryła parę, która uprawiała seks w pobliżu Dworca Głównego w Krakowie. Kochankowie otrzymali mandaty.
Interwencje. Przed blokiem na rogu Warszawskiej i Pałacowej rośnie jedno drzewo. Duże, okazałe, ale... suche. Mieszkańcy boją się, że kolejna wichura strząśnie z niego gałęzie.
Podobno to wszystko jest nieporozumieniem. I da się jednak załatwić polubownie. Ale sprawa ciągnie się od trzech miesięcy, a starcie z ratuszem już kosztowało płocczankę wiele nerwów.
Miała być ułatwieniem. Tymczasem pasażerowie autobusów Białostockiej Komunikacji Miejskiej, którzy byli już wcześniej zarejestrowani na stronie przewoźnika, po jej zmianie muszą to robić na nowo. Powinni też podać... numer karty płatniczej. Nasz...
Młody kierowca przez 50 km jechał lewym pasem na drodze ekspresowej S7 w kierunku Krakowa - donosi portal Interia. Miała interweniować policja.
Nawet przed godziną 6 pod blokami osiedla Przydworcowe pojawiają się śmieciarki odbierające odpady. Dźwięk, jaki towarzyszy cofającej śmieciarce i wysypywaniu z pojemników śmieci, stawia mieszkańców na równe nogi.
Pojechała z koleżanką do Częstochowy na mecz żużlowy. Ochrona wyprosiła ją, używając wulgaryzmów.
- Poszłam specjalnie zagłosować przed pracą. Zawiodłam się, miałam prawo zagłosować i nie mogłam z tego prawa skorzystać - opowiada 18-latka z Łodzi, która chciała wziąć udział w niedzielnych wyborach prezydenckich 2020.
Przez Podkarpacie przechodzi kolejny front burzowy - z gradem i intensywnymi opadami deszczu. Tylko w ciągu jednego popołudnia strażacy wyjeżdżali ponad 150 razy do interwencji. W niektórych rejonach nie ma prądu.
- Myślałam, że ich przyjęli do programu "Nasz nowy dom" i demolkę robi ekipa telewizyjna, a to właściciel kazał burzyć. Okna powybijali, wyrwali drzwi, powynosili wszystkie meble - opowiada sąsiadka. Tymczasem właściciel kamienicy twierdzi, że...
Fundacja pomocy zwierzętom Bahati odebrała z Pałacu w Wąsowie (Wielkopolska) w asyście policji ponad 60 zwierząt: ozdobnych królików, kur i gołębi. O padłych i chorych zwierzętach poinformowali ją goście ośrodka.
Jakość powietrza w Płocku już dawno nie była tak zła jak ubiegłej nocy. Aplikacje w telefonach ze stacji pomiarowej przy Królowej Jadwigi przekazywały takie dane z godz. 23 dla C6H6: "Powietrze niebezpieczne. 1580 proc. 79 ug/m sześc.". Ostrzeżenie...
Od grudnia 2011 roku dopytują się o wodociąg. I ciągle odbijają się od ściany. Dziś mieszkańcy ulic Malachitowej, Jaspisowej i Topazowej w Białymstoku zastanawiają się, kiedy ich studnie po prostu wyschną.
Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach nie chce zwrócić pieniędzy za bilety na odwołany koncert, jeśli ktoś nie ma paragonu. - W Pałacyku Zielińskiego czy w Teatrze Żeromskiego takich problemów nie robią - skarży się czytelniczka.
Zwierzę nie mogło wydostać się samodzielnie. Mieszkańcy nie pozostali obojętni i wezwali pomoc. Sarnę uratowali strażacy.
Odpady nielegalnie składowane przy ulicy Ściegiennego w Kielcach wciąż nie zostały usunięte. - Mieliśmy poważny problem z ich przekazaniem z powodu koronawirusa - tłumaczy właściciel firmy. Twierdzi, że potrzebuje jeszcze dwóch, trzech tygodni.
Przedsiębiorca, który postawił zakład kamieniarski, zajął się też ceremoniami pogrzebowymi. Protestują mieszkańcy, bo plan zagospodarowania przestrzennego nie dopuszcza lokalizacji w tym miejscu usług pogrzebowych.
Czytelniczka zaalarmowała nas, że w klinice neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku trwają wizyty rodziców. - Czy aby nie jest to niebezpieczne - pyta? Szpital odpowiada, że wizyty faktycznie są, obwarowane wyjątkowymi...
W godzinach szczytu autobusy linii 100 z i do Wasilkowa jeżdżą już prawie "na full". Podobnie jest w przypadku kursów na Bażantarnię. Mieszkańcy proszą o interwencję prezydenta.
Miasto uczuliło energetyków, że po swoich pracach trzeba posprzątać. A zapomnieli o tym w rejonie Młynowej.
Pani Agata była w ciąży, kiedy zgłosiła się na SOR w uniwersyteckim szpitalu we Wrocławiu. - Mój mąż został zmuszony do opuszczenia gabinetu, mimo że sama nie byłam w stanie opowiedzieć o swoich objawach - opowiada kobieta.
Chcesz zapłacić za parkowanie, ale nie masz bilonu? Na Kazimierzu musisz gdzieś rozmienić pieniądze, bo inaczej z parkomatu nie skorzystasz.
Na "jedno wielkie bagnisko" poskarżyła się płocczanka, która w tej sprawie napisała do naszej redakcji maila. Ratusz obiecuje, że przemyśli sprawę, ale kostką alejek nie wyłoży.
Białystok. Ciągle nie wiadomo, kiedy miasto wyrzuci ruch tranzytowy z ul. Piastowskiej i Dojlid. Jakie tym razem są problemy?
Nocą przez Podkarpacie przeszła wichura, która zerwała pokrycia dachowe i elewacje z wielu budynków gospodarczych i mieszkalnych. Strażacy interweniowali już 216 razy. Wiatr zerwał m.in. elewację bloku przy ul. Krakowskiej w Rzeszowie.
W czwartek w nocy w domu w Leżachowie wybuchł pożar. Zmarł ojciec 2-latki. Dziewczynka walczy o życie.
Poważny problem kielczan z ul. Malików. Skarżą się, że po otwarciu centrum logistycznego jeździ tam znacznie więcej ciężarówek i jest coraz bardziej niebezpiecznie. Zginęła już jedna osoba. Rozwiązaniem byłaby kontrowersyjna inwestycja.
Od północy strażacy na Podkarpaciu interweniowali około 200 razy w związku z silnymi wichurami - głównie przy uszkodzonych dachach domów i przewróconych drzewach. W Rzeszowie wiało tak mocno, że przewrócił się podświetlany napis na rondzie JPII.
Lokatorka opowiada, że w dzień jest jeszcze znośnie, ale wieczorem kaloryfery przestają grzać i nocami w mieszkaniach jest bardzo zimno.
W bloku przy ul. Kosynierów na os. 1000-lecia w Rzeszowie, ktoś wywiesił prośbę o cichsze uprawianie seksu: "Blok to nie opera, w której swobodnie można przechodzić do wysokiego "C" i oczekiwać na oklaski udanego orgazmu".
Przełom w sprawie drogi do stacji na Ślichowicach w Kielcach. Miasto jest skłonne wydzierżawić teren, żeby tylko deweloper jej nie zablokował. Chociaż jeszcze we wtorek wydawało się, że pasażerowie znów będą musieli skakać przez płot.
Bezsensowny stopień przy śmietniku utrudnia nam życie - żalą się lokatorzy bloków przy ul. Kromera w Fordonie. Jest szansa, że zniknie.
- Od jednej z pań z administracji usłyszałam, że 80 proc. osób z bloków nr 6 i 8 ma takie problemy - mówi pani Dorota i zarzuca, że nikt nie zważa na skargi mieszkańców.
Dzieci, które zostały porzucone w szpitalach albo odebrane rodzicom z powodu przemocy domowej, chorób psychicznych, alkoholu, narkotyków, powinny trafić jak najszybciej do rodzin zastępczych. Ale w Poznaniu brakuje takich domów, więc mieszkają...
Mieszkańcy bloku przy ul. Triasowej 4 nie zgodzili się na poprowadzenie przez ich posesję przejścia do stacji kolejowej na Ślichowicach. Wszystko wskazuje więc na to, że przez najbliższe miesiące ich sąsiedzi będą musieli nadkładać 3 km drogi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.