Kataloński premier Carles Puigdemont, który w poniedziałek zbiegł do Belgii, nie zamierza wracać do kraju. Uważa, że w Hiszpanii czeka na niego nie sprawiedliwość, lecz zemsta.
Prokuratura hiszpańska zamierza postawić przed sądem premiera Katalonii i jego ministrów. Zdymisjonowany rząd nie stawił się do pracy w Barcelonie.
Referendum niepodległościowe w Katalonii wywołało duży wzrost nacjonalizmu w innych częściach kraju. Chcą na tym skorzystać miejscowi faszyści - dotąd marginalizowani w jedynym dużym kraju europejskim, w którym w ostatnich latach popularności nie...
Rząd Hiszpanii powoli przejmuje rządy w Katalonii. Zdymisjonowany rząd separatystów w Barcelonie opiera się, ale nie buntuje. Nowe sondaże mu nie sprzyjają.
Odsunięty od władzy premier Katalonii Carles Puigdemont wezwał zwolenników niepodległości do stawiania "demokratycznego oporu" wobec bezpośredniego zarządu ze strony Madrytu - podaje BBC.
Kataloński parlament w tajnym głosowaniu opowiedział się za ustanowieniem niezależnej od Hiszpanii Republiki Katalonii. Na ulicach Katalonii zapanowała fiesta. - Nie sądziłam, że to może się zdarzyć. Dzięki tym odważnym ludziom i ich walce...
Parlament w Barcelonie po dwóch dniach zamieszania przegłosował w piątek deklarację niepodległości regionu. Premier Rajoy: rząd autonomii zdymisjonowany, Madryt przejmuje władzę, nowe wybory 21 grudnia.
Premier Katalonii oddał decyzję o deklaracji niepodległości w ręce lokalnego parlamentu - choć jeszcze rano wszyscy byli pewni, że ogłosi przyśpieszone wybory. W piątek Madryt na pewno zawiesi więc autonomię regionu.
Kataloński premier Carles Puigdemont zastanawia się, czy ogłosić jednostronnie niepodległość, czy jednak przyśpieszone wybory. Decyzja może zapaść dopiero jutro, po przegłosowaniu przez hiszpański senat zgody na faktyczne zawieszenie autonomii...
W sobotę hiszpański rząd ogłosił, że zastosuje artykuł 155. konstytucji, a na ulice Barcelony wyszło w proteście prawie pół miliona ludzi. Kto jest winny tego kryzysu politycznego i jak on się skończy?
Premier Hiszpanii ogłosił w sobotę, że rząd chce odsunąć od władzy autonomiczny rząd Katalonii i rozpisać nowe wybory w regionie. Na ulice Barcelony wyszło 450 tys. ludzi. - Nie zaakceptujemy tej napaści - zapowiedział premier Katalonii.
Dziś nadzwyczajne posiedzenie hiszpańskiego rządu, na którym najpewniej zawieszona zostanie autonomia Katalonii.
Separatystyczne organizacje z regionu zbojkotowały mecz Barcelony w Lidze Mistrzów, bo uważają, że klub za słabo wspiera ich starania odłączenia się od Hiszpanii.
Rząd Hiszpanii postanowi w sobotę, jak przywołać do porządku zbuntowane władze Katalonii. Premier tego regionu kluczy: mówi, że nie ogłosił jednostronnej deklaracji niepodległości, ale grozi, że to uczyni.
Hiszpański rząd złoży wniosek o ograniczenie autonomii Katalonii. Powód? Madryt dał Barcelonie czas na wycofanie się z dążeń niepodległościowych do godz. 10 w czwartek. Ale premier Katalonii zamiast tego zagroził ogłoszeniem niepodległości.
Zdaniem katalońskiego rządu niweczy to szanse Barcelony na porozumienie z Madrytem.
Premier Katalonii Carles Puigdemont w poniedziałek znowu zrobił unik i nie dał odpowiedzi, co z zawieszoną od ubiegłego tygodnia deklaracją niepodległości. Madryt daje Barcelonie czas do czwartku.
Rafael Catala, hiszpański minister sprawiedliwości, oświadczył, że w listownej odpowiedzi szefa katalońskiego rządu "brakuje jasności". Nie wiadomo, co dalej z niepodległością Katalonii.
Koalicją nacjonalistów targają sprzeczności. Do niedzielnego popołudnia nikt w Barcelonie nie miał pojęcia, co zrobi premier Carles Puigdemont. Przez cały weekend jego nacjonalistyczna koalicja - od konserwatywnej prawicy po skrajną lewicę -...
Katalońscy nacjonaliści stoją na rozdrożu. Albo wycofają się z żądania niepodległości, albo uszkodzą autonomię Katalonii. 10 lat temu ten sam wybór mieli baskijscy nacjonaliści. Przegrali i ocalili wolność Basków.
Katalonia to niejedyny europejski region, który domaga się suwerenności. Myślą o tym także Szkoci, mieszkańcy północnych Włoch, a nawet Bawarii.
Katalonia to niejedyny europejski region, którego mieszkańcy domagają się niepodległości (lub zmiany państwowej przynależności). Takie pomysły mają też Szkoci, mieszkańcy północnych Włoch, a nawet Bawarii.
Premier Mariano Rajoy wezwał dziś władze autonomii do wyjaśnienia niepewnej sytuacji prawnej Katalonii po wczorajszym wystąpieniu Carlesa Puigdemonta.
Bruksela w sprawie Katalonii tkwi w politycznej pułapce. Lęka się skutków jastrzębiej linii hiszpańskiego premiera Mariano Rajoya i nakłania go do rozmów z Katalończykami. Ale nie może zaoferować mediacji. Dlaczego?
Media w całym kraju nie pozostawiają suchej nitki na wczorajszej przemowie premiera Carlesa Puigdemonta, postrzegają ją jako - w zależności od punktu widzenia - próbę ucieczki przed więzieniem, zdradę obozu niepodległościowego oraz próbę...
Tylko jedno jest dziś jasne: Katalonia to nie problem "zbuntowanego regionu", ale całej Hiszpanii. Hiszpania wychodzi mocno pokiereszowana z tej konfrontacji.
Dialog i poszukiwanie akceptowalnego rozwiązania: takie cele postawił przed Barceloną i Madrytem premier Katalonii Carles Puigdemont, który wieczorem poprosił lokalny parlament o zawieszenie ogłoszenia niepodległości.
Temperatura sporu pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami secesji Katalonii stale rośnie. Ulicami Barcelony maszerują tłumy ludzi, którzy w ten sposób chcą zamanifestować swoje zdanie. W weekend odbyły się dwie manifestacje - sobotnia promującą dialog...
Podczas nadzwyczajnej sesji parlamentu Katalonii Carles Puigdemont ogłosił, że wyniki referendum są ważne. Jednocześnie zaproponował, by deklarację niepodległości zawiesić na czas rozmów z Madrytem.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zaapelował do parlamentu Katalonii, by nie ogłaszał niepodległości. Wezwał Carlesa Puigdemonta, by nie podejmował decyzji, która uniemożliwi dalsze rozmowy.
Portugalskie radio TSF informuje, że Andaluzja może być kolejnym po Katalonii regionem, który ogłosi niepodległość. Proces miałby się rozpocząć 4 grudnia br.
Ci katalońscy obywatele, którzy nie chcą ogłoszenia niepodległości, też mają swoje prawa, których nie można deptać, stosując taktykę faktów dokonanych. Byłoby też ono ogromnym błędem strategicznym rządu Katalonii.
Od wtorkowego poranka trwa odliczanie godzin do wieczornej sesji parlamentu w Barcelonie. Premier Katalonii ma na nim "ocenić sytuację polityczną", ale w rzeczywistości stoi przed wyborem: ogłosi niepodległość albo się zreflektuje i zaproponuje...
Już dziś zapadnie w katalońskim parlamencie decyzja - czy faktycznie ten bogaty skrawek Hiszpanii odważy się na ogłoszenie niepodległości. Cokolwiek postanowi Barcelona - kolejny ruch będzie należał do Madrytu. Mariano Rajoy może uruchomić artykuł...
Lina między Katalonią i Hiszpanią jest napięta do granic: albo trzaśnie i Barcelona zderzy się z Madrytem, albo zostanie poluzowana i wszyscy odetchną. Czy we wtorek - wbrew prawu i głosom większości obywateli regionu - premier Puigdemont ogłosi...
Plaże w Barcelonie są pełne turystów. Pogoda jest piękna, woda w morzu ciepła, ale aura polityczna wcale nie jest sprzyjająca. Temperatura sporu między zwolennikami a przeciwnikami secesji Katalonii rośnie. Dla mieszkańców Katalonii to trudny czas....
Z Katalonii ucieka biznes, a zwolennicy jedności Hiszpanii i hiszpańskiej Katalonii wołają: "Stop!". Hiszpanie i Katalończycy odliczają czas do godziny zero.
Nawet 100 tys. Hiszpanów uczestniczyło w sobotę w manifestacjach w obronie jedności kraju. Apelowali o dialog między Madrytem i dążącym do niepodległości katalońskim rządem Carlesa Puigdemonta.
W Katalonii nie ma dziś buntu biednych i uciskanych przeciw bogatym i potężnym ciemiężcom, Hiszpanom. Jest bunt wolnych, choć nie dość, bo krępowanych prawem, i sprawujących władzę, choć nie wszechwładnych.
Rząd hiszpański przeprasza za przemoc policji podczas nielegalnego katalońskiego referendum, banki i koncerny rozważają ucieczkę z regionu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.