- Dla mnie Artur Hajzer to nie tylko przyjaciel, mentor, trener - właściwie nigdy nie znalazłam odpowiedniego określenia dla jego roli w moim życiu. Dzięki niemu, w dużej mierze, zdobyłam Koronę Ziemi. Właśnie po to się ma przyjaciół, gdy opadają ci...
- Wrócimy na K2 w grudniu 2019 r. Nie obawiam się, że ktoś inny nas uprzedzi i stanie na szczycie najbliższej zimy, bo nie widzę na świecie nikogo takiego - mówi Janusz Majer, szef komitetu organizacyjnego narodowej zimowej wyprawy na K2.
Zimą na K2 nie dotarł jeszcze żaden człowiek. Oficjalny komunikat w sprawie powrotu do Karakorum opublikowano na stronach Polskiego Himalaizmu Zimowego 2016-2020 im. Artura Hajzera. Na razie nie podano składu zespołu, który miałby wrócić na drugi...
- Kolejną wyprawę na K2 przesuwamy na następną zimę. Teraz jest już za mało czasu - mówi Krzysztof Wielicki, kierownik ekspedycji na ostatni niezdobyty w zimie ośmiotysięcznik.
W sobotę 21 kwietnia w Teatrze Dom spotkali się fani alpinizmu. Mieli okazję obejrzeć po raz pierwszy film o zimowej wyprawie na K2 sprzed 40 lat.
Himalaista Jarosław Botor, który był w ekipie ratunkowej na Nanga Parbat, nagle opuścił potem wyprawę na K2. Niektórzy koledzy mają pretensje, że zostali bez ratownika medycznego.
- Chcemy w tym roku jeszcze raz spróbować zdobyć K2 - mówi Piotr Snopczyński, kierownik polskiej bazy pod K2. - Ale trzeba zmienić taktykę i skład zespołu - dodaje.
Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy: - Myślę, że będzie kolejna próba. Atmosfera ułatwia rozmowy ze sponsorami. Adam Bielecki: - Góra jest do zdobycia. Jestem większym optymistą niż przed wyjazdem.
K2 to ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. Jeszcze kilkanaście dni temu wiele osób wierzyło, że pierwsi na szczycie staną uczestnicy polskiej narodowej wyprawy. Wśród zespołu, który miał dokonywać ataku szczytowego miał być również Denis Urubko....
- Kiedy pojawiały się spięcia, na początku próbowałem mediacji. Denis ich nie ułatwiał swoją niesubordynacją - mówi Adam Bielecki, uczestnik polskiej zimowej wyprawy na K2.
Sam w ataku na szczyt - to był rock and roll. Balansowałem między życiem a śmiercią. Było bardzo nerwowo. Bardzo mi się to podobało - mówi Denis Urubko.
Kiedyś himalaiści wpadali w czarną dziurę jak kosmonauci w opowiadaniach Lema. Sami na dachu świata przeżywali katharsis. Dziś bez sponsorów nie ma wyprawy, a sponsorzy chcą relacji. Na żywo, na Twitterze, Facebooku, spod samego szczytu, 24 godziny...
Koniec wyprawy. Ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik oparł się polskim himalaistom. - Priorytetem wyprawy jest bezpieczeństwo uczestników - tłumaczy kierownik Krzysztof Wielicki.
- Jedno okno pogodowe to za mało. Po 12 marca prognozy mówią o bardzo mocnym wietrze - powyżej 7000 m ma wiać z prędkością 80-100 km/godz. I do 20 marca ten wiatr ma nie ustać - mówi Janusz Majer, szef Polskiego Himalaizmu Zimowego.
Polacy tej zimy nie zdobędą K2. "Bezpieczeństwo uczestników jest priorytetem" - napisał Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy.
Koniec polskiej zimowej wyprawy na K2, góra pozostaje niezdobyta zimą. Według kroniki podboju ośmiotysięczników K2 należy do najniebezpieczniejszych szczytów. Na czterech zdobywców tej góry przypada jedna śmierć
- W wysokich górach człowiek uświadamia sobie, co mu naprawdę potrzeba do życia - mówi Robert Szymczak, lekarz polskiej wyprawy zimowej na K2.
Ile razy wychodziłem pod K2, to coś się działo nie tak, jak powinno. Traciliśmy sprzęt, dopadały nas lawiny, zostałem zraniony kamieniem. Więc choć zostałem wyeliminowany z wyprawy, to może jednak znów spotkałem w górach swego anioła? - zastanawia...
Jestem pod wrażeniem żarliwych prób umedialnienia najbardziej nieefektownego sportu świata, jakim jest himalaizm zimowy. Przypomniała mi się przy tym rozmowa z zaprzyjaźnionym ekshimalaistą.
Denis miał mnóstwo pięknych zachowań. Ale każdy jest człowiekiem. Czasem robi rzeczy bohaterskie, a czasem się nie sprawdza - mówi Janusz Majer, szef programu PZA Polskie Himalaje
Koniec samotnego ataku na K2. Denis Urubko wrócił do bazy i zrezygnował z dalszego udziału w polskiej wyprawie na wciąż niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. Wkrótce ma wyjechać z Pakistanu. Zła pogoda spowodowała, że pozostali himalaiści musieli wrócić...
- Decyzja Urubki o samotnym ataku może być rozumiana jako przejaw skrajnej determinacji. Ale to równanie nie byłoby pełne, bo po drugiej stronie jest zespół, wyprawa. Przecież nikt by go w tej bazie siłą nie zatrzymał - mówi Michał Leksiński,...
"W dniu dzisiejszym, oprócz standardowych wyjść aklimatyzacyjnych, Denis Urubko samodzielnie, bez poinformowania kierownictwa wyprawy, wyruszył z bazy, by podjąć próbę wejścia na szczyt K2 przed końcem lutego" - poinformował Polski Himalaizm Zimowy
Polscy himalaiści założyli obóz III na zboczu K2 - ostatniego niezdobytego w zimie ośmiotysięcznika. Teraz zejdą do bazy odpocząć. W kolejnym wyjściu mogą zaatakować szczyt.
Pogoda jest zła, aklimatyzacja słaba, a góra nie jest zabezpieczona linami. Polakom kończy się czas na zdobycie K2.
- Ze względów bezpieczeństwa uczestników wyprawy zawieszamy działalność górską na drodze Basków/Cesena - poinformowali członkowie polscy himalaiści atakujący niezdobyty w zimie ośmiotysięcznik K2. Szukają alternatywy.
Krzysztof Wielicki, kierownik zimowej wyprawy na K2, poinformował w TVN 24, że Adam Bielecki miał wypadek. - Dostałem kamieniem. Na szczęście skończyło się na strachu, mam złamany nos, założono mi sześć szwów. Kask uratował mi życie - mówi Bielecki...
Jest wczesny wieczór 3 sierpnia 1986 r. 44-letni poznaniak Wojciech Wróż staje na szczycie K2 (8611 m n.p.m.). Wszedł bez tlenu południowo-zachodnim filarem z dwoma partnerami. To było pierwsze, całkowite przejście drogi Magic Line.
K2 jest symbolem takiej "szklanej góry", która jest trudna technicznie, wysoka i ma niesamowitą historię związaną z Polakami. To ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik i tylko pracą zespołową możemy na tę górę wejść - twierdzi Adam Bielecki,...
Co sprawia, że Szerpowie są w stanie wielokrotnie w życiu przekraczać "strefę śmierci" i zdobywać najwyższe szczyty Ziemi? Naukowcy są coraz bliżej odpowiedzi.
Ceremonia rozdania Złotych Czekanów 2018, najważniejszej nagrody wspinaczkowej na świecie, odbędzie się we wrześniu w Lądku-Zdroju podczas 23. edycji Festiwalu Górskiego im. Andrzeja Zawady.
Wrzesień, 1917 r. Z K2, samotnego, groźnego olbrzyma w łańcuchu Karakorum, nie wróciła prawie setka wspinaczy. Na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik wyruszyła w grudniu polska narodowa wyprawa
Polacy dygoczą w bazie pod K2, Włosi próbują zdobyć najzimniejszą górę świata. A inni wspinają się na Mount Everest i Nanga Parbat, które w zimie zostały już zdobyte. Po co?
"Wiatr jest wszędzie. W górze warczy jak pociąg, w dole oblepia śniegiem zamki namiotu". Polscy himalaiści zaczęli się wspinać na ostatni niezdobyty w zimie ośmiotysięcznik.
160 osób, a każda niesie na plecach ponad 20 kg. Śnieg po pas przykrył potrzaskane cielsko jednego z największych lodowców na świecie, zasłaniając niebezpieczne szczeliny. To najgorszy scenariusz, ale może będzie lepiej. Karawana z polskimi...
13 polskich himalaistów i 100 pakistańskich tragarzy rusza w niebezpieczną drogę wielkim lodowcem Baltoro do bazy pod K2. To ostatni niezdobyty w zimie ośmiotysięcznik
Ekipa polskich himalaistów wyrusza w piątek, by zdobyć zimą K2. Wśród nich jest dwóch Dolnoślązaków: jeleniogórzanin Rafał Fronia i świdniczanin Piotr Snopczyński.
Moją największą ambicją jest to, by ktoś z naszej wyprawy zdobył K2. To, kto wejdzie na szczyt, jest mi zupełnie obojętne - mówi himalaista Marek Chmielarski
Każdy rozumie, że jedziemy na K2 razem i mamy wrócić razem jako koledzy. Nie ma miejsca dla indywidualistów. Tylko partnerstwo zaprowadzi nas na szczyt. Rozmowa z kierownikiem sportowym wyprawy, Januszem Gołębiem.
- Wierzę, że każdy rozumie, że jedziemy na K2 razem i mamy wrócić razem jako koledzy. Nie ma miejsca dla indywidualistów. Tylko partnerstwo zaprowadzi nas na szczyt - mówi Janusz Gołąb, kierownik sportowy polskiej wyprawy na K2, która z końcem...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.