Syryjskie władze po raz pierwszy przyznają, że aresztowani od początku wojny aktywiści i rebelianci masowo umierali w więzieniach reżimu. Ale ich bliscy nigdy nie dowiedzą się, jak zginęli i gdzie zostali pochowani.
Gdy jest się dyktatorem, należy trzymać się Moskwy. Gdy jest się Kurdem, nie można liczyć nawet na góry - a co dopiero na sprawiedliwość. Syryjscy Kurdowie przystępują do rozmów z reżimem Baszara al-Asada.
Celem Rosji nie jest podporządkowanie całej Syrii reżimowi z Damaszku. Zadowala ją utrwalający się podział kraju na strefy wpływów i rola kluczowego gracza, zdolnego paktować ze wszystkimi innymi.
Rosjanie przywieźli do Hagi kilkunastu Syryjczyków, żeby zapewnili Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej, że w Dumie pod Damaszkiem nikt jej nie użył.
Prezydent Rosji Władimir Putin ma otrzymać Złotą Palmę - nagrodę stowarzyszenia Assisi Pax International za wysiłki na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie.
Suflowanie teorii spiskowych po każdym takim wydarzeniu to specjalność Moskwy. Ale "dowody" na spisek są niewiele warte.
Córeczka wsadziła lalkę do pudełka. Tłumaczyła: Może się tu udusisz, ale przynajmniej będziesz bezpieczna przed bombami - CNN zebrała opowieści Syryjczyków, którzy przeżyli atak chemiczny na Dumę pod Damaszkiem.
Wbrew zapowiedziom USA nie ogłosiły nowych sankcji na Rosję za wspieranie w Syrii reżimu Baszara al-Asada, który zastosował broń chemiczną. Biały Dom twierdzi, że decyzja w tej sprawie zapadnie wkrótce.
Asad zaatakował bronią chemiczną Dumę dokładnie rok po ataku sarinem na inne syryjskie miasto. W ten sposób zagrał Amerykanom na nosie.
Okręty wojenne USA, Wielkiej Brytanii i Francji zaatakowały cele w Syrii w odwecie za użycie przez reżim Baszara al-Asada broni chemicznej przeciwko rebeliantom w Dumie.
Dlaczego Putin pozwala Asadowi zrzucać gaz na syryjskie dzieci? Tylko po to, żeby utrzeć nosa Ameryce
Donald Trump zagroził Asadowi bombardowaniami. Linie lotnicze na wszelki wypadek zmieniły trasy samolotów, a prezydent złagodził ton
Donald Trump najpierw zagroził, że zbombarduje syryjskiego dyktatora w odwecie za atak chemiczny pod Damaszkiem, po czym gwałtownie wcisnął hamulec. Baszar al-Asad znowu pozostanie bezkarny?
Ciała zabitych, próbki krwi i moczu - eksperci potajemnie szmuglują z Syrii takie dowody, bo tylko w ten sposób mogą ustalić, czy w Dumie doszło do ataku chemicznego i jakich chemikaliów użyto. Ścigają się z czasem, bo syryjski reżim utrudnia...
W sobotę w nocy reżim Baszara al-Asada po raz kolejny użył we wschodniej Ghucie broni chemicznej - twierdzą ratownicy. Według nich w ataku zginęło co najmniej 70 osób, a kilkaset jest ciężko rannych. Wschodnia Ghuta to ostatni przyczółek rebeliantów...
Trzy lata temu Armia Islamu (Dżajsz al-Islam) zorganizowała w Dumie, pod nosem prezydenta Baszara al-Asada, paradę wojskową z czołgami i pojazdami opancerzonymi. Dziś zbliża się jej koniec.
Pierwsi rebelianci opuścili bombardowaną od tygodni enklawę pod Damaszkiem. To początek końca ostatniego ogniska syryjskiej rebelii.
Kobiety i dziewczęta są gwałcone zbiorowo, mężczyźni i chłopcy - przy użyciu pałek i butelek. Gwałt służy syryjskiemu reżimowi Baszara al-Asada do karania i zastraszania, co zakrawa na zbrodnię przeciwko ludzkości - alarmuje ONZ.
Zabijane, trwale okaleczane, bez szans na naukę i dobrą przyszłość - w swoim najnowszym raporcie UNICEF ostrzega, że za trwającą od siedmiu lat wojnę najwyższą cenę płacą dzieci.
Ponad pięćset ofiar, codzienne bombardowania, ograbiane i niewpuszczane konwoje z pomocą humanitarną - trwa dramat mieszkańców Wschodniej Ghuty, ostatniego ogniska syryjskiej rebelii.
Gdyby nie dostawy z Pjongjangu, Syria nie byłaby w stanie wyprodukować broni chemicznej, od której giną nie tylko rebelianci, lecz także cywile. Według poufnego raportu ONZ obydwu reżimom udało się obejść międzynarodowe sankcje, również dzięki...
Prezydent Rosji Władimir Putin zarządził codzienną przerwę w ostrzale wschodniej Ghuty i utworzenie korytarzy humanitarnych. Region jest nieustannie bombardowany przez syryjskie wojsko. Sekretarz generalny ONZ nazwał tę sytuację "piekłem na ziemi".
Zanim następnym razem na widok bombardowanych Syryjczyków ze znużeniem zmienimy kanał, przypomnijmy sobie, że obojętność wobec dalekiej wojny jeszcze nigdy tak słono nas nie kosztowała.
Syryjska wojna wcale się nie skończyła. Na linii frontu słyszę: "Amerykanie umyli ręce, Rosjanie wolą Asada, Turcy bombardują nasze miasta. Ale to my, nikt inny, przegnaliśmy Państwo Islamskie, więc teraz też się nie poddamy. Wkrótce będziemy przy...
Do oblężonej przez siły reżimu Baszara al-Asada, bombardowanej na potęgę wschodniej Ghuty pod Damaszkiem po raz pierwszy od miesięcy dotarła pomoc humanitarna. To kropla w morzu potrzeb - alarmują eksperci.
Najpoważniejsza wymiana ciosów między zewnętrznymi potęgami w Syrii zakończyła się remisem. Nadzieja w tym, że eskalacja nie leży w niczyim interesie.
Ścinali, krzyżowali albo wieszali, a światu wmawiali, że życie w kalifacie to bajka. My pokazaliśmy prawdę, dlatego nie ma już dla nas bezpiecznych miejsc - opowiadają członkowie kampanii "Raqqa is Being Slaughtered Silently". Dokumentalny film z...
Wojska tureckie i walczące po ich stronie oddziały syryjskiej opozycji wtargnęły podczas weekendu do Afrinu. Ankara, członek NATO, wydała wojnę sojusznikom USA. Swoją ofensywę Turcy nazwali przewrotnie "Gałązka oliwna".
Nie przebierając w środkach, rząd syryjski próbuje odbić z rąk rebeliantów wschodnią Ghutę i Idlib.
Opozycjoniści wzywają do bojkotu organizowanego przez Putina kongresu Syryjczyków. Boją się, że Rosjanie chcą obejść ONZ-owskie negocjacje i zostawić u władzy Baszara al-Asada.
Strategia syryjskiego reżimu "poddajcie się albo umierajcie z głodu" to zbrodnia przeciwko ludzkości - alarmuje w najnowszym raporcie Amnesty International.
4 kwietnia samolot bojowy zrzucił bombę z sarinem na Chan Szajchun (prowincja Idlib). To 33. udokumentowany przypadek użycia broni chemicznej na terenie Syrii.
Cena: pozostawienie Asada u władzy w Damaszku i przekazanie kawałków Syrii w zarząd państwom sponsorującym konflikt.
CO W ROSJI PISZCZY? Czwarta część syryjskiej ropy i gazu dostanie się kolegom Władimira Putina, otrzymają ją w zamian za usługi militarne świadczone przez Rosjan na rzecz Baszara al-Asada.
Jak informuje CNN, syryjski rząd wybudował duże krematorium niedaleko więzienia wojskowego w mieście Sajdnaja. Chodzi o ukrycie przeprowadzanych tam masowych egzekucji. Amerykański rząd wzywa Rosjan, by powstrzymali syryjski reżim.
Jeśli jest szansa na ocalenie tysiąca istnień, wolno paktować nawet z diabłem, nawet za cenę gwarancji bezkarności, nieważnej w świetle prawa międzynarodowego.
Wpadają tylko ci najbardziej lekkomyślni, którzy chwalą się zbrodniami na Facebooku. Ale i tak nie udaje się ich skazać.
Ewakuacje często przypominają przymusowe wysiedlenia, towarzyszą im rabunki i dewastacje. Utrwalają rozbicie kraju na obszary kontrolowane przez rząd i grupy rebeliantów. O dobro cywilów nikt nie dba.
Cywilom z Chan Szajchun potrzebna jest natychmiastowa pomoc, tym bardziej że szpitale w rejonach, w których toczą się walki, są regularnie ostrzeliwane. Aby wesprzeć Syryjczyków, najlepiej wspomóc finansowo organizacje humanitarne.
Skoro USA starają się w konflikt nie mieszać, skoro Rosja bezwarunkowo popiera tylko jedną stronę, żadnej reakcji nie będzie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.