Siatkarska reprezentacja Polski po 20 latach wraca do Szczecina. Dwa towarzyskie mecze z Belgią w Netto Arenie będą ostatnim sprawdzianem przed wylotem na mistrzostwa świata.
Władze światowej siatkówki nie byłyby sobą, gdyby tuż przed mistrzostwami świata nie grzebały przy regulaminie. Podobnie było w tym roku, co oburzyło selekcjonera reprezentacji Polski.
- Chętnie bym ją podzielił albo komuś oddał - mówi o nagrodzie dla najlepszego zawodnika Memoriału Huberta Jerzego Wagnera Artur Szalpuk, przyjmujący reprezentacji Polski. W niedzielę wraz z kolegami pokonał 3:2 Rosję i wygrał turniej.
Mimo trzech zwycięstw - nad Kanadą, Francją i Rosją - Memoriał Huberta Wagnera nie dał odpowiedzi, na co stać polskich siatkarzy w mistrzostwach świata.
Dwie i pół godziny walki, sporo emocji i zwycięstwo Polski z Francją 3:2. Po drugim meczu biało-czerwonych w memoriale Wagnera w Krakowie wciąż trudno jednak zgadnąć, jaki będzie podstawowy skład drużyny na zbliżające się mistrzostwa świata.
- Zagraliśmy bardzo słabo - twierdzi po meczu z Kanadą Bartosz Kurek, atakujący reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni rozpoczęli memoriał Wagnera od zwycięstwa 3:0, w drugim meczu Rosja pokonała 3:1 Francję.
Szybko, łatwo i przyjemnie. Polscy siatkarze w niezłym stylu rozpoczęli Memoriał Wagnera, wygrywając 3:0 z Kanadą.
Dwaj znakomici rywale sprawdzą w Krakowie, jak siatkarska reprezentacja Polski jest przygotowana do rozpoczynających się 9 września mistrzostw świata.
- Nie lubię memoriału Wagnera i on chyba też mnie nie lubi - żartuje Vital Heynen, trener siatkarskiej reprezentacji Polski. W piątek w Krakowie jego zawodnicy rozpoczną generalny sprawdzian przed mistrzostwami świata.
Rok temu polscy siatkarze przeżyli fatalne mistrzostwa Europy, bo nie potrafili stworzyć drużyny. Dziś zewsząd słyszę, że wszyscy pracują, by na zbliżających się mistrzostwach świata było inaczej - mówi Ryszard Bosek, mistrz olimpijski z Montrealu i...
Już kilka godzin po odpadnięciu z finału Ligi Narodów selekcjoner reprezentacji podał kadrę, która będzie się przygotowywać do mistrzostw świata. Jest jedna niespodzianka.
Polscy siatkarze pojechali na finałowy turniej Ligi Narodów jako najsłabszy z sześciu uczestników. I po porażce z USA 0:3 jako pierwsi pożegnali się z imprezą. W dwóch meczach wygrali tylko jednego seta.
Reprezentacja Polski w siatkówce gra w Final Six Ligi Narodów w odmłodzonym składzie. Na początek przegrała 1:3 z Rosją, faworytem imprezy.
Vital Heynen powołał 15 zawodników na finałowy turniej Ligi Narodów we francuskim Lille. Uznanie w oczach selekcjonera znaleźli Bartłomiej Lemański, Damian Schulz i Mateusz Mika.
Drużyna Vitala Heynena w trzech setach ograła gospodarzy turnieju w Melbourne. Polacy zapewnili sobie miejsce wśród sześciu najlepszych składów Ligi Narodów w Lille, choć w każdym meczu wychodziła na parkiet inna pierwsza szóstka.
Polscy siatkarze po wyrównanym meczu ulegli Brazylijczykom. Ci zapewnili sobie udział w turnieju finałowym w Lille, natomiast my do awansu potrzebujemy zwycięstwa w niedzielnym spotkaniu z Australią.
Polacy w trzech setach ograli reprezentację Argentyny 26:24, 25:20, 29:27. Wygrana za trzy punkty znacznie przybliżyła drużynę Vitala Heynena do turnieju finałowego Ligi Narodów w Lille.
Reprezentacja Polski w siatkówce skończyła turniej Ligi Narodów w Chicago z trzema porażkami i bez zdobytego seta. Przed drużyną trenera Vitala Heynena decydujące o awansie do finału rozgrywek mecze w Melbourne.
Damian Schulz i Bartłomiej Lemański ponownie znaleźli się w wąskiej 14-osobowej kadrze na trzeci już weekend Ligi Narodów. Po dwóch turniejach w Polsce, podopieczni Vitala Heynena zagrają swoje mecze w japońskiej Osace.
Po pierwszym weekendzie siatkarskiej Ligi Narodów reprezentacja Polski zajmuje pierwsze miejsce. Wnioski? Na poważne jest za wcześnie, bo rywale nie byli najsilniejsi.
- Mam pozytywny problem: w Polsce jest zbyt wielu dobrych siatkarzy - cieszy się po pierwszym weekendzie Ligi Narodów Vital Heynen. Reprezentanci Polski wygrali trzy pierwsze mecze o stawkę pod wodzą nowego trenera i dali kibicom nadzieję na udane...
W reprezentacji na pierwszy turniej Ligi Narodów jest tylko dwóch nowych siatkarzy. Największa zmiana? Głównym showmanem kadry jest jej trener.
Nie będzie rewolucji personalnej w reprezentacji Polski siatkarzy. Ale ma być w stylu gry.
Za miesiąc polscy siatkarze rozpoczną w Katowicach i Krakowie zmagania w Lidze Narodów. - W tym roku celem jest czołowa szóstka mistrzostw świata - zapowiada Jacek Kasprzyk, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Na początku kwietnia Vital Heynen przedstawi skład reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner zapowiada, że nie zamierza rezygnować z najbardziej doświadczonych zawodników.
To może być jedyna kontrowersja - wątpliwość - wokół wyboru selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy. Vital Heynen po objęciu posady nie porzuci niemieckiego klubu VfB Friedrichshafen.
Vital Heynen wygrał wyścig po stanowisko szkoleniowca reprezentacji Polski. Belg został wybrany przez zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Zostawił w pokonanym polu Andrzeja Kowala i Piotra Gruszkę.
Reprezentację siatkarzy z kryzysu spróbuje wyciągnąć Vital Heynen. Najlepszy trener, na jakiego było stać działaczy PZPS, zresztą na wybór skazali się niewielki.
Po raz drugi w historii trenera reprezentacji Polski wybiorą w głosowaniu członkowie zarządu związku. Decyzja w środę.
Piotr Gruszka, Vital Heynen, Andrzej Kowal. Polski Związek Piłki Siatkowej ogłosił nazwiska finalistów poszukiwań selekcjonera reprezentacji, które ciągną się już kwartał z okładem.
Siódmego lutego poznamy nowego trenera polskich siatkarzy. Wbrew deklaracjom prezesa związku raczej znów będzie nim obcokrajowiec.
Vital Heynen jest głównym kandydatem do zwycięstwa w wyścigu o fotel trenera reprezentacji siatkarzy. Pozostało mu jeszcze trzech rywali.
Sześciu Polaków zgłosiło swoje kandydatury na selekcjonera reprezentacji Polski. Ale i tak faworytami są obcokrajowcy - Belg Vital Heynen i Argentyńczyk Marcelo Mendez
Siatkarz Transferu Jakub Jarosz zagra z Rosją w Lidze Światowej. - Sportowo jestem zadowolony z tego sezonu - mówi zawodnik bydgoskiego klubu, który wrócił do reprezentacji Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.