W środę na Opolszczyźnie znów pojawią się burze. Biuro Prognoz Hydrologicznych ostrzega przed stanami alarmowymi wód w kilku rzekach na Opolszczyźnie. Pod Nysą wylał potok, ale strażacy ochronili okoliczne domy przed zalaniem.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia obowiązuje w środę od godziny 12 i obejmuje dużą część naszego regionu, również zalany we wtorek powiat ostrowski. Według meteorologów ulewy i burze mogą występować aż do północy.
W poniedziałek ponad 300 razy z powodu intensywnych opadów deszczu straż pożarna interweniowała na Opolszczyźnie. Prognozy pogody na wtorek także przewidują deszcz i burze.
Ledwo strażacy uporali się ze skutkami weekendowej burzy, która przeszła głównie przez zachodnią część Bydgoszczy, a już nadciąga następna. Tak wynika z prognoz pogody.
Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu wydało ostrzeżenie dla Opolszczyzny. Po południu należy się spodziewać burz z gradem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował dzisiaj, że w czasie weekendu w Opolu odnotowano rekordowe...
Rozpoczynający się tydzień będzie pogodowo sprzyjał spędzającym końcówkę wakacji na Pomorzu. Burzowo może być tylko tej nocy, potem już bez opadów i z wysokimi temperaturami.
W sobotę strażacy na Opolszczyźnie ponad 200 razy byli wzywani do usuwania skutków burz. Często było to jednak efekty wichury, która przeszła nad regionem jeszcze w piątek. Prognozy na niedzielę także są burzowe, choć nie będzie już tak mocno wiało.
Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu wydało dla Opolszczyzny ostrzeżenie drugiego stopnia. Spodziewane są burze z gradem. Załamanie pogody nastąpi około godz. 14.
Weekend przyniesie całe spektrum groźnych zjawisk związanych z letnią pogodą - zapowiada IMGW. Na razie piątkowy poranek przynosi upały, w związku z czym zamknięto postój dorożek na Rynku Głównym i zakazano wjazdu na jego płytę przez cały dzień.
Końcówce tygodnia towarzyszyć mogą burze z gradem, po których przyjdzie załamanie pogody - IMGW wydał ostrzeżenie przed gwałtownymi zjawiskami pogodowymi.
Sztaby zarządzania kryzysowego ostrzegają przed nawałnicą, która może przejść przez Bydgoszcz i część województwa kujawsko-pomorskiego.
Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu wydało dla Opolszczyzny ostrzeżenie drugiego stopnia. Temperatura w piątek przekroczy 30 stop. C. Około godz. 15 należy się spodziewać burz z gradem.
Niemal cały obszar Polski objęty jest alertami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegającymi przed upałem. Termometry miejscami wskażą ponad 30 st. Celsjusza.
Wysokie temperatury utrzymają się do piątku. W weekend ochłodzi się w całym regionie. Temperatury w Wielkopolsce nie powinny przekroczyć 26 stopni Celsjusza.
Dwa ostrzeżenia wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Burze z gradem przejdą przez północną część województwa pomorskiego.
W Krakowie i w Małopolsce może być we wtorek (16.08) wyjątkowo gorąco - IMGW wydał ostrzeżenia przed upałem i przed gwałtownymi burzami. Jak się chronić?
Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu wydało ostrzeżenie drugie stopnia dla dziewięciu opolskich powiatów. We wtorek (16 lipca) spodziewane są burze z gradem. Będzie też bardzo mocno wiało.
Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu wydało dla Opolszczyzny ostrzeżenie drugiego stopnia. Nadchodzi kolejna fala upałów, a temperatura do końca tygodnia codziennie będzie przekraczać 30 st. C. Czekają nas także bardzo ciepłe noce.
Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu wydało dla Opolszczyzny ostrzeżenie pierwszego stopnia. W poniedziałek (15 lipca) można się spodziewać burz z gradem. Pogoda ustabilizuje się w nocy.
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków w poniedziałek w województwie śląskim termometry wskażą 27-29 stopni Celsjusza. Z powodu wilgotnej masy powietrza będzie też parno.
W niedzielę po południu w regionie padało i grzmiało. Strażacy musieli usuwać skutki burz: połamane drzewa i gałęzie. Prawie cały nadchodzący tydzień będzie burzowy.
Burze z gradem i porywy wiatru do 60 km/h - taka pogoda może czekać mieszkańców Dolnego Śląska w niedzielę, 14 sierpnia. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami I stopnia na prawie całym Pomorzu. Gorąco będzie do końca długiego weekendu.
Kto się naoglądał reklam, w których pewien popularny krem do twarzy jest niczym "ciepły, letni deszcz", ten będzie mógł sprawdzić, jak to wygląda w praktyce. Przynajmniej w Poznaniu. W Kaliszu będzie gorzej - synoptycy ostrzegają przed burzami i...
Kończy się spokojny czas w pogodzie związany z dominacją wyżów. Czeka nas bardziej dynamiczna aura, a przede wszystkim więcej burz. W przyszłym tygodniu możliwe upały.
W Podlaskiem dziś piękna pogoda, od 23 do 26°C. Po południu i wieczorem trochę się zachmurzy, a na południowych krańcach regionu możliwe będą słabe, przelotne opady deszczu.
Po kilku chłodniejszych dniach znów będzie gorąco. Trzydziestostopniowe temperatury powrócą w piątek. Potrwają nawet przez tydzień.
Jak prognozuje Damian Dąbrowski, najsłynniejszy meteorolog na Śląsku, zapowiadana fala upałów raczej nie dotrze do nas w najbliższych dniach.
Prognoza pogody dla Warmii i Mazur. Od środy zmiana temperatur.
Tych, którzy liczą na kolejną falę upałów w Polsce, musimy zawieść. Choć będzie kilka gorących dni, to tylko gdzieniegdzie. Ale warto spojrzeć w niebo z innych powodów. To będzie tydzień spadających gwiazd - Perseidów.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej odwołał ostrzeżenie dla południowych powiatów województwa podlaskiego o wystąpieniu burz z gradem. Jednak w całym regionie przelotnie pada deszcz i jest wyraźnie chłodniej. Noc będzie naprawdę zimna.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało Dolnoślązakom SMS-y z alertem pogodowym. W piątek wieczorem i w nocy mogą wystąpić gwałtowne burze z gradem i silnym wiatrem.
Bezchmurne niebo i upały w Tatrach? Tylko do piątkowego wieczora. Od soboty synoptycy zapowiadają pogorszenie się pogody. Będzie deszczowo i chłodno.
Kilkudniowy maraton naprawdę wysokich temperatur w Wielkopolsce zakończy się w piątek, 5 sierpnia. Dziś termometry w Poznaniu mogą wskazać nawet 37 stopni Celsjusza. Nocne burze sprawią jednak, że sobota będzie znacznie chłodniejsza.
W czwartek (4.08) i piątek (5.08) w zachodniej części kraju przewidywane są upały, a u nas będzie gorąco i bezchmurnie, z temperaturą oscylującą wokół 30 stopni. Długo się taką letnią aurą nie pocieszymy, bo w sobotę przyjdzie front.
Na szczęście fala upału, która dziś zaczęła przechodzić przez Polskę, będzie krótka. W sobotę upalne powietrze ma zostać wywiane z naszego kraju przez front chłodny.
Ostatni deszcz nie poprawił sytuacji hydrologicznej na północy i zachodzie kraju. Kolejny, zapowiadany na weekend, też nie poprawi. Jest ekstremalnie sucho. A od dziś przez kolejne dni zmagamy się z pierwszą w sierpniu falą upałów.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla Wrocławia i części Dolnego Śląska ostrzeżenia meteorologiczne drugiego stopnia. Dotyczy ono fali upałów, która zaczyna się w środę i potrwa minimum do soboty.
IMGW ostrzega przed upałami, które w środę i czwartek będą nękać mieszkańców Szczecina i Pomorza Zachodniego. Temperatura znów przekroczy 30 stopni Celsjusza.
Jeśli liczycie na powrót upałów, możecie się zawieść. Choć IMGW prognozuje dwa gorące dni w środku tygodnia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.