Żeby zjeść obiad prezydent Słupska Robert Biedroń musi pokonać tylko dwa piętra. Trafia prosto do Ratuszowego Bistro, gdzie menu dzieli się na wegańskie, wegetariańskie i jak to określa 'z wkładką mięsną'. To tu, nad wege-krokietem opowiada Adze Kozak o swoich tęsknotach, miłościach i animozjach. Co widział ostatnio w teatrze? Jaka książka leży przy jego łóżku? Co przywozi z podróży i za czym najbardziej tęskni? Zdradzi też gdzie w Słupsku dobrze pieprzą...
Wszystkie komentarze