- Ta władza, jako władza autorytarna nie toleruje wolnej opinii publicznej i chce wiedzieć, co myślą, co czują wolni ludzie. Po to tylko, żeby przewidzieć, co zrobić, żeby ich nastraszyć i definitywnie odebrać wolność - mówił Jarosław Kurski, z-ca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej podczas demonstracji tzw. młodego Komitetu Obrony Demokracji w Warszawie. Młodzi manifestowali przed Kancelarią Premiera przeciwko ustawie o policji, zwanej też inwigilacyjną. Zgodnie z jej zapisami służby i policja mogą swobodnie sięgać po dane pocztowe i internetowe obywateli. Ustawa weszła w życie w lutym 2016 roku.
Więcej
    Komentarze
    Az dziw bierze ze mlodzi nie reaguja. Przeciez jak ACTA miala byc ratyfikowana to wyszli tysacami. A to jest przeciez gorsze.
    @adama Kiecy byly ACTA premierem byl Tusk i wtedy pewnie PiS wyprowadzil duza ilosc ludzi a teraz PiS jest adresatem protestow. Niemniej jednak martwi mnie opieszalosc mlodych. Przeciez takiej inwazji na prywatnosc nie bylo nawet za komuny.
    już oceniałe(a)ś
    5
    5
    Mlodzi sa zdezoreintowani. ACTA to byl jeden atak na wolnosci. Pis zaatakowal wolnosc ze wszystkich stron i nie wiadomo czego bronic. Jest to jedna z taktyk pisu, atak na wszystkich frontach i liczenie na zmeczenie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Było źle za komuny. Teraz będzie "lepiej" za Kaczolandu!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Dziękuję za usunięcie mojego komentarza.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Trzeba być bardzo głupim, by dziś mówić o intymności w necie, czy świecie komórek: chcesz intymności - nie używaj!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niedlugo bedzie strach na swieta przyleciec do kraju, bo po okazaniu paszportu powiedza "Pan z nami" za ten emaill wyslany pol roku temu..
    już oceniałe(a)ś
    0
    1