Wojna w Ukrainie. 11 maja, 77. dzień inwazji [NA ŻYWO]

Ukraińskie media informują, że Ukraina odzyskała kontrolę nad 1200 kilometrami granicy, z czego dwie trzecie to granica z Rosją.

??????? ????????? ???????? ?? ??????? ??????? ?? 1200 ??????????, ??? ??????? ? ???? ? ???? ? ??https://t.co/WMQHheZYgU pic.twitter.com/TqqJiQ3Mxm

— unian (@unian) May 11, 2022

Jak donosi Reuters, prorosyjskie samozwańcze republiki Ługańska i Doniecka we wschodniej Ukrainie ogłosiły, że zablokowały dostęp do Facebooka i Instagrama.

"Dostęp do zasobów informacyjnych amerykańskiej firmy Meta, która umożliwia wzywanie do przemocy wobec rosyjskojęzycznych użytkowników w swoich sieciach społecznościowych, został już zablokowany" - poinformowało w oświadczeniu ministerstwo komunikacji Republiki Donieckiej. "W związku z tym dostęp do sieci społecznościowych Facebook i Instagram jest zablokowany na terytorium republiki" - głosi komunikat. Przypomnijmy, że Rosja zakazała Facebooka i Instagrama w marcu po tym, jak sąd uznał Meta winną "działalności ekstremistycznej".

Nieoficjalnie: Rosja nie wydala polskiego ambasadora w Moskwie. Tę informację przekazał dziennikarz Onetu Andrzej Gajcy.

Kremlowska agencja RIA Nowosti podaje, że resort spraw zagranicznych Rosji zażądał od ambasadora Krajewskiego przeprosin.

"Wydarzenie, do którego doszło dzisiaj podczas składania wieńców przy grobach poległych żołnierzy sowieckich przez ambasadora Federacji Rosyjskiej, stanowi incydent, który nie powinien mieć miejsca, (to) incydent ze wszech miar godny ubolewania. Dyplomaci cieszą się szczególną ochroną, niezależnie od polityki, jaką prowadzą rządy, które oni reprezentują" - wyjaśniał minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Ambasador Polski w Moskwie Krzysztof Krajewski powiedział PAP, że w rosyjskim MSZ powtórzył stanowisko ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua, jeśli chodzi o incydent z udziałem rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa, który 9 maja został oblany czerwoną farbą, próbując złożyć kwiaty pod pomnikami radzieckich żołnierzy.

Pułk Azowski pokazał zdjęcia rannych żołnierzy w Azowstal. "Cały cywilizowany świat musi zobaczyć warunki, w jakich są i działają ranni, okaleczeni obrońcy Mariupola! W całkowicie niehigienicznych warunkach, z otwartymi ranami zabandażowanymi niesterylnymi resztkami bandaży, bez niezbędnych leków, a nawet jedzenia".

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że Kijów traci cierpliwość do rozmów z Rosją, biorąc pod uwagę coraz większe dowody okrucieństw popełnianych przez siły rosyjskie w jego kraju. W wirtualnym przemówieniu ze studentami francuskiego uniwersytetu Sciences Po Zełenski powiedział: "Jesteśmy gotowi prowadzić te negocjacje, te rozmowy, o ile nie jest za późno. Z każdą nową Buczą, z każdym nowym Mariupolem, z każdym nowym miastem, w którym są dziesiątki zabitych, gwałty, z każdym nowym okrucieństwem znika chęć i możliwość negocjacji, a także możliwość rozwiązania tej kwestii w sposób dyplomatyczny".

Ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski przybył do rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Wraz z nim pojawił się ambasador USA w Rosji John Sullivan.

Pentagon podsumowuje pomoc militarną dla Ukrainy.

The Pentagon just distributed this
rundown of US military assistance
provided to Ukraine.

Oh man. We?ll also need more body bags. pic.twitter.com/Qqea4VwPYW

— WAR IN UKRAINE 2022 (@WARUKRAINE2022) May 11, 2022

Premier Szwecji Magdalena Andersson w rozmowie z dziennikarzami mówiła o dwustronnej politycznej deklaracji solidarności podpisanej przez nią i Borisa Johnsona. Andersson mówi, że ona i premier Wielkiej Brytanii "zgodzili się wspólnie stawić czoła wyzwaniom związanym z pokojem, kryzysem i konfliktem".

Boris Johnson obiecuje wsparcie Wielkiej Brytanii, jeśli Szwecja zostanie zaatakowana. Zapytany, co zrobiłaby Wielka Brytania, gdyby Szwecja została zaatakowana, Johnson odpowiada, że "w obliczu oczywistego zagrożenia dla liberalnych demokracji oba kraje przyjdą sobie z pomocą, czy to w przypadku katastrofy, czy ataku wojskowego".

Wiadomo też, że w wojnie z Ukrainą Siły Zbrojne Rosji zaangażowały już prawie 45 proc. liczby pojazdów brygad logistycznych (2600 z 6000). Resztę Rosjanie oszczędzają na logistykę na wypadek innych sytuacji awaryjnych. Obecnie okupanci próbują uzupełnić flotę pojazdów kradnąc samochody na Ukrainie.

Wojna będzie się przedłużać. Już trwają próby przeprowadzenia tak zwanej tajnej mobilizacji. Trwa aktywna akcja agitacyjna, a także wysyłanie absolwentów i podchorążych szkół wojskowych do strefy walk. W podobny sposób uzupełniane są jednostki desantowe, które poniosły znaczne straty na froncie.

Rosyjska agencja RIA Nowosti: - Nie mogę uwierzyć, że to była spontaniczna akcja. Wszystko to było przygotowywane od dawna i pod kontrolą odpowiednich polskich służb - powiedział ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew po tym, jak został oblany czerwoną substancją 9 maja.

"Na okupowanych terenach obwodów chersońskiego i mikołajowskiego, równolegle z narzucaniem ideologii ruskiego miru, trwa totalne szabrownictwo władz okupacyjnych. Okupanci wykradają zboże, sprzęt techniczny, majątek i ludzi, wywożą do Rosji. Wykrytych działaczy o proukraińskich poglądach torturują, a w razie odmowy współpracy rozstrzeliwują" - taki komunikat płynie z okupowanego przez Rosjan regionu.

Prezydent Andrzej Duda: Od początku w Polsce nie mieliśmy wątpliwości, kto jest agresorem w tej wojnie i że ta agresja jest niczym niesprowokowana. Wiedzieliśmy to, bo Polacy wiedzą, co to znaczy rosyjski terror, śmierć z rosyjskiej ręki i rosyjska propaganda.

Konferencja prasowa prezydentów Polski i Słowacji Andrzeja Dudy i Zuzany Caputovej