Wojna w Ukrainie. 17 kwietnia, 53. dzień inwazji [NA ŻYWO]

Według informacji regionalnego departamentu zdrowia 5 osób zginęło, a 13 zostało rannych w wyniku ostrzału centrum Charkowa, do którego doszło dzisiaj ok. 15:00 lokalnego czasu - informuje agencja prasowa Ukrinform.

Rosjanie ostrzelali w niedzielę również miasto Zołote w obwodzie ługańskim. Zginęły 2 osoby, a 4 zostały ranne.

Bankructwo Rosji to tylko kwestia czasu, a sankcje uderzają w rosyjską gospodarkę coraz mocniej z każdym kolejnym dniem - mówi szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w rozmowie z dziennikiem "Bild".

Słynna niezniszczalna szafka kuchenna z Borodianki przeniesiona zostanie do Muzeum.
Mebel stanie się nowym eksponatem Narodowego Muzeum Rewolucji Godności

??Narodowe Muzeum Rewolucji Godności pic.twitter.com/GmnEkNHogG

— Biełsat (@Bielsat_pl) April 17, 2022

Szef władz regionu zaporoskiego Oleg Buriak poinformował, że rosyjskie wojsko porwało jego 16-letniego syna Władysława podczas transportu konwojem ewakuacyjnym 8 kwietnia - podaje ukraiński portal ZN.UA.

- Mój syn został porwany przez Rosjan. Ma jedynie 16 lat. Nie wiem, gdzie się obecnie znajduje. Apeluję do społeczności europejskiej, do całej ludzkości - pomóżcie. Niech cały świat wie, że Rosjanie porywają dzieci w całym kraju - przekazał Buriak.

Świąteczna kartka od brytyjskiego dziennika "The Times".

Easter postcard from @thetimes. #RussianWarshipGoFYourself pic.twitter.com/cYLvhXneZn

— UkraineWorld (@ukraine_world) April 17, 2022

Sytuacja w Mariupolu może być czerwoną linią, po której nie może być rozmów z Rosją - powiedział w niedzielnym wywiadzie dla stacji CBS News ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Według Kułeby nie było w ostatnim czasie żadnych rozmów z Rosją na poziomie ministerialnym.

Prezydent Ukrainy rozmawiał również z Anne Applebaum i Jeffreyem Goldbergiem dla magazynu "The Atlantic". - Kiedy niektórzy liderzy państw pytają mnie, jakiej broni potrzebuję, potrzebuję chwili, żeby się uspokoić. Powiedziałem im to już tydzień wcześniej. To jak film "Dzień świstaka". Czuję się jak Bill Murray - mówi Zełenski.

?They will not feel the victory, even when our territories are liberated?

Volodymyr Zelensky: The Worst May Be Ahead of Us - The Atlantic https://t.co/NCBD3lXsGs

— inna shevchenko (@femeninna) April 15, 2022

- Nie tylko ja, ale cały świat obawia się, że Rosja może użyć broni jądrowej. Rosjanie mogą to zrobić, bo ludzkie życie nie ma dla nich znaczenia - mówi w rozmowie z CNN prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Nie powinniśmy się bać, ale powinniśmy być gotowi.

- Warunki zawarcia pokoju muszą być przyzwoite. Nie możemy oddać Rosjanom naszego terytorium. Po Buczy, Mariupolu i Wuhłedarze nasze społeczeństwo nie chce, żebyśmy rozmawiali z Rosjanami - zadeklarował Zełenski. - Może i da się zakończyć tę wojnę bez dialogu, bez żadnego kompromisu, ale za jaką cenę? Tę cenę płacą Ukraińcy, cenę ofiar w ludziach.

Według Zełenskiego nie ma gwarancji, że Rosja odpuści Kijów, jeśli uda się jej zdobyć Donbas. - Dlatego to dla nas tak ważne, żeby bronić naszej ziemi, bo ta bitwa może wpłynąć na los całej wojny. Nie ufam rosyjskiemu wojsku i jego dowódcom - przekonuje prezydent Ukrainy. Zełenski nie chce ufać również światowym liderom, którzy mówili "nigdy więcej" podczas Światowego Dnia Pamięci o Holokauście. - Nie wierzę światu. Nie wierzymy słowom. Po eskalacji Rosji nie wierzymy naszym sąsiadom. Jedyna rzecz, w którą wierzymy, to my sami, nasza armia. I to, że państwa wesprą nas nie tylko słowami, ale i czynami - podsumował Zełenski.

Zełenski wyraził również przekonanie, że prezydent USA odwiedzi Kijów, ale "to jego decyzja", a także poinformował o tym, że osobiście zaprosił do Ukrainy prezydenta Francji Emmanuela Macrona. - Macron chce się upewnić, że Rosja pozostanie otwarta na dialog. Powiedziałem mu, że to nie wojna, to ludobójstwo. Jestem pewien, że gdy przyjedzie i sam zobaczy - zrozumie - mówił Zełenski odnosząc się do kontrowersyjnych słów francuskiego prezydenta.

During an exclusive interview with CNN's @jaketapper, Ukrainian President Volodymyr Zelensky explains why his country must fight to preserve its army in the Donbas region. Watch here:https://t.co/TGNqUg0EyS

— CNN (@CNN) April 17, 2022

Produkcja rosyjskich pocisków rakietowych ziemia-powietrze została wstrzymana - podaje Główny Dyrektoriat Wywiadowczy Ministerstwa Obrony Ukrainy. Pracownicy fabryk produkujących rakiety wysyłani są na wakacje... albo na wojnę. Zwierzchnicy proponują im albo urlop bezpłatny, albo wysyłkę na wojnę.

Za wstrzymanie produkcji odpowiadają braki dużej ilości podzespołów elektronicznych, importowanych przed inwazją m.in. z Niemiec. W procesie wytwórczym nie są z kolei stosowane "właściwie żadne" elementy produkcji rosyjskiej.

W chwili obecnej kierownictwo zakładów produkcyjnych szuka sposobów na obejście sankcji przez państwa trzecie, jak np. Kazachstan. Nawet gdyby to się udało, doprowadziłoby to do znacznego wzrostu cen, ze względu na konieczność płacenia pośrednikom.

Ukraińskie siły w Mariupolu się nie poddały - mówi w rozmowie ze stacją ABC premier Ukrainy Denys Szmyhal. - Będą walczyć do końca. Miasto dotknęła również "ogromna katastrofa humanitarna".

Szmyhal zapowiedział również, że w przyszłym tygodniu udaje się do Waszyntonu na spotkania z przedstawicielami Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, gdzie będzie prosić o finansowe wsparcie dla Ukrainy.

Ukrainian Prime Minister Denys Shmyhal tells @GStephanopoulos that the city of Mariupol has not yet fallen to Russian forces because Ukrainian soldiers ?will fight till the end.?

?But there is a huge humanitarian catastrophe.? https://t.co/IrhoMggAxV pic.twitter.com/pxzzR4dt39

— ABC News Politics (@ABCPolitics) April 17, 2022

???? Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała kolejne przechwycone nagranie, na którym rosyjski wojskowy relacjonuje zabicie kobiety za to, że ?miała brata w Azowie?.

— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) April 17, 2022

Rosyjscy wojskowi w Melitopolu ukradli 3 miliony hrywien, które miały być przeznaczone na wypłatę emerytur - poinformowali przedstawiciele obwodowej administracji.

#Russian military in #Melitopol stole 3 million hryvnias, which were intended to pay pensions.

This was reported by the #Zaporozhye Regional Military Administration. The director of "Ukrposhta", Igor Smelyansky, promised to do everything possible to return the money. pic.twitter.com/ZjcnerSlas

— NEXTA (@nexta_tv) April 17, 2022

Rosyjskie ministerstwo obrony zagroziło w niedzielę "eliminacją" żołnierzy ruchu oporu, którzy wciąż walczą w oblężonym Mariupolu, potwierdzając, że zignorowano ultimatum żądające ich kapitulacji. W oświadczeniu przekazano, że żołnierze ukraińscy otoczeni w gigantycznej hucie zostali wezwani "do dobrowolnego złożenia broni i poddania się w celu ratowania życia".

"Jednak kijowski nacjonalistyczny reżim zabronił negocjacji w sprawie poddania się" - twierdzi rosyjskie ministerstwo. Rosjanie twierdzą, że według ukraińskich żołnierzy, którzy wcześniej się poddali, w hucie uwięzionych jest do 400 zagranicznych najemników, którzy dołączyli do sił ukraińskich, w tym Europejczyków i Kanadyjczyków. "W przypadku dalszego oporu wszyscy zostaną wyeliminowani" - przekazali Rosjanie.