Wojna w Ukrainie. 29 marca, 34. dzień inwazji [NA ŻYWO]

W Stambule rozpoczynają się negocjacje między Rosją a Ukrainą. Kijów wielokrotnie powtarzał, że minimalnym celem jest rozwiązanie kwestii humanitarnych, a maksymalnym - zawieszenie broni.

--

''Mam nadzieję, że dzisiejsze negocjacje będą owocne dla Ukrainy i Rosji. Wzywam do jak najszybszego zawieszenia broni i zatrzymania tej tragedii'' - zaapelował prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, cytowany przez agencję Reuters.

Ukraina ma nadzieję, że dzisiaj otworzy trzy korytarze humanitarne, aby ewakuować cywilów z oblężonych miast i miasteczek, powiedziała wicepremier Iryna Wereszczuk. Reuters donosi, że podjęto także próbę ustanowienia bezpiecznego korytarza, którym ludzie mogliby opuścić oblężony i ostrzeliwany Mariupol prywatnymi pojazdami.

Ratownicy w mieście Lubotyń pod Charkowem wydobyli z gruzów ciało zmarłego mężczyzny, uratowano dwie osoby - poinformowało ukraińskie pogotowie ratunkowe. "Ukraińska Prawda" dodaje, że w poniedziałek w ciągu dnia strażacy zgasili w regionie 19 pożarów spowodowanych rosyjskim ostrzałem.

--

Ołeh Syniehubow, szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, powiedział, że w poniedziałek, w ciągu zaledwie jednego dnia, Rosjanie ostrzelali Charków i okolice miasta ponad 200 razy.

W tym tygodniu prezydent Andrzej Duda spotka się w Watykanie z papieżem Franciszkiem.

Prezydent @AndrzejDuda udaje się do Watykanu, żeby przedstawić polskie zaangażowanie w sprawy ukraińskie, żeby przedstawić punkt widzenia kraju, który na siebie wziął duży ciężar odpowiedzialności za uchodźców ? Szef KPRP @GIBandych.

Więcej: https://t.co/ig1nVm5XCL pic.twitter.com/IGZpcVK9If

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 29, 2022

Ukraińska armia aktualizuje dane na temat strat Rosji podczas wojny. Rosjanie stracili już ponad 17,2 tys. żołnierzy, 597 czołgów, 1710 opancerzonych wozów bojowych, 303 systemy artyleryjskie, 96 wyrzutni rakietowych, 54 obrony przeciwlotniczej, 127 samolotów i 129 śmigłowców. Z danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika także, że rosyjscy okupanci stracili 1178 pojazdów samochodowych, 7 statków, 73 zbiorniki z paliwem i smarami, 71 dronów, 4 wyrzutnie systemów rakietowych oraz 21 jednostek sprzętu specjalnego.

Siły ukraińskie zatrzymały, a następnie odrzuciły wojska rosyjskie na odległość 40-60 km od miasta Krzywy Róg; linia frontu nie przebiega już w obwodzie dniepropietrowskim, lecz w chersońskim - przekazał w poniedziałek wieczorem na Facebooku szef administracji wojskowej Krzywego Rogu Ołeksandr Wiłkuł.

--

''Wróg nie tylko został zatrzymany na wszystkich kierunkach operacyjnych, ale wręcz odrzucony z dala od granic Krzywego Rogu. Ukraińskie siły zbrojne przejęły rosyjski sprzęt wojskowy, który zostanie wykorzystany do obrony Krzywego Rogu'' - dodał szef miejskiej administracji.

--

Najbliżej 700-tysięcznego miasta w obwodzie dniepropietrowskim rosyjska armia znalazła się 18 marca, gdy zajęła Małą Szestyrnię, 35 km na południe od Krzywego Rogu.

Rosja zniszczyła ponad 60 budynków religijnych w całym kraju w ciągu nieco ponad miesiąca wojny, przy czym większość zniszczeń skoncentrowała się w pobliżu Kijowa i na wschodzie, poinformowało we wtorek wojsko Ukrainy. Stwierdzono, że najbardziej ucierpiały cerkwie prawosławne, ale zniszczono także meczety, synagogi, kościoły protestanckie i szkoły religijne.

Rosja nie zamierza atakować państw NATO, przekazała rosyjska państwowa agencja RIA Nowosti. ''Rosja nie może i nie chce myśleć o wysłaniu swoich sił do NATO'' - miał jakoby powiedzieć rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, którego cytuje RIA.

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii opublikowało właśnie swój najnowszy raport wywiadowczy na temat sytuacji w Ukrainie, potwierdzając w nim, że siły ukraińskie nadal przeprowadzają lokalne kontrataki w okolicach Kijowa.

''Siły ukraińskie nadal przeprowadzają lokalne kontrataki na północny zachód od Kijowa - w tym na Irpiń, Buczę i Hostomel. Ataki te odniosły pewien sukces i Rosjanie zostali zepchnięci z wielu pozycji, jednak nadal stanowią poważne zagrożenie dla Kijowa poprzez swoją zdolność uderzeniową''

- czytamy w raporcie wywiadu brytyjskiego. Dowiemy się z niego także, że siły rosyjskie kontynuują ofensywę na Mariupol ''z ciągłym ciężkim ostrzałem miasta'', jednak centrum Mariupola pozostaje pod kontrolą Ukrainy.

Właściciele apartamentów z Gdańska alarmują, że coraz więcej turystów odwołuje rezerwacje na najbliższe tygodnie. Część z nich przyjeżdżała regularnie od lat. Powód? Po wybuchu wojny w Ukrainie część podróżnych z zagranicy zaczęła postrzegać Polskę jako kraj potencjalnie niebezpieczny.

Do tej pory w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło w sumie 144 dzieci, a ponad 220 zostało rannych, poinformowała Prokuratura Generalna Ukrainy. Liczby te są prawdopodobnie znacznie wyższe, ponieważ zgony w Mariupolu nie zostały jeszcze potwierdzone. A przypomnijmy, że w wyniku zbombardowania teatru w Mariupolu mogło zginąć ok. 300 osób - przewiduje się, że to przede wszystkim matki z dziećmi.

Dwie ofiary śmiertelne poniedziałkowego ostrzału Siewierodoniecka. Ukraińskie pogotowie ratunkowe pokazało zdjęcia przedstawiające następstwa ostrzału w mieście Siewierodonieck, znajdującym się w kontrolowanej przez Ukrainę części obwodu ługańskiego. W poniedziałek zniszczono tam czwarte i piąte piętro budynku mieszkalnego, uratowano dziewięć osób, a pod gruzami znaleziono dwie martwe osoby.

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę ponad 200 tys. mieszkańców tego kraju skorzystało z rządowego programu eWoroh (eWróg), za pośrednictwem którego można zgłaszać ruchy wojsk nieprzyjaciela - podała we wtorek agencja Ukrinform, powołując się na policję. ''Te zgłoszenia w czasie rzeczywistym pomogły ukraińskim obrońcom unicestwić dużą liczbę okupantów'' - napisano w komunikacie przytaczanym przez Ukrinform.

Jak USA odpowiedzą na użycie broni chemicznej przez Rosję? - To będzie znacząca odpowiedź. Nie powiem jaka. Świat chciałby wiedzieć wiele rzeczy. Ale to będzie znacząca odpowiedź, Rosja wie jaka - powiedział Joe Biden, prezydent USA.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych od początku wojny z Ukrainy uciekło ponad 3,8 miliona osób, z czego połowa to dzieci. Ponad 2,3 miliona Ukraińców przyjechało do Polski.

W poniedziałek wojska rosyjskie przypuściły atak rakietowy na budynki mieszkalne w miejscowości Lubotyń w obwodzie charkowskim. Siedem domów zostało zniszczonych, jeden cywil zginął, a siedem osób zostało rannych, poinformowała prokuratura w Charkowie.

On 28 March 2022, Russian troops launched a missile strike on residential buildings in the town of Liubotyn, Kharkiv Oblast.
7 houses were destroyed, 1 civilian was killed and 7 were injured, Kharkiv Prosecutor's Office said. https://t.co/0UkbYS7UES pic.twitter.com/HwuduvWwN5

— Euromaidan Press (@EuromaidanPress) March 29, 2022

Wołodymyr Zełenski uważa, że Ukraińcy płacą życiem za słabe sankcje wobec Rosji. ''Obecnie pojawia się wiele sugestii, że sankcje zostaną zaostrzone, jak np. embargo na dostawy rosyjskiej ropy do Europy, jeśli Rosja użyje broni chemicznej. Po prostu nie mam słów. My, żyjący ludzie, musimy poczekać... Czy wszystko, co robiła i robi rosyjska armia, nie zasługuje na embargo na ropę? Czy bomby fosforowe na to nie zasługują?'' - retorycznie pytał Zełenski w swoim nocnym oświadczeniu wideo. ''Jeśli pakiety sankcji są słabe lub nie działają wystarczająco, jeśli można je obejść, stwarza to niebezpieczną iluzję dla rosyjskich przywódców, że nadal mogą robić, co chcą. A Ukraińcy płacą za to życiem'' - dodał.

--

Zełenski wezwał też inne kraje do przekazania broni Ukrainie. ''Ukraińcy nie powinni umierać tylko dlatego, że ktoś nie ma odwagi przekazać Ukrainie potrzebnej broni. Strach zawsze czyni cię wspólnikiem. Jeśli ktoś boi się Rosji, jeśli boi się podejmować niezbędne decyzje, które są dla nas ważne, w szczególności abyśmy pozyskali samoloty, czołgi, niezbędną artylerię, pociski, to czyni tych ludzi odpowiedzialnymi za katastrofę stworzoną przez Rosjan'' - twierdzi prezydent Ukrainy.