Morawiecki zgłasza wniosek o wotum zaufania

Kończymy naszą relację.

Za głosowało 231 posłów - 221 z PiS, 4 z koła Wolni i Solidarni Kornela Morawieckiego i 6 niezależnych.

Na sali burza oklasków, posłowie PiS skandują "Mateusz, Mateusz".

Premier skończył odpowiadać na pytania. Jego partia oklaskuje go. Marszałek Terlecki ogłasza trzyminutową przerwę. Po niej głosowanie.

Premier kończy: - Do większości kwestii się odniosłem, na pozostałe odpowiem na piśmie. Proszę Wysoką Izbę o kredyt zaufania.

- Jak wy, którzy doprowadziliście niemal do bankructwa LOT, śmiecie o niego pytać?

- Chcemy, żeby do każdej szkoły dotarł światłowód - deklaruje premier.

- Mamy wielki sukces w opodatkowaniu wielkich zagranicznych korporacji - kontynuuje Mateusz Morawiecki.

Premier odpowiada na pytanie o import węgla z Rosji: - Inwestycje w nowe ściany węglowe zostały rozpoczęte. Ale dziś musimy skądś ściągać węgiel. Nie mamy tutaj takiego uzależnienia od Rosji jak to od gazu, w które chcieliście w nas wpędzić. To, że kupujemy węgiel jest efektem braku inwestycji PO-PSL w górnictwo.

- Nowy unijny budżet będzie dla Polski jeszcze lepszy albo równie dobry - mówi Mateusz Morawiecki.

- Zakładamy przyrost odnawialnych źródeł energii - odpowiada na pytania o OZE premier. - Jednocześnie też dbając o polskie górnictwo. Co się działo z górnictwem w waszych czasach, to już górnicy najlepiej wam powiedzieli. Oczywiście strzelaliście gumowymi kulami do górników.

- Było pytanie o fundację imienia Róży Luksemburg, o tego typu fundacje cały czas posługujące się komunistyczną nomenklaturą, ja bym sobie życzył, żeby jak najszybciej odejść od tych komunistycznych reliktów, mam nadzieję, że nie dojdzie do zmiany nazw ulic z bohaterów na zdrajców służących komunistom - mówi Mateusz Morawiecki.

-Będą helikoptery w Polsce, będą służyły policji - zapowiada premier.

Mateusz Morawiecki zapowiada, że za 3-4 lata Polska będzie niezależna pod względem dostaw gazu.

- Czy to my jesteśmy za cenzurą? Acta 2? Czy posłowie PO - odpowiada premier na pytanie o cenzurę.

Panie Premierze. Tzw. ACTA2 nie ma na celu wspólnego z cenzurą. Dba o to, by nie okradać twórców.

— Marek Kacprzak (@MarekKacprzak) 12 grudnia 2018

- To rzeczywiście jest problem. Zaapeluję przez wasz klub do przewodniczącego, żeby nie igrał z ogniem i nie grał na twardy Brexit, bo to wielkie ryzyko dla wszystkich Polaków na wyspach i naszych przedsiębiorców, a niestety przewodniczący Tusk działał inaczej i był za to krytykowany, nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale całej Unii Europejskiej. My prowadziliśmy działania w takie sposób, żeby doprowadzić do kompromisu. Życzyłbym sobie, żeby Wielka Brytania została w Unii - mówi premier o Brexicie.

Premier zachęca do wspólnej radości z odkupienia PKL.

Premier @MorawieckiM podczas odpowiedzi na pytania w #Sejm: Odkupiliśmy stocznie, #PKL. Jestem dumny z tego, że polskie firmy, banki wracają do Polski. Wprowadzamy rozwiązania dla samozatrudnionych. pic.twitter.com/b512NLsTtU

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 12 grudnia 2018

Premier chwali się wzrostem pensji minimalnej i korzystniejszą sytuacją małych przedsiębiorstw.

- Jestem spokojny - odpowiada premier na pytania o reformę edukacji.

Mateusz Morawiecki mówi, że ministerstwo sprawiedliwości działa w kierunku usprawnienia sądownictwa, tak by było ono dla obywateli.

- Jeżeli chcecie wrócić drodzy rodacy, do tych czasów, kiedy mafie vatowskie, okradały Polskę w czasach PO-PSL, to zabrakłoby dziesiątek miliardów złotych - mówi premier.

Mateusz Morawiecki mówi o tym, że PO-PSL wyprzedawało ziemię, a PiS to powstrzymał.

- Diabeł ubrał się w ornat i na mszę dzwoni - tak Mateusz Morawiecki komentuje pytania o VAT. I chwali się zwiększeniem przyrostu VAT-u do budżetu.

Premier odpowiada na pytanie o sytuację kobiet będących ofiarami przemocy domowej: - Chciałem podkreślić, że w badaniach Europejskiej Agencji Praw Podstawowych Polska jest jednym z krajów, gdzie jest jej najmniej. Oczywiście z tym straszliwym zjaiwskiem trzeba bezwzględnie walczyć, tego chcemy i będziemy prowadzić zdecydowane działania, a nasze zdecydowane działania prowadzą do ograniczenia tej haniebnej krzywdzącej obecności tego typu zachowań w niektórych domach.

- Trudno nie wyjść ze zdumienia, kiedy słucham pytań PSL o emerytach - mówi Mateusz Morawiecki. - Obniżając wiek emerytalny, zrobiliśmy to, czego emerycie się od nas domagali.

Koniec pytań. Na mównicy znów Mateusz Morawiecki.

- Były pytania, które dotyczyły KNF-u. Pozwolę sobie zacytować wyrok TK z 2011 roku - mówi premier i stwierdza, że KNF jest organem o dużym stopniu niezależności i jako szef rządu ma ograniczoną kontrolę nad komisją.

Marek Hok, PO-KO, pyta o nakłady na służbę zdrowia, zwłaszcza na onkologię.

Joanna Lichocka, PiS, chwali rząd za rozbudowę sieci muzeów i "skuteczną politykę historyczną", pyta czy rządy PO-PSL nie były rządami "barbarzyńców".

Barbara Bartuś, PiS do opozycji: - Siejecie niepokój wśród ludzi.

Polskie Radio 24 podaje, że głosowanie nad wotum zaufania dziś o 17:45.

Kamila Gasiuk-Pihowicz, PO-KO: - Rozumiem, że nauczyciele protestują ku chwale premiera i PiSowskiej Polsce?

Andrzej Halicki, KO-PO: - Wie Pan już, kto te taśmy z Sowy puszczał?

Marszałek zwołuje Konwent Seniorów na 16. 10-minutowa przerwa w obradach.

Cezary Grabarczyk, PO-KO: - My wiemy, że PiS ciągle trwa w konflikcie z Unią Europejską.

- Taka ilość afer kładzie każdy demokratyczny rząd - mówi Mariusz Witczak, PO-KO, kończąc hasłem "dymisja".

Szymon Ziółkowski, PO-KO pyta, jak premier ma zamiar spełnić obietnice związane z rozwojem sportu, skoro nie zwiększa na to budżetu i prosi o odpowiedź na piśmie.

- Platforma miała zamiar przyjmować imigrantów, muzułmanów, kogo się chciało w nieograniczonej ilości. Jak rząd polski ma zamiar odnosić się do przymusowego, nieprzymusowego przyjmowania imigrantów. Ja się ich boję, moi wyborcy się boją - Krystyna Pawłowicz, PiS.

Michał Szczerba, PO-KO: - Gdyby pan zarabiał jako standuper, po kwadransie zostałby pan sam na sali, tego się nie dało słuchać.

Poseł zarzuca rządowi, że nie dba emerytów - z wyjątkiem jednego.

Józef Lassota wręcza premierowi kieszonkowe lusterko, aby mógł na siebie patrzeć.

Krystyna Szumilas, PO-KO: - Kiedy pan ostatnio rozmawiał z rodzicami uczniów klas siódmych i ósmych? Z nauczycielami? Już nawet "Solidarność" jest przeciwko wam. I pan ma jeszcze odwagę z tej mównicy wychwalać minister Zalewską.

Andrzej Kryj, PiS: - Wiele osób wskazuje mi na problem braku dostępności żłobków. Co zrobi Pan aby ja zwiększyć i czy planuje pan jakieś działania, które wyjdą naprzeciw oczekiwaniom młodym Polek, np. studentek? Bo miejsca w prywatnych żłobkach są bardzo drogie.

Zofia Czernow, PO-KO: - Nie powiedział pan nic o odnawialnych źródłach energii. Proszę odpowiedzieć na piśmie, dlaczego rząd nie robi nic w tym ważnym obszarze energetyki. Rząd planuje, owszem, ale zlikwidować wiatraki.

Gabriela Lenartowicz, PO-KO, pyta o to, gdzie są pieniądze na walkę ze smogiem.

Radosław Lubczyk z Nowoczesnej prosi premiera o zdyscyplinowanie ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, bo przez rok nie pojawił się na sejmowej komisji, co utrudnia jej pracę.

Paweł Bejda, PSL: - Gdzie są obiecane polskiej armii śmigłowce?

Izabela Leszczyna, PO: - Kolejne sukcesy pana rządu to skorumpowany szef KNF, polityczny prokurator generalny, który wydaje wyroki przed rozpoczęciem śledztwa i wreszcie sukces sukcesu SKOK-i, które oszukały Polaków na 5 mld zł.

#TerazwSejmie Trwa rozpatrzenie wniosku Prezesa Rady Ministrów o wyrażenie przez #Sejm #wotumzaufania Radzie Ministrów. Posłowie zadają pytania premierowi @MorawieckiM. pic.twitter.com/3bQNS2tzcG

— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 12 grudnia 2018

- Co z przemocą ekonomiczną? Dlaczego ofiary [przemocy domowej] ciągle muszą opuszczać swój dom? Co z poprawą funkcjonowania niebieskiej karty? - pyta Monika Rosa z Nowoczesnej.

Krzysztof Mieszkowski, Nowoczesna: - Pana wystąpienie było kwintesencją półprawdy. To nie przystoi godności urzędu. Premier Gliński to drugi przypadek, absolutnie wyjątkowy, powiedział, że cenzura skończyła się w 2015 roku. Nie można oszukiwać polskiego społeczeństwa. Pan nie lubi polskich artystów. Dlaczego łamie pan prawa człowieka?

Joanna Schmidt, Teraz: - Kontynuuje pan politykę "Polska węglem stoi". Ilu Polaków musi jeszcze umrzeć, by dostrzegł pan związek między zanieczyszczeniem powietrza a źródłem energii?

Jerzy Meysztowicz, Nowoczesna: - Ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym w pana rządzie jest skompromitowany Zbigniew Ziobro.

Sławomir Nitras, PO: - Cieszy mnie wzrost wydatków Polaków na kulturę. A wzrost jest stąd, że Polacy masowo ruszyli do kin zobaczyć "Kler". Premier mówił o rankingach, nie wspomniał pan o rankingu demokracji, Polacy spadli w stosunku do 2014 z 8 na 37 miejsce.

Tomasz Jaskóła z Kukiz'15 pyta o program leczenia dla osób ze stwardnieniem rozsianym.

Poseł Cezary Tomczyk zwrócił również uwagę na wzrost importu rosyjskiego węgla.

Cezary Tomczyk, PO: - Premier powiedział, że nie będzie podwyżek cen energii. Jak to się ma do decyzji, którą trzymam w ręku? Dla prezydenta Rzeszowa, że wzrost o 68 proc.? Te pieniądze skąd popłyną? Z Nowogrodzkiej? Nie, z samorzadu, z kieszeni podatników, nie ma tam żadnych rekompensat.

- Jest pan wielkim mężem stanu i wielkim historykiem również, więc chciałem zapytać czy już do pana dotarło, że Węgry w czasie II wojny światowej były sojusznikiem Hitlera, a nie koalicji antyhitlerowskiej? I jeszcze jedno: jak słyszę wasze ujadania, widzę wasze narodowe twarze, chcę sparafrazować wielkiego Wojciecha Młynarskiego, "bom już nie pacholę, żebym ja był taki zdrowy, jak ja was szanuję" - Stefan Niesiołowski.

Piotr Nowak, PO, zarzuca premierowi "dramatyczny brak wiarygodności".

Scheuring-Wielgus wypomina Morawieckiemu, że powiedział, że jest skuteczny, wiarygodny i europejski.

- Po pierwsze, nie jest pan skuteczny, bo nadal 270 tys. osób w Polsce ma głosową rentę i żyje 878,12 zł. Wyżyłby pan za to? Po drugie, nie jest pan wiarygodny, bo obiecał pan, że będzie walczył z przemocą wobec kobiet. Nie wdrożył pan konwencji antyprzemocowej i nadal 800 tys. kobiet w Polsce doznaje przemocy. I nie jest pan europejski, bo 11 listopada stanął pan ramię w ramię z radykalnymi prawicowcami i faszystami, którzy nie przestrzegają wartości europejskich, na których UE została zbudowana - przemawia.

- Powiedział pan również o twardych danych. Pana twa dane okazały się twardym kłamstwem podczas kampanii wyborczej i nie miał pan nawet odwagi sprostować swoich kłamstw i zasłonił się pan kobietą. Więc jeszcze dodatkowo jest pan tchórzem - kończy.

- Jak mamy jako Kukiz?15 panu zaufać, w momencie kiedy nie realizuje pan własnego programu wyborczego z 2015 r.? - pyta Łukasz Rzepecki, który z PiS do Kukiz?15 przeszedł w ubiegłym roku. Wypomina Morawieckiemu, że PiS miał nie podwyższać cen paliw. Mówi też o podwyżkach prądu, ścieków, cen wody.

Ryszard Petru też nawiązuje do afery KNF. Pyta, dlaczego premier umywa od niej ręce, dlaczego nie wymusił dymisji na szefie NBP Adamie Glapińskim, nie zdymisjonował Zbigniewa Ziobry, ''który chciał aresztować urzędników, którzy wykryli aferę SKOK''.

Po przerwie pytania zadają posłowie. Pierwszy na liście był Jarosław Krajewski (PiS), ale nie ma go na sali.

Marta Golbik (PO-KO) zadaje szereg pytań dotyczących afery KNF, m.in. dlaczego rząd PiS nie chce wyjaśnić afery KNF i nie chce powołania komisji śledczej.

Andrzej Maciejewski (Kukiz?15) przekazuje ''pozdrowienia od frankowiczów''. Pyta, kiedy rząd zajmie się tym problemem.

Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) mówi, że premier cały jest jak z Barei (o ''Alternatywach 4'' wspominał w swoim wystąpieniu Morawiecki) . - Wypisz, wymaluj Stanisław Anioł. Pan tak jak on nawet obok prawdy nie stał. Fundamentem waszych rządów, pana wypowiedzi, działania jest kłamstwo - mówi.

Kosiniak-Kamysz wyrzuca Morawieckiemu, że PiS wszystkie prospołeczne projekty odrzuca w pierwszym czytaniu (dotyczące emerytów, rodziny), premier nie jedzie do rolników, nie pojechał do pielęgniarek, a swoją empatię pokazał podczas protestu osób z niepełnosprawnościami.

- Rzeczywiście wskaźnik turystów to jest bardzo dobry wskaźnik, najwięcej ich jest na Kubie. Ale nie jestem pewna, czy chcielibyśmy, żeby nasze życie również tak wyglądało jak życie Kubańczyków. Może rzeczywiście bardzo wielu turystów jest zainteresowanych krajem, który na własne życzenie funduje sobie konflikt z UE, hoduje smog, opierając całą energetykę na węglu, wycina największy skarb, jakim jest puszcza. Może to wzbudza zainteresowanie - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

W ten sposób nawiązała do słów Morawieckiego o tym, że do Polski przyjeżdża coraz więcej turystów. Premier wspominał o tym, śmiejąc się, że opozycja oskarża rządzących o dyktaturę.

Morawiecki przemawiał godzinę. Następnie marszałek Kuchciński zarządził pół godziny przerwy.

- Wystąpienie kabaretowe, powtórzenie tego, o czym rozmawiali w Jachrance na zamkniętym klubie. Do twardych wyborców, a może raczej precyzyjnie do działaczy. Wzmacniające, utwardzające, bo jest ogromny konflikt, problemy, wszystko wypada im z rąk - komentował Grzegorz Schetyna.

- Chwalił się pseudodokonaniami, które nie zależą od tego rządu. Manewr, fortel organizowany, by uniknąć debaty w związku z wnioskiem nieufności (złożonym przez opozycję - red.). Jeżeli nie ma dzisiaj debaty, są tylko pytania, to oczywiście czekamy na debatę w piątek i będziemy tam te twarde argumenty przedstawiać - dodawał.

- We współpracy z opozycją możemy wdrażać wspaniałą zmianę - kończy Mateusz Morawiecki.

Premier apeluje, żeby "Polska była wspólną sprawą". Zaprasza opozycję do wspólnych obchodów "wielkich wspaniałych rocznic" w przyszłym roku: Okrągłego Stołu, pierwszych wolnych wyborów, przystąpienia do NATO i UE. - Cieszmy się razem. Zapraszamy do wspólnego cieszenia się. Byłem przeciw Okrągłemu Stołowi. Ale dzisiaj doceniam to, taka była mądrość etapu, trzeba było rozmawiać, cieszę się z tego, że będziemy obchodzić 30. rocznicę. Do takich wspólnych, radosnych obchodów zapraszam. Są też smutne rocznice w przyszłym roku. Apeluję w imieniu naszego rządu, żebyśmy wszyscy razem potrafili je obchodzić w sposób godny. Zrobimy wszystko, żeby Polska była radosna, cieszyła się, z tego, co udało się osiągnąć. .

- To był wielki błąd, który naprawialiśmy i udało nam się doprowadzić do pewnego kompromisu - kontynuuje Mateusz Morawiecki wypowiedź o Brexicie, zaraz po tym, jak zarzucał Donaldowi Tuskowi jako przewodniczącemu Rady Europejskiej popełnienie błędów.

- Trzeba przypomnieć, jak to wasz były premier, optował za twardym Brexitem - mówi Mateusz Morawiecki o Donaldzie Tusku.

Politycy komentują wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego.

Tak żenującego wystąpienia premiera Sejm nie widział po 1989 roku. Marne dowcipy, żonglowanie niezrozumiałymi wskaźnikami i procentami, hołd dla Macierewicza. I atak na media, które "w 80%25 są wasze". Ani słowa o problemach, którymi żyją Polki i Polacy.

— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) 12 grudnia 2018

- Być może to wasze jątrzenie, wzbudzanie gorączki społecznej służy temu, co powoli odkrywamy, aferę VAT-owską. Wasza minister powiedziała wyraźnie, że ustawy były pisane pod lobbystów - mówi premier do opozycji.

Premier zapowiada, że dług publiczny zmaleje w proporcji do PKB o 1,5 punkta proc. - Będzie poniżej 50 proc. do PKB.

Premier przytacza żart: - Słychać sto lat, sto lat. Czy to ktoś świętuje? Nie, Platforma rozmawia o wieku emerytalnym.

- Nie ma dla mnie ważniejszej sprawy niż to, żeby podnosić standard życia Polaków do poziomu zachodnioeuropejskiego. I tak stawiając sobie nasze główne wyzwanie: widzę wielką, historyczną szansę przed nami, żebyśmy w ciągu 10 lat dogonili w PKB na głowę mieszkańca Włochy, czyli kraj tradycyjnie uważany za ten bardzo zasobny - mówi Morawiecki.

Sukces. Morawiecki w Sejmie odwołuje podwyżki energii. Czyli PiS w roku wyborczym uznał że to zbyt groźne.

— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) 12 grudnia 2018

Poprzednikom Morawiecki wyrzuca, że uprawiali ''politykę poklepywania po plecach'', zaś obecny rząd po prostu ''potrafi się dogadywać'', ''budować różne koalicje, różne alianse''. - I to potwierdza skuteczność naszej polityki europejskiej. I to potwierdzi skuteczność naszej polityki w zakresie negocjowania budżetu UE, który jest bardzo ważny. Wynegocjujemy znakomity budżet UE - mówi.

Morawiecki śmieje się, że opozycja oskarża rząd PiS o dyktaturę, podczas gdy opozycja spokojnie protestuje, ma swoich reprezentantów na poziomie władzy lokalnej, a do Polski przyjeżdża coraz więcej turystów.

- Mimo waszych ogromnych błędów z przeszłości: nie będzie podwyżek cen energii - zapowiada premier.

Morawiecki podkreśla, że według Zjednoczonej Prawicy ''silna Polska jest możliwa tylko w silnej, sprawnej Europie''. - I nie ma silnej UE bez silnej Polski - podkreśla.

UE porównuje do kamienicy, w której w różnych mieszkaniach mieszkają różne rodziny, a więc narody. - Czy nie jest tak, że w ramach tych rodzin powinniśmy najpierw pomiędzy sobą się porozumieć, zanim pójdziemy gdzieś na skargę do dozorcy czy do sąsiada? - pyta.

- UE jest dla nas wielką wartością. Ale przecież tam ucierają się różne interesy. To oczywistość. I my o te interesy bardzo dbamy - przekonuje.

- Skuteczna i dobra polityka różni się od złej polityki tym, że ta dobra polityka jest oparta o potrzeby społeczeństwa, twarde dane i dotrzymywanie obietnic - przemawia Morawiecki.

Jak wskazuje, polski rozwój gospodarczy jest ponad trzy raz szybszy niż wzrost w strefie euro, a trzy razy szybszy niż w UE. - Może to jest ta Europa dwóch prędkości, co do której niektórzy z was się odnoszą? - pyta.

Kolejne podziękowania od szefa rządu. - Ministrowi Gróbarczykowi, ostatni incydent w Cieśninie Kerczeńskiej pokazuje, że jest potrzebny przekop Mierzei Wiślanej. Dziękuję ministrowi sportu, sam jest dobrym lekkoatletą, spójrzcie na jego programy, ile medali przywieźliśmy, minister Kempie, która pokazuje, że najlepsza pomoc uchodźcom jest tam na miejscu. Ona jeździ i przekonuje i to pomogło mi osiągnąć wielki sukces w czerwcu na Radzie Europejskiej, kiedy Polska z Grupą Wyszehradzką przekonała całą UE, że jedyną skuteczną metodą radzenia sobie z problemem jest dobrowolność i żadnych przymusowych relokacji - kontynuuje podziękowania dla rządu Mateusz Morawiecki.

Premier z mównicy sejmowej dziękuję rządowi: - Bardzo dziękuję premierowi Glińskiemu, że obudowuje kulturę polską i odtworzył nasze plany dotyczące Muzeum Historii Polski. Osiem lat dreptania w miejscu, osiągnięcie, z którego trzeba zdać sprawozdanie, kiedyś w przyszłości będziecie się musieli z tego tłumaczyć. Dziękuję za obniżkę podatku dla artystów. Bardzo dziękuję premier Beacie Szydło za wszystkie działania na niwie społecznej. Panu premierowi Gowinowi, że podjął się zadania poprawy stanu polskiej nauki, tam jest wciąż wiele do zrobienia. Panu ministrowi Ziobrze, za działania zwiększające niezawisłość sędziów. Dziękuję ministrowi Błaszczakowi i jego poprzednikowi za wzmacnianie polskiej armii. Panu ministrowi Brudzińskiemu, za pokazanie jak największą imprezę ostatniego 30-lecia można ochraniać tak, by wszystko przebiegło bezpiecznie. Ministrowi Kamińskiemu za przywrócenie sterowności polskim służbom specjalnym. Minister Teresie Czerwińskiej za dbałość o nasze finanse.

- Ministrowi Tchórzewskiemu, za to, że przedstawił mix energetyczny, z którym nie mogliście sobie poradzić. Ministrowi Adamczykowi, jego drugie imię praktycznie to jest Fundusz Dróg Samorządowych. Ministrowi Kwiecińskiemu, za rozpoczęty program budowy mostów, przecież one się przydadzą. Minister Jadwidze Emilewicz, za to, co zrobiła dla przedsiębiorców. Ministrowi Kowalczykowi, za wzięcie smoka, tego byka za rogi, ustawę o jakości pieców. Minister Rafalskiej, za wszystko, co zrobiła, program dla seniorów. To są wielkie zmiany, przeznaczyliśmy na te wydatki trzy razy więcej. Ministrowi Czaputowiczowi za odbudowanie sterowności polskiej polityki zagranicznej, kontynuowanie pracy ministra Waszczykowskiego. Minister Zalewskiej za konsekwentną reformę, wybór dla rodziców. Ministrowi rolnictwa za szybkie działanie w zakresie walki z suszą.

- Od trzech lat odbudowujemy to, co zwijaliście - mówi pod adresem PO i PSL Mateusz Morawiecki.

Morawiecki chwali się m.in. obniżaniem podatków dla małych i średnich firm (mówi, że mamy najniższe podatki w UE dla małych i średnich firm). - Można? - pyta retorycznie. - Można! - odpowiadają posłowie PiS.

Mówiąc o spełnionych obietnicach, wspomina o powołaniu Centrum Analiz Strategicznych, walce o czyste powietrze, obniżaniu VAT czy podpisaniu umowy na zakup patriotów, ''czyli obrony naszego nieba''.

Wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego i debatę sejmową transmitujemy na Wyborczej.pl i Facebooku.

Morawiecki wypomina, że w latach rządów PO-PSL poziom nierówności wzrósł, zaś za PiS - zmalał. - To są realne, konkretne dane - mówi. Opozycję prosi, by nie słuchała spin doktorów, tylko ''od serca'' przed świętami porozmawiała o Polsce: "z radością, ufnością, z nadzieją, że budujemy program dla wszystkich Polaków".

Premier zaprasza do wspólnego wdrażania ''wspaniałej zmiany''. - Opozycja ma bardzo ważną rolę do wypełnienia. Znamy to określenie z brytyjskiej kultury parlamentarnej - opozycja jej królewskiej mości, gdzie opozycja jest konstruktywna, pokazuje różne rozwiązania, a nie tylko jątrzy, czy stara się wyszukiwać jakichś pól sporu, a czasami prowadzi do natężenia niechęci czy wręcz nienawiści - mówi. - Przecież powinniśmy te uczucia odłożyć do szuflady i budować wspólnie, razem nowe najlepsze możliwe rozwiązania. A takie będą, jeżeli nie będziemy szli gdzieś tam na skargę za granicę tylko o Polsce będziemy dyskutować w Polsce.

Przemówienie rozpoczyna premier Mateusz Morawiecki. Na początku dziękuje rodakom za zaangażowanie, "za to, że tak mocno włączają się w sprawy publiczne". Mówi, że cieszy się bardzo z debaty, bo opozycja bojkotuje różne wydarzenia - nawet wspólne obchody świąt.

- Pytanie, które państwo macie pewnie w głowie, opozycja zwłaszcza, jest takie, kto powinien rządzić. A moim zdaniem najważniejsze pytanie do Polaków to dzisiaj: jak powinniśmy rządzić - mówi Morawiecki.

Premier ma nadzieję, że "rząd PiS będzie mógł kontynuować zmiany, bo Polacy za rok powierzą PiS znów stery rządów".

Sejm zajął się wnioskiem ekspresowo. Po krótkiej przerwie Marek Kuchciński ogłosił, że uwzględnił wniosek premiera, a dyskusja odbędzie się po kolejnej przerwie - mimo że w harmonogramie obrad były zaplanowane inne punkty. Posłowie zapisują się do zadawania pytań.

Co ciekawe, w piątek wieczorem planowano rozpatrzenie wniosku opozycji o wyrażenie wotum nieufności wobec rządu.