- czwartek, 10 sierpnia 2017
-
Kończymy naszą relację na żywo. Dziękujemy za uwagę.
-
Według demonstrujących na placu Zamkowym, jedną z osób zatrzymanych jest Wojciech Kinasiewicz z Obywateli RP. Ten sam, którego policja śledziła podczas manifestacji w obronie sądów.
Policja inwigiluje Obywateli RP i posła Ryszarda Petru. Mamy nagranie
Policyjni tajniacy śledzą działaczy stowarzyszenia Obywatele RP i posła opozycji Ryszarda Petru, lidera Nowoczesnej. Mamy nagrania rozmów policjantów, które tego dowodzą
-
Rafał Wójcik: Policja wzywa do zachowywania się zgodnie z prawem, grozi użyciem środków przymusu bezpośredniego. Radiowóz z zatrzymanym opuścił plac Zamkowy.
-
Rafał Wójcik: Na placu Zamkowym grupa Obywateli RP blokuje wyjazd policyjnego radiowozu, którym policja próbuje przewieźć jednego z zatrzymanych do komendy na Wilczą. Radiowóz na razie stoi w miejscu.
-
- Na pewno w tym momencie, w którym staną pomniki, a wierzę, że to będzie w ósmą rocznicę tragedii, usłyszymy też tę ostateczną odpowiedź - mówił przed Pałacem Prezydenckim Jarosław Kaczyński.
-
Obywatele RP informują, że dwie osoby z placu Zamkowego policja zatrzymała i przewiozła na Wilczą. Kolejna jest na placu Zamkowym w radiowozie. Na Karowej nikt nie został zatrzymany,
-
Zgromadzenie przy Karowej właśnie się zakończyło.
-
-
Rafał Wójcik relacjonuje: - Policja wyciągnęła już z tłumu na Karowej co najmniej dwie osoby. Według Obywateli RP jedna została zatrzymana, druga jest na razie spisywana.
-
88. miesięcznica oficjalnie się zakończyła.
-
Zgromadzenie powoli dobiega końca. Teraz trwa Apel Jasnogórski. Tymczasem na Karowej, podczas kontrdemonstracji, policja zatrzymała jedną osobę za zakłócanie zgromadzenia.
-
Kaczyński: - Dziś przecież wiemy, jak to było. Jak bardzo niepoważnym państwem była Polska, jak bardzo nie szanowała swojej godności. Ale my to zmieniamy i zmienimy. I zwyciężymy.
Tłum skanduje: Zwyciężymy. Kontrdemonstranci: Hańba!
-
Jarosław Kaczyński:- Wtedy będziemy mogli powiedzieć - tak to się składa, po 96 marszach, a ofiar było 96 - kończymy. Kończymy, bo zwyciężyliśmy. Ale póki nie zwyciężymy, to nie skończymy. I nikt nie zdoła nam w tym przeszkodzić. Polska musi odzyskać godność. Ta straszliwa kompromitacja, o której codziennie słyszymy, musi zostać uchylona, zamazana.
-
Jarosław Kaczyński zaczyna przemówienie. W tle słychać gwizdy.
- Dziękuję państwu, którzy mnie witacie, ale i tamtym, którzy tak krzyczą, bo to jest docenienie. Dzisiaj była cisza, były różne napisy, ale szliśmy w ciszy. Wydawało się, że to zapowiedź jakiejś dobrej zmiany, na którą liczymy. Bo to nie my chcemy dzielić Polaków, odbierać komuś prawo do demonstracji, modlitwy, obchodzenia swoich świąt. Powtarzam, my tego nie odmawiamy. To inni próbują zorganizować nasz kraj tak, by jedna część miała prawa, a inna, dużo większa ich nie miała. To się nie uda.
Nasze cele, te które postawiliśmy sobie rozpoczynając przeszło siedem lat temu te marsze, zostaną zrealizowane. Mówiłem to dziesiątki razy. Ktoś może powiedzieć - dwa lata rządów i nie są zrealizowane. Otóż - to nie jest wszystko proste. Działamy w trudnych okolicznościach, z ogromnym oporem, ale idziemy do przodu.
Staną tu niedaleko stąd pomniki. Będziemy znali prawdę i zbliżymy się do prawdy. Na pewno w tym momencie, kiedy staną pomniki, a myślę, że będzie to w ósmą rocznicę, usłyszymy odpowiedź.
-
Pochód dotarł już przed Pałac Prezydencki. Jego uczestnicy śpiewają hymn Polski, za chwilę rozpocznie się apel pamięci. Obok Jarosława Kaczyńskiego stoi Anita Czerwińska, posłanka, wcześniej przewodnicząca warszawskiego klubu "Gazety Polskiej". Jest też Mariusz Kamiński, Mariusz Błaszczak, Antoni Macierewicz, Piotr Gliński czy Beata Mazurek.
-
-
Pochód smoleński poszedł dalej. Protestujących policja zablokowała na wysokości ul. Miodowej. @michalwilgocki pic.twitter.com/PiZlBHp3Go
— Rafał Wójcik (@rafal_wojcik05) 10 sierpnia 2017 -
fot. Rafał Wójcik
Policja stojąca za barierkami - na wysokości ulicy Miodowej - zablokowała kontrdemonstrantom możliwość przejścia w kierunku Pałacu Prezydenckiego.
-
Uczestnicy pochodu mają duże transparenty. Idą z nimi wzdłuż barierek tak, by zupełnie zasłonić czoło pochodu (w którym idzie Jarosław Kaczyński) kontrdemonstrującym. Kontrmanifestacja przebiega spokojnie, nikt nie próbuje forsować barierek.
Fot. Rafał Wójcik
-
Marsz z archikatedry ruszył w kierunku Pałacu Prezydenckiego. Jego uczestnicy śpiewają "Czarną Madonnę". Kontrdemonstranci stoją po obu stronach barierek, odgrodzeni kordonem policji. Podnieśli w górę białe róże. Stoją cicho, niczego nie skandują.
-
W archikatedrze zakończyła się msza. Kontrdemonstranci na placu Zamkowym czekają w ciszy.
-
fot. Przemek Wierzchowski/AG
fot. Przemek Wierzchowski/AG
fot. Przemek Wierzchowski/AG
-
Fot. Rafał Wójcik
Paweł Kasprzak podczas kontrdemonstracji: - Smoleński pochód zaraz ruszy. Proponuję zrobić tak, żeby to ich było słychać. Niech Polska usłyszy, czego nam życzą. Zróbmy tak, żeby to ich wrzaski było słychać.
-
Ks. Bartołd mówi w kazaniu:
Dzisiaj w naszej ojczyźnie niektórzy pytają - po co ci wiara chrześcijańska, czy musisz żyć według dekalogu? Po co ci miłość i prawda, czy nie wystarczy ci demokracja i tolerancja? Czy trzeba narodowe rocznice świętować? Czy warto uczyć się dziejów ojczystych? Czy warto głosić chwałę zmarłych bohaterów? Czy trzeba modlić się za tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem? Czy to nie jest za dużo tej naszej polskiej martyrologii? Czy jeszcze w małżeństwie istnieje miłość dozgonna? Czy dziecko jeszcze powinno mieć ojca i matkę? Co odpowiedzieć?
My, wierzący w Chrystusa, wpatrzeni w blask przedwiecznej prawdy, która bije z mojżeszowych tablic i kart ewangelii, wpatrujemy się w przeszłe dzieje, zapisane karty ludzkich czynów i staramy się odnaleźć ich boski sens. U Boga, który jest miłością szukamy odpowiedzi.
(...)
Prosimy też, aby w tym czasie Bóg uspokoił nasze serca i dodał ufności w zwycięstwo dobra nad złem. Aby oświecił zaćmione umysły naszych braci. Aby wzbudził w narodzie ducha prawdziwej solidarności i jedności ludzkich serc. Niech biją rytmem serca bożego.
-
Podczas kontrdemonstracji przemawia Barbara Konecka-Sielicka: - 5 osób z mojej rodziny jest uhonorowanych w Muzeum Powstania Warszawskiego. To m.in. mój ojciec odbudowywał Zamek Królewski. A teraz spokojnie nie mogę przejść przez moje miasto. Dlaczego oddziela się ludzi myślących inaczej, którzy mieli ogromny wkład w budowanie tego kraju? W tej chwili władza pokazuje nam, że nie mamy prawa głosu. Ta władza nie potrafi prowadzić dialogu z opozycją. Jeśli nie ma dyskusji, dialogu, bo boimy się konsekwencji to jest początek faszyzmu.
-
Trwa msza. Ks. prałat Bogdan Bartołd odczytuje Ewangelię wg. św. Jana o ziarnie pszenicy, które obumarło i wydało plon. Mówi o "polskich ziarnach", które zginęły w Powstaniu Warszawskim.
- Patrzymy na nasze polskie ziarna, które zasilają sokami życia konary drzewa naszej ojczyzny. To właśnie one są prawdą, pokazują przyszłym pokoleniom wzór patriotyzmu i miłości do ojczyzny - mówi ks. Bartołd.
- Jeśli dzisiaj pytamy, czemu w naszej ojczyźnie jest tyle zła, kłamstwa, tandetnej, obrazoburczej sztuki, to dlatego, że niektórzy nie słuchają Boga i zacierają w sobie ślad Jego obecności - mówi ks. Bartołd.
-
Paweł Kasprzak z Obywateli RP zapowiada, że demonstranci pozostaną na placu Zamkowym, ponieważ jest ich mniej, niż przed miesiącem. Według naszego dziennikarza, Rafała Wójcika, na kontrmanifestację przyszło ok. 500 osób.
-
Ks. prałat Bogdan Bartołd wita kolejnych gości i delegacje. Duże oklaski dla pocztów sztandarowych policji i BOR-u. Tymczasem na placu Zamkowym trwa kontrdemonstracja.
Rafał Wójcik
-
-
Mszę celebrować będzie ks. prałat Bogdan Bartołd. Wśród kilkunastu koncelebrujących dostrzegliśmy też o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja.
-
Wojciech Czuchnowski: - Wśród kontrdemonstrantów był pomysł na to, by zablokować wjazd Jarosława Kaczyńskiego do archikatedry. Policja musiała o tym wiedzieć, bo wzmocniła siły wzdłuż ulicy Brzozowej. Policjanci czekali z nożycami do cięcia łańcuchów.
W momencie, kiedy przyjechała skoda z Jarosławem Kaczyńskim na przednim siedzeniu, grupa ludzi wyszła z bramy, ale z jakiejś przyczyny nie zdecydowała się na blokadę. Kaczyński jest już w katedrze, rozpoczyna się msza.
-
Porównanie: ile miejsca ma suweren, a ile władza. Trudno swobodnie przejść Krakowskim Przedmieściem. #Warszawa pic.twitter.com/FmlEkDtMNz
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) 10 sierpnia 2017 -
fot. Rafał Wójcik
Rafał Wójcik z placu Zamkowego: Policja nagrywa i spisuje ludzi, którzy sprzedają flagi i białe róże.
-
-
fot. Rafał Wójcik
Tak wygląda teraz plac Zamkowy. 40 minut do rozpoczęcia kontrmanifestacji.
fot. Rafał Wójcik
Tak wygląda teraz plac Zamkowy. 40 minut do rozpoczęcia kontrmanifestacji.
-
Rafał Wójcik
Zdjęcia z przygotowań do miesięcznicy.
Rafał Wójcik
Zdjęcia z przygotowań do miesięcznicy.
Rafał Wójcik
Zdjęcia z przygotowań do miesięcznicy.
Rafał Wójcik
Zdjęcia z przygotowań do miesięcznicy.
Rafał Wójcik
Zdjęcia z przygotowań do miesięcznicy.
-
Jeszcze wczoraj spodziewaliśmy się czterech kontrdemonstracji. Ale odbędą się tylko dwie. Stowarzyszenie na Rzecz Demokracji TAMA, które miało protestować na skwerze Hoovera odwołało demonstrację. A Obywatele Solidarni w Akcji nie dostali się pod Kordegardę, ponieważ teren był już zastawiony przez barierki.
Krakowskie Przedmieście znów zmieni się w twierdzę. W czwartek miesięcznica smoleńska
Smoleński pochód, kontrdemonstracje, a na Krakowskim Przedmieściu ponownie policyjne barierki - tak będzie w czwartek wyglądała 88. miesięcznica smoleńska.
-
Zapraszamy na naszą relację na żywo z 88. miesięcznicy smoleńskiej. Oficjalne uroczystości rozpoczną się mszą w archikatedrze o godz. 19. Także na 19 Obywatele RP zwołują kontrdemonstrację na placu Zamkowym.
88. miesięcznica smoleńska. Krakowskie Przedmieście jak twierdza [NA ŻYWO]
Michał Wilgocki