- niedziela, 07 maja 2017
-
Po przeliczeniu 99 procent głosów Macron ma 63,5 proc. poparcia. Kończymy naszą relację na żywo. Dziękujemy za uwagę, po więcej analiz zapraszamy jutro rano na Wyborcza.pl
-
Macron zapowiada, że poprawi Francuzom warunki życia.
- Pogodzę was wszystkich, bo chcę jedności waszego kraju. Będę wam służyć z pokorą. Z siłą. Będę wam służyć w imieniu naszej dewizy: wolność, równość, braterstwo. Będę wam służyć z miłością. Niech żyje Republika, niech żyje Francja! - kończy Macron. Pod Luwerem spontanicznie rozległa się Marsylianka.
-
Macron: - Zadanie, które na nas czeka, jest ogromne. Każe ono nam być śmiałymi. Dziś wybraliśmy śmiałość i będziemy w niej trwać z każdym dniem. Bo to jest to, czego Francuzi oczekują, to jest to, czego Europa i świat od nas oczekują. Chcą, żeby Francja znowu ich zaskoczyła.
Za sześć tygodni będę nadal was potrzebował. Wy wszyscy, wy wszystkie, którzy jesteście tutaj obok mnie, narodzie francuski, mamy w sobie siłę, mamy energię, mamy wolę.
-
Dalej Macron: - Nie mogę was zawieść, muszę stanąć na wysokości zadania. Chciałbym również dzisiaj wieczorem przekazać kilka słów tym Francuzom, którzy głosowali na mnie, choć nie podzielają naszych idei. Zaangażowaliście się, dziękuję wam. Chciałbym też podziękować tym, którzy bronili Republiki. Będę wierny moim zobowiązaniom. Będę chronić Republikę.
- Chciałbym też skierować kilka słów, którzy dziś głosowali na panią Le Pen - mówi Macron, a tłum zaczyna gwizdać - Proszę ich nie wygwizdywać. Oni wyrazili swoją złość. Zrobię wszystko, by przez najbliższe pięć lat nie mieli żadnych powodów do głosowania na ekstremizm. Dziś wieczorem są tylko Francuzki i Francuzi. Jest naród zjednoczono. To, co reprezentujecie pod Luwrem to zapał, energia narodu francuskiego.
To miejsce, w którym się znajdujemy, ono tym żyje. Tu rozgrywała się nasza historia. Dziś wieczorem Europa i świat patrzą właśnie na nas. Czekają, abyśmy bronili wszędzie wieku oświecenia, który w tylu miejscach jest zagrożony. Chcą, byśmy bronili swobód, tych, którzy są zagrożeni. Czekają, abyśmy przynieśli nową nadzieję, nowy humanizm, świat bezpieczny, świat wolności.
-
- Dziękuję przyjaciele - rozpoczyna Macron. - Dziękuję, że jesteście tutaj dzisiaj wieczorem. Są was dziesiątki tysięcy, ale widzę tylko kilka twarzy. Walczyliście, odwagą i życzliwością, przez tyle miesięcy. Tak, dzisiaj wieczorem wygraliście, Francja wygrała. To, czego dokonaliśmy, nie ma precedensu. Wszyscy mówili, że to niemożliwe, ale nie znali Francji.
-
Gratulacje przesłała również premier Beata Szydło.
Gratuluję wyboru Francuzom. Już dziś zapraszam Prezydenta Macron do Polski.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) 7 maja 2017 -
Macron za chwilę przemówi do swoich zwolenników zgromadzonych przed Luwrem. Jego przemarszowi towarzyszy "Oda do Radości".
-
Przed kilkoma minutami prezydent Andrzej Duda przesłał depeszę gratulacyjną prezydentowi-elektowi.
- Mam nadzieję na owocną współpracę w zakresie odbudowy zaufania Europejczyków do procesu integracji europejskiej, który opiera się na wspólnych wartościach i na jednolitym rynku czterech wolności gospodarczych - napisał prezydent.
-
Według "New York Times" po zliczeniu 98 procent głosów Macron prowadzi 62,5 do 37,5 proc.
-
Prezydent-elekt w triumfalnym przejeździe przez Paryż.
Convoi présidentiel #AFP pic.twitter.com/pjzpJcSPGx
— Tiphaine Le Liboux (@LeLibouxTiF) 7 maja 2017 -
Chwilę po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich we Francji, gratulacje Macronowi złożyli m.in. przywódcy Unii Europejskiej, premier Wielkiej Brytanii i prezydent USA Donald Trump.
-
Brexit UE mogła przetrwać, zwycięstwa Le Pen już chyba nie
To były pierwsze w Unii Europejskiej wybory, w których stawką była jej przyszłość.
-
Gratulacje przesyła również Donald Trump, prezydent USA.
Congratulations to Emmanuel Macron on his big win today as the next President of France. I look very much forward to working with him!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 7 maja 2017 -
Bernie Sanders gratuluje Francuzom, którzy "odrzucili rasizm i ksenofobię".
Congratulations to the people of France who today, by an overwhelming vote, rejected racism and xenophobia.
— Bernie Sanders (@BernieSanders) 7 maja 2017 -
Przemawia Macron:
- W wyniku wieloletniej tradycji demokratycznej postanowiliście obdarzyć mnie zaufaniem i jest to dla mnie wielki zaszczyt. Dziękuję z głębi serca. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by zapracować na wasze zaufanie.
Wiele trudności osłabiało nas od dawna. Mamy zarówno kłopoty gospodarcze, jak i społeczne. Chciałbym skierować pozdrowienie republikańskie do mojej rywalki, pani Le Pen. Wiem, jakie obawy były wyrażane przez jej wyborców. Musimy działać solidarnie, walczyć przeciwko dyskryminacji, nierównościom, zapewniać bezpieczeństwo, gwarantować jedność narodu.
Dziś wieczorem mówię do was wszystkich - mamy obowiązki względem naszego kraju. Jesteśmy dziedzicami wielkiej historii. Musimy to przekazywać naszym dzieciom i nieść te wartości w przyszłość. Będę bronić Francji, jej interesów. Będę bronić Europy. Gra toczy się o naszą cywilizację, o to, jak działają nasze wspólne przedsięwzięcia, nasze nadzieje.
Mówię liderom Europy, że Francja będzie obecna, będzie dbała o pokój i współpracę. Francja stać będzie w pierwszym szeregu walki z terroryzmem na własnej ziemi i w wymiarze międzynarodowym.
Nowa karta naszej historii otwiera się dziś wieczorem. Chciałbym, by była to karta nadziei.
-
O czym jeszcze mówiła Marine le Pen w swoim wystąpieniu?
- Francuzi zagłosowali za ciągłością. Dziękuję 11 milionom Francuzom, którzy zagłosowali na mnie. Partie polityczne, które wspierały pana Macrona straciły swoją wiarygodność i nie mogą w tej chwili stanowić żadnej alternatywy, czy nawet wiarygodnej opozycji. We Francji nastąpił rozkład życia politycznego. Będę stała na czele walki, by jeszcze silniej zjednoczyć wokół siebie tych, którzy chcą bronić Francji.
-
Gratulacje również od Martina Schulza, byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Félicitations, @EmmanuelMacron. Et maintenant contruisons une Europe plus forte ensemble!
— Martin Schulz (@MartinSchulz) 7 maja 2017 -
Gratulacje prezydentowi-elektowi składa również ustępujący prezydent Francji.
J?ai appelé @EmmanuelMacron pour le féliciter chaleureusement pour son élection. Je lui ai exprimé tous mes v?ux de réussite pour notre pays
— François Hollande (@fhollande) 7 maja 2017 -
W pierwszym powyborczym krótkim wystąpieniu, Emmanuel Macron powiedział agencji AFP, że "otwiera się nowa karta nadziei i zaufania".
-
Rzecznik rządu niemieckiego gratuluje Macronowi. "Pana zwycięstwo jest zwycięstwem silnej Europy".
Herzlichen Glückwunsch, @EmmanuelMacron. Ihr Sieg ist ein Sieg für ein starkes geeintes Europa + für die deutsch-französische Freundschaft.
— Steffen Seibert (@RegSprecher) 7 maja 2017 -
Naród rzekł, i bezspornie : Emmanuel Macron ponad 21 mln głosów, i ok. 65 %25. Dobra nowość dla Francji, dobra nowość dla Europy !
— Pierre Buhler (@PierreBuhler) 7 maja 2017 -
Przemówienie Emmanuela Macrona ok. godz. 20:45.
-
Le Pen w swoim przemówieniu podkreśliła, że jej partia osiągnęła historyczny wynik. Obiecała, że będą "kontynuować walkę' w wyborach parlamentarnych w przyszłym miesiącu.
Zapowiedziała "głęboką transformację" swojego ruchu i stworzenie "nowej politycznej siły". Według francuskich komentatorów może to oznaczać rozwiązanie Frontu Narodowego i założenie zupełnie nowej formacji.
-
Gratulacje przesyła premier Wielkiej Brytanii, Theresa May: - Francja jest jednym z naszych najbliższych sojuszników, dlatego czekamy z niecierpliwością na współpracę na wielu polach.
-
Pod Luwrem, teraz #Macron #FrancjaWybiera pic.twitter.com/bdiaYrzeCF
— Bartosz T. Wieliński (@Bart_Wielinski) 7 maja 2017 -
Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej, gratuluje Francuzom, którzy przedłożyli "wolność, równość i braterstwo" nad "tyranię fake-newsów".
Félicitations ? @EmmanuelMacron, aux français qui ont choisi la Liberté, l'Egalité et la Fraternité et dit non ? la tyrannie des "fake-news"
— Donald Tusk (@eucopresident) 7 maja 2017 -
Aktualizacja sondaży exit poll: Macron - 65,5, Le Pen - 34,5
-
Według AFP, Le Pen i Macron rozmawiali już po ogłoszeniu wyników. Kandydatka Frontu Narodowego zadzwoniła do swojego rywala, by mu pogratulować.
-
Do Francji spływają gratulacje. Jeden z pierwszych - Antonio Tajani, przewodniczący Parlamentu Europejskiego - "liczę, że Francja pozostanie w sercu Europy".
Congratulations to @EmmanuelMacron Counting on France to stay at Europe's heart, changing our Union together to bring it closer to citizens.
— EP President Tajani (@EP_President) 7 maja 2017 -
Emmanuel Macron prezydentem Francji. Znamy sondażowe wyniki wyborów
Emmanuel Macron zwyciężył w wyborach prezydenckich we Francji. Według sondaży exit poll otrzymał 65,1 proc. głosów, a Marine le Pen - 34,9.
-
PILNE
Pierwsze wyniki sondażowe exit poll - Macron zdobywa 65,1 proc. głosów i zostaje prezydentem Francji. Marine le Pen zdobyła 34,9 proc. głosów.
-
Już za kilka minut pierwsze sondażowe wyniki exit poll.
-
Zapraszamy na studio wyborcze na Wyborcza.pl. Naszymi gośćmi będą m.in. Tomasz Siemoniak, Paweł Kowal czy Wojciech Przybylski.
-
Fotograf Yann Castanier został wyrzucony z wieczoru wyborczego u Marine le Pen. Powody na razie nie są znane.
Je viens d'?tre sorti par la securité @FN_officiel ? la soirée de @MLP_officiel. Coups de genoux. Je bossais pour @SocietyOfficiel pic.twitter.com/JfGLC6BZf7
— Yann Castanier (@YannCasta) 7 maja 2017 -
fot. Michał Kokot
fot. Michał Kokot
fot. Michał Kokot
-
fot. Bartosz Wieliński
fot. Bartosz Wieliński
fot. Bartosz Wieliński
fot. Bartosz Wieliński
fot. Bartosz Wieliński
fot. Bartosz Wieliński
-
Według "Wall Street Journal" problemy frekwencyjne wynikają z faktu, że do urn nie poszli wyborcy Jean-Luca Mélenchona. Lewicowy kandydat przed drugą turą odmówił poparcia któregokolwiek z kandydatów. Ci, którzy zdecydowali się głosować, oddali puste głosy - według belgijskiej prasy padła ich rekordowa liczba - aż 13 proc.
-
Belgowie znowu wszystko popsuli pic.twitter.com/9fn6Px6RVb
— Bartosz T. Wieliński (@Bart_Wielinski) 7 maja 2017 -
Redakcja "Le Monde" przyłącza się do bojkotu wieczoru wyborczego Frontu Narodowego. Wcześniej ugrupowanie Marine le Pen nie przyznało akredytacji kilku redakcjom.
"Potępiamy taką postawę. Brak przyznania akredytacji pokazuje bardzo słabe rozumienie wolności prasy" - czytamy w oświadczeniu redakcji.
-
Korespondent BBC jest w Parc de la Villette, gdzie zgromadzili się anarchiści. Nie chcą głosować na żadnego z kandydatów, więc protestują i śpiewają piosenki.
Gaggle of far-left Anti Le Pen+Macron people in the Parc de la Villette. I changed at Stalingrad metro to get here pic.twitter.com/8YkK9ZOmdP
— Eddy Wax (@EddyWax) 7 maja 2017 -
Według prognoz kilku sondażowni, frekwencja w wyborach wyniesie 74 proc. A to oznacza, że będzie to druga tura z najniższą frekwencją od 1969 roku.
-
Macron 62,5%25 wg belgijskiej telewizji publicznej RTBF #RadioLondres https://t.co/OrZ3PurIye
— Tomasz Bielecki (@TomaszBielecki) 7 maja 2017 -
AFP podaje, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wycieku maili partii Macrona. Opublikowano je na cztery minuty przed ogłoszeniem ciszy wyborczej. Członkowie jego sztabu mówią wprost - to sprawka Rosji, wspierającej Marine Le Pen.
-
Wybory we Francji. Macron i Le Pen na ostatniej prostej [BIQDATA]
Francuzi głosują dziś w II turze wyborów prezydenckich. Rywalizują w nich centrysta Emmanuel Macron i radykalnie prawicowa Marine Le Pen. Wybory we Francji zakończą się o godz. 20. Najnowsze przecieki sondażowe aktualizujemy na bieżąco.
-
Belgijski "Le Soir" informuje, że Front Narodowy odmówił kilkunastu redakcjom wydania akredytacji na wieczór wyborczy, który odbędzie się w paryskim hotelu "Chalet du lac". Na liście niechcianych znalazły się "Politico", "Buzzfeed France", "Rue89", "Les Jours", "Streetpress", "Charlie Hebdo", "Explicite" i kilku korespondentów zagranicznych.
Partia kandydatki na prezydenta Marine le Pen odmowę tłumaczy brakiem miejsc, czemu jednak zaprzeczają niektórzy dziennikarze. Wyjaśnienie nie przekonało też redakcję "Libération", która na znak protestu postanowiła zbojkotować wieczór wyborczy organizowany przez FN.
[Francois Mori (AP Photo/Francois Mori)]
[Emilio Morenatti (AP Photo/Emilio Morenatti)]
[Christophe Ena (AP Photo/Christophe Ena, POOL)]
-
Dawid Warszawski: Przyszłość Europy w rękach Francuzów
Macron czy le Pen? Ilu Francuzów zostanie w domu, by nie wybierać "między dżumą i cholerą", a ilu jednak wbrew sobie poprze kandydata znienawidzonej globalizacji, by zamknąć drogę faszystom?
-
Wybory we Francji. Polski hydraulik do bicia
- Podziwiam ją. To przyszłość Francji - mówi nastolatka wpatrzona w Marine Le Pen. - Wyprowadzi kraj z Unii, skłóci z sąsiadami, zacznie flirtować z Rosją, która pożycza jej miliony - wyliczam. - Obiecuje, że rodzice będą mieli pracę - odpowiada dziewczyna.
-
Do godz. 17 głosy oddało 65,3 proc. uprawnionych do głosowania - podał na Twitterze francuski minister spraw wewnętrznych.
To mniej niż w poprzednich wyborach. W pierwszej turze wyborów prezydenckich 23 kwietnia do godz. 17 głosowało 69,42 proc. Francuzów. W wyborach w 2012 r. frekwencja na dwie godziny przed zamknięciem lokali wyborczych sięgała 71,96 proc., a w 2007 r. 75,11 proc.
Jeśli ostatecznie frekwencja w drugiej turze będzie niższa niż w pierwszej, będzie to pierwszy taki przypadek od wyborów w 1969 r., w których Georges Pompidou pokonał Alaina Pohera.
Głosowanie potrwa do godz 19. Pierwsze przybliżone wyniki będą znane ok. godz. 20.
[Thibault Camus (AP Photo/Thibault Camus)]
-
Belgijski dziennik "Le Soir" powołuje się na cztery różne firmy badawcze. Do godz. 17 głosy oddało 65,3 proc. uprawnionych do głosowania - podał na Twitterze francuski minister spraw wewnętrznych.
Według sondaży przeprowadzanych w dniu wyborów na Emmanuela Macrona głosowało ponad 60 proc. Francuzów.
Belgijski dziennik "Le Soir" powołuje się na sondaże czterech różnych firm badawczych.
Wybory we Francji. Emmanuel Macron wygrywa z Marine le Pen
Michał Wilgocki