Lech Wałęsa spotkał się z torunianami [RELACJA NA ŻYWO]

Dziękujemy za obserwowanie naszej relacji na żywo ze spotkania z Lechem Wałęsą. Zapraszamy na torun.wyborcza.pl.

Spotkanie się zakończyło.

Mnóstwo ludzi na scenie. Robią sobie z Wałęsą zdjęcia, biorą autografy.

- Wykorzystajmy szansę. Inne pokolenia nie miały szanse na dobrobyt i pokój. Tylko to wymaga mądrego ustawienia. Mamy technikę i jesteśmy w stanie to poprawić - powiedział na zakończenie Wałęsa.

Widownia klaszcze na stojąco.

Lech Wałęsa na zakończenie spotkania: - Starałem się dać z siebie maksimum, kondycję miałem dziś, jaką miałem. Dziękuję za liczne przyjście i proszę Was na 10 najbliższych lat: bądźcie aktywni, chodźcie na takie spotkania.

Pytanie o Platformę Obywatelską.

- Nie chciałbym być na ich miejscu. Ale taka jest demokracja. Nie ma jednak dzisiaj silniejszej partii, która jako tako się zachowuje - skomentował Wałęsa.

Pytanie zadaje Natalia Waloch-Matlakiewicz, dziennikarka "Wysokich Obcasów Extra":- Czy widzi pan możliwość, że naszemu społeczeństwu nie przeszkadza, co się dzieje z Trybunałem Konstytucyjnym? I że PiS może wygrać drugą kadencję? I tacy jesteśmy? A drugiego sortu jest tylko garstka?

- Nie wierzę tej piosence - zanucił Wałęsa. I zaraz dodał: - Wszystko mamy źle poustawiane. Pretensje są wielkie, ale możecie się łączyć i razem to poprawić.

Pytania o bezpieczeństwo, ISIS, Turcję. Co jeśli Turcja zechce wystąpić z NATO? Jak będzie wyglądała Europa?

- Były takie czasy, że można było zwyciężać armią. XXI w. przeniósł nas do epoki opartej na mądrości. W związku z tym nie opłaca się walczyć. Świat zachodni przestał już walczyć, a tam nadal jest spóźnienie. Ta epoka ma inna prawa, ale myślimy o tym dopiero teraz. Musimy przeorganizować świat, tak aby to był bezpieczny - odpowiada Wałęsa.

Co to jest demokracja?

- Demokracja to rywalizacja, np. o miejsce na liście. Bywa, że walka, a nawet wojna. Jeden warunek: chcecie mieć dobrą demokrację, to wszystko musi odbywać się w żelaznych ramach prawa. Im lepiej funkcjonuje prawo, tym lepiej wygląda demokracja. W Polsce została walka, a nie prawo - opowiadał prezydent.

- Partie i ugrupowania powinny odpowiadać przekrojowi społeczeństwa. Wtedy każdy obywatel będzie wiedział, do kogo jest mu bliżej - mówił.

Wałęsa robi zdjęcia pełnej sali.

- Lech Wałęsa prowadzi do zwycięstwa - rapuje jeden z gości.

Sala klaszcze.

- Panie, to będzie przebój - skomentował Wałęsa.

- Zwyciężyliśmy przez uruchomienie wartości. Jan Paweł II uruchomił słowo, a my sprawiliśmy, że stało się ciałem - wspomina Wałęsa.

- Jak rozmawiać z ludźmi, którzy tracą nadzieję?

- Wysyłać ich na spotkanie z Wałęsą - zażartował były prezydent. - A poważnie: musicie uwierzyć w siebie.

- Co się stanie z USA, Europą i Polską, gdy wybory wygra Donald Trump?

- Podyskutujmy, by się nie zdarzały takie przypadki. Gdy nie dyskutujemy, to rodzą się demony. Ale to nasza wina, bo za wolno dyskutujemy, za wolno poznajemy nowych ludzi - mówi były prezydent.

- A co z nieuczciwymi politykami?

- Każdy polityk powinien mieć czipa, dzięki któremu będzie kontrolowany przez wyborców. Dzięki temu nie będzie nadużyć. Jeśli mnie oszukasz to przez 50 lat twoja rodzina nie może działać w polityce - proponuje były prezydent.

Na sali gromkie brawa.

- Co pan zrobił, że pan Kaczyński tak nienawidzi demokracji? - pytanie z sali wzbudziło brawa i śmiech.

- Wszędzie gdziekolwiek byłem, to zawsze wznoszono dwa postulaty - nie chcemy takiego kapitalizmu, nie chcemy takiej demokracji. Jeśli chodzi o kapitalizm, to nikt nie podważa gospodarki wolnorynkowej i własności prywatnej. Ale ludzie podważają problemy z brakiem pracy i z międzynarodowymi kolosami - kontynuuje Wałęsa.

Musimy znaleźć nowe rozwiązania na nowe czasy. Potrzebujemy 10 laickich przykazań, które będą stosować wszystkie kraje - były prezydent mówi o przyszłości Europy.

Pytanie o nieobecność Wałęsy na marszach KOD-u.

- Trochę mi to nie pasuje. Jak będę na marszu, to będzie się wymagało propozycji: co tu jeszcze zrobić? A ja muszę z wami najpierw porozmawiać. Muszę przeszkodzić w niszczeniu Polski. Ale żeby to zrobić, muszę mieć propozycję. Ja wykonuję fizyczną robotę, ja robię rewolucję - odpowiedział Wałęsa.

- Nie dam się żadnej partii zaszufladkować. Wam też się nie dam, ale będę Wam pomagał. Jak to ja widzę - powiedział o KOD Wałęsa.

Zaczęły się pytania z sali.

- Chciałam panu bardzo podziękować za wspaniały wybór. Odmówił pan prezydentowi Dudzie. Przyjechał pan do nas, to się naprawdę liczy - zaczęła z widowni Zuzanna Lewicka-Burek.

- Na pewno za to oberwę i to z Torunia - zaśmiał się Wałęsa.

- Obronimy pana - zapewniła Lewicka-Burek.

Spotkanie prowadzą: Sławomir Łopatyński, redaktor naczelny toruńskiej 'Wyborczej', oraz Radomir Szumełda z Komitetu Obrony Demokracji.

- Trzeba nowego pokolenia, bez obciążeń, które będzie budować nowy świat. A my powinniśmy im pomagać. Będę jeździł po całym świecie i będę zachęcał do organizowania nowego świata. Zapraszam państwa do dyskusji. Nie ma trudnych tematów - zakończył swój wstęp Wałęsa.

O naszym pokoleniu powiedzą, że jest nieprawdopodobne. Odesłało do historii system, który nie pozwalał się rozwijać. A my sobie poradziliśmy. 'Chwała temu pokoleniu', tak będą pisać - tłumaczy Wałęsa

Owacje na stojąco.

- Kocham pana - okrzyk z sali.

- Gdzie pani była, gdy pani potrzebowałem. Teraz to ja mam 72 lata - śmiał się Wałęsa.

- Dziękuję, że licznie przyszliście. To jest budujące. Musimy zastanowić się nad losem naszej ojczyzny. Przyszło nam żyć w ciekawym momencie - mówi Lech Wałęsa.

Spotkanie rozpoczął Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji. - Zazwyczaj spotykamy się na ulicach, ale czasem trzeba porozmawiać w kameralnej atmosferze. Każdy wie, jaka jest sytuacja w Polsce. Potrzeba nam rozmowy z kimś doświadczonym - mówi.

Na widowni zasiedli toruńscy parlamentarzyści m.in. Tomasz Lenz i Arkadiusz Myrcha.

Spotkanie z byłym prezydentem rozpocznie się ok. godz. 18. Organizatorzy przewidują, że publiczność dopisze - na wydarzenie zapisało się prawie 900 osób.

Były prezydent, przywódca 'Solidarności' i laureat Nagrody Nobla spotyka się dziś z torunianami w sali koncertowej na Jordankach. To drugie spotkanie z cyklu 'Porozmawiajmy o Polsce'' - pierwsze odbyło się w środę w Bydgoszczy. Na pomysł zaproszenia legendy 'Solidarności'' do naszego regionu wpadły działaczki Komitetu Obrony Demokracji z naszego regionu - Katarzyna Zabłocka i Dagmara Chraplewska-Kołcz.

Początek o godz. 18.