- czwartek, 12 maja 2016
-
Przeciw odrzuceniu raportu głosował cały PiS i większość klubu Kukiza, a także pięcioro prawicowych posłów niezależnych. Ośmiu posłów Kukiza i niezależny Ryszard Galla wstrzymali się od głosu. Za odrzuceniem informacji była PO, Nowoczesna i PSL.
Tym samym Sejm informację przyjął, a my kończymy naszą relację.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
PILNE
Sejm głosował wniosek o odrzucenie. Przeciw głosowało 258 posłów za - 141 a 9 wstrzymało się od głosu. Sejm raport przyjął do wiadomości.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Szydło:
- Będziemy mieli problem dogadać się ze sobą przez cztery lata, jeżeli nie czytacie ze zrozumieniem i nie słuchacie. Od godz. 9 rano rozmawiamy o ośmiu latach rządów PO-PSL. Państwo nie odnosiliście się do tych ośmiu lat.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Przepadł również wniosek opozycji o głosowanie imienne. Teraz na mównicy Ryszard Petru:
- Mam pytanie do pani premier, czy państwo działa, bo jak widzę macie problem z drukowaniem. Nie możecie wydrukować wyroku Trybunału, nie możecie wydrukować audytu. To nie jest audyt, to jest audiobook. Gdzie jest ten raport? Nie byliście w stanie tego w sposób sensowny przedstawić?
Po nim Sławomir Neumann, PO:
- Przez pół roku nie zrobiliście nic, nie macie o czym dyskutować. My chcemy dyskutować - ale nie w relacjach, że macie 10 godzin, a my 35 minut. Wzywamy was na ubitą ziemię.
Rafał Grupiński z wnioskiem formalnym:
- Mamy za chwilę głosować rzekomy raport, którego nie ma. To głosowanie będzie z góry nieważne. Nie można głosować raportu, którego nie ma. Chyba, że państwo zaczęliście pobierać pigułki Murti Binga. Witkacy się z was zza grobu śmieje.
Posłowie skandują: "Gdzie jest raport?" i "Numer druku".
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Teraz na mównicy Beata Kempa, również odpowiada:
- Ponieważ podczas debaty padł wniosek o odrzucenie raportu, składam wniosek przeciwny, o przyjęcie informacji rządu.
Piotr Apel z Kukiz'15 prosi o przerwę, do momentu, aż posłowie dostaną audyt na piśmie. PiS odrzucił wniosek.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Na mównicy Beata Szydło, która odpowiada na pytania:
- To była bardzo długo dyskusja, ale bardzo potrzebna, bo wreszcie Polacy usłyszeli prawdę o 8 lat rządów PO-PSL. Ta prawda była potrzebna, bo nie mieliście odwagi rozliczyć się ze swoich rządów. W ciągu 8 lat można zrobić wiele dobrego, ale można wiele zepsuć i zmarnować. Wy niestety jesteście tym drugim przypadkiem. Ja rozumiem, że ta dzisiejsza dyskusja dla państwa jest trudna. Miałam też wrażenie, że wielu posłów PO słuchało z niedowierzaniem tych informacji. Trudno im było uwierzyć, że rząd tworzony przez ich partię robił takie rzeczy. Politycy mają obowiązek rozliczać się przed społeczeństwem.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Teraz pytania.
Witold Zembaczyński, Nowoczesna: - Gdzie byliście, co robiliście, jak to wszystko, co chcecie napiętnować, działo się na żywo?
Robert Winnicki: - Czy zarzuty wobec ministra Bartłomieja Sienkiewicza kwalifikują się pod Trybunał Stanu? Jutro Ruch Narodowy złoży taki wniosek.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
- środa, 11 maja 2016
-
Ponownie na mównicy Ewa Kopacz:
- Korzystam jeszcze z pozostałego limitu w ramach waszej łaskawości 35 minut, któreście nam przydzielili. Chcę odnieść się do tego, co wyczynia pan marszałek. To jest zamordyzm, ubezwłasnowolnianie posłów. To jest brak szacunku i elementarnej kultury. Wyście mówili o pakiecie demokratycznym?
Sprawa SKOK Wołomin - może byście mi odpowiedzieli, czy jest to prawdą, że prezes tego SKOK został "menadżerem roku" według Kasy Krajowej? Kto stał na czele Krasy Krajowej? Wasz działacz, czy nasz? Nie zakłamujcie prawdy.
Ta debata to jeden wielki pokaz obłudy, lincz na prawdzie. Moi ministrowie są gotowi dyskutować ze swoimi odpowiednikami w tym rządzie. Będą mówić o błędach ale będą pokazywać wasze błędy. Ja też będę z panią premier dyskutować. Możemy to robić w niezależnych mediach, nie tych kierowanych przez waszych działaczy politycznych, możemy to robić w Sejmie.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Krótka wymiana zdań między Anną Zalewską a Joanną Kluzik-Rostkowską. Zalewska zwraca się do byłej minister per "moja przedmówczynio". Kiedy Kluzik-Rostkowska chce wystąpić w trybie sprostowania, marszałek Terlecki na to nie pozwala, bo .... nie była wymieniona z nazwiska.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Dyskusja się przeciąga, bo na każde wystąpienie posła PO odpowiada minister z rządu PiS. Często mówiąc dwa razy dłużej od poprzednika.
Przypomnijmy: po 9 godzinach audytu Platforma dostała 35 minut na dyskusję. I właśnie po wystąpieniach, które zaliczają się do tego czasu, przemawiają ministrowie.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
23:35 Ziobro zarzuca Budce, że ten prosił go, oddając urząd, by mógł jeszcze trochę pojeździć służbowym samochodem.
23:36 Grzegorz Długi z Nowoczesnej składa wniosek o przerwę, by obaj politycy "załatwili sprawę w kuluarach".
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Według portalu 300polityka.pl głosowanie nad wnioskami w sprawie audytu ma odbyć się o 0:30.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Jeszcze czworo posłów do końca debaty. Na mównicy Izabela Leszczyna z PO:
- Ten żałosny spektakl, który PiS odgrywa od ran, potwierdza, że łatwiej dostrzec drzazgę w oku brata niż belkę we własnym. Epatując od rana miliardami wziętymi z sufitu, które uciekają wam z budżetu, musicie przyznać, że wasz minister finansów na wejście zafundował Polsce obniżenie ratingu.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Cezary Grabarczyk, PO:
- Prawo i Sprawiedliwość się boi. Przestraszył się nawet Jarosław Kaczyński. To dlatego ten pseudoaudyt. Przestraszyliście się garstki demonstrantów. Niektórzy wykonali zadanie. Ale część z państwa nie odrobiło pracy domowej. Pan minister Adamczyk należy do tej grupy. Pan minister kłamał. Pan minister mówił, że zbudowaliśmy najdroższe autostrady. Budowaliśmy 9,6 mln za kilometr. Węgrzy budują za 11, drożej buduje Austria czy Holandia. Pan nie odrobił lekcji.
Przemilczał pan przed wysoką izbą, że roszczenia za autostrady nie są zasądzane. Że tylko 10 procent jest zasądzanych.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Przemawia Maciej Małecki (PiS): - Dzisiejszy raport rzuca nowe światło na motywy, dla których politycy Platformy objeżdżają obce stolice i europejskie instytucje, szukając sprzymierzeńców w walce z demokratycznie wybranym polskim rządem - stwierdził.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Borys Budka, PO:
- Pani premier dzisiaj operując tymi słowami kluczami opisała sześć miesięcy waszych rządów: egoizm, marnotrawstwo i pogarda.
Mówicie państwo m.in. o wymiarze sprawiedliwości. Chwalicie się państwo sondażami - sprawdźcie państwo, jakiemu politykowi wzrósł o 100 procent poziom nieufności. Pan Zbigniew Ziobro nie przeprosił rodziny Barbary Blidy. Pan prezes Kaczyński nie przeprosił Ślązaków za słowa o zakamuflowanej opcji niemieckiej.
Kornel Morawiecki:
- W audycie musimy powiedzieć o wizji Polski, o tym jakiej Polski chcemy. To jest za poważna debata, żebyśmy sobie wyrzucali nasze krzywdy, które Polska od nas miała. Państwo z PO proponujecie wizję ciepłej wody w kranie. Ja proszę państwa o Polskę solidarną. Gdzie będzie nie tylko solidarność biednych z bogatymi, ale o solidarność popierających PO z popierającymi PiS.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Na mównicy Rafał Trzaskowski (PO): - Winston Churchill powiedział kiedyś, że fanatyka poznaje się nie po tym, że nie umie zmienić zdania, ale po tym, że nie umie zmienić tematu. A wy chcecie chcecie przez cały czas rozmawiać tylko i wyłącznie o naszych rządach, zamiast zająć się rządzeniem. Zajmijcie się rządzeniem! Ja się nie dziwię, że jeśli chodzi o politykę zagraniczną to chcecie rozmawiać o tym, co myśmy zrobili, dlatego, że nie macie żadnych osiągnięć i głównie zajmujecie się tłumaczeniem łamania konstytucji, łamania unijnych standardów i to przed Komisją Wenecką, którą sami zaprosiliście do Polski. Tak naprawdę wyspecjalizowaliście się głównie w obrażaniu swoich własnych sojuszników: Europejczyków, Amerykanów, nawet panu ministrowi udało się raz Persów oskarżyć i obrazić! - mówił Trzaskowski.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Robert Winnicki (poseł niezrzeszony) odniósł się do zeszłotygodniowej manifestacji KOD i opozycji: - Ta manifestacja, łącząca Platformę, Nowoczesną, PSL, Komitet Obrony, nie pamiętam już czego oni tam bronią, homoseksualiści, socjaliści, Zieloni, SLD, liberałowie, cały ten, powiedzielibyśmy Tolkienem, lewicowo-liberalny Mordor, który zebrał się w sobotę pod flagami tęczową i brukselską, to nie była żadna manifestacja siły. Jeśli weźmiecie pod uwagę trendy, które panują w Polsce, w Europie, a nawet i w Ameryce za sprawą Donalda Trumpa, to była to manifestacja oblężonej twierdzy - mówił Winnicki.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Jacek Wilk, Kukiz'15:
- III RP ma swoją konstytucję, ale jedna z jej najważniejszych zasad została wygłoszona przy Okrągłym Stole. Ta zasada brzmi: wy nie ruszajcie naszych, my nie będziemy ruszać waszych. Czy po dzisiejszej debacie coś się zmieni? My, jako Kukiz?15 czekamy na dowody. Jeżeli je dostaniemy, nie zawahamy się podnieść ręki za komisją śledczą czy Trybunałem Stanu.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Poseł Adam Andruszkiewicz, Kukiz'15:
- Apelujemy, aby po szybkim rozliczeniu zdrajców i aferzystów, przystąpić do debaty o młodym pokoleniu. Chcemy tu pracować, prowadzić firmy. Obawiamy się tematów zastępczych. Teraz polskie serwisy zajmują się liczeniem demonstrantów na manifestacji KOD, a nasi koledzy i koleżanki wyjeżdżają za granicę.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Na mównicy Tomasz Siemoniak z PO, były szef MON:
- Mieliśmy do czynienia z serią występów i popisów retorycznych ministrów. Mimo, że ten rząd pod względem liczebności należy do najbardziej liczebnych w historii. Ale objawił się tylko jeden talent aktorski, był to talent aktora komediowego. Mam na myśli Antoniego Macierewicza. Był 20-letni doradca, nocne najścia, broń elektromagnetyczna, ale dzisiejszy teatr przekroczył wszystkie granice.
Sprawy bezpieczeństwa w listopadzie pozostawiliśmy w dobrym stanie. Przy okazji zamachów w Brukseli ministrowie rządu PiS przyznawali, że Polska jest bezpieczna.
Siemoniak wnosi o odrzucenie informacji, której - jego zdaniem - nie ma, bo nie została sporządzona na piśmie.
Odpowiada Macierewicz:
- Tragifarsę wy zrobiliście z Wojska Polskiego. Świadczą o tym liczby. Pan nawet nie miał odwagi do którejkolwiek się odnieść. Nie dość, że pan publicznie kłamie, to jeszcze jest pan odpowiedzialny za katastrofę Wojska Polskiego
Odpowiada tym razem Siemoniak:
- W polskim przemyśle obronnym wydawaliśmy 70 procent środków co roku. Pan powiedział 2 mld z 50 z mld. Czy pan siebie nie słyszał?
Na co Macierewicz:
- Trzeba słuchać uchem a nie brzuchem. Mówiłem dwa miliardy rocznie.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
O głos poprosiła minister edukacji narodowej Anna Zalewska: - Dyskutujecie państwo o tym, co jest audytem. Audyt został opisany w ustawach, stąd w ministerstwach są m.in. audytorzy. Zostali powołani przez państwa, by ukrywać państwa nieprawidłowości. Potrafimy odczytać faktury, odczytać dokumenty, a państwo przyzwyczaili się do tego, że audytu dokonuje firma zewnętrzna - mówiła. Posłowie skandują 'Elbanowscy'.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Przemawia Władysław Kosiniak-Kamysz: - Trudno mówić o niezależności, kiedy audytu dokonuje partia, która nienawidzi całego świata. Nie pokusiliście się o żadną ocenę zysków. Nie doceniacie kompletnie Polaków. Oni obserwują tę debatę. Kto dzisiaj dba o interes Polski? Czy ciągłe prowadzenie politycznej wojny domowej jest dbaniem o interesy ojczyzny? Czy niszczenie dobrej opinii o polskiej gospodarce jest dbaniem o interes? Wy dzisiaj niszczycie interes Polski - mówił Kosiniak-Kamysz. - Niedawno minister finansów napisał list do prezesa Rzeplińskiego, by zachował milczenie. A wy kilka dni przed ogłoszeniem ratingu robicie donosy na Polskę! Minister rozwoju pan Morawiecki mnie tak zażenował, że szkoda gadać. Mówi 50 procent kapitału w rękach zagranicznych. A z drugiej strony zapraszacie Mercedesa do Polski - mówił Kosiniak-Kamysz.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Prawdziwy audyt już miał miejsce. 25 października obywatele powiedzieli, że odrzucają sprawowanie koalicji PO-PSL. Czy zatem chcecie powiedzieć, że jest jakiś dodatkowy audyt? - mówiła Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. - Audytem rządów było też powstanie Nowoczesnej. Wielokrotnie je krytykowaliśmy: za OFE, za błędy, za zaniechania. Mamy inną wizję i inne standardy - podkreślała. - Widzimy, że przedstawiany dokument niewiele ma wspólnego z audytem. Funkcją audytu jest ocena zarządzających. Audyt to powinno być podsumowanie stanu państwa po latach rządów.
- To, co my dostaliśmy to nie audyt, to co najwyżej donos. Audyt poza wszystkim powinien mieć formę pisemną. Nie powinien być audiobookiem - podsumowała Lubnauer.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skrytykował poprzedni rząd za to, że nie reagował na bezprawne działania komorników.
- Żaden rząd, bardziej niż ten PO- PSL, nie tolerował tylu skandalicznych decyzji komorniczych. Nie spotkały się one ani z należytym i stanowczym działaniem Ministerstwa Sprawiedliwości, ani z propozycjami legislacyjnymi, które zmieniłyby stan rzeczy. My działamy inaczej - mówił w Sejmie Ziobro. - Podejmujemy drastyczne działania organizacyjne, ale też przedstawiliśmy wstępny projekt ustawy, która zlikwiduje tę patologię - dodawał. Minister podkreślał, zwracając się do opozycji, że o takich bezprawnych działaniach komorników pisywały nawet ?wam życzliwe media?.
Bardzo długo zajmuję się problematyką egzekucyjną. Przez lata bezprawie komornicze było rzeczywiście tolerowane. Od kiedy weszła w 1997 r. w życie Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji, tolerowały to wszystkie rządy. Komornicy omijali prawo, łamali je, tylko po to, by zarobić duże pieniądze i nie ponosili prawnych konsekwencji. Czasami dotykały ich sankcje dyscyplinarne. A kiedy w 2010 r. pojawił się kolejny prezes Krajowej Rady Komorniczej - Jarosław Świeczkowski - i próbował ukrócić owe praktyki, pozbawiono go funkcji. Postawiono mu bezpodstawne zarzuty dyscyplinarne. Choć Świeczkowski oczyścił się w sądzie z tych zarzutów, stanowisko stracił.
Pierwszym ministrem, który zareagował w 2013 r na krzywdę dłużnika był Jarosław Gowin. Nakazał natychmiastowy zwrot pieniędzy zabranych przez komornika nie zadłużonej emerytce z Sochaczewa. Gowin był wówczas szefem resortu sprawiedliwości w rządzie Platformy.
Od tamtej pory komornicy są na cenzurowanym i kolejni ministrowie występują do Komisji Dyscyplinarnej KRK nie tylko o zawieszanie ich, ale także o usunięcie z zawodu. Ministerstwo zaczęło działać szczególnie rygorystycznie po aferze, w której zajęty został i sprzedany ciągnik należącego do nie mającego długów rolnika spod Mławy. Ale chyba to zasługa mediów, które bezprawne działania komorników z zapałem nagłaśniają.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Teraz przemawia Tomasz Jaskóła (Kukiz'15): - PO ma dzisiaj wyjątkowe poczucie humoru. Ale można wam zaśpiewać 'Anielski orszak niech twą duszę przyjmie'. Z wypowiedzi ministrów wyłania się ponury obraz. To przerażające, jak państwo zostało zawłaszczone. Rząd PO i PSL doprowadził do zadłużenia naszego państwa w kwocie biliona a ukryty dług to trzy biliony. Ale PSL i PO nie zrobiły tylko tego. Sięgnęły po pieniądze Polaków. Pieniądze z OFE zostały ukradzione Polakom - mówił. Podkreślił, że chce dostać wszystkie daty, nazwiska i kwoty na piśmie: - To wszystko po to, żeby na końcu widzieć prokuratorskie zarzuty - zaznaczył.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Po raz kolejny na mównicę wyszedł Antoni Macierewicz: - Pozwoliłem sobie poprosić o zabranie głosu, ze względu na to, że po raz kolejny są powtarzane kłamstwa bezczelne, które mają doprowadzić do ukrycia tej prawdy, że funkcjonariuszy WSI, w tym pana Polaszczyka i Werelicha, którzy są autorami upadku jednego ze SKOK chroniły władze PO - mówił, a w odpowiedzi rozległo się skandowanie 'złodzieje'.
Następnie przemawiała Beata Kempa: - Na to, co słyszeliśmy, trzeba odpowiedzieć liczbami. Liczby nie kłamią. Pokazała pani pustą teczkę, tylko dlatego, że pani służby nie potrafią liczyć. Oświadczam, że rząd od 16 listopada łącznie przyjął 296 dokumentów, w tym 55 projektów ustaw.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Ani ja, ani mój poprzednik nie wpadlibyśmy na pomysł, by wystąpić do prezydenta o ułaskawienie ministra. Ani ja ani Donald Tusk nie chowaliśmy się tchórzliwie za czyimiś plecami. Panie prezesie, panu tej odwagi zabrakło - mówiła Ewa Kopacz. - Tak jak nie brakowało nam odwagi, tak nie zabraknie jej teraz. Zrobię wszystko, by obronić polską wolność, neutralność światopoglądową - zaznaczyła. Gdy Kopacz przemawia, któraś z posłanek PiS krzyczy 'kłamczuszka'.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Przemawia Ewa Kopacz: - Gdyby przyszło mi dzisiaj podsumować ten dzień to powiem: kłamaliście rano, kłamaliście w południe i kłamiecie teraz, wieczorem - zaczęła Kopacz. Następnie odpierała zarzuty: - 'Stabilna gospodarka, bardzo niski deficyt rachunku bieżącego, który mamy - w tym roku może w ogóle go nie będzie albo będzie na minimalnym poziomie, bardzo mocny polski eksport, wzrastające inwestycje, czekające za rogiem dziesiątki miliardów euro do wydania z perspektywy unijnej i inwestycyjnych projektów. To jest świetna perspektywa'. Wiecie czyje to słowa? Wicepremiera Morawieckiego sprzed kilku miesięcy, odnoszące się do oceny sytuacji gospodarczej Polski po rządach PO-PSL. Mam pytanie panie premierze: kiedy pan kłamał? Wtedy, kiedy pan wygłaszał te słowa czy dzisiaj z tej mównicy? - mówiła była premier.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
W Sejmie trwa debata po przedstawieniu przez rząd informacji. Na mównicy Stanisław Piotrowicz z PiS.
- Wielu dziś potrafiło się przekonać, co potrafią zrobić media usłużne rządzącym. Media potrafiły wykreować fałszywy obraz państwa, w którym przyszło nam żyć przez osiem lat. Usłyszeliście państwo raport ministrów poprzedniego rządu - mówi Piotrowicz.
- Gdybym chciał w skrócie wymienić to wszystko, co kojarzy się z PO, to zabrakłoby mojego czasu. Z PO z PSL kojarzy się afera taśmowa, hazardowa, wyciągowa, stoczniowa, Amber Gold, z ustawą o rajach podatkowych, z ustawianiem konkursów w NIK. Mógłbym wymieniać. Ale rodzi się pytanie - czy to wszystko, czy te wszystkie afery to w imię tego, żeby żyło się lepiej? - grzmi z mównicy Piotrowicz.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Ewa Siedlecka komentuje: Minister Sprawiedliwości - Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro nie przedstawił żadnych wyników audytu, ale swoją ocenę wymiaru sprawiedliwości za rządów PO-PSL. Działalność sądów zmierzył badaniami zaufania: jego zdaniem teraz jest 27 proc., a w 2007 roku, pod koniec rządów PiS, to zaufanie wynosiło 46 proc. Według badań TNS na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości, wykonanych w 2011 roku, czyli po czterech latach rządów PO, zaufanie do sądów miało 46 proc. badanych.
O złym działaniu sądownictwa w Polsce ma świadczyć np. nierozliczona afera hazardowa, uniewinnienie Beaty Sawickiej (sąd uznał, że nie można uznać dowodu z prowokacji CBA, bo prowokacja przekroczyła dopuszczalne granice) i afera Amber Gold (proces niedawno się rozpoczął). Nie wspomniał o chaosie z likwidacją i przywracaniem sądów rejonowych, czyli o pokłosiu tzw. reformy Gowina (Jarosław Gowin jest teraz ministrem nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie PiS).
Uznał, że prokuratura została przez rząd PO 'zdemolowana', przez reformę uniezależniającą ją od rządu. Nie podał danych. Tymczasem z dorocznych sprawozdań Prokuratora Generalnego wynika, że działała tak samo sprawnie, jak przed jej uniezależnieniem. Kolejnych sprawozdań nie będzie, bo nowe prawo o prokuraturze nie nakłada już na Prokuratora Generalnego obowiązku pisania sprawozdań.
Ziobro skrytykował też likwidację odrębnego pionu ds. przestępczości zorganizowanej i gospodarczej, co - jego zdaniem - pogorszyło ściganie przestępstw związanych z podatkiem VAT, bo nie było jednolitej interpretacji prawnej. Stwierdził, że poprzedni rząd tolerował skandaliczne decyzje komornicze. On zaś, jako minister sprawiedliwości, będzie się im przeciwstawiał i przygotował wstępny projekt ustawy.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Antoni Macierewicz wymienia kolejne zarzuty pod adresem rządu PO-PSL: - Zaniedbano przygotowania do szczytu NATO w Warszawie, od szczytu w Newport w 2014 r. nie dokonano żadnych postępów (...). Nie podejmowano żadnych prób przeciwdziałania propagandowej działalności agentury rosyjskiej, która nasączała krajowe serwisy internetowe treściami podważającymi sens strategicznej współpracy z USA (...). Działania w zakresie wyjaśnienia przyczyn katastrofy polskiego samolotu Tu-154 nad Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. prowadzono w sposób uniemożliwiający wyjaśnienie rzeczywistych przyczyn i przebiegu zdarzeń, a wręcz wspierający rosyjską operację dezinformacji w tym zakresie - mówił Macierewicz. Zarzucił też poprzedniej ekipie rządzącej, że zmiany w systemie dowodzenia spowodowały chaos, a uzawodowienie służb zbrojnych doprowadziło do sytuacji, w której Polska posiada jeden z najniższych w Europie współczynników mobilizacji rezerw. System obrony powietrznej kraju nazwał 'dramatyczną'.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Jako ostatni występuje Antoni Macierewicz, minister obrony:
- Traktowaliście polską armię na ostatnim miejscu. Najgorzej ze wszystkich dziedzin. Wsławiliście się likwidacją polskiej armii, marnotrawstwa, korupcji i jej demoralizacji. Gdy obejmowaliśmy rządy, siły zbrojne nie posiadały zdolności zapewnienia bezpieczeństwa ani terytorium RP, ani obszaru powietrznego, ani nawet cyberprzestrzeni - mówi Macierewicz.
- Państwu nie należy się krytyka, ale wobec wielu z państwa należą się konsekwencje karne - mówi minister, tłumacząc, że nie może pokazać wszystkich danych 'ze względu na interes państwa polskiego'.
- Co takiego musiało się zdarzyć w siłach zbrojnych, co takiego musiało się zdarzyć w waszych głowach, ze wtedy, gdy wszystko wskazywało na to, że zbliża się najgorszy konflikt, największe niebezpieczeństwo, największe zagrożenie dla naszego kraju, to wy głosiliście chwałę bezpieczeństwa od strony rosyjskiej, a minister spraw zagranicznych w waszym rządzie stwierdzał, że Rosja rychło już będzie członkiem NATO?! - grzmiał Macierewicz.
Zarzucił poprzedniemu rządowi, że planując rozwój sił zbrojnych o stałą liczbę batalionów świadomie działał na szkodę państwa polskiego. Ocenił, że za rządów PO-PSL poziom finansowania potrzeb obronnych zawierał się w przedziale 1,67-1,93 proc. PKB, ani razu nie osiągając obowiązkowego poziomu 1,95. Uznał, ze przyjęty przez Radę Ministrów w 2009 r. i modyfikowany w latach 2013-2014 program modernizacji technicznej sił zbrojnych był wprowadzaniem opinii publicznej w błąd. - Zaplanowano na jego realizację sumę trzykrotnie mniejszą! - podkreślał Macierewicz. Zarzucił, że dopuszczono do załamania się polskiego eksportu wyrobów zbrojeniowych. Stwierdził też, że w okresie rządów PO-PSL powstała i funkcjonowała sieć powiązań korupcyjnych łączących polityków z częścią kierownictwa resortu i dowództwa sił zbrojnych oraz z przedsiębiorcami i lobbystami firm zagranicznych, działających pod wpływem 'obcych sił specjalnych'.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Przemawia Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji: - We wrześniu ubiegłego roku karygodna decyzja, którą podjęła moja poprzedniczka, pani minister Piotrowska, decyzja polegająca na zagłosowaniu za kwotową relokacją tzw. uchodźców. W rzeczywistości są to emigranci ekonomiczni z Azji, Bliskiego Wschodu i Afryki. Taka decyzja jest niezgodna z fundamentalnymi interesami Polski - mówił Błaszczak. Zarzucił, że poprzedni rząd wykorzystywał policję do antagonizowania grup społecznych niewygodnych dla władzy, m.in. rolników i kibiców. Podkreślił też, że przez ponad rok nie przeprowadzono zmiany ustawy o policji, jako realizacji wyroku TK. Zaznaczył, że przez osiem lat rząd PO-PSL nie przygotował ustawy antyterrorystycznej.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Borys Budka z wnioskiem formalnym:- Gdyby pani premier zechciała poprosić ministra Jarosława Gowina... - zaczyna poseł PO, ale Ryszard Terlecki wyłącza mu mikrofon.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Dzisiejsze show PiS-u w Sejmie skomentował na Twitterze Donald Tusk.
Są trzy prawdy: świento prowda, tys prowda i audyt.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 11 maja 2016Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Dalej Ziobro:
- Przypomnijmy inne wydarzenia: ta afera, ci ludzie z afery Amber Gold, powinny wam się śnić po nocach - zarzuca minister. - Sądzę, że PO w szczególności zasługuje na podziękowania. Komu jak komu, ale to właśnie wam, powinno się podziękować za podsumowanie stanu polskiego państwa - że "istniej tylko teoretycznie". Chyba, że chodziło o panią Sawicką, tam nie było teoretycznie.
Żaden rząd tak skutecznie nie zdemolował prokuratury, nie wyrwał jej zębów. Wszystko przez tego gniota, jakim było rzekome uniezależnienie prokuratury od rządów.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. Po nim już tylko Mariusz Błaszczak i Antoni Macierewicz.
- Powiedziane jest "po owocach ich poznacie". W dniu dzisiejszym przeżywam deja vu, kiedy przypominam sobie, że kiedy w 2005 roku obejmowałem urząd, 22 proc. Polaków pozytywnie oceniało wymiar sprawiedliwości. Kiedy odchodziliśmy, 46 proc. Polaków oceniało go pozytywnie. Otóż to są owoce. A jakie są owoce rządu i działań PO-PSL? Ten dorobek, budujący zaufanie do wymiaru sprawiedliwości za naszych rządów, został całkowicie zniweczony. Zaledwie 25 proc. pozytywnie ocenia funkcjonowanie polskich sądów - mówi Ziobro.
- W świetle tych badań macie państwo czelność namawiać Polaków do protestowania w obronie wymiaru sprawiedliwości. Powinniście dodawać "waszego". Zbigniew Chlebowski mówił: Rysiu, na 90 procent załatwimy to. Takie obietnice składał pan przewodniczący Chlebowski, przyjaciel Grzegorza Schetyny. I co? Wymiar sprawiedliwości zagwarantował, że aferę hazardową zamietliście pod dywan, a tych, którzy ją ścigali, zdjęliście ze stanowisk. Tu z wami siedziała poseł o nazwisku Sawicka, która chciała kręcić lody na prywatyzacji służby zdrowia. Cóż z tego wyniknęło? To samo, co w sprawie afery hazardowej.
- Warto przypomnieć też inne zdarzenie, kiedy zorganizowano prowokację wobec biednej emerytki pracującej w punkcie ksero. Nie wydała - na tym polegał jej grzech - urzędnikowi paragonu na 2 grosze. Był proces i był wyrok. Sawicka - 100 tys. i niewinna, emerytka 2 grosze i winna. To jest wasza sprawiedliwość.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Przemawia Jan Szyszko, minister środowiska. Krytykuje przyjęty przez Polskę tzw. pakiet klimatyczny - W latach 2008-2012 w ramach tzw. II KRPU Polsce dano za mało limitów emisji (...), w tych latach należało nam się w sumie 380 mln ton redukcji, której żeśmy dokonali, tj. wartość 9 mld zł w obecnych cenach, a więc żeśmy stracili 9 mld. Na lata 2013-2020 w ramach 20-procentowej redukcji w sześciu działach produkcji (ciepła, prądu, szkła, papieru, cementu i stali) musimy zakupić 784 mln ton o wartości 19 mld zł według cen dzisiejszych, a więc w sumie mamy już 28 mld zł - wyliczał. Ostro atakował energetykę wiatrową i stanowczo bronił Fundacji Lux Veritatis. Odniósł się też do sprawy Puszczy Białowieskiej: - Mamy w tej chwili 4 mln m3 gnijącego drewna, zanik takich gatunków jak jesion, dąb, już nie mówię o świerku i giną siedliska priorytetowe i grożą nam procesy w Unii Europejskiej. Czy to nie jest przerażające? Przecież to jest jakiś sabotaż! - mówił Szyszko.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister cyfryzacji Anna Streżyńska jest jedyną postacią w radzie ministrów, która słowem nie obraziła poprzedniego rządu, za to konkretnie i fachowo wyjaśniła, jakie błędy odkryła w swoim resorcie.
W okresie unijnego budżetu na lata 2007-2015, Polska miała do wydania na cyfryzację 4 mld zł, z czego wkład własny wynosił 600 mln zł. Projekty o wartości 1,33 mld zł wciąż nie funkcjonują - chodzi m.in. o e-usługi medyczne czy wydawanie dowodów osobistych z warstwą elektroniczną. W związku z tym Polska musiała zgłosić to do Unii i zrealizować je już za własne pieniądze. Wydatki na te niefunkcjonujące projekty wyniosą 800 mln zł. System miał zmienić administrację publiczną w elektroniczną. Nie zmienił.
Streżyńska opowiedziała też co nieco o systemie ePUAP, na którego prowadzenie w ostatnich latach wydano 120 mln zł. Rzeczywiście, ePUAP jest wybitnie awaryjny - choćby w ostatnich dniach kilkukrotnie system ten padał. Streżyńska pokazuje zresztą liczby. W ciągu ostatnich kilku lat na ePUAP poszło 120 mln zł, a korzysta z niego 580 tys. użytkowników. Do 2006 roku za taką samą kwotę Facebook "obsługiwał" 50 mln użytkowników. Co więcej, zaledwie 4 proc. spraw załatwianych przez ePUAP to sprawy obywateli i przedsiębiorców, reszta to korespondencja pomiędzy urzędnikami.
Polska nie ma spójnej strategii dotyczącej działań IT - budowania infrastruktury, cyberbezpieczeństwa, koordynacji między poszczególnymi resortami. - Nie ma przez to efektu skali i oszczędności, choćby przy zakupach sprzętu i oprogramowania. Wydawanie pieniędzy jest nieefektywne i chaotyczne, nie ma nic wspólnego z racjonalnym wydawaniem pieniędzy - mówi minister cyfryzacji. Stworzenie takiej strategii to teraz jedno z jej najważniejszych zadań na kolejne miesiące.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
W przemówieniu minister Anny Streżyńskiej nie została poruszona kwestia przetargu częstotliwości LTE zorganizowanego przez rząd PO - PSL, z którego rząd PiS bardzo się ucieszył. Pieniądze z tej aukcji zostały bowiem przesunięte do tegorocznego budżetu i w sporej części zasilają program 500 plus. Przetarg przyniósł ogromne pieniądze - największe w Europie - 1,48-2,05 mld zł za blok pasma 800 MHz. Łączna suma ofert operatorów wyniosła 9,2 mld zł. Wzięli w niej udział: Orange Polska, Polkomtel, T-Mobile Polska, Play, Emitel oraz NetNet, który po ogłoszeniu wyników się z niego wycofał.
Była to również najdłuższa tego typu aukcja i gdyby nie działania ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego z PO, mogłaby ciągnąć się w nieskończoność. Zmienił on zasady licytacji w trakcie jej trwania. W wyniku niezakończenia aukcji po 115 dniach - rozpisano ostatnią rundę licytacji 116. dnia aukcyjnego. W przeciwieństwie do poprzednich rund licytacji, w myśl noweli, ostatnia nie zakładała limitu finansowego, przez co ostatniego dnia budżet aukcji wzrósł o ponad 1 mld zł. Wcześniej operatorzy mogli podbijać swoje oferty o 1 do 5 proc.
Z decyzji tej nie byli zadowoleni operatorzy telekomunikacyjni. Większościowy udziałowiec P4 (operatora sieci Play) Olympia zagroził Polsce międzynarodowym postępowaniem arbitrażowym w przypadku zakończenia aukcji w drodze, jaką przewidywała nowelizacja rozporządzenia. W ocenie Olympii zmiany w kształcie aukcji LTE naruszą prawa P4 wynikające z dwustronnej, polsko-greckiej umowy o ochronie inwestycji. Również Polkomtel oprotestowywał decyzję ministra, apelując m.in. do prezydenta oraz marszałków Sejmu i Senatu o zaskarżenie decyzji ministra.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Konstanty Radziwiłł - minister zdrowia - mówi, że w pierwszych dniach musiał stanąć przed zadaniem ratowania systemu informatycznego.
- Niestety spośród 24 części projektu, które mieli przekazać wykonawcy, odebrano 13 i to w wersji niepełnej - mówi Radziwiłł. - Projekt P1 nie działa i mimo, że pracujemy nad ratowaniem go, to polski budżet wciąż jest narażony na ryzyko wielomilionowej straty.
Radziwiłł wymienia swoje zarzuty: zadłużenie polskich szpitali, dzielenie pacjentów na lepszych i gorszych, ograniczony dostęp do leków, kolejki do specjalistów.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister Tchórzewski zaznaczył także, że priorytetem dla obecnego rządu jest restrukturyzacja przy zachowaniu miejsc pracy. Jeszcze przed wyborami, PiS wielokrotnie powtarzał, że nie dopuści do zamykania kopalń. Szlachetne, jednak niemożliwe do wykonania. PiS restrukturyzuje branżę w białych rękawiczkach czym nie budzi aż tak dużych niepokojów społecznych. Co ciekawe, plan restrukturyzacji w dużej mierze bazuje na pozostawionym przez poprzedników. Zakłady (tak jak ma to miejsce w przypadku Polskiej Grupy Górniczej powstałej na gruzach Kompani Węglowej),zostaną połączone, a te nierentowne przekazane Spółce Restrukturyzacji Kopalń. De facto zostaną przeznaczone do zamknięcia, choć górników mami się nadziejami na znalezienie dla nich inwestorów. Ta sztuka udała się jedynie Brzeszczom, z których pochodzi premier Szydło. Co więcej, zdaniem ekspertów, obecne działania restrukturyzacyjne prowadzone przez ministerstwo energii mogą nie być wystarczające, by górnicze spółki były rentowne.
Jeśli pieniądze pozyskane dla sektora zostaną przejedzone np. na płace, nie będzie już środków na inwestycje, a bez tego najbardziej drastyczne reformy nie mają sensu.
Warto też wspomnieć, że PiS inwestuje w ratowanie górnictwa pieniądze podatników o których tak bardzo martwił się dziś minister skarbu Dawid Jackiewicz. Jak się ma do tego zmuszanie spółek energetycznych do udziału w ratowaniu kopalń? Minister Tchórzewski przyznał przecież, że w najbliższym czasie także one będą musiały ponieść ogromne nakłady inwestycyjne, sięgające nawet 40 mld zł w ciągu kilku lat. Skąd wezmą na to pieniądze? Tego już minister nie powiedział. Zaznaczył jednak, że największym problemem całej branży energetycznej były błędne decyzje, zwłaszcza związane z prywatyzacją państwowych spółek energetycznych. Szkoda, że nie wspomniał o tym, że w większości z tych podmiotów skarb państwa ma pakiety kontrolne, więc praktyce nic nie dzieje się bez wiedzy i zgody rządu.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Na osiem lat rządów PO-PSL siedem i pół oceniam negatywnie - mówił Krzysztof Tchórzewski, minister energii. Zaznaczył, że reforma górnictwa mogła się udać, gdyby zostałaby zrealizowana zgodnie z planem, czyli w 2014 r. Pochwalił jednak swojego poprzednika. W jego ocenie, ostatnie 6 miesięcy przed zmianą władzy, gdy ministrem był Andrzej Czerwiński, to czas wytężonej pracy i prób uratowania spółek węglowych.
Trudno się nie zgodzić z ministrem, że górnictwo - kierowane przez lata przez ludzi z PSL - było traktowane po macoszemu. Związkowcy wielokrotnie informowali rządzących, że nadchodzi kryzys. Warto jednak przypomnieć, że za pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości (2005-2007), górnictwo także nie przeszło restrukturyzacji, choć już wtedy wiadomo było, że jest ona potrzebna. Co więcej, ówczesny minister gospodarki Paweł Poncyliusz nie potrafił porozumieć się ze związkowcami i próbował przeforsować zamykanie nierentownych kopalń. Oczywiście spotkało się to z protestami społecznymi, w wyniku których Poncyliusz stracił stanowisko. Na szczęście dla branży, kolejne lata były tłuste jeśli chodzi o zysk jaki wypracowywały węglowe spółki. Wszystko dzięki zwiększonemu popytowi na węgiel, co przyniosło prawdziwe cenowe eldorado. W 2008 r. tona węgla na świecie kosztowała w szczytowych miesiącach nawet 200 dolarów. Po dobrych nadeszły jednak chude lata. Dziś ceny kształtują się na poziomie ok. 44 dolarów za tonę. Niskie ceny i wieloletni brak inwestycji zaowocowały prawdziwym kryzysem, w wyniku którego spółki węglowe stoją dziś na krawędzi bankructwa. Zobowiązania sektora szacowane są na grubo ponad 14 mld zł.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Głos zabrał minister rolnictwa i rozwoju wsi, Krzysztof Jurgiel. Przedstawia ocenę polityki rolnej i społecznej wobec wsi i rolnictwa w latach 2008-2015. - W naszej ocenie bilans rządów PO-PSL w odniesieniu do rolnictwa i polskiej wsi można sprowadzić do kilku lapidarnych określeń: nieudolność, nieskuteczność, opieszałość, brak działań wyprzedzających, arogancja wobec organizacji rolniczych. Polityce rolnej brakowało spójności, cechowała ją fragmentaryczność, bierność podszyta brakiem kompetencji - mówił.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Anna Streżyńska, minister cyfryzacji prezentuje swój "raport otwarcia".
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Jarosław Gowin mówił, że polskie uczelnie 'uginają się pod jarzmem biurokracji'. Zaznaczył, że tempo wprowadzanych zmian spowodowało 'gigantyczny chaos'. - Ustawa o szkolnictwie wyższym podlegała tylu nowelizacjom, że dzisiaj w wielu punktach jest kompletnie nieczytelna - ocenił, podkreślając, że obecnie potrzebna jest nowa ustawa. Gowin mówił też, że polskie uczelnie spadają w międzynarodowych rankingach oraz alarmował, że państwo nie ma kontroli nad instytutami badawczymi. - Dostrzegłem oznaki niegospodarności czy nieprawidłowości finansowych tylko w jednym obszarze, tj. obszarze funkcjonowania Narodowego Centrum Badań i Rozwoju - zaznaczył.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Przemawia Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego: - Szkolnictwo wyższe w latach 2011-2014 przeszło dwie głębokie próby reformy. Intencje tej reformy były pozytywne. Chodziło z jednej strony o dostosowanie systemu szkolnictwa wyższego do wymogów systemu bolońskiego, z drugiej zaś strony chodziło o wypracowanie obiektywnych kryteriów oceny działalności naukowej i dydaktycznej umożliwiającej wzrost konkurencyjności między uczelniami. Gorzej jest jeśli chodzi o efekty. Podstawową przyczyną był arbitralny sposób wprowadzania zmian(...). Skrajnym przykładem pewnego autorytaryzmu ówczesnego resortu do uczelni i do konstytucyjnej zasady autonomii uczelni był przypadek kontroli, którą próbowano skierować do Uniwersytetu Jagiellońskiego, kontroli dotyczącej pracy magisterskiej Pawła Zyzaka - mówił Gowin.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska swoje przemówienie zbudowała na rodzinie i liczbach.
- Dobra zmiana to taka, która realnie wpływa na życie Polaków. Ludzie są najważniejsi, a nie interes polityczny, o który poprzednicy świetnie dbali - zaczęła minister Rafalska i zarzuciła koalicji PO-PSL "często niezgodne z prawem wydawanie środków finansowych".
- W 2006 roku z systemu wsparcia rodzin korzystało 4,6 mln dzieci. W 2015 r. ta liczba zmalała o połowę - zarzuciła poprzednikowi, ministrowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi. - Widać gołym okiem brak wrażliwości na los dzieci - mówiła.
Rafalska przypomniała też, że między 2006 a 2014 r. nastąpił wzrost liczby osób w sytuacji skrajnego ubóstwa - z 5,6 do 7,4 proc., a koalicja PO-PSL - poprzez zamrożenie kryterium dochodowego - spowodowała, że żeby otrzymać pomoc z opieki społecznej, trzeba było zarabiać mniej niż wynosi minimum egzystencji. Nie wspomniała natomiast m.in. o wprowadzonym z początkiem tego roku "kosiniakowym" - czyli 1 tys. zł przez rok na dziecko.
Następnie minister Rafalska przeszła do tematu informatyzacji. System informatyczny "Empatia" określiła mianem "porażki": - Tylko nasz wielki wysiłek doprowadził go do stanu używalności - oceniła. Podobnie skrytykowała system informatyczny ZUS, na który, jej zdaniem, "wydawano nadmierne środki". Powołany przez obecną minister biegły miał stwierdzić też nieprawidłowości w zamówieniu publicznym na wsparcie i eksploatację systemu: - Wymagania w przetargu ograniczyły liczbę startujących firm do praktycznie jednego wykonawcy - firmy Assecco Poland. (...) W składzie komisji przetargowej byli jej pracownicy. (...) Dlatego ten przetarg zostanie objęty tarczą antykorupcyjną - stwierdziła Rafalska.
Rafalska wyliczyła też szczegółowo wydatki ponoszone przez resort pracy na promocję: m.in. 1,3 mln zł na ogłoszenia w prasie, telewizji, radiu i internecie.
- Ale już w 2015 r., w końcówce rządów i w trakcie kampanii wyborczej, ponad 2 mln 600 tys. (...) W Radiu Małopolska cykl programów dla seniorów kosztował 29 tys. zł. Seniorzy są nie tylko w Małopolsce - mówiła Rafalska. W swoich wyliczeniach uwzględniła też 162 tys. zł dla TVP Kraków i 70 tys. zł dla Gazety Wyborczej za cykl artykułów edukacyjnych.
Skrytykowała też politykę kadrową poprzedniego ministra: - W ministerstwie zatrudniono dodatkowe 73 osoby za 4 mln zł rocznie. Często bez powodów merytorycznych, często te osoby łączyły więzy rodzinne - tłumaczyła. - Staramy się to ogarnąć, nie musicie się państwo martwić już o polskie rodziny. 3 mln 700 tys. dzieci skorzysta z naszego programu 500+ - stwierdziła.
Po zejściu Rafalskiej z mównicy były minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz usiłował złożyć wniosek formalny o przerwę, wtrącając jednocześnie to, czego nie powiedziała Rafalska: o wprowadzonym przez niego 1 tys. zł przez rok na dziecko i budowie żłobków. - Koniec hipokryzji! - zdążył krzyknąć, zanim wyłączono mu mikrofon.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Teraz minister energetyki, Krzysztof Tchórzewski prezentuje "raport otwarcia" swojego resortu. Zarzuca, że wkrótce prawie wszystkie polskie spółki energetyczne stracą wkrótce swoje możliwości kredytowe.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Dalsze zarzuty Waszczykowskiego to złe podejście do Federacji Rosyjskiej.
- W czasie kryzysu na Ukrainie Polska nie znalazła się w formacie normandzkim. W Mińsku, od prezydenta Łukaszenki, dowiedziałem się, że proponował on premierowi Tuskowi włączenie się w rozmowy. I doprowadził do porozumień mińskich. Tusk odmówił. Sam się wykluczył. Stosunki z Białorusią były przez kilka ostatnich lat zamrożone - wylicza Waszczykowski.
- Znana była skłonność mojego poprzednika do działań wizerunkowych - zarzuca Radosławowi Sikorskiemu Waszczykowski.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
[Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta]
Kolejnym ministrem przedstawiającym "raport otwarcia" będzie Witold Waszczykowski, szef dyplomacji.
- Stan w jakim zastałem polską politykę zagraniczną określam eufemistycznie jako niezadowalający. Podjęto szereg błędnych decyzji, które osłabiły pozycję Polski. Zasoby, którymi dysponowała Polska, nie zostały wykorzystane - mówi Waszczykowski.
- Główną przyczyną tego stanu były niewystarczające nasze polskie zdolności do analizy tego, co dzieje się w otoczeniu międzynarodowym. Nawet jeżeli analiza była prowadzona, to jej wyniki nie przekładały się na działania operacyjne. Przykładowo: pamiętamy hasło "płynąć w głównym nurcie". Skupiano się na kwestiach wizerunkowych. Pomijano ważne tematy w rozmowach z partnerami. Szukano za wszelką cenę kompromisów drogą ustępstw czy wasalizacji - zarzuca Waszczykowski.
Minister zarzuca m.in. że polska polityka i jej założenia podczas prezydencji doprowadziły do Majdanu na Ukrainie. Waszczykowski podczas wystąpienia wyjął też "bączka", gadżet, który miał być gadżetem promocyjnym podczas prezydencji, ale... nie działa. Posłowie PiS wybuchają śmiechem.
Waszczykowski mówi także o "pedagogice wstydu". Pokazuje książkę "Inferno of Choices", która "miała świadczyć o tym, że Polacy w czasie wojny mieli jakiś wybór".
Na sali poruszenie. Jedni krzyczą "skandal" inni pytają, czy to, co prezentuje Waszczykowski, to poważna analiza.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Marek Biernacki, który koordynował pracę służb w rządzie Ewy Kopacz, ocenił, że wystąpienie ministra Mariusza Kamińskiego "było bardziej życzeniowe i nie była to ocena realnych zdarzeń". - Obecny koordynator służb specjalnych chciałby, aby było tak, jak założył PiS, szeroka inwigilacja opozycji i dziennikarzy, a tak nie było - stwierdził Biernacki. - Proszę zwrócić uwagę, że wszystko, o czym mówił minister Kamiński, było działaniami legalnymi prowadzonymi w różnych sprawach i przeważnie pod nadzorem prokuratur - zaznaczył w rozmowie z PAP. Wyjaśnił, że to, iż żona b. wiceszefa CBA miała telefon pod kontrolą, wynikało z tego, że toczyło się postępowanie wobec jej męża. - Ten telefon był jednym, z których mógł korzystać, i w takich sytuacjach sprawdza się również ten, to rutynowe działania, a zarzut całkowicie nieadekwatny - stwierdził. W ocenie Biernackiego istotne jest, ile spraw zostanie skierowanych do prokuratury, ile z nich obroni się w tej prokuraturze i ile zarzutów ostanie się w sądzie.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Teraz Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Mówi o tym, że za rządów PO-PSL spadła liczba osób, korzystających z pomocy społecznej. Krytykuje również system "Emp@tia" czy system informatyczny, obsługujący Kartę Dużej Rodziny. Zarzuca też wynajmowanie powierzchni w hotelu Mariott przez Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich i niepotrzebne podróże zagraniczne, m.in. do Nowej Zelandii.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
[Fot. Sawomir Kamiski / Agencja Gazeta]
Na mównicy Witold Bańka, minister sportu.
- Gdybym miał przyrównać sposób wydatkowania środków w sporcie i turystyce przywołałbym jeździectwo. Wydatkowanie środków cechowała ułańska fantazja, jeździec był bez głowy, a koń z klapkami na oczach. I tak sobie galopowaliście przez ten sport. Nie było głębszej koncepcji - mówi Bańka.
Jego zarzuty to nieodpowiednia dystrybucja środków na sport, niepotrzebne i drogie wyjazdy ("do Texasu, by zobaczyć, jak rośnie trawa, do Turcji, by obejrzeć koncert Madonny, do Newcastle, by przetestować firmę transportową").
Bańka pyta też, po co ministerstwo zorganizowało koncert Madonny, albo po co tworzyła spoty, namawiające dzieci do ćwiczenia na W-F.
Inny zarzut: 160 mln dla Szkolnego Związku Sportowego, którego prezesem jest poseł Wojciech Ziemniak z PO.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Wniosek formalny Platformy Obywatelskiej - Nie przypominam sobie, żeby informacja rządu mogła trwać 20 godzin, żeby posłowie opozycji byli obrażani i żeby nie mogli opowiedzieć w trybie sprostowania. Proszę o zmianę o porządku prowadzenia obrad - tak, żeby posłowie, którzy są wyzywani pod nazwiskiem, mogli prostować - mówił Sławomir Nitras.
Prowadząca obrady Barbara Dolniak z Nowoczesnej nie zgadza się.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Teraz na mównicy Marek Gróbarczyk minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Zaczyna od wysokich tonów: mówi o katastrofie gospodarki za rządów PO-PSL. Jednym z jego przejawów była likwidacja resortu, którym obecnie kieruje - przywróciło go Prawo i Sprawiedliwość. Zarzuca też zlikwidowanie 63 tys. miejsc pracy.
- Jedno zlikwidowane miejsce pracy w stoczni skutkuje zlikwidowaniem 7 miejsc pracy na rynku - mówi minister. Gróbarczyk mówi też o tym, że w Polsce spada produkcja spadków - według ministra aż 20-krotnie.
Inne zarzuty Gróbarczyka: likwidacja Stoczni Szczecińskiej, która - jego zdaniem - przyniosło 6 mld zł strat, które miałyby pochodzić z zamówień zagranicznych, czy próba prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Portal 300polityka.pl podaje, że przed nami jeszcze wystąpienia 13 ministrów. To: Marek Gróbarczyk, Witold Bańka, Elżbieta Rafalska, Witold Waszczykowski, Krzysztof Tchórzewski, Jarosław Gowin, Anna Streżyńska, Krzysztof Jurgiel, Konstanty Radziwiłł, Jan Szyszko, Zbigniew Ziobro, Mariusz Błaszczak, Antoni Macierewicz
- W praktyce oznacza to, że opozycja będzie mogła odnieść się do zarzutów PiS-u już po wieczornych serwisach informacyjnych - pisze 300polityka.pl
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Odpowiedzi byłych szefów służb na wystąpienie Mariusza Kamińskiego
Inwigilowanie opozycji, obrońców krzyża i dziennikarzy zarzucił ABW z czasów poprzedniego rządu, koordynator służb specjalnych, Mariusz Kamiński. O CBA powiedział, że "nic nie robiła" i "trwoniła pieniądze".
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Kamiński sam jeszcze niedawno skazany był przez sąd za łamanie prawa przy operacjach specjalnych CBA. Teraz - ułaskawiony przez prezydenta - sypie oskarżeniami pod adresem swoich następców - komentuje Wojciech Czuchnowski.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister edukacji narodowej Anna Zalewska mówiła: - Niezabezpieczone 8 mln zł na egzaminy zewnętrzne w Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, to środki, które znaleźć trzeba będzie w ciągu tego całego roku. Bardzo wiele zadań niezabezpieczonych finansowo. W grudniu okazało się, że ministerstwo edukacji znalazło miejsce, z którego można rzeczywiście zabrać. Z czego? Z nagród dla nauczycieli.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska po wystąpieniu ministra Glińskiego złożyła wniosek formalny o przerwę, zarzucając, że z mównicy sejmowej padają kłamstwa. Ryszard Terlecki, który prowadzi obrady, stwierdził, że taki wniosek był już głosowany i że nie ma możliwości ponownego głosowania. Zapowiedział również, że nie będzie przyjmował kolejnych wniosków o przerwę.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
W odniesieniu do wystąpienia ministra Glińskiego, przypominamy, że o tym, że Petru zawarł z NCK-iem umowę na wydanie książek jako szefem Towarzystwa Ekonomistów Polskich w 2012 r., GW pisała w grudniu >>.
Natomiast z przekroczenia wydatków na wynagrodzenia były już szef IK Grzegorz Gauden tłumaczył się wielokrotnie >>.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Wicepremier Gliński przedstawia ''wybrane tylko przykłady'' złego zarządzania w kulturze przez PO:
20 proc. pracowników zatrudnionych na ''śmieciówki'', przekroczenie środków przeznaczonych na wynagrodzenie w Instytucie Książki, finansowanie jednego tylko środowiska opiniotwórczego.
Platformie wyrzuca nawet spadek poziomu czytelnictwa w Polsce.
Gliński poruszył też wątek, który zapowiadał już wczoraj rzecznik rządu Rafał Bochenek - że Narodowe Centrum Kultury wydał książki Ryszarda Petru (jedną jego autorstwa, drugą - ''z jego udziałem'').
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Dyrektorów w ministerstwie kultury powoływano dyrektorów tuż przed odejściem. To taki sam casus jak w przypadku Trybunału Konstytucyjnego - mówi.
- PO-PSL nie dotrzymało obietnicy, że podniesiecie wydatki na kulturę do 1 proc. W tej chwili to 0,88 proc., a te 0,12 proc. to naprawdę dużo i brakuje ich dla polskiej kultury - twierdzi Gliński.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Skutkiem kłopotów z wyznaczaniem celów był brak koordynacji celów i projektów, brak jednolitych zasad planowania i wydatkowania środków budżetowych, brak nadzoru ministra. To miało tak sobie samo działać i funkcjonować - opowiada Gliński. Wymienia kolejne obszary w jakich jego zdaniem Platforma Obywatelska nie zdała egzaminu z rządzenia.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Zaczął przemawiać minister kultury Piotr Gliński, który podobnie jak wszyscy wcześniejsi ministrowie nie zostawia na poprzednikach suchej nitki. - Panowała lekkomyślność, dowolność działań, gdzie swobodnie były realizowane interesy różnych grup i środowisk - mówi. - Ten brak realizacji dobra publicznego nie był przypadkowy, bo macie problem z ideologią. Liberalizm nie ma w ogóle pojęcia dobra publicznego - dodaje.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Ponad 42 projekty ustaw nie zostały wprowadzone. Niektóre z nich miały być wprowadzone do 2012 roku. My już w bardzo krótkim, półrocznym czasie wprowadziliśmy połowę z nich. Proces owych patologii nie ominął też KPRM. My już przeprowadziliśmy reformy i powołaliśmy Centrum Oceny Administracji. I tak jest od 16 listopada 2015 - zakończyła.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Beata Kempa wymienia obecnie co do złotówki wydatki Centrum Usług Wspólnych obsługującej Kancelarię Premiera. Mówi nie tylko o nagrodach, ale także cenie wynajmu budynków, kosztach założenia telefonu zaufania, czekoladek dla pracowników, jak również "diagnostyce samochodów marki Volkswagen". - Umowy były niekorzystne - podsumowuje.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Beata Kempa oburza się, że w KPRM zajmowano się ''podnoszeniem wrażliwości sędziów i prokuratorów w zakresie równego traktowania''. - Dlaczego miała się tym zajmować kancelaria?! Nawet jeśli miała pełnomocnika ds. równego traktowania... - zastanawia się szefowa kancelarii Beaty Szydło.
Kempa dziwi się, co też ''mieli czytać sędziowie i prokuratorzy, jakby nie mieli nic lepszego do roboty'': - Np. nie należy używać określeń ''Cygan'' czy ''Murzyn'', gdyż... Nie będę państwu dalej wyjaśniać. Jednym z najpoważniejszych i niemających żadnego oparcia w faktach przekonań jest łączenie homoseksualizmu z pedofilią; tak jak osoby heteroseksualne, tak i osoby homoseksualne i biseksualne mogą tworzyć stałe związki oparte na wzajemnym szacunku.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Beata Kempa mówi, że najwyższe wynagrodzenia na umowy cywilno-prawne dotyczyły ''pięciu członków słynnego zespołu ds. wyjaśniania opinii publicznej treści informacji materiałów dotyczących przyczyn i okoliczności katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 r.''.
- Taki słynny zespół Laska. Łącznie ten zespół kosztował skarb państwa 265 tys. zł - podsumowuje Kempa.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Beata Kempa mówi o przykładach niegospodarności swoich poprzedników. Jak twierdzi, tylko dwóch doradców z gabinetu politycznego, korzystając urządzeń mobilnych (telefon, laptop, tablet), w 2015 r. wygenerowało koszty na 140 tys. zł.
- Ileż można rozmawiać przez telefon za 140 tys. zł? - pyta.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Zakończyła się przerwa. Jako pierwsza przemawia Beata Kempa, która dziwi się, że PO chce audytu w wersji pisemnej:
- Dziwię się, że chcą, żebyśmy opisali, co robili przez osiem lat, że nie wiedzą, co robili przez osiem lat i potrzebują tego na piśmie.
- Tsunami niegospodarności, marnotrawstwa, lekceważenia nie ominęło również Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - mówi szefowa kancelarii Beaty Szydło. Przekonuje, że za PO skupiono się tylko na polityce informacyjnej.
Jak mówi, kancelarię przejęła z deficytem 13 mln zł.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
W Sejmie prezentowane są dzisiaj wyniki audytu o stanie państwa po rządach PO-PSL. Sprawozdanie było zapowiadane od dawna przez Prawo i Sprawiedliwość. Wystąpienie premier Beaty Szydło zostało przyjęte owacjami ze strony polityków PiS-u. Prezes Jarosław Kaczyński wylewnie podziękował szefowej rządu po jej wystąpieniu w Sejmie.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
PiS-owski audyt krytycznie ocenia również Nowoczesna.
- Audyt to jest rzetelny dokument, który powinien zawierać raport o stanie państwa, raport mówiący o dorobku i zaniechaniach poprzedniego rządu. To, co otrzymaliśmy, niewątpliwie takim dokumentem nie jest. Przypomina to raczej Palikotowy show - oceniła Katarzyna Lubnauer.
Posłanka Nowoczesnej nawiązała do słów Kaczyńskiego o tym, że to na razie skrócony, niepełny audyt. - W związku z tym domyślamy się, że następne 3,5 roku będzie spożytkowane na to, żeby sporządzić pełen audyt tych rządów. Nie tego oczekujemy od rządzących - mówiła.
Lubnauer podkreśliła, że posłowie nie otrzymali żadnego dokumentu. - Tak jakby PiS został zaskoczony terminem, w którym prezentuje ten audyt. Trudno powstrzymać się od wrażenia, że audyt podany akurat w tym terminie, bez przygotowania jest wynikiem udanego marszu opozycji 7 maja oraz spodziewanej obniżki ratingu firmy Moody's w piątek - mówiła.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Dziennikarze zapytali Jarosława Kaczyńskiego, czy premier Szydło przedstawi także podsumowanie sześciu miesięcy sprawowania władzy przez jej rząd. Ale prezes PiS stwierdził, że to jest pytanie do szefowej rządu.
- Ja jestem bardzo zadowolony - zaznaczył.
Gdy Beata Szydło schodziła z mównicy sejmowej Kaczyński ucałował ją i objął.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- To jest bardzo skrótowy i na pewno dalece niepełny opis tego, co działo się w Polsce w ciągu ośmiu lat rządów PO i PSL. Przy czym sądzę, że taki pełny audyt, który z czasem pewnie będzie gotowy, ale to musi trochę potrwać, to będzie do przedstawienia w parę dni, bo ilość rzeczy złych była po prostu gigantyczna. Poziom tych rządów osiągnął, można powiedzieć, dno - powiedział dziennikarzom Jarosław Kaczyński.
Pytany, czemu rząd przedstawia audyt z pracy poprzedniej ekipy dopiero pół roku po przejęciu władzy, Kaczyński oparł, że ''to musiało troszkę trwać''. - Pewnie kolejne też będą trochę trwały - dodał.
Według premier Szydło w czasie rządów PO-PSL Polacy stracili ok. 340 mld zł.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Przewodniczący klubu PO Sławomir Neumann zapowiedział, że PO poprze wniosek PiS o powołanie komisji śledczej w sprawie Amber Gold, a wręcz go rozszerzy.
- Będziemy chcieli rozszerzyć wniosek o komisję śledczą dotyczącą Amber Gold o sprawę związaną z aferą SKOK-ów, o te kilka miliardów złotych, które Polacy już musieli zapłacić i te pół miliona osób pokrzywdzonych w SKOK-ach - powiedział.
I dodał: - Pierwszym świadkiem, którego będziemy chcieli powołać, będzie wicepremier rządu Beaty Szydło Jarosław Gowin, który był ministrem sprawiedliwości w momencie, gdy afera Amber Gold była przez państwa opisywana.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
W przerwie obrad PO zorganizowała konferencję z udziałem Ewy Kopacz, Grzegorza Schetyny i Sławomira Neumanna.
- To jest spektakl, nieudana odpowiedź na to, co zdarzyło się w sobotę na ulicach Warszawy. Tak to czujemy i odbieramy. Widać taką próbę nerwowej reakcji ze strony PiS, prezesa Kaczyńskiego, premier Szydło. Wszyscy są bardzo pobudzeni, chcą coś udowodnić - mówi Schetyna.
- To, co widzimy i słyszymy jest nieprawdziwe. Liczby są nieprawdziwe, obrazy są nieprawdziwe. Widzimy kiepski kabaret i kłamstwo. Jeżeli będziemy chcieli powiedzieć prawdę o tych naszych ostatnich ośmiu latach, to trzeba zacząć od tych 450 mld zł, które rządy PO, rządy Donalda Tuska i Ewy Kopacz zorganizowały i sprowadziły bezpośrednio na polskie inwestycje, sprowadziły do Polski. Jeżeli ktoś nie mówi o sukcesie, jeżeli ktoś nie jest w stanie powiedzieć choć jednego dobrego słowa o tym, co zdarzyło się przez osiem lat, to źle rozumie polski patriotyzm, polską rację stanu. dzisiaj to widzieliśmy. Dzisiaj widzieliśmy jeden wielki atak na polski rząd, po prostu na Polskę - dodał Schetyna.
- Gdybym miała jednym zdaniem podsumować to, czego wysłuchaliśmy na sali sejmowej - łącznie z wystąpieniem pani premier - powiedziałabym, że jest to taka nieudolna próba zakłamania tych ośmiu dobrych lat dla Polski i deprecjonowania działań rządów PO-PSL - dodała Kopacz. - Oszukiwali w kampanii wyborczej, oszukują i teraz. Wirtualne liczby, które pokazywali na wyświetlanych tablicach nijak się mają do tego, co jest rzeczywistością.
- Koncentrują się na jednym, do czego maja wyjątkowe serce, na szukaniu haków. Dzisiaj powołują się na informacje, które usłyszeli w ''taśmówce'' - mówiła była premier. - Niech mówią o tym, co dobrego zrobili dla Polski przez sześć miesięcy. Jedyne, czym mogliby się pochwalić, to to, co zepsuli przez te sześć miesięcy.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Wicepremier Mateusz Morawiecki utyskuje, że naszym towarem eksportowym są ludzie, że z kraju wyjechało ponad 2 mln osób. To jednak nie ma związku z rządami PO. Zaczęliśmy wyjeżdżać masowo za granicę po otwarciu zachodnich rynków pracy w 2004 roku, a największa fala wyjazdów nastąpiła między 2005 a 2008 rokiem. Od 2009 roku bilans migracyjny, czyli liczba osób przebywających za granicą dłużej niż 3 miesiące, nie pogarsza się. Liczba emigrantów rośnie (w tym czasie z 2 mln 100 tys. do 2 mln 320 tys. osób), ale wiąże się głównie z procesem łączenia rodzin. Do emigrantów dołączają narzeczeni, małżonkowie, dzieci. Z tego też powodu nie rośnie wielkość transferów.
Najwięcej Polaków opuściło kraj w czasie prosperity, gdy wzrost gospodarczy był wysoki, a jego owoce "konsumowane" przez rządzący do 2007 r. PiS. Co ważne: największą grupę emigrantów stanowili ci, którzy nie byli zadowoleni z pensji w kraju, a nie bezrobotni.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Odebrałam wrażenie, że premier Szydło mówiła tylko do elektoratu PiS-u. To jest żenujące. Odpowiemy oczywiście na ich zarzuty - stwierdziła była premier Ewa Kopacz i dodała, że jeśli będzie komisja śledcza ws. Amber Gold jednym z pierwszych przesłuchiwanych będzie minister Jarosław Gowin, który wtedy był ministrem sprawiedliwości.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Na wniosek wicemarszałka Ryszarda Terleckiego (PiS) ogłoszono przerwę, która potrwa do godz. 14.
Poseł PO Krzysztof Brejza chciał zgłosić wniosek formalny, ale wicemarszałek Joachim Brudziński kazał mu opuścić mównicę.
- Nie dopuściłem pana do głosu - stwierdził Brudziński. - Proszę opuścić mównicę. Nie dopuszczam pana do głosu. Panie pośle zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu.
- Siadaj! - krzyknął ktoś z sali.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Na koniec Mariusz Kamiński zapewnił:
- Oświadczam, że podczas rządów PiS nikt nie był, nie jest i nie będzie inwigilowany tylko dlatego, że ma poglądy polityczne inne niż rządzący. Nikt nie był, nie jest i nie będzie inwigilowany tylko dlatego, że brał udział w opozycyjnej demonstracji czy napisał nieprzychylny rządowi artykuł. Bo teraz jest wolność zgromadzeń, jest wolność słowa, taka wolność, jaką powinno zapewniać demokratyczne państwo prawa.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Kamiński twierdzi, że służby inwigilowały różne środowiska, za to miały problem z realizacją swych ustawowych zadań. - W tym wyjaśnieniu jednej z najtragiczniejszych spraw dotyczących naszego kraju - sprawy okoliczności śmierci prezydenta RP i innych uczestników delegacji państwowej w Smoleńsku - podkreśla.
Ale Kamiński zarzuca ABW, że przez szereg miesięcy po 10 kwietnia prowadziła szeroko zakrojone działania operacyjno-rozpoznawcze związane z rzekomym zagrożeniem zamachem terrorystycznym wobec Bronisława Komorowskiego.
- Działania te nie miały jakichkolwiek podstaw faktycznych. ABW nie posiadała żadnej informacji, że zamach taki ktokolwiek przygotowuje. W ramach działań związanych z zagrożeniem terrorystycznym inwigilacji poddano m.in. środowisko obrońców krzyża, blogerów niezależnego forum internetowego Salon24 oraz członków stowarzyszenia Związek Strzelecki ''Strzelec'' - mówi.
Kamiński twierdzi, że działo się tak bezpośrednio na zlecenie szefa ABW Krzysztofa Bondaryka.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Afera taśmowa była jednym z wielu pretekstów do inwigilowania byłego kierownictwa CBA - mówi Mariusz Kamiński. - Zarówno ABW, jak i CBA prowadziły wobec tych osób czynności operacyjne niemal nieprzerwanie przez sześć lat.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zarzuca, że ABW ''prowadziła działania operacyjno-rozpoznawcze wobec osób biorących udział w legalnych manifestacjach organizowanych przez środowiska opozycyjne wobec rządu PO-PSL''.
Przykład? Organizowany przez PiS i środowiska radia Maryja marsz ''Obudź się Polsko!'' w 2012 r. Ale Kamiński mówi również o wybranych uroczystościach patriotycznych czy manifestacjach organizowanych przez obrońców życia.
- Służby specjalne inwigilowały również 52 dziennikarzy. Inwigilacja ta polegała m.in. na billingowaniu ich telefonów, pozyskiwaniu danych dotyczących miejsc logowań telefonów, sporządzaniu analiz dotyczących wszystkich osób, z którymi kontaktowali się telefonicznie dziennikarze, częstotliwości tych kontaktów i miejsc pobytów dziennikarzy. A także na ustaleniach danych adresowych dziennikarzy i zbieraniu informacji o ich sytuacji rodzinnej - oskarża Kamiński.
Kamiński mówi o przedsięwzięciach operacyjnych ''służących m.in. rozpoznaniu środowiska dziennikarzy śledczych''.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Wśród najcięższych grzechów poprzedniej koalicji rządowej PO-PSL minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wymienił "zmarnowaną szansę na kodeks urbanistyczno-budowlany". - Obiecywany był przez poprzednie ekipy od 2010 r. Uproszczenie prawa budowlanego i procesów inwestycyjnych obiecywane było od dawna. I czym się to skończyło? Powołano komisję kodyfikacyjną, która kosztowała podatników ponad 2 mln zł. I nie wytworzyła dokumentu, który moglibyśmy dziś przedstawić Wysokiej Izbie - mówił min. Adamczyk.
Obietnicę przeprowadzenia gruntownej reformy prawa inwestycyjnego, realizowanego pod hasłem "Kodeks urbanistyczno-budowlany", premier Donald Tusk składał dwukrotnie, a po raz pierwszy w 2007 r. - Stworzymy takie warunki, żeby Polacy mogli budować na tańszych gruntach budynki mieszkalne bez zbędnych formalności i kosztów, bez dziesiątków decyzji urzędniczych i niepotrzebnej zwłoki - deklarował. Jednak dopiero pod koniec 2012 r. powołał wspomnianą przez min. Adamczyka specjalną Komisję Kodyfikacyjną Prawa Budowlanego. Wbrew temu, co twierdzi Adamczyk, jakiś dokument udało się jej przygotować, skoro premier Ewa Kopacz w swoim exposé obiecała, że na początku 2015 r. jej rząd skieruje projekt kodeksu do Sejmu. Także i ona nie dotrzymała słowa, mimo że ten kodeks podzielono na dwie części. W dodatku projekt pierwszej - budowlanej - miał być praktycznie gotowy. Skończyło się na tzw. małej nowelizacji Prawa budowlanego. Dzięki niej nie muszą uzyskiwać pozwolenia na budowę inwestorzy planujący budowę niewielkiego domu jednorodzinnego, jeśli nie jest uciążliwy dla sąsiadów, np. nie stanie zbyt blisko granicy ich działki.
Dodajmy, że min. Adamczyk rozwiązał komisję i zapowiedział, że najpewniej pod koniec tego roku skieruje do Sejmu projekt kodeksu urbanistyczno-budowlanego.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Mateusz Morawiecki: "W 2007 r. mieliśmy 511 mld zł długu. Dziś ponad 900 mld zł. Plus 160 mld z OFE. To się przekłada na 130 mld zł deficytu budżetowego rocznie. My się mieścimy w 50 mld zł."
Tak, dług rósł w ostatnich latach. I to szybko. Były to jednak czasy wielkiego kryzysu w gospodarce światowej. Zadłużały się wszystkie państwa w UE. I nie tylko. Zadłużenie Polski w stosunku do PKB wygląda na tym tle zupełnie nieźle. Należymy do stosunkowo najmniej zadłużonych państw w UE.
Co więcej, rządy PO-PSL nałożyły kaganiec na wzrost wydatków państwa. Skutecznie zbiły deficyt sektora finansów publicznych. Polska po kilku latach zaciskania pasa wyszła z procedury nadmiernego deficytu. Rząd PiS w pierwszym kroku powiększył deficyt budżetowy, rozmontował przepisy ograniczające wzrost wydatków państwa, przystąpił do nienotowanego w naszej najnowszej historii rozdawania pieniędzy...
Po pół roku rządów PiS Polsce znów grozi unijna procedura nadmiernego deficytu
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Na Twitterze do słów Morawieckiego odnosi się wiceszef PO Rafał Trzaskowski:
Wg PIS słabością rządów PO-PSL był fakt, iż Polacy wyjeżdżali z kraju w poszukiwaniu pracy, a jak było w latach 2005-07, jak jest teraz?
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) May 11, 2016Wicepremier Morawiecki mówi, że polityka europejska PO-PSL to poklepywanie po plecach i biała flaga - znów tabloid, a gdzie konkrety?
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) May 11, 2016Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Chciałbym skrytykować filozofię wydawania środków z UE. Nie trzeba wydawać, trzeba inwestować. W ministerstwie, które odziedziczyłem było 60 tys. decyzji administracyjnych niepodjętych. Dziś jest to połowa mniej, choć wpływają nowe decyzje - mówi Morawiecki.
- Jak patrzę na działania na forum UE to widzę, że jechaliście tam państwo nie z biało-czerwoną flagą, ale tylko z połową tej flagi: samą białą flagą.
- Dzisiaj kończymy z bylejakością i polityką nicnierobienia. Patrzymy na politykę gospodarczą tak jak patrzą na nie rozwinięte kraje. Jasne, że wolny rynek, ale nie taki pseudoliberalizm jak był wcześniej, ale niewidzialna ręka rynku wsparta jak najbardziej widzialną ręką państwa. Tak robią to kraje zachodnie.
Morawiecki, były prezes Santander, pomstujący na zagraniczne banki.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) May 11, 2016
Niezły żartowniś.Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister rozwoju Mateusz Morawiecki krytykuje nie tylko rządy PO, ale cały liberalny model gospodarczy w Polsce ostatnich 27 lat:
- Kwestionujemy liberalny paradygmat gospodarczy. My proponujemy nowy paradygmat, który będzie służył całemu społeczeństwu. Najlepszą polityką przemysłową miał być jej brak. Wzrost ostatnich ośmiu lat nie był wzrostem za nasze zasługi, ale za nasze długi - twierdzi.
- Wpadliśmy w szereg pułapek. Jedną z nich jest pułapka słabości instytucji. Roczny koszt wszystkich urzędników to 50 mld złotych. Pokazuję państwu jak jest to wielkim ubytkiem finansowym, który skutkował wyjazdem 2-3 mln Polaków.
- Tylko 50 proc. przemysłów jest w rękach polskich. 56 proc. banków jest w zagranicznych rękach. 2/3 naszego eksportu jest robione przez firmy z kapitałem zagranicznych - wymienia.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Ostatnim, siódmym grzechem PO jest zdaniem ministra Dawida Jackiewicza ''zdrada interesu państwa''.
- Moi poprzednicy uczynili z Ministerstwa Skarbu Państwa ministerstwo wyprzedaży. Liczyło się tylko jedno - jak najwięcej sprzedanych spółek, by zasypać dziurę budżetową. Prywatyzowano bezrefleksyjnie, w pośpiechu, bez odpowiednich analiz, byle komu, wbrew rządowym strategiom, nie dbając o interes publiczny, krótkowzrocznie - mówił.
Minister skarbu Jackiewicz podkreśla, że mówiąc o siedmiu kategoriach przewinień poprzednich rządzących, celowo nawiązuje do siedmiu grzechów głównych:
- PO i PSL grzeszyły przeciwko podstawowym obowiązującym zasadom w nadzorze właścicielskim, przeciwko etyce zawodowej i po prostu zwykłej przyzwoitości. Grzeszyliście przeciwko Polsce i przeciwko jej strategicznym interesom gospodarczym.
- Jak można było unurzać w błocie etos służby publicznej i sprawić, że dzisiaj Polacy, patrząc na to wszystko, co się dzieje w obszarze służby publicznej, nie darzą zaufaniem nikogo, dzisiaj już nikogo - mówi.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister skarbu Dawid Jackiewicz zarzuca poprzedniemu rządowi rozrzutność.
- Absolutnym skandalem było wydawanie pieniędzy na pokaz, na potrzeby kampanii wyborczej - mówi.
- Elementarną bezmyślnością, firmowaną zresztą przez ówczesną premier Ewę Kopacz było kupienie za kwotę blisko 50 mln zł zaawansowanego technologicznie sprzętu, który następnie z powiodu braku hali trafił do magazynu i nie jest wykorzystywany do dziś - przekonuje.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister skarbu Dawid Jackiewicz zapowiedział, że nie będzie ujawniał nazw spółek, aby nie wpłynąć na kursy ich notowań. Ale podaje szokujące dane. Na przykład o państwowej firmie, której praktycznie jedynym klientem jest państwo, a która wydała 1 mln zł na logo.
Inna spółka w latach 2014-2015 miała wydać 209 mln zł na usługi doradcze. Kolejna dla polepszania swojego wizerunku przekazała darowizny 1,4 mln euro niemieckiemu miastu Goerlitz i 1,4 mln zł sąsiedzkiemu polskiemu miastu Zgorzelec.
Jackiewicz zarzuca, że prezesi państwowych spółek zarabiali miliony i zapewnili sobie także milionowe odprawy. Była firma, która zapewniała całodobową ochronę domu i rodziny swojego prezesa. Jeden z prezesów zażyczył sobie kuloodpornych szyb w gabinecie.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister Finansów Paweł Szałamacha skrytykował rządy PO-PSL za politykę podatkową. Za to, że dopuściły do rozrostu luk w podatkach CIT i VAT i spadku ściągalności podatków. Winne, zdaniem Szałamachy, było pogorszenie się jakości aparatu skarbowego. A "jedynym lekarstwem na rosnącą lukę w VAT było podnoszenie stawek tego podatku". Rzeczywiście, luki w CIT i VAT szybko na przestrzeni ostatnich lat urosły. To jednak problem nie tylko Polski. To problem wszystkich państw w Europie, co przyznał zresztą min. Szałamacha: "jesteśmy jednak w ogonie Europy". Ucieczka przed podatkami to także problem ogólnoświatowy, co pokazała afera "Panama Papers".
Szałamacha zarzuca PO-PSL, że nie walczyły z lukami. Rzeczywiście, mogły zrobić więcej i odważniej. Tyle, że swoje działania nowy minister opiera na projektach, które znalazł w szufladach Ministerstwa Finansów po... poprzednich rządach. Choćby tym, który ma wprowadzić do polskich przepisów klauzulę obejścia prawa podatkowego. Ma to skutecznie ograniczać lukę w CIT. Zastał też w zasadzie gotowy, z uchwalonymi przepisami, Jednolity Plik Kontrolny, czyli narzędzie informatyczne, które pomoże zwalczać lukę w VAT.
Ciekawe też co rząd zrobi z wyższym VAT. Szałamacha to skrytykował. Ale teraz chce przedłużyć obowiązywanie wyższych stawek.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Joachim Brudziński skierował ''gorącą prośbę i apel'' do polityków PO - Agnieszki Pomaskiej i Sławomira Nitrasa:
- Państwa aktywność odnajduje później różnego rodzaju odbicie w przestrzeni internetowej. Mieliśmy tego przykłady wielokrotnie. Młodzi ludzie, przepraszam za określeni, mają z tego niezłą bekę i niezły ubaw, ale na pewno nie przynosi to powag Wysokiej Izbie i przeszkadza prowadzić obrady.
Pomaska poprosiła Brudzińskiego, by ''skupił się na prowadzeniu obrad, a nie prowokowaniu posłów''.
- Posłowie PO uważnie słuchają, przyznam tych dosyć dziwacznych wystąpień ministrów, natomiast posłowie PiS biegają z telefonami, pani posłanka Lichocka non stop nagrywa posłów PO. W związku z tym mam prośbę, żeby przede wszystkim uderzyć się we własną pierś - zaapelowała Pomaska.
Z kolei Nitras odpowiedział: - Panie marszałku, jeśli pan dokonuje audytu zachowania posłów na sali, to chciałbym pana prosić, by pan uszanował poziom Wysokiej Izby i by poziom tego audytu był na wyższym poziomie niż poziom audytu przedstawionego przez panią premier Szydło.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Z wnioskiem o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów wystąpił poseł Paweł Olszewski zarzucając występującemu przed chwilą ministrowi ignorancję, ''bo mija się z prawdą''. Wicemarszałek Brudziński powiedział, że nad podobnymi wnioskami już głosowano.
Odniósł się do zarzutu ministra Adamczyka, że za PO w Polsce budowano najdroższe drogi. Jak mówił poseł Olszewski, na stronie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad można znaleźć zestawienie, z którego wynika, że nie jest to prawdą.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
W 2008 i 2009 r. nasiliła się akcja sprzedaży toksycznych kredytów frankowych. Kredytobiorcy zostali pozbawieni ochrony - mówił Paweł Szałamacha, minister finansów.
Minister Szałamacha myli się twierdząc, że akcja sprzedaży tych kredytów nasiliła się w 2008 i 2009 r. Rozdawnictwo tych kredytów zatrzymał kryzys finansowy z 2008 r. W drugiej połowie tego roku banki nie rozkręcały, a przykręciły kurek z kredytami walutowymi, zaostrzyły kryteria ich przyznawania, a udzielanie kredytów walutowych zaczęły stopniowo wygaszać.
Już w 2006 r. Komisja Nadzoru Finansowego próbowała powstrzymać boom na tańsze od złotowych kredyty walutowe, wydając tzw. Rekomendację S, czyli wytyczne dla banków, jak mają takich kredytów udzielać.
Szałamacha zapomina, że przeciw wprowadzeniu Rekomendacji S głośno protestował... PiS.
"Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość z niepokojem przyjmuje zalecenia Komisji Nadzoru Bankowego - tzw. Rekomendację S - wprowadzające ograniczenia w dostępności do kredytów walutowych, których głównym skutkiem będzie zmniejszenie możliwości nabywania przez obywateli (szczególnie przez młode osoby) własnych mieszkań" - czytamy w oświadczeniu PiS z 2006 r.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Podczas swojego wystąpienia minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk urządził widowisko, rozwijając wielką płachtę papieru, która miała wyszczególniać ok. 10 mld zł roszczeń wykonawców dróg wobec Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jednocześnie sugerował, że są roszczenia uzasadnione.
W ten sposób minister rządu PiS pośrednio poparł list krytykujący GDDKiA, który trzy lata temu wysłali ambasadorowie Austrii, Francji, Holandii, Irlandii, Niemiec i Portugalii do ówczesnego wicepremiera Janusza Piechocińskiego. Ambasadorowie zarzucali systemowe problemy w zarządzaniu budową dróg przez GDDKIA, występując w interesie swoich firm, które weszły w spór z GDDKiA. Czasem z tego powodu, że wygrały przetargi oferując wykonanie zlecenie po wyjątkowo niskiej cenie, a potem nie były w stanie wykonać zlecenia na proponowanych przez siebie warunkach i domagały się dopłat.
Minister Adamczyk sugerując, iż racja w tych sporach generalnie leży po stronie wykonawców, działa po prostu wbrew interesowi nadzorowanego przez siebie państwowego urzędu.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk: Rząd PiS we wrześniu 2007 r. przyjął program budowy dróg krajowych, ambitny, ale realny. zakładający budowę 3,2 tys. km autostrad i dróg ekspresowych.
Jednak ówczesny szef GDDKiA Zbigniew Kotlarek już po przegranych przez PiS wyborach przyznawał, że część inwestycji została wpisana z powodów politycznych.
A rząd PO-PSL wskazywał, że w programie drogowym PiS koszty inwestycji były niedoszacowane, nawet o 100 mld zł. Faktycznie wyceny inwestycji w programie PiS z września 2007 r. wykonano na podstawie kosztów z 2006 r. Tymczasem już w 2007 r. koszty budowy dróg w Polsce poszły mocno w górę w powodu wzrostu cen surowców i materiałów budowlanych na świecie, a także z powodu rozpoczęcia w Polsce wielkiego programu budowy dróg.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister Adamczyk pokazał listę firm, które zgłosiły roszczenia ws. inwestycji drogowych. - Ta taśma ma długość 5 metrów. To lista roszczeń firm drogowych, które realizowały inwestycje drogowe w latach 2008-15. Roszczenia są na 10 mld złotych:
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Głos zabrał minister infrastruktury i rozwoju Andrzej Adamczyk:
Powiedział, że na początku rządu PO planowano 4 tys. dróg szybkiego ruchu i autostrad, w tym większość na Euro2012. - Jaki mamy efekt? Zbliża się milowymi krokami Euro2016, a do końca 2012 roku zbudowano zaledwie 1400 km dróg ekspresowych i autostrad. To tylko 45 proc. planów. Jeden kilometr kosztował 10 mln euro. To więcej niż w Niemczech - stwierdził.
Krytyka rządów PO-PSL wygląda dość niemrawo, gdyż jednak nie można ukryć, że w latach 2007-2015 zbudowano w Polsce ponad 2 tys. km dróg ekspresowych i autostrad. - W kolejnych dwóch latach rządu zbudowaliście kolejne 635 km dróg i autostrad. To 65 proc. tego co założyliście - mówi.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Mariusz Witczak (PO) chciał dołączyć jeszcze jeden temat do omówienia podczas Konwentu Seniorów:
- Chciałem się spytać, czy godzi się, by na tablicy informacyjnej wyświetlane były kłamstwa niepoparte żadnymi faktami. Czy godzi się, panie marszałku, by w taki sposób - idąc mentalności Goebbelsowskiej - powtarzać wielokrotnie kłamstwo, które jak rozumiem wedle państwa...
Posłowi przerwał wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński:
- Wiem jedno, że na pewno nie godzi się, żeby w polskim parlamencie - szczególnie że na widowni mamy dzieci - były tego typu zachowania i padały z mównicy sejmowej tego typu słowa, jak przed chwilą użyte mówiące o rzekomo Goebbelsowskiej propagandzie.
Joachim Brudziński powiedział, że gdyby opozycja pozwoliła na spokojne wygłoszenie tez, ''bez tego nadmiernie ekspresyjnego, przepraszam za określenie, wycia, które czasem pojawia się w ławach opozycji, być może nie mieliby państwo wątpliwości, że te wyświetlane dane są zgodne z prawdą''.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Jakub Rutnicki (PO) z wnioskiem formalnym o pięć minut przerwy i zwołanie Konwentu Seniorów:
- Pan minister mówi o miliardach, a nie rozliczył się do dzisiaj ze 100 tys. zł, które brał z kasy państwa, gdy spędzał wakacje w Stanach Zjednoczonych. Myślę, że to dobry czas, by tę sprawę wyjaśnić.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Minister Paweł Szałamacha mówi o stratach, jakie miały przynieść Polsce rządy PO-PSL. Zarzuca, że przez ich rządy nastąpił m.in. spadek dochodów podatkowych o 3,2 proc. PKB (ok. 60 mld zł).
Minister Finansów w #Sejm #raPOrt pic.twitter.com/Hioio2RQdb
— Barbara Bubula (@BBubula) 11 maja 2016Minister Finansów w #Sejm #raPOrt pic.twitter.com/ouaPdmAlPl
— Barbara Bubula (@BBubula) 11 maja 2016Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
NAJWAŻNIEJSZE CYTATY Z WYSTĄPIENIA PREMIER BEATY SZYDŁO:
Audyt rządu PO-PSL rozpoczął się od przemówienia premier Beaty Szydło. - Szacujemy, że Polacy przez rządy PO-PSL stracili 340 mld zł - mówiła szefowa rządu. - Przez 8 lat budowaliście państwo teoretyczne; państwo sytych kręgów władzy, gdzie obywatele i ich potrzeby się nie liczyły - zwróciła się do PO.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Jako pierwszy po premier Szydło przemawia minister finansów Paweł Szałamacha.
- Rozlicz się z pieniędzy, które brałeś. W Stanach Zjednoczonych - słychać głos z sali.
- Upominam pana posła Rutkowskiego - reaguje marszałek Marek Kuchciński.
- Oddaj dietę! Oddaj dietę! - krzyczy część posłów.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Premier Szydło twierdzi, że rządy PO-PSL przyniosły 340 mld zł strat, co pozwoliłoby na budowę 1 500 km autostrad.
Jednak Szydło nie mówi, że za rządów PO-PSL zbudowano niemal 1 tys. km nowych autostrad i mamy już ok. 1,6 tys. km takich dróg. Aby zbudować całość autostrad planowanych w Polsce, teraz trzeba zbudować już tylko ok. 400 km takich dróg - komentuje Andrzej Kublik.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Premier Beata Szydło już na wstępie mija się z prawdą. Mówi, że Polska nigdy nie była zielona wyspą na mapie Europy pogrążonej w czasie kryzysu w recesji. Powołuje się przy tym na GUS, który w marcu zweryfikował dane sprzed kilku lat i okazało się, że w Polsce też mieliśmy recesję. Jakoś jej umknęło, że po ponownej weryfikacji danych przez GUS, z kwietnia, okazało się, że jednak mieliśmy wzrost gospodarczy. I zielona wyspa jednak była.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- PiS będzie zawsze stało po stronie Polaków i polskiego państwa. Będziemy stali po stronie słabszych i tych, którzy potrzebują pomocy. Dlatego zwrócę się do wysokiej izby o powołanie komisji ws. Amber Gold - zakończyła Szydło.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- To nie jest tak, że my was rozliczamy, was rozliczyli już wyborcy. My pokazujemy jak przez ostatnie osiem lat rządzona była Polska, ile zostało zmarnowanych szans i pieniędzy publicznych. Ile było zaniechań tylko dlatego, że władza nie rozumiała, że ma służyć obywatelom.
- Dziś chcę zwrócić się do Polaków. Wiem, że oczekujecie od nas realizacji zobowiązań, ale też zmiany rządzenia. Wiem, że chcecie prawdy o obrazie jaki zostawili nam poprzednicy. Ten raport powinni przedstawić politycy odchodzącej koalicji, ale nie mieli odwagi tego zrobić. Dziś zobaczycie co robili. Robili to co o czym mówili na taśmach. To był egoizm, marnotrawstwo, pogarda dla państwa i obywateli. Podsumowanie rządów PO-PSL to mogą być trzy słowa: Egoizm, marnotrawstwo, pogarda.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Oprócz skali marnotrawstwa jedna rzecz uderza najbardziej: PO-PSL nie rządziło Polską. To było trwanie i czerpanie z władzy profitów. Od czasu do czasu by zakryć tę flautę, wymyślaliście błyskotki medialne, jak walka z dopalaczami, "zielona wyspa" - mówi Beata Szydło.
- Polacy oczekują od nas nie tylko spełniania obietnic, ale też liczenia się z ich głosem i potrzebami. Oczekują tego, bo rządzący albo ich oszukiwali, albo lekceważyli. Podnosili wiek emerytalny, albo pijąc wino za publiczne pieniądze w drogich restauracjach. Przez osiem lat budowaliście państwo teoretyczne silne wobec słabych, ale słabe wobec silnych. Państwo sytych kręgów władzy, gdzie obywatele się nie liczą. Mówiliście o tym na taśmach prawdy bez wstydu i zażenowania. Może uważacie, że tak wygląda rządzenie, na załatwianiu interesów własnych i partii - przemawia.
- Musicie państwo państwo pamiętać, że jeśli rządy są prowadzone w ten sposób, to są to rządy niesprawiedliwe. Państwo ma służyć poprawie sytuacji obywateli, a wasze państwo służyło tylko waszym interesom politycznym - twierdzi szefowa rządu.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Przez osiem lat nikt za nic nie odpowiadał. Ryba psuje się od głowy. Gdy ci, którzy rządzą nie przestrzegą reguł, standardów, powodują, że państwo staje się słabe. Bo po co piętnować złe zachowania, skoro grupa trzymająca władzę się tym nie interesuje. Jak obywatele mają czuć się, że są sprawiedliwe traktowani, gdy widzą, że władza z sędzią może ustalić wyrok na telefon - mówi premier Szydło.
- To smutne, ale prawdziwe słowa, od których chcecie państwo uciec jak najdalej. Krzyczycie: demokracja. Ale ta demokracja to również odpowiedzialność za czyny i słowa. One zostały dzisiaj przez nas policzone. To one kosztowały Polaków ogromne pieniądze i o nich powiedzą ministrowie - zapowiada szefowa rządu.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Osiem ostatnich lat to okres, gdy rządzący nie brali za nic odpowiedzialności. Także tej politycznej, wynikającej z poczucia służby państwu i obywatelom. Są dwa wydarzenia, które to pokazują. Pierwsze: katastrofa smoleńska. Nikt za nic nie odpowiedział. Zamiast odpowiedzialności była kpina z Polaków - przemawia Szydło.
- Drugim przykładem jest sprawa afery podsłuchowej. Pamiętacie co nam próbowano wtedy powiedzieć. Że naganne jest nie to co politycy mówią, ale ten kto podsłuchał. Jakby nie złodziej był winny, ale ten kto złapał za rękę - mówi Szydło.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Występuje premier Beata Szydło:
- Opozycja oczekuje od nas i co jakiś czas są artykułowane oczekiwania, by wywiązywać się ze zobowiązań wyborczych. I to słuszne, bo każdy ma prawo oczekiwać, że słowa dotrzymamy. W demokratycznym państwie prawa rola opozycji polega na tym, że stara się poprzez swoją aktywną pracę na rzecz obywateli pełnić funkcję kontrolną. Tyle tylko, że w tej chwili obowiązkiem każdej władzy jest rozliczanie się ze swoich zobowiązań - mówi Szydło.
- Jednak zanim PO-PSL zacznie rozliczać kogokolwiek, powinna się sama rozliczyć. Ci którzy dzisiaj krytykują nas, sami uciekli od odpowiedzialności. Nie pokazali co zostawili po swoich rządach. Oczywiście można uznać, że to obywatele najlepiej ocenili wasze rządy w październiku 2015. Ale my zobowiązaliśmy się przed wyborcami, że polityka stanie się poważna i odpowiedzialna - mówi.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Obecnie Sejm zajmuje się debatą nad projektem dotyczącym ustawy dotyczącej organizacji Światowych Dni Młodzieży. W następnej kolejności czeka nas wystąpienie premier Szydło, później bilans poprzedników przedstawią poszczególnie ministrowie, a następnie odbędzie się debata poselska.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Władysław Kosiniak-Kamysz wystąpił z wnioskiem formalnym o odwołanie dzisiejszych posiedzeń komisji sejmowych, bo nie można w tym samym czasie być na sali plenarnej i uczestniczyć w posiedzeniach komisji.
- Jeżeli chcecie robić tylko spektakl medialny, a nie poważną dyskusję, to niech się w tym czasie odbywają posiedzenia komisji - powiedział przewodniczący PSL.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński stwierdził jednak, że takie sprawy leżą w gestii przewodniczących poszczególnych komisji.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Poseł Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej poprosił premier Beatę Szydło o skomentowanie spotkania z Jarosławem Kaczyńskim. - Według pism "Fakt" i "Superexpress" była pani wtedy strofowana przez pana Kaczyńskiego - powiedział Mieszkowski, jednak marszałek Kuchciński przerwał mu wystąpienie.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
W głosowaniu posłowie odrzucili zarówno wniosek Nowoczesnej, jak i Platformy Obywatelskiej. Sejm wysłucha więc informacji rządu o wynikach audytu rządów PO-PSL.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Nowoczesna poprosiła o przełożenie debaty nad dokumentem przynajmniej na ostatni dzień tego posiedzenia Sejmu.
Stefan Niesiołowski z PO powiedział, że parlament nie jest przygotowany do debaty, bo posłowie nie dostali audytu w formie pisemnej. Aby prezentacja wyników audytu ''nie zamieniła się w polityczną awanturę'', poseł PO złożył wniosek o odroczenie prezentacji do następnego posiedzenia Sejmu.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Tuż przed ogłoszeniem wyników audytu PO zorganizowała specjalną konferencję z udziałem byłej premier Ewy Kopacz i członków jej rządu.
- Jednego jestem pewna. Że w całym wachlarzu zarzutów, które dzisiaj padną z mównicy sejmowej, na pewno PiS nie zarzuci nam sponsorowania ojca Rydzyka, wycinania drzew w Puszczy Białowieskiej czy ewentualnie wyprowadzania koni ze stadniny w Janowie - powiedziała Ewa Kopacz.
I dodała: - Najlepszym audytem dla ostatnich ośmiu lat rządów PO-PSL jest przede wszystkim wzrost gospodarczy, malejące bezrobocie oraz coraz wyższe oceny w rankingach międzynarodowych.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Rzadko zdarza się, że taki bilans otwarcia robi się po pół roku rządów. Ale ten audyt to kwestia bieżącej polityki. PiS chce w ten sposób reagować na tę sytuację, którą mamy: na udany marsz opozycji, na brak pomysłów i inicjatywy politycznej i na zawieszenie jeśli chodzi o kryzys o Trybunał Konstytucyjny - mówił szef PO Grzegorz Schetyna w "Radiu ZET".
- Audyt w firmach robią kontrolerzy niezależni. A tutaj robią to politycy rządowi. To czyste polityczne działanie mające odwrócić uwagę od słabnącej pozycji Polski za granicą i problemów wewnętrznych. To próba odwrócenia uwagi od najważniejszych rzeczy - dodał.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
- Dzisiaj jest dzień bez śmiecenia na całym świecie. Obawiam się, że to, czego będziemy świadkami za te dwie godziny w polskim parlamencie, to będzie gigantyczny festiwal zaśmiecania życia publicznego kłamstwem, obelgą, agresją - mówił w TVN24 Michał Kamiński, jeden z głównych doradców byłej premier Ewy Kopacz
- Różnica pomiędzy tym, co robi PiS, a normalną demokracją jest taka jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym. Jak audyt robią ludzie o dobrych intencjach, to ma to sens - mówił, dodając, że ''jest przekonany'', że premier Beata Szydło ma złe intencje.
- Ale w przypadku pani Beaty Szydło to jest jeszcze gra o jej przetrwanie. Myślę, że dzisiaj głównym odbiorcą tych obelg, które będziemy słyszeć, i tej agresji, której będziemy świadkami, będzie Jarosław Kaczyński. Bo to od niego zależy, czy Beata Szydło dalej będzie premierem czy nie, a ona walczy o przetrwanie, bo to są już jawne sygnały dyscyplinujące, które wysyła prezes. Ona musi znać prezesa Jarosława Kaczyńskiego i wie, że będzie musiała pokazać się od bardzo agresywnej strony, bardzo mocno zaatakować swoich poprzedników - przekonywał Kamiński.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Stanisław Tyszka z Kukiz'15 stwierdził, że audyt rządu PO przez PiS to kolejny temat zastępczy. - Dziś będziemy mieli do czynienia z tym, co przez ostatnie 10 lat. Audyt przygotowany przez PiS jest tematem zastępczym - powiedział w TVP Info Tyszka. - PO też zrobiła audyt po przejęciu rządów po PiS. Ja na prezydium Sejmu proponowałem, by opozycja mogła się zapoznać z audytem, bo myślałem, że to będzie w formie pisemnej, okazało się, że audytu w formie pisemnej nie ma - dodał.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
-
Zapowiadany przez PiS audyt rządów PiS ma rozpocząć się w Sejmie po godz. 9. Jak zapowiadał we wtorek rzecznik rządu Rafał Bochenek, ma to być audyt na temat stanu państwa, jaki PiS zastał po wyborach parlamentarnych.
Pytany o główne zarzuty pod adresem poprzedniej ekipy poseł PiS Dominik Tarczyński powiedział, że to, jakie są zarzuty, pokazały wyniki wyborów.
- Nie trzeba wielu przykładów podawać. Myślę, że Elewarr i Ciech to jest symbol tego, jak Platforma i PSL funkcjonowały, a szczegóły jutro i proszę mi wierzyć: to będzie bardzo ekscytujące - podkreślił.
Do dzisiejszej prezentacji przygotowywały się wszystkie ministerstwa, a wyniki audytu będą przedstawiać poszczególni ministrowie w rządzie PiS.
W wywiadzie opublikowanym na początku marca na łamach ''Gazety Polskiej'' premier Beata Szydło mówiła, że przygotowaniem audytu zajmuje się Beata Kempa i zapowiadała, że zostanie on opublikowany tak, aby każdy ''mógł sam wyrobić sobie zdanie o stanie instytucji państwa''.
Jak twierdziła, badania miały objąć skalę wydatków PO-PSL na działania PR-owe, działania prawne wokół katastrofy smoleńskiej czy wyprzedaż majątku narodowego.
Aby oceni? zaloguj si? lub zarejestrujX
Audyt rządu PO-PSL. Sejm przyjął informację
Agnieszka Rostkowska