- środa, 23 marca 2016
-
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński zapewnił, że nie ma planów odwołania Światowych Dni Młodzieży - podaje Polska Agencja Prasowa.
-
Izraelski dziennik Haaretz twierdzi, że belgijski wywiad, a także inne zachodnie wywiady miały dokładne informacje dotyczące planów zamachów terrorystycznych w Brukseli i że nic w tej sprawie nie zrobiły. Zamachy miały zostać zaplanowane w Rakkce, stolicy Państwa Islamskiego. Według izraelskiej gazety zamachy na lotnisku i w metrze to odwet za aresztowanie Salaha Abdeslama, który był mózgiem zamachów w Paryżu jesienią ubiegłego roku.
-
[Dawid Zuchowicz]
Sytuacja jest bardzo poważna. To premier polskiego rządu odpowiada za bezpieczeństwo kraju i społeczeństwa. Myślę, że stąd decyzja o wstrzymaniu przyjmowania uchodźców. Bardzo łatwo jest szantażować cierpieniem ludzi, którzy uciekają przed bombami. To prawda, że ci ludzie są w bardzo nieszczęśliwej sytuacji. Jest przerażające, że struktury europejskie nie przygotowały nas na taką sytuację. Europa jest bezbronna ? powiedział w ?Kropce nad i? Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
-
Więcej informacji o deportacji el-Bakraoui?ego z Turcji do Belgii w ubiegłym roku. Został zatrzymany w czerwcu 2015, tydzień po przylocie do miasta Antalya z Europy. Powodem zatrzymania było podejrzenie tureckiej policji, że jest powiązany z ?zagraniczną bojówką?.
Został deportowany według standardowych procedur. Władze w Belgii i Holandii zostały o tym poinformowane.
-
"Le Monde" podaje, ze na podstawie DNA policja ustaliła, że jednym z napastników-samobójców z lotniska jest Najim Laachraou. Wcześniej belgijskie media podały nieprawdziwą informację o jego aresztowaniu. Oprócz niego na lotnisku wysadził się także Ibrahim el-Bakraoui. Trzeci, niezidentyfikowany dotąd terrorysta, nie zdetonował ładunku i pozostaje na wolności.
Znana jest także tożsamość zamachowcy-samobójcy z metra. To Khalid el-Bakraoui, brat Ibrahima.
-
Radio Zet podaje, że lotnisko Zaventem będzie zamknięte co najmniej do soboty.
-
Zamachy w Brukseli. Wśród rannych jest funkcjonariusz Izby Celnej w Poznaniu
Funkcjonariusz poznańskiej izby celnej miał we wtorek rano wracać samolotem ze służbowej delegacji do Polski. W chwili zamachu terrorystycznego był na lotnisku w Brukseli. Jest poważnie poparzony.
-
PILNE
Reuters precyzuje: To Ibrahim El Bakraoui, zidentyfikowany jako zamachowiec z lotniska, został złapany w ubiegłym roku w Turcji i deportowany do Belgii.
-
[Fot. Adam Stpie / Agencja Gazeta]
- Śmierć niewinnych ludzi jest znakiem ogromnej pogardy dla życia i pokazuje nam, jak liczne są dziś siły infiltrujące Europę, zmierzając do jej zniszczenia. Dla niektórych jedynym argumentem jest bezbożność jej mieszkańców a wiec zaklasyfikowanie ich jako "niewiernych". Ten atak terrorystyczny jest więc ważnym sygnałem wzywającym nas do życia integralnie swoją wiarą i religią - komentuje abp Henryk Hoser.
-
Sekretarz Stanu USA John Kerry zapowiedział, że w piątek przyleci do Brukseli.
-
TVN24.pl podaje, że straż pożarna i inne służby przeszukujące i usuwające zniszczenia w terminalu brukselskiego portu odnalazły ciało kolejnej ofiary.
-
PILNE
[Yasin Bulbul / AP / AP]
Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział, że jeden z zamachowców został złapany w czerwcu 2015 roku w Turcji i - na własną prośbę - deportowano go do Belgii. Wypowiedź Erdogana cytuje "Guardian".
Erdogan zaznacza, że o deportacji powiadomiono władze belgijskie i holenderskie, które jednak zignorowały tureckie ostrzeżenie.
-
[Desmond Boylan / AP (AP Photo/Desmond Boylan)]
Barack Obama powiedział dziś, że walka z Państwem Islamskim to "priorytet numer 1" dla Stanów Zjednoczonych.
- Należy wyeliminować tę plagę barbarzyńskiego terroryzmu, która rozlewa się po całym świecie. Nie ma teraz ważniejszej sprawy, niż dopaść ich i pokonać. Problemem jest - jak zrobić to w inteligentny sposób? - powiedział prezydent USA.
-
Po dzisiejszej deklaracji premier Szydło, że "nie widzi możliwości, by do Polski przyjechali imigranci z Bliskiego Wschodu", komentator telewizji France24 porównuje ją do... Donalda Trumpa.
Turning Trump? : Poland's prime minister says country will no longer accept any #migrants after #BrusselsAttacks
— Douglas Herbert (@dougf24) 23 marca 2016 -
Stowarzyszenie pomagające Polakom w Belgii prosi o pomoc: po wczorajszych atakach terrorystycznych rodzina Polki, która była wówczas w metrze, nie ma z nią kontaktu.
"Rodzina Pani Janiny Panasewicz (l. 61) zwrocila sie do nas z tym dramatycznym apelem: wiedza juz ze 99%25 mama znajdowala sie w tym przekletym pociągu metra" - czytamy na Facebooku organizacji.
APEL O POMOC !!! Polka zaginiona po wczorajszych zamachach. ZAGINIONA wczoraj 22 marca.2016 najprawdopodobniej w...
Opublikowany przez Stowarzyszenie SOS Bruksela asbl na 23 marca 2016 -
"El Pais" publikuje na swoim Instagramie zdjęcia belgijskich muzułmanów, którzy zebrali się w miejscu zamachów z kartkami, na których napisali: "Nie w moim imieniu".
-
[MICHAEL DALDER/REUTERS]
Premier Francji Manuel Valls zaapelował do polityków unijnych o "solidne" inwestycje w systemy bezpieczeństwa.
- Nie zapomnijmy, że młodzi ludzie, którzy wyjeżdżają do Syrii by walczyć, wracają stamtąd, by zwrócić się przeciwko swoim rodakom. Wielu Francuzów przeszło na salafizm i radykalny islam. A to one doprowadził do wydarzeń w Paryżu i Brukseli - powiedział Valls. - Najlepszym sposobem na walkę z ideologią śmierci jest życie zgodnie z naszymi podstawowymi wartościami, na czele z tolerancją.
Valls zaapelował również do Parlamentu Europejskiego, aby jak najszybciej zgodził się na wprowadzenie rejestru danych pasażerów linii lotniczych. Jego zdaniem obowiązek przechowywania danych pasażerów bardzo pomógłby w walce z terroryzmem.
- To pomogłoby w namierzeniu terrorystów. Potrzebujemy tego narzędzia, by mieć nie spuścić z oka tych, którym trzeba przyglądać się z bliska - powiedział Valls.
-
Macierewicz: Nie ma wątpliwości, że szczyt NATO odbędzie się w Warszawie
- Jeszcze wczoraj dyskutowaliśmy na ten temat z delegacją sekretarza generalnego NATO, który to absolutnie potwierdził, po zapoznaniu się z przygotowaniami, które zostały zaprezentowane i które rokują nie tylko nadzieję, ale pewność co do skuteczności naszych działań - mówił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz na konferencji prasowej na Stadionie Narodowym w Warszawie ws. zbliżającego się szczytu NATO.
-
Premier Manuel Valls w wywiadzie radiowym uzupełnił wcześniejsze oceny władz belgijskich, według których w siatce, która przeprowadziła listopadowe zamachy w Paryżu i do której należał zatrzymany w miniony piątek w Brukseli Salah Abdeslam, było co najmniej 30 osób. Valls dodał, że 11 z nich już nie żyje, 12 jest w więzieniach, a pozostali - czyli co najmniej 7 osób - są nadal poszukiwani.
Paryż szuka sposobów na zabezpieczenie się przed zamachami
Francuzi wzmacniają środki bezpieczeństwa, mając w perspektywie goszczenie mistrzostw Europy w piłce nożnej. Nie zamierzają ich odwoływać.
-
[Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta]
Głos w sprawie zamachów w Brukseli w kontekście EURO 2016 zabrał Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
- Jest nam strasznie przykro po tym, co wydarzyło się w Brukseli, nie mamy żadnej gwarancji, że to nie stanie się gdzie indziej, bo walka z tym nie jest wcale walką łatwą - powiedział Zbigniew Boniek na konferencji prasowej.
- Żyjemy w takim świecie, że dzisiaj jesteśmy w stanie wojny, tylko, że nie widać przeciwnika z drugiej strony, bo działa zawsze z ukrycia i dlatego to jest zawsze najtrudniejszy przeciwnik. Ja jestem przekonany, że podczas Euro będzie dosyć spokojnie, bo będą takie zabezpieczenia, które spowodują, że będziemy spokojnie grać - powiedział Boniek.
-
false
Szydło: trzeba skończyć z terroryzmem w Europie, Europejczycy nie mogą się bać
Europa dzisiaj musi zjednoczyć się w skutecznej walce przeciwko terroryzmowi. Trzeba skończyć z terroryzmem w Europie. Europejczycy nie mogą się bać - powiedziała w środę premier Beata Szydło.
Szefowa rządu w środę w ambasadzie Belgii w Warszawie wpisała się do księgi kondolencyjnej wyłożonej tam po zamachach, do których doszło we wtorek w stolicy tego kraju, Brukseli. Premier Szydło złożyła też przed ambasadą bukiet biało-czerwonych tulipanów.
- Przede wszystkim Europa dzisiaj musi zjednoczyć się w skutecznej walce przeciwko terroryzmowi. Trzeba powiedzieć "dość", trzeba zacząć skutecznie działać, ponieważ terroryści zaczynają coraz bardziej bezkarnie poczynać sobie w Europie - oświadczyła szefowa rządu w wypowiedzi przed belgijska ambasadą.
Jak mówiła, w każdej chwili może dojść do kolejnych ataków terrorystycznych i Europa musi się temu ?zdecydowanie, mocno i jasno przeciwstawić?. - Trzeba w tej chwili przede wszystkim zjednoczyć się we wspólnym poszukiwaniu skutecznych środków, które pozwolą nam przeciwstawić się tej pladze, która zaczyna trawić coraz bardziej Europę - mówiła premier.
- Dzisiaj musimy przede wszystkim pamiętać o tych, którzy zginęli, którzy ucierpieli, ale w mojej opinii, od dzisiejszego dnia trzeba rozpocząć bardzo poważną rozmowę o tym, jakie skuteczne środki trzeba przedsięwziąć, żeby skończyć z terroryzmem w Europie - powiedziała Szydło.
-
- W zamachach zginęły 32 osoby, a rannych zostało 270. Te liczby niestety mogą się jeszcze zmienić - mówił prokurator.
W związku z zamachami zatrzymano wczoraj w Brukseli dwie osoby. Jedna jest przesłuchiwana, drugą zwolniono.
-
Prokuratura przedstawia też szczegóły zamachu w brukselskim metrze:
Pociąg odjeżdżał ze stacji Maelbeek, gdy wewnątrz drugiego wagonu nastąpił wybuch. Wagon nie opuścił jeszcze stacji.
Na podstawie odcisków palców zidentyfikowano samobójcę. Był nim Khalid el-Bakraoui, brat samobójcy z lotniska. Urodził się w 1989 r. w Brukseli. Był narodowości belgijskiej.
Obaj bracia mieli za sobą rozmaite sprawy karne, niezwiązane z terroryzmem.
-
W koszu na śmieci przy domu zamachowców znaleziono komputer. Na jego dysku był testament Ibrahima el-Bakraoui. Zamachowiec pisał, że jest poszukiwany "ze wszystkich stron", czuje się zagrożony i nie chce skończyć w celi.
-
Na lotnisko zawiózł zamachowców taksówkarz. Kierowca wskazał policji adres. W domu znaleziono 15 kg materiałów wybuchowych, 150 l acetonu, 30 l wody utlenionej, detonatory, walizkę z gwoździami i śrubami.
-
Jako pierwszy wysadził się na lotnisku Ibrahim el-Bakraoui (po środku). Urodził się w Brukseli 9 października 1986 roku. Miał narodowość belgijską.
Następnie wysadził się drugi samobójcą (po lewej) Służby nie wiedzą jeszcze, kim był. - Nie został dotąd zidentyfikowany - mówił prokurator.
Trzeci podejrzany (w kapeluszu) wciąż nie został złapany. Jego torba zawierała największy ładunek wybuchowy, ale nie wybuchła. - Tej osoby też nie zidentyfikowaliśmy - mówił prokurator.
-
Najnowsze informacje prokuratora federalnego Belgii:
- Pierwszy zamach miał miejsce na lotniku Zaventem. Przy rzędzie 11. w hali odlotów. O godz. 7.58.
- Bardzo szybko doszło do kolejnej eksplozji na lotnisku. Przy rzędzie nr 2.
-
Rozpoczyna się konferencja belgijskiej prokuratury. Śledczy przedstawią najnowsze ustalenia w sprawie zamachów.
-
Polski rząd znów 'nie widzi możliwości' przyjęcia uchodźców przez Polskę.
- Poprzedni rząd zadeklarował, że będzie uczestniczył w przyjmowaniu uchodźców. Zgodził się na to, żeby kilka tysięcy osób mogło trafić do Polski na zasadzie dobrowolności. 28 krajów Unii Europejskiej zgodziło się na to, żeby poprzez relokację rozwiązać ten problem. Ale powiem bardzo wyraźnie: nie widzę możliwości, aby w tej chwili migranci do Polski przyjechali - mówiła w rozmowie z Superstacją premier Beata Szydło.
-
PILNE
Belgijskie media błędnie podały informacje o zatrzymaniu Najima Laachraoui. Teraz wycofują się z tych doniesień. W Anderlechcie, w domu ze zdjęcia niżej, zatrzymane miały zostać dwie kobiety. Nie wiadomo, jaki miały związek z zamachami.
-
Zgromadzenie zorganizowano na placu de la Bourse. Belgowie składają tam wiązanki kwiatów, palą znicze. "Niech żyją Belgowie!" - krzyknął jeden z uczestników.
-
Mieszkańcy Brukseli zebrali się w centrum, aby uczcić minutą ciszy ofiary wtorkowych zamachów.
-
- Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego utrudnia zapobieganie zamachom - ogłosił dziś w Trójce minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Chodzi o zakwestionowaną przez TK tzw. ustawę inwigilacyjną. - Orzeczenie zabroniło stosowania podsłuchów dłużej niż przez półtora roku - wyjaśniał swoją myśl Ziobro.
-
Tak dziś wygląda komunikacja publiczna w Brukseli. Puste pociągi i kontrole przy wejściach na dworce.
-
- Najim Laachraoui został zatrzymany w restauracji Pizza Shop w Anderlecht - informuje belgijski dziennikarz Michael Sephilha. Ale oficjalnego potwierdzenia cały czas nie ma.
-
Napływają kolejne informacje. Mężczyzna miał zostać zatrzymany w Anderlecht na przedmieściach Brukseli. Informacje przekazało gazecie DH anonimowe źródło w policji.
-
PILNE
- Podejrzany o przygotowanie zamachów Najim Laachraoui został aresztowany w Brukseli - podała belgijska gazeta "DH".
-
- Jeden z braci el-Bakraoui jest podejrzewany o zamach samobójczy w stacji metra Maelbeek - informuje belgijska telewizja RTBF. Do tej pory belgijskie media podawały, że dwaj bracia zaatakowali lotnisko.
Według informacji RTBF Ibrahim el-Bakraoui wniósł ładunek wybuchowy na lotnisko, a jego brat Khalid godzinę później do metra. Te informacje jeszcze są niepotwierdzone.
Od wczoraj media i eksperci zastanawiają się też, dlaczego mężczyźni uchwyceni na lotnisku mieli na dłoniach czarne rękawiczki.
-
Lotnisko w Tuluzie znów otwarte, a pasażerowie wpuszczeni do środka. 'Zakończyliśmy kontrolę bezpieczeństwa, która była powodem ewakuacji'.
-
- Państwo Islamskie musi zostać zniszczone. Tego nie da się zrobić dobrym słowem i cierpliwością. Trzeba użyć siły. Jeśli wszyscy będą nadal bali się wysłać tam wojsko, to Państwo Islamskie przyjdzie tutaj. Już przyszło, a przyjdzie na większą skalę ? mówił Włodzmierz Cimoszewicz w Radiu ZET.
Były premier i minister spraw zagranicznych ocenił, że starcie militarne z siłami Państwa Islamskiego jest nieuniknione i jeśli nie zostanie to zrobione teraz, to interwencja zbrojna na pograniczu turecko-syryjsko-irackim zostanie podjęta, kiedy Europa 'zapłaci znacznie większą krwawą cenę'.
Były premie przyznał, że skutkiem będzie... ograniczenie swobód obywatelskich. - Nasze życie będzie trudniejsze. To może prowadzić do nadużyć. W USA przyjęto Patriot Act i doszło do ogromnych nadużyć. Jeżeli w USA do tego doszło, to do czego może dojść w Polsce, jeśli pójdziemy w tym kierunku? A musimy pójść w tym kierunku - mówił Cimoszewicz.
-
Pierwsza zidentyfikowana ofiara zamachowców. To Peruwianka Adelma Tapia Ruiz. Miała 36 lat. Od dziewięciu lat żyła w Brukseli.
Gdy wybuchła bomba, była na lotnisku razem z mężem i dwiema 3-letnimi córkami, bliźniaczkami. Chciała polecieć do Nowego Jorku odwiedzić matkę.
Na lotnisku ranny został mąż Ruiz a także jedna z córek. 3-letnia Maureen trafiła do szpitala z szarpaną raną ramienia.
-
Oto zamachowcy z brukselskiego lotniska:
Bracia Khalid i Ibrahim el-Bakraoui mieszkali w Brukseli i byli znani policji jako przestępcy, ale nie z powodu zaangażowania w działalność terrorystyczną. W ostatnich latach obaj odsiadywali wyroki.
Khalid miał pod fałszywym nazwiskiem wynajmować mieszkanie w brukselskiej dzielnicy Forest (Vorst), gdzie niedawno doszło do strzelaniny z policją w trakcie obławy na domniemanego koordynatora ubiegłorocznych zamachów w Paryżu Salaha Abdeslama; został on pojmały w piątek. We wtorek bracia el-Bakraoui wysadzili się na lotnisku w Brukseli.
Trzeci zamachowiec jest nadal poszukiwany. To Najim Laachraoui. Jest podejrzany także o współudział w zamachach w Paryżu. Jego DNA znaleziono na materiałach wybuchowych, które miały być użyte w tych atakach.
W 2013 roku Laachraoui miał przebywać w Syrii, a na początku września zeszłego roku został zarejestrowany pod fałszywym nazwiskiem na granicy węgiersko-austriackiej. Jego poszukiwania trwają od 4 grudnia ubiegłego roku.
-
Co wiemy do tej pory:
* To bracia Khalid i Ibrahim el-Bakraoui zaatakowali we wtorek lotnisko w Brukseli. Mężczyźni wysadzili się, zabijając co najmniej 11 osób i raniąc ponad setkę. Bracia byli poszukiwani przez policję, która łączyła ich z październikowymi zamachami w Paryżu.
* Belgijska policja poszukuje trzeciego mężczyzny z lotniska. To Najim Laachraoui, "wspólnik Salaha Abdeslama" wiązany z zamachami w Paryżu. Miał przygotowywać ładunki zdetonowane w stolicy Francji.
* Mężczyźni pojechali na lotnisko taksówką. Taksówkarz zabrał ich spod domu w dzielnicy Schaarbeek na przedmieściach Brukseli. We wtorek wieczorem znaleziono tam bombę wypełnioną gwoździami, odczynniki chemiczne i flagę ISIS.
* Według ostatnich danych w Brukseli we wtorek zginęły 34 osoby, a 250 zostało rannych. Pierwszą zidentyfikowaną ofiarą jest Peruwianka Adelma Tapia Ruiz.
* Odpowiedzialność za zamach wzięło Państwo Islamskie. Organizacja zapowiedziała, że 'najgorsze dopiero nadejdzie'.
-
PILNE
Trzecim zamachowcem był Najim Laachraoui, "wspólnik Salaha Abdeslama" wiązany z zamachami w Paryżu. Szuka go policja
-
Pasażerowie nadal czekają pod lotniskiem w Tuluzie. Możliwe opóźnienia w lotach.
-
Belgijskie media ujawniają tożsamość zamachowców.
- Dwóch zamachowców samobójców, którzy zaatakowali lotnisko, to bracia Khalid and Brahim el-Bakraoui. Byli znani policji - informuje RTBF.
-
PILNE
Ewakuacja lotniska w Tuluzie. Pasażerowie dostali nakaz opuszczenia francuskiego portu lotniczego. Przyczyna jest nieznana.
-
To ja zawiozłem zamachowców na lotnisko
Według holenderskiego dziennika Het Laatste Nieuws (HLN) na policję zgłosił się taksówkarz, który we wtorek zawiózł trzech mężczyzn na lotnisko w Brukseli. Belg rozpoznał ich później na zdjęciu, przedstawiającej podejrzanych o zamachy.
Mężczyzna we wtorek wcześnie rano został wezwany pod dom w brukselskiej dzielnicy Schaerbeek. Tam trzech klientów próbowało załadować do jego taksówki więcej bagaży niż auto było w stanie pomieścić. "Kilka toreb się nie zmieściło, co zezłościło pasażerów taksówki" - czytamy w HLN.
Mężczyzna wskazał policji dom, spod którego zabrał pasażerów. To tam we wtorek wieczorem policja znalazła kolejną bombę, odczynniki chemiczne oraz flagę Państwa Islamskiego.
Belgijskie media podają, że bomba oprócz materiałów wybuchowych zawierała m.in. gwoździe. Identyczne informacje płynęły wczoraj z francuskich szpitali. Na gwoździe i śruby wskazywały rany odniesione przez ofiary zamachu.
Władze przypuszczają, że ataki na lotnisku przeprowadziło dwóch zamachowców samobójców, którzy zdetonowali ładunki wybuchowe umieszczone w walizkach. Na udostępnionym przez policję zdjęciu pochodzącym z lotniskowego monitoringu widać, jak mężczyźni pchają wózki z umieszczonymi na nich bagażami. Poszukiwany przez policję jest towarzyszący im trzeci mężczyzna w ciemnym kapeluszu - według belgijskich mediów opuścił on lotnisko po eksplozjach.
-
We wtorkowych zamachach w Brukseli zginęły 34 osoby, a 230 zostało rannych. To ostatnie statystyki z Belgii.
-
Holandia wzywa ministrów państw UE
Na wniosek Belgii sprawująca prezydencję w UE Holandia zorganizuje specjalne spotkanie europejskich ministrów w związku z zamachami w Brukseli - poinformował minister Holandii ds. bezpieczeństwa i sprawiedliwości Ard van der Steur. Spotkanie najprawdopodobniej odbędzie się w czwartek.
Na razie szefowie państw i rządów Unii Europejskiej we wspólnym oświadczeniu zapewnili, że zjednoczeni w walce przeciwko ekstremizmowi i terroryzmowi podejmą "wszystkie niezbędne działania", by stawić czoło temu zagrożeniu.
-
ISIS grozi kolejnymi zamachami: "To, co nadchodzi, będzie jeszcze gorsze"
W oświadczeniu, w którym Państwo Islamskie (IS) przyznało się do przeprowadzenia wtorkowych zamachów, organizacja zagroziła kolejnymi atakami.
Zaktualizowany komunikat organizacji upublicznił portal SITE monitorujący strony internetowe dżihadystów. We wcześniejszym wtorkowym komunikacie IS obiecało "sojuszowi krzyżowców wymierzonemu w Państwo Islamskie, że nadejdą dla nich mroczne dni, będące karą za agresję przeciwko Państwu Islamskiemu".
W nowszej wersji oświadczenia, wydanego po arabsku i francusku, IS zapowiada, że "to, co nadchodzi, będzie jeszcze gorsze" niż zamachy we wtorek.
ISIS zamieściło także zdjęcia rzekomo ukazujące bojowników organizacji w Syrii, którzy w ramach świętowania ataków w przeprowadzonych w belgijskiej stolicy rozdawali dzieciom cukierki - pisze Associated Press.
-
ŚRODA
- wtorek, 22 marca 2016
-
To koniec dzisiejszej relacji. Po więcej informacji zapraszamy na Wyborcza.pl.
-
Niemiecka policja zatrzymała dziś na autostradzie w Bawarii, niedaleko granicy z Austrią, trzy osoby podróżujące samochodem na belgijskich numerach rejestracyjnych. Obecnie prowadzi dochodzenie mające ustalić, czy planowali oni atak terrorystyczny.
Do zatrzymania trzech Albańczyków doszło przed porannymi zamachami w Brukseli, w których zginęło 31 osób, a ponad 250 zostało rannych. Rzecznik policji poinformował, że nic nie wskazuje na związki zatrzymanych z brukselskimi atakami, ale nie można też ich na razie wykluczyć.
- Wszczęto śledztwo w sprawie podejrzenia planowania poważnego czynu przestępczego przeciwko państwu - powiedział rzecznik policji.
-
Władze Stanów Zjednoczonych poinformowały, że w dzisiejszych zamachach na lotnisku w Brukseli został ranny podpułkownik sił powietrznych USA, jego żona i czworo dzieci.
Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych nie ujawniło szczegółów na temat stanu zdrowia oficera United States Air Force ani jego rodziny ze względu na ochronę ich prywatności.
-
-
Fot. Martin Meissner / AP
Fot. Martin Meissner / AP
Premier Belgii Charles Michel dołączył do tłumów zgromadzonych na Placu de la Bourse w Brukseli, aby zapalić świecę w intencji ofiar dzisiejszych ataków.
W samym sercu miasta ludzie spontanicznie utworzyli prowizoryczny pomnik z zapalonych świec. Wokół nich ludzie z całego świata piszą kredą na chodniku swoje kondolencje, wyrazy oburzenia i miłości.
-
Belgijskie centrum kryzysowe poinformowało, że szkoły w Brukseli będą jutro otwarte.
-
Fot. Desmond Boylan / AP
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama zapowiedział podczas wizyty na Kubie, że po atakach w Brukseli międzynarodowa koalicja, w której są Amerykanie, "dobierze się do dżihadystów". Samoloty koalicji mają dalej bombardować cele tzw. Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku.
-
PILNE
W zamachach zginęło 31 osób, a 250 zostało rannych. 11 ludzi zginęło na lotnisku w Brukseli, a 20 na stacji metra Maelbeek - poinformował belgijski minister zdrowia Maggie De Block w rozmowie z flandryjską telewizją VTM.
Władze Belgii uruchomiły telefoniczną linię alarmową, w związku z dzisiejszymi atakami: +32 2 506 711
-
Rząd w Brukseli wezwał Belgów do uczczenia dzisiejszych ofiar minutą ciszy jutro w samo południe.
-
Polski rząd znów ?nie widzi możliwości? przyjęcia uchodźców przez Polskę.
- Poprzedni rząd zadeklarował, że będzie uczestniczył w przyjmowaniu uchodźców. Zgodził się na to, żeby kilka tysięcy osób mogło trafić do Polski na zasadzie dobrowolności. 28 krajów Unii Europejskiej zgodziło się na to, żeby poprzez relokację rozwiązać ten problem. Ale powiem bardzo wyraźnie: nie widzę możliwości, aby w tej chwili migranci do Polski przyjechali - mówiła w rozmowie z Superstacją premier Beata Szydło.
-
"Premier Francji Manuel Valls odwiedzi jutro Brukselę zgodnie z planem. Spotka się z premierem Belgii Charles Michel, aby okazać swoją solidarność, oraz z Komisją Europejską" - poinformowała na Twitterze brukselska korespondentka brytyjskiego dziennika 'The Guardian" Jennifer Rankin.
French PM Manuel Valls will visit #Brussels on Wed as planned, will also see Belgian PM to show solidarity, as well as planned meeting at EC
— Jennifer Rankin (@JenniferMerode) 22 marca 2016 -
Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
CZAREK SOKOLOWSKI / AP
CZAREK SOKOLOWSKI / AP
W hołdzie ofiarom zamachów w Brukseli w barwach Belgii został dziś podświetlony Pałac Kultury i Nauki w Warszawie.
-
W odpowiedzi na zamachy w niedzielę w Brukseli odbędzie się marsz pod hasłem "Nie - dla strachu".
-
Belgijski nadawca radiowo-telewizyjny RTBF przeprowadził rozmowę z Christianem Delhasse'm, konduktorem, który kierował metrem w czasie wybuchu bomby na stacji Maelbeek.
"Była 9.15 rano, gdy wybuchła bomba. - relacjonuje RTBF - Metro ruszało właśnie w kierunku stacji Arts-Loi, gdy wybuchła bomba. Konduktor natychmiast zatrzymał metro z trzema wagonami, myśląc, że to problem techniczny. Szybko zdał sobie sprawę, że to jednak coś znacznie gorszego. Christian nie został ranny i natychmiast poszedł sprawdzić, co dzieje się z pasażerami".
- Zrobiłem to, co musiałem zrobić. Nic mi się nie stało, nie miałem ani jednej rany. Natychmiast podjąłem działania zgodnie z procedurami, to wszystko, co mogę powiedzieć - mówił RTBF Delhasse.
Konduktor przeżył wielki wstrząs psychiczny. - Kiedy widzisz ciała na ziemi, zostawia to w tobie ślad - powiedział.
-
Fot. Philippe Wojazer / Reuters
Fot. Stefano Rellandini / Reuters
W kolorach belgijskiej flagi została także podświetlona Wieża Eiffla w Paryżu i Fontanna di Trevi w Rzymie.
-
Policja w Amsterdamie poinformowała, że oddała strzał ostrzegawczy podczas aresztowań trzech podejrzanych w pobliżu centralnego dworca kolejowego dziś wieczorem. Nikt nie odniósł obrażeń. Nie wiadomo, czy incydent ma związek z terroryzmem.
-
Jak wygląda życie w mieście po tragicznym poranku w Brukseli? Większość ulic została zamknięta, podobnie jak sklepy. Komunikacja nie kursuje zgodnie z planem. Ludzie są zdezorientowani, zgodnie twierdzą, że to historyczny dzień dla całej Belgii. Mimo wszystko starają się jednak żyć normalnie.
- Moje życie będzie wyglądało tak samo. Juro pojadę tym samym metrem, oczywiście, jeśli je otworzą. Jeśli przestaniesz żyć normalnie, to równie dobrze możesz nie żyć - mówi mieszkaniec Brukseli.
Wśród Belgów daje się wyczuć zdenerwowanie, wszyscy czekają na więcej informacji.
-
Fot. Fabrizio Bensch / Reuters
Berlin uczcił ofiary dzisiejszych zamachów w Brukseli, podświetlając Bramę Brandenburską w barwach belgijskiej flagi: czarnym, żółtym i czerwonym.
-
Federica Mogherini, komisarz odpowiedzialna za politykę zagraniczną Unii Europejskiej, nie mogła powstrzymać łez podczas konferencji prasowej po zamachach w Brukseli. - To smutny dzień dla Europy i jej stolicy - powiedziała.
-
Belgijska prokuratura potwierdziła, że służby przeprowadziły przeszukania w Schaerbeek, gminie na północnych przedmieściach Brukseli - podaje brytyjski dziennik "The Guardian".
"Przeszukania doprowadziły do odkrycia bomby zawierającej m.in. gwoździe. Śledczy odkryli także produkty chemiczne i Państwa Islamskiego" - poinformowała prokuratura.
-
Po odkryciu podejrzanego pakunku policja ponownie utworzyła kordon bezpieczeństwa na lotnisku Zaventem - poinformowała flandryjska telewizja VTM.
Kordon został zmniejszony wczesnym popołudniem po tym, jak policja zakończyła przeszukanie lotniska. Odkrycie pakunku spowoduje przywrócenie kordonu - poinformowała stacja.
-
PILNE
Belgijscy śledczy poinformowali, że podczas przeszukań w Brukseli znaleźli nową bombę. Była wypełniona gwoździami. Znaleziono też chemikalia i flagę tzw. Państwa Islamskiego.
BREAKING: Belgian prosecutors say new explosive device containing nails found in Brussels search.
— The Associated Press (@AP) 22 marca 2016 -
Fot. Pool / Reuters
- Mamy do czynienia z zagrożeniem, ale będziemy kontynuować wspólne prace spokojnie, pewnie i z godnością. Musimy sobie nadal ufać. To nasza siła - powiedział w orędziu do narodu król Belgii Filip I Koburg. Dodał, że "po 22 marca Belgia już nigdy nie będzie taka sama". Podziękował też służbom ratowniczym i "wszystkim, którzy pomogli".
-
Belgijski prokurator federalny Frederic Van Leeuw przedstawił dziś na konferencji prasowej dotychczasowe ustalenia ws. zamachów w Brukseli. Prokurator potwierdził, że do zamachów przyznało się tzw. Państwo Islamskie, ale dodał, że prokuratura weryfikuje te doniesienia. Jego zdaniem jest "zbyt wcześnie, aby mówić o bezpośrednim związku" pomiędzy zamachami w Paryżu a dzisiejszymi atakami w Brukseli.
-
Fot. Eric Vidal / Reuters
Premier Belgii Charles Michel powiedział na konferencji prasowej, że jego kraj jest "zdeterminowany w walce o wolność".
- To wspólna walka, walka bez granic - mówił ze łzami w oczach Michel.
Według niego wolność otrzymała "cios w serce" podobnie jak podczas zamachów w Paryżu, a wcześniej w Londynie i Madrycie.
Żałoba narodowa potrwa trzy dni, ale potem Belgia chce powrócić jak najszybciej do normalnego życia.
-
Fot. Alessandra Tarantino / AP Photo
Watykan ogłosił, że nie przewiduje zmian w programie uroczystości Wielkiego Tygodnia pod przewodnictwem papieża Franciszka w związku z zamachami w Brukseli. Watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi potwierdził ogłoszony wcześniej plan papieskich mszy św. i uroczystości Wielkiego Tygodnia.
W Wielki Czwartek po południu Franciszek odprawi mszę Wieczerzy Pańskiej, inaugurującą obchody Triduum Paschalnego w ośrodku dla osób ubiegających się o azyl, który znajduje się w miejscowości Castelnuovo di Porto koło Rzymu. W jej trakcie dokona obrzędu umycia stóp uchodźcom.
To oznacza, że po raz pierwszy papież będzie przewodniczył tej mszy poza Wiecznym Miastem. W poprzednich latach odwiedził tego dnia rzymskie więzienie dla nieletnich, zakład karny Rebibbia i klinikę dla ciężko chorych oraz niepełnosprawnych.
-
Cytowany przez agencję informacyjną Agence France Presse prokurator w Brukseli potwierdził przed chwilą, że na lotnisku było dwóch zamachowców samobójców. Policja "aktywnie poszukuje" trzeciego mężczyzny zamieszanego w atak.
Prokurator dodał, że w Belgii trwają obławy. Kierowcy na granicy belgijsko-holenderskiej donoszą o długich kolejkach z powodu kontroli.
-
PILNE
Belgijska policja zaapelowała o pomoc w zidentyfikowaniu jednego z podejrzanych, publikując na Twitterze jego zdjęcie z lotniska. Według belgijskiej telewizji VTM, kamera złapała go obok dwóch zamachowców samobójców. Cytowany przez agencję informacyjną Agence France Presse prokurator w Brukseli potwierdził przed chwilą, że na lotnisku było dwóch zamachowców samobójców. Policja "aktywnie poszukuje" trzeciego mężczyzny zamieszanego w atak.
#TERRORISME Qui reconnait cet homme? https://t.co/rYdyrBSJqF pic.twitter.com/xKnAXb9eGs
— Avis de recherche (@police_temoin) 22 marca 2016 -
Belgijski Pałac Królewski poinformował, że o godz. 19 król Belgii Filip I Koburg wygłosi przemówienie do narodu. Przemówienie będzie transmitowane przez wszystkie krajowe stacje telewizyjne.
Ce soir ? 19 h sur les chaînes nationales : message ? la population suite aux attentats de ce matin ? Bruxelles.
— Belgian Royal Palace (@MonarchieBe) 22 marca 2016 -
Dziennikarz radia VRT Philip Heymans podaje, że belgijska policja poszukuje dwóch podejrzanych: jednego z lotniska Zaventem, jednego spod stacji metra Maalbeek.
Ziet ernaar uit dat nog minstens 2 verdachten op de vlucht zijn: 1 van Maalbeek, en 1 van Zaventem #vrtnieuws
— Philip Heymans (@philip_heymans) 22 marca 2016 -
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama rozmawiał przez telefon z premierem Belgii Charlesem Michelem. Po złożeniu kondolencji zaoferował pomoc w ściganiu organizatorów zamachu. Jak głosi komunikat Białego Domu, Obama zapewnił też Michela o pełnej współpracy w walce z terroryzmem.
-
Dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego przyznali się do przeprowadzenia w stolicy Belgii dwóch zamachów bombowych - poinformowała organizacja za pośrednictwem komunikatora internetowego Telegram. Islamiści zagrozili kolejnymi aktami terroru.
"Obiecujemy sojuszowi krzyżowców wymierzonemu w Państwo Islamskie, że nadejdą dla nich mroczne dni, będące karą za agresję przeciwko Państwu Islamskiemu" - zapowiedzieli dżihadyści w komunikacie.
Wcześniej o wzięciu na siebie przez ISIS odpowiedzialności za zamachy w Brukseli informowała powiązana z islamistami agencja Al-Amak.
W styczniu br. eksperci ds. cyberbezpieczeństwa ostrzegali, że ISIS korzysta z aplikacji Telegram Messenger do rekrutowania bojowników w Azji Południowo-Wschodniej. Program stworzony przez firmę z Berlina umożliwia zaszyfrowaną komunikację między jego użytkownikami.
-
Fot. Carolyn Kaster / AP
Ubiegająca się o nominację prezydencką Partii Demokratycznej Hillary Clinton oceniła dziś, że zamachy w Brukseli wzmocnią jedność sojuszników w walce z terroryzmem. Zapowiedziała, że Stany Zjednoczone będą wspierać swoich europejskich partnerów.
- Dzisiejsze ataki tylko wzmocnią nasz sojusz oraz wolę pokonania terroryzmu i radykalnego dżihadyzmu na całym świecie - napisała była amerykańska sekretarz stanu w oświadczeniu.
Do zamachów w Brukseli odniósł się także konkurent Clinton w wyścigu o nominację Demokratów Bernie Sanders. Jego zdaniem akty terroru w stolicy Belgii były "brutalnym przypomnieniem, by społeczność międzynarodowa wspólnie zniszczyła" Państwo Islamskie. Senator z Vermont podkreślił, że "tego typu barbarzyństwo nie może trwać".
-
Lotnisko Zaventem w Brukseli, gdzie dziś rano doszło do zamachu, pozostanie zamknięte także jutro - poinformowały władze lotniska.
Dziś odwołano wszystkie loty z i na brukselskie lotnisko - w sumie było to około 600 lotów, na które bilety wykupione miało około 60 tysięcy pasażerów.
Przewoźnicy lotniczy oferują możliwość bezpłatnego zwrotu biletów albo zmiany rezerwacji. Niektóre loty kierowane są na inne lotniska w Belgii i sąsiednich miastach niemieckich.
-
PILNE
Służby bezpieczeństwa znalazły na lotnisku trzecią bombę. Została ona zniszczona - powiedział Reutersowi gubernator prowincji.
A spokeswoman for the Brussels Airport says a third bomb has been neutralized at the airport: https://t.co/wFVD7R63Pc
— The Associated Press (@AP) 22 marca 2016 -
W Brukseli częściowo przywracany jest ruch pociągów. Nieco opustoszałe ulice, zwłaszcza w dzielnicy europejskiej, obstawione są policją i wojskiem. Władze zdecydowały się na otwarcie dwóch dużych stołecznych dworców.
Komisja Europejska poinformowała swoich pracowników, że budynki i garaże są otwarte dla tych, którzy chcą wrócić do domów. Wcześniej, przed południem tuż po atakach zalecano im pozostanie w biurach.
Belgijskie władze podały, że dzieci mogą być odbierane ze szkół od godz. 16. Niektóre placówki w obawie o podopiecznych nie umożliwiały rodzicom zabierania uczniów przed tą godziną.
O godz. 16 otwarto również dwa kluczowe dworce - Gare du Nord i Gare du Midi - które komunikują belgijską stolicę z resztą kraju. Zamknięte pozostają stacje kolejowe Schumann i Luxemburg - obie znajdują się w pobliżu unijnych instytucji.
-
Fot. Alessandra Tarantino / AP
W przemówieniu wygłoszonym po dzisiejszych zamachach w Brukseli premier Włoch Matteo Renzi złożył kondolencje narodowi Belgii.
- Terroryści uderzyli w miejsca codziennego życia, powtarzając smutny scenariusz, który już naznaczył inne zamachy - mówił szef włoskiego rządu.
- Nadszedł czas, by powiedzieć bez ogródek: zamachowcy pochodzili z miejsc, które zostały zaatakowane. Zagrożenie jest globalne, ale zabójcy są miejscowi - oznajmił Renzi.
Wyraził przekonanie, że by móc pokonać terroryzm, Unia Europejska potrzebuje jednolitej struktury bezpieczeństwa i obrony.
- Od 1954 roku trwają kłótnie na temat wspólnego bezpieczeństwa - przypomniał. Jego zdaniem Unia powinna zrobić znacznie więcej w tej sprawie. Dodał, że walka z terroryzmem potrwa miesiące lub być może lata. Jego zdaniem potrzebny jest "europejski pakt na rzecz bezpieczeństwa".
- Ten, kto dzisiaj proponuje cudowne rozwiązania, nie zdaje sobie sprawy z tego, jak długo to potrwa. Ten, kto się łudzi i woła: "zamknijmy granice", nie zdaje sobie sprawy, że wrogowie są już w naszych miastach - mówił Renzi.
-
Belgijskie władze apelują do mediów, by nie podawały informacji o działaniach śledczych policji. Podobną prośbę wystosowały po listopadowych atakach w Paryżu. Redakcje w dużym stopniu ją uwzględniły.
-
Wśród podróżnych, którzy przeżyli zamach na lotnisku w Brukseli, znalazł się Norweg, który w 2011 r. ledwo uniknął śmierci z rąk Andersa Breivika. Johan Christian Tandberg był nieopodal gmachu rządu w Oslo, przed którym wybuchła bomba Breivika. Jako pierwszy dotarł na rumowisko. - Dzisiaj też było blisko. Miałem cholerne szczęście - powiedział Tandberg telewizji NRK.
-
Władze lotniska Zaventem w Brukseli poinformowały, że lotnisko pozostanie dziś zamknięte.
-
Szefowie państw i rządów UE we wspólnym oświadczeniu wydanym w związku z zamachami w Brukseli zapewnili, że będą zjednoczeni w walce przeciwko nienawiści, niosącemu przemoc ekstremizmowi oraz terroryzmowi. - Ten atak tylko wzmacnia naszą determinację, by bronić wartości europejskich i tolerancji przed atakami nietolerancji - napisali we wspólnym oświadczeniu liderzy państw unijnych oraz szefowie instytucji europejskich.
-
Fot. Thibault Camus / AP Photo
Prezydent Francois Hollande zarządził opuszczenie do połowy flag państwowych na budynkach urzędowych w całym kraju, a sam jeszcze w dniu zamachów pojawił się w ambasadzie Belgii w Paryżu, by wpisać się do księgi kondolencyjnej. Wieczorem Paryżanie będą się gromadzić przed stołecznym ratuszem na wiecu solidarności z Brukselą.
-
Ruch pociągów w Brukseli jest stopniowo wznawiany. Na Dworcu Północnym w Brukseli po wznowieniu ruchu zaczęły gromadzić się tłumy ludzi. Lotnisko Zaventem pozostaje zamknięte.
Treinverkeer in Brussel hervat, maar nog steeds lange wachtrijen aan stations. https://t.co/wCXumq4CB0 pic.twitter.com/xWEldvltvu
— VTM NIEUWS (@VTMNIEUWS) March 22, 2016 -
W hołdzie ofiarom zamachów w Brukseli Pałac Kultury i Nauki w Warszawie zostanie dziś ok. godz. 18 podświetlony w barwach Belgii. Jak powiedziała w rozmowie z portalem tvnwarszawa.pl prezes Pałacu Kultury i Nauki Renata Kaznowska, ze względu na warunki techniczne barwy Belgii będą wyświetlane w poziomie, a nie tak jak na fladze - w pionie.
-
Państwo Islamskie przyznało się do zorganizowania zamachów w Brukseli - podała propagandowa agencja dżihadystów AMAQ.
-
Fot. Francois Lenoir / Reuters
Ataki terrorystyczne dotknęły Brukselę, ale na celowniku terrorystów jest cała Europa - oświadczył dziś przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, apelując o jedność UE w obliczu zagrożenia.
W oświadczeniu Juncker przekazał kondolencje bliskim ofiar wtorkowych zamachów oraz mieszkańcom Brukseli, zapewniając ich o solidarności.
- Dziś te ataki dotknęły Brukselę. Cała Europa była celem. Unia Europejska i jej instytucje muszą być zjednoczone i pozostaną zjednoczone w obliczu terroru - podkreślił Juncker w oświadczeniu opublikowanym po południu.
- Te wydarzenia nas poruszyły, ale nas nie przestraszą. Nadal będziemy pracować razem, aby poradzić sobie z zagrożeniem terrorystycznym i znaleźć europejskie rozwiązania problemów, które dotyczą nas wszystkich - dodał.
Juncker podkreślił, że bezpieczeństwo pracowników instytucji UE jest dla niego priorytetem.
Wcześniej we wtorek Komisja Europejska poinformowała o podniesieniu poziomu alertu z żółtego na pomarańczowy. Pracownikom instytucji zalecono pozostanie w domach albo biurach. Flagi przed siedzibą KE opuszczono do połowy masztu.
-
Anonimowy oficer irackiego wywiadu powiedział AP, że służby miały informacje z Rakki, nieoficjalnej stolicy tzw. Państwa Islamskiego, wskazujące na to, że dżihadyści od dwóch miesięcy planowali ataki w Europie na lotniska i dworce kolejowe. Irakijczycy ostrzegali Europę, ale 'Bruksela nie była częścią tych planów'. Terroryści mieli je zmienić po zatrzymaniu Salaha Abdeslama podejrzanego o współudział w atakach w Paryżu.
-
.
-
Według flandryjskiej telewizji VTM co najmniej jedna z bomb na lotnisku zawierała gwoździe. Stacja cytuje Marka Decramera, lekarza ze szpitala w Leuven, do którego przewieziono rannych. Niektórzy mają głębokie rany od odłamków szkła i właśnie gwoździ. W szpitalu w Leuven przebywa 11 osób z poważnymi obrażeniami, z tego trzy są w stanie krytycznym.
-
Agencja AFP pokazuje, gdzie dokładnie doszło do zamachów.
The attacks in Belgium: what we know so far. Timeline and maps #AFP pic.twitter.com/R9qQSPK6wV
— AFPgraphics (@AFPgraphics) March 22, 2016 -
Fot. Kuba Atys
Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji na specjalnej konferencji prasowej powtórzył za premier Beatą Szydło, że nie ma w Polsce zagrożenia terrorystycznego.
- Natomiast przekazałem komendantom policji i straży granicznej zalecenie, żeby wystawiane były dodatkowe posterunki, szczególnie w miejscach, w których mamy do czynienia z dużymi skupiskami ludzi: na lotniskach, dworcach kolejowych, w centrach handlowych - powiedział szef MSWiA.
Błaszczak dodał, że Polska gotowa jest wspomóc "najbardziej zagrożone" państwa UE, jeśli chodzi o szczelność granic. Zadeklarował także gotowość do pomocy "Belgii czy innym państwom", zarówno jeśli chodzi o pomoc humanitarną, jak i współpracę służb specjalnych.
- Pojutrze, w czwartek, odbędzie się ostatnie posiedzenie zespołu antyterrorystycznego, na którym przyjmiemy projekt ustawy antyterrorystycznej. On już jest w praktyce gotowy. Chcemy, żeby ten projekt został przyjęty przed światowymi dniami młodzieży i szczytem NATO - zakończył minister.
-
Również ministrowie spraw zagranicznych Polski i Białorusi, Witold Waszczykowski i Uładzimir Makiej, potępili zamachy w Brukseli. Prezydent Alaksandr Łukaszenka przekazał wyrazy współczucia bliskim zabitych i poszkodowanym. - Zamachy terrorystyczne, szczególnie zamach na życie niewinnych ludzi, niewinnych obywateli zawsze wymaga potępienia - podkreślił Waszczykowski na wspólnej konferencji prasowej po rozmowach z Makiejem w Mińsku.
-
Jak poinformowała telewizja VTM, minister spraw wewnętrznych Belgii Jan Jambon ogłosił trzy dni żałoby narodowej.
-
Belgijskie media publikują pierwsze zdjęcia podejrzanych o dokonanie zamachu. Informacje te nie są jeszcze zweryfikowane.
Belgian media claims this picture shows 3 suspected perpetrators of #Brussels attack. Unconfirmed at this point pic.twitter.com/z36ZkbTf9Y
— Michael Horowitz (@michaelh992) 22 marca 2016 -
Kontrowersyjny kandydat na prezydenta USA Donald Trump, który w zeszłym roku wzywał do zamknięcia granic dla muzułmanów, zabrał głos w sprawie zamachów:
- To sprawa bardzo bliska mojemu sercu. Mówiłem o tym znacznie więcej niż ktokolwiek inny. Pewnie dlatego jestem pierwszy w sondażach. Powtarzam, że musimy mieć mocno strzeżone granice, musimy być bardzo czujni i uważni, kogo wpuszczamy do naszego kraju. Znam dobrze Brukselę. Panuje w niej okropny bałagan. Nie mówię o dzisiejszym ataku, tylko generalnie o tym, że to miasto było kiedyś jednym z najlepszych, najładniejszych i najbezpieczniejszych miast na świecie. Teraz zaś jest katastrofalnym, bardzo niebezpiecznym, nad którym policja ma bardzo małą kontrolę - powiedział Trump w telewizji NBC.
-
- Wieża Eiffla będzie dzisiaj w nocy oświetlona w kolorach belgijskiej flagi - poinformowały władze Paryża. - Dzisiaj uderzono w samo serce Europy. Po raz kolejny zaatakowano podstawowe wartości, takie jak wolność, humanizm, tolerancja, demokracja - powiedziała burmistrz Paryża Anne Hildago.
-
Ambasada RP w Brukseli poinformowała, że można zgłaszać osoby zaginione w związku z zamachami w Brukseli (które przebywały na lotnisku Zaventem, w dzielnicy europejskiej, ew. w innych miejscach, gdzie mogło dojść do wybuchów) poprzez email: bebruamb3@msz.gov.pl oraz pod numerem telefonu: z Polski +32 2 73 90 121, z Belgii 02 73 90 121.
Telefon informacyjny dla osób poszukujących informacji o bliskich, którzy mogli znaleźć się w niebezpieczeństwie, uruchomiło również belgijskie centrum kryzysowe. Numer telefonu to: +32 7 81 51 771. Władze doradzają, by w pierwszej kolejności próbować nawiązać kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych.
-
Prezydent USA, Barack Obama, który przebywa obecnie z wizytą w Hawanie, potępił dzisiejsze zamachy. - Bruksela powinna przypomnieć nam, że świat musi się zjednoczyć w walce z terroryzmem, niezależnie od narodowości, rasy, wiary - powiedział Obama. Zapowiedział, że Stany Zjednoczone zrobią wszystko, co w ich mocy, by "pomóc przyjaciołom w Belgii w schwytaniu sprawców i pociągnięciu ich do odpowiedzialności".
-
Najat Vallaud-Belkacem, francuska minister oświaty apeluje, by anulować wszystkie wycieczki szkolne do Belgii, a także, by autokary z francuskim uczniami nie przejeżdżały przez ten kraj.
-
- Do MSZ dotarły informacje o trzecim obywatelu Polski rannym we wtorkowych zamachach w Brukseli - przekazał PAP szef biura rzecznika prasowego MSZ Rafał Sobczak. Wszyscy trzej poszkodowani Polacy są hospitalizowani.
Wcześniejsze informacje polskich służb konsularnych o dwóch rannych w atakach terrorystycznych w Belgii Polakach potwierdził po spotkaniu z szefami służb prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, dwaj poszkodowani byli funkcjonariuszami Służby Celnej przebywającymi w Brukseli na delegacji.
-
Cześć pracowników belgijskiej elektrowni atomowej Tihange dostała nakaz opuszczenia miejsca pracy. To najprawdopodobniej typowa procedura dla czwartego stopnia zagrożenia terrorystycznego, jaki obowiązuje w Belgii.
- To nie ewakuacja. Wszyscy pracownicy, którzy nie są niezbędni dla bezpiecznej eksploatacji elektrowni, zostali poproszeni o opuszczenie terenu - informuje operator Tihange spółka Electrabel.
-
Szefowa unijnego MSZ Frederica Mogherini pod wpływem emocji musiała na chwilę przerwać swoje wystąpienie w Jordanii:
Federica Mogherini has tears in her eyes during speech on#Bruxelles attack#PrayforBelgiumhttps://t.co/Yut8VkFaj2 pic.twitter.com/nR6EfuU5Ap
— Antonello Guerrera (@antoguerrera) March 22, 2016 -
Na placu przed zabytkowym budynkiem giełdy w Brukseli ludzi piszą kredą na asfalcie wyrazy współczucia i solidarności z ofiarami.
The reaction of #Brussels. People gather at #Bourse to send messages, create symbols pic.twitter.com/NmwfZBII7v
— Sergio Matalucci (@SergioMatalucci) March 22, 2016People are writing messages of peace & resilience in chalk on Bourse Square in #Brussels (via @aurelienbrd) pic.twitter.com/gMTWe96pGj
— Mic (@micnews) March 22, 2016? la Bourse les passants écrivent des messages de paix avec des craies #brusselsattack #SolidariteBruxelles pic.twitter.com/o5MKGL7n2K
— Little Bxl Sunshines (@little_Brussels) March 22, 2016 -
PILNE
Dwóch Polaków rannych w zamachach w Brukseli
- Z informacji posiadanych aktualnie przez polskie służby konsularne wynika, iż wśród poszkodowanych we wtorkowych zamachach w Brukseli jest dwóch polskich obywateli. Ranni Polacy są obecnie hospitalizowani - poinformował PAP dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ Rafał Sobczak.
-
Po zamachach w Brukseli Belgowie zwiększają ochronę swoich elektrowni atomowych. W kraju działają dwie, razem mają siedem reaktorów.
-
Nastoletni uchodźca z Grecji solidaryzuje się z ofiarami zamachów
IMAGE: Refugee in Greece carries sign in aftermath of Brussels attacks.
— The Int'l Spectator (@intlspectator) March 22, 2016
(Via @Grulovic) pic.twitter.com/jf008hiusp -
Pasażerowie, którzy akurat lądowali na lotnisku Zaventem w czasie zamachów zostali zgrupowani w halach naprawczych dla samolotów, na lotnisku:
-
Francuska solidarność z Belgami. Rysunek redakcji Le Monde.
-
- W zamachu w metrze ranny został słoweński dyplomata - powiedział podczas konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Słowenii Karl Erjavec. Dodał, że jest w szpitalu i nie jest ciężko ranny.
-
Na hali odlotów lotniska Zaventem policja znalazła karabin Kałasznikow - informują belgijskie media.
-
- Polska jest w tej chwili krajem bezpiecznym - zapewniła premier Beata Szydło po wtorkowym posiedzeniu RCB w związku z zamachami w Brukseli. Jak mówiła, nie ma powodu, żeby wprowadzać podwyższony stopień bezpieczeństwa, ale będą prowadzone kontrole.
- Musimy być solidarni w takich chwilach, ale poza solidarnością, której bardzo potrzebujemy, potrzebne są też skuteczne działania - podkreśliła premier.
- Mogę zapewnić naszych obywateli, że są bezpieczni - podkreśliła premier. - Wszystkie służby działają, są w pogotowiu, będą wzmożone kontrole tam, gdzie powinno się to odbywać, w miejscach komunikacji, na dworcach, na lotniskach po to, żebyście państwo czuli się bezpieczni - mówiła.
- W tej chwili Polska jest krajem bezpiecznym, nie ma podstaw do tego, by wprowadzać podwyższony stopień bezpieczeństwa - podkreśliła.
-
PILNE
Akcja brukselskiej policji przy dworcu kolejowym Bruxelles-Nord. Dwóch mężczyzn zatrzymanych. Na razie nic więcej nie wiadomo.
-
Szpitale w Brukseli apelują o oddawanie krwi. To może oznaczać, że liczba ciężko rannych jest spora. Po zamachach w Paryżu lekarze opisywali, że wcześniej nie mieli do czynienia z tak straszliwymi obrażeniami. Teraz może być podobnie
-
Trwa konferencja premiera Belgii Charlesa Michela. Prokurator federalny przedstawia informacje o zamachach.
- Doszło do trzech wybuchów. Dwa miały miejsce o godz. 8 na lotnisku Zaventem, w tym jeden prawdopodobnie samobójczy. O godz. 9 do eksplozji doszło na stacji Maelbeek w Brukseli. To były ataki terrorystyczne - mówił prokurator.
- Nasze myśli są z rannymi i rodzinami ludzi, którzy zginęli. Także z tymi, którzy nie wiedzą, co stało się z ich bliskimi. Proszę, abyśmy zachowali spokój i pokazali naszą solidarność - mówił premier Belgii.
- Kontrola graniczna zostanie wzmocniona, będzie więcej obostrzeń w transporcie publicznym. Na ulicach pojawi się znacząca liczba żołnierzy - mówił Charles Michel.
-
Premier Holandii Mark Rutte oświadczył we wtorek, że holenderskie władze odradzają obywatelom podróże do Belgii po zamachach w Brukseli.
-
Odcięta przez służby okolica stacji Maelbeek, gdzie doszło do zamachu
#brusselsattack - At least 21 dead in Brussels blasts #AFP pic.twitter.com/bWc18Btp2h
— AFP Photo Department (@AFPphoto) March 22, 2016 -
15 osób zginęło w eksplozji w metrze w Brukseli - telewizja RTBF, powołując się na zarząd metra
Premier Belgii powiedział podczas konferencji prasowej, że to "czarny dzień dla kraju".
-
-
Wagon metra na stacji Maelbeek, gdzie doszło do eksplozji. W dwóch wybuchach w metrze zginęło 15 osób
Fot. alxdm/Twitter
-
Władze wielu europejskich krajów zaostrzyły środki bezpieczeństwa na lotniskach po zamachach na brukselskim lotnisku Zaventem i w metrze w pobliżu instytucji UE.
Francuskie władze lotnicze poinformowały, że zaostrzają środki bezpieczeństwa na wszystkich lotniskach w Paryżu. Dodatkowe środki ostrożności podjęto na lotniskach w Londynie, Pradze, Amsterdamie i Bukareszcie.
Rzecznik austriackiego MSW Karl-Heinz Grundboeck przekazał, że na lotniskach i ulicach Wiednia i innych austriackich miast widać wzmożoną obecność policji.
Premier Beata Szydło poinformowała, że w związku z eksplozjami w Brukseli zwołano posiedzenie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Francuski prezydent Francois Hollande zwołał nadzwyczajne posiedzenie najważniejszych ministrów. Wśród obecnych są premier Manuel Valls, szef MSW Bernard Cazeneuve i minister obrony Jean-Yves Le Drian.
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron powiedział, że będzie przewodniczył posiedzeniu sztabu antykryzysowego COBRA.
-
Belgijski prokurator federalny potwierdził, że wybuchy spowodowały zamachy samobójcze. Zamknięto granicę belgijsko-francuską.
-
Linie American Airlines informują, że wszyscy ich brukselscy pracownicy są cali i zdrowi. Do zamachu na lotnisku Zaventem doszło przed stanowiskiem odpraw właśnie tej linii.
-
Miejsce w hali odlotów lotniska, gdzie doszło do eksplozji. Infografiki przygotował serwis Conflict News.
-
Amatorski film pokazujący ewakuację z metra Maalbeek:
Evacuation du metro juste avant Maelbeek #brussels traumatisant pic.twitter.com/5MmRIelAC2
— Quentin G. (@zhuyida) March 22, 2016 -
Pracownicy belgijskiej elektrowni atomowej Tihange zostali "poproszeni o jej opuszczenie". To typowa procedura przy czwartym stopniu zagrożenia terrorystycznego.
- To nie ewakuacja. Pracownicy, którzy nie są niezbędni dla bezpiecznej eksploatacji elektrowni, zostali poproszeni o opuszczenie terenu - komentuje operator elektrowni Electrabel.
-
Lotnisko Zaventem chwilę po eksplozjach. Pasażerowie uciekają w panice:
#BREAKING: Two loud explosions at #Zaventem airport in #Brussels pic.twitter.com/JFw9RGLjnh
— Anna Ahronheim (@AAhronheim) March 22, 2016 -
Zdjęcia lotniska po wybuchu. [Strzałki pozwalają przewijać fotografie]
-
Do zamachów odniósł się prezydent Andrzej Duda:
Jestem zszokowany informacjami o zamachach w Brukseli. Wojna z terrorem jest naszym wspólnym obowiązkiem. Kondolencje dla rodzin Ofiar.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) March 22, 2016 -
PILNE
Oficjalne dane belgijskiej policji federalnej o ofiarach po wybuchach na lotnisku w Zaventem pod Brukselą i stacji metra Maalbeek : 13 zabitych i 35 rannych
-
Centrum kryzysowe w Brukseli apeluje do mieszkańców, by zamiast dzwonić do bliskich pisali SMS-y. Sieć komórkowa nie wytrzymuje przeciążenia i grozi jej paraliż.
Tak teraz wygląda Bruksela:
-
Relacja (w języku angielskim) świadka, który był w wagonie metra przed stacją Maalbeek. Mówi, że poczuł uderzenie powietrza, a później zobaczył czarny dym dochodzący z kierunki, gdzie znajduje się stacja:
Witness who was on metro just before Maalbeek station when explosion happened (English) #VRTnieuws #brusselslockdown pic.twitter.com/lfQi9YkOj4
— Tom Van de Weghe (@tomvandeweghe) March 22, 2016 -
W dwóch eksplozjach w brukselskim metrze zginęło 10 osób - informują belgijskie media. Oto stacje, gdzie doszło do wybuchów:
-
Hala odlotów lotniska Zaventen po eksplozjach:
-
PILNE
Eksplozja na stacji metra Schuman w Brukseli
Do kolejnej eksplozji doszło we wtorek w brukselskim metrze, tym razem na stacji Schuman, w pobliżu unijnych instytucji - poinformowała agencja prasowa Belga. Wcześniej odnotowano wybuch na stacji Maelbeek.
Wszystkie stacje metra w belgijskiej stolicy zostały zamknięte. Nie jeżdżą też autobusy i tramwaje.
-
Lokalizacja lotniska oraz stacji metra w Brukseli, gdzie doszło do wybuchów:
-
Śledczy oficjalnie podali że w wybuchach na lotnisku pod Brukselą zginęło 13 osób. Bilans ofiar będzie zapewne rósł.
-
Straż pożarna w centrum Brukseli. Wszystkie stacje metra zostały zamknięte
Update: #Brussels metro explosion:
— China Xinhua News (@XHNews) March 22, 2016
- All metro stations closed
- Blast at station close to EU institutions pic.twitter.com/Punf1fooq1 -
- Kilka osób odniosło obrażenia w eksplozji na stacji metra w Brukseli - informuje AP. Pomoc medyczna już dotarła:
-
CO WIEMY:
* Około godz. 8 rano doszło do dwóch wybuchów w hali odlotów największego belgijskiego lotniska Zaventem pod Brukselą. Według doniesień policji zginęło w nich 11 osób, a ponad 25 jest rannych. Świadkowie mówią o "krzykach po arabsku" przed wybuchem.
* Lotnisko zostało ewakuowane, wszystkie loty przekierowane do innych portów lotniczych.
* Po godz. 9 doszło do kolejnej eksplozji na stacji metra Maalbeek w dzielnicy europejskiej. Policja odcięła od ruchu drogowego tę część miasta.
* Służby w Brukseli podniosły stopień zagrożenia terrorystycznego do najwyższego poziomu.
-
Eksplozja na lotnisku w Brukseli była atakiem samobójczym - podała belgijska VRT. Tak wygląda hala odlotów:
-
Pojawiają się zdjęcia po wybuchu w metrze. Część pasażerów przeszła między stacją Maalbeek, gdzie doszło do wybuchu, a stacją Schumann na piechotę po torach kolejowych.
-
Korespondencja Tomasza Bieleckiego prosto z Brukseli
Zamachy w Brukseli. Belgia podnosi alarm terrorystyczny do najwyższego stopnia [TOMASZ BIELECKI]
Lotnisko Zaventem leży około 12 km od centrum Brukseli. W stolicy Belgii podniesiono alarm terrorystyczny do najwyższego, czwartego, stopnia.
-
Metro już w Brukseli nie jeździ. Zarządca brukselskiego metra zdecydował się zamknąć wszystkie stacje w mieście.
-
Polskie służby konsularne weryfikują, czy wśród poszkodowanych w wyniku eksplozji w Brukseli nie ma polskich obywateli - poinformował dyrektor biura prasowego MSZ Rafał Sobczak.
-
Sparaliżowane centrum brukselskiej dzielnicy europejskiej po wybuchu na stacji Maalbeek:
-
Stacja Maalbeek, gdzie doszło do drugiego wybuchu, znajduje się bardzo blisko budynku Komisji Europejskiej (budynek w kształcie krzyża na zdjęciu satelitarnym)
-
PILNE
Belgijska policja podniosła poziom zagrożenia terrorystycznego do najwyższego czwartego poziomu.
-
PILNE
Eksplozja na stacji metra w pobliżu unijnych instytucji w Brukseli - informuje belgijska telewizja RTBF.
-
- Zanim doszło do dwóch eksplozji na lotnisku Zaventem w Brukseli słychać było wystrzały i krzyki po arabsku - poinformowała we wtorek belgijska agencja prasowa Belga.
-
Były 2 eksplozje. Według świadków cytowanych przez dziennik Le Soir jedna słabsza w hali przylotów i silna w hali odlotów. Wybuch był tak silny, że rzucił ludzi na ziemie i zniszczył elewację terminalu. Hala odlotów byłą pełna ludzi. Wśród ofiar jest wielu pracowników lotniska i linii lotniczych
-
- Pracuję na lotnisku, miałem akurat przerwę. Nagle usłyszałem dużą eksplozję. Zobaczyłem chmurę dymu. Okna powybijane, ludzie byli w szoku. Nie wyglądało to dobrze - mówi Niels Caignau, pracownik firmy Swissport.
-
Zaventen to główne lotnisko Brukseli, znajdujące się 12 km od centrum miasta. Z Polski latają tam samoloty LOT-u. Wszystkie loty tej linii zostały przekierowane do Liege.
-
Dwa dni temu brukselska policja schwytała Salaha Abdeslama, który jest głównym podejrzanym w związku z zamachami w Paryżu. Po listopadowych zamachach w Paryżu, w których zginęło 130 ludzi, Abdeslam zniknął i ukrywał się w Brukseli, gdzie mieszkał wcześniej i razem z bratem prowadził bar w dzielnicy Molenbeek.
-
Trwa ewakuacja lotniska. Wszystkie loty zostały zawieszone, nie działa też transport kolejowy prowadzący na lotnisko.
-
W eksplozjach miało zostać rannych co najmniej dziesięć osób. Inne niepotwierdzone źródła mówią natomiast o 10 zabitych i 25 rannych. Przybyła na miejsce straż pożarna mówi o "kilku ofiarach śmiertelnych i rannych".
-
PILNE
Na razie nie wiadomo, co dokładnie się stało. Świadkowie mówią o dwóch wybuchach w hali odlotów lotniska w Brukseli. Według pierwszych, nieoficjalnych informacji do eksplozji miało dojść w pobliżu stanowiska odpraw linii American Airlines. Na zdjęciach z lotniska widać, że w hali odlotów wybite są szyby.
Zamachy w Brukseli: Samobójcami było dwóch braci. Urodzili się w Belgii
Michał Wilgocki