- wtorek, 10 listopada 2015
-
To koniec dzisiejszej relacji. Zapraszamy na jutrzejszą relację z Marszu Niepodległości.
-
Prezydent i politycy PiS na mszy w smoleńską miesięcznicę. Apel: "Chcemy ukarania winnych zbrodni"
W nabożeństwie w Bazylice Archikatedralnej pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie wziął udział prezydent Andrzej Duda oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości. Po Mszy św. odbędzie się Marsz Pamięci.
-
Witold Waszczykowski stery polskiej dyplomacji przejmie za kilka dni, a już zapowiada, że Polska będzie walczyć z Rosją przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. To słaby debiut.
-
Tusk: Szkoda, że nie będzie Polski przy stole na Malcie, ale to nie jest żadna tragedia
- Szkoda, że nie będzie Polski przy stole na Malcie, ale to nie jest żadna tragedia. Rozumiemy, że zmiana rządu, pierwsze posiedzenie Sejmu, pierwsze miesiące urzędowania prezydenta powodują, że zabrakło refleksu i orientacji. Ale postaram się dopilnować, by nie wydarzyło się nic, co mogłoby spowodować straty dla Polski.
-
PILNE
Fot. Sławomir Kamiński
Premier Ewa Kopacz: Czechy będą nas reprezentować na szczycie ws. uchodźców w Malcie
Premier jest gościem TVN24, gdzie mówi o sporze na linii prezydent-rząd w sprawie nieformalnego unijnego szczytu 12 listopada w sprawie uchodźców. Zarzuciła tam prezydentowi zmuszenie rządu do poproszenia innego państwa o reprezentowanie Polski na szczycie ws. uchodźców.
Zdaniem Kopacz stało się tak, bo prezydent nie zdecydował się na przełożenie pierwszego posiedzenia Sejmu, które wyznaczył w dniu szczytu, ani nie zechciał reprezentować Polski na szczycie, choć "po tych wyborach wiemy, że to nie Platforma ma mandat, żeby reprezentować Polskę". Dlatego rząd poprosił Czechy o reprezentowanie Polski na szczycie:
- Mam ze sobą pismo, które wysłałam na ręce Bogusława Sobotki, premiera Czech, który jest przewodniczącym Grupy Wyszehradzkiej. Czesi zgodzili się nas reprezentować, tym bardziej, że w tym stanowisku nasza postawa jest bardzo twarda - mówiła Kopacz.
Premier dodała jednak, że "sprawa nie jest zamknięta". - Rozmawiałam dzisiaj z marszałkiem seniorem panem Kornelem Morawieckim, który powiedział, że będzie próbował mediować, że spróbuje się umówić z panem prezydentem. Nie wierzę w złą wolę pana prezydenta, ale mogę uwierzyć w brak kompetencji jego otoczenia. Nawet, jeśli nie wiedział o dacie szczytu, to dzisiaj nie ma w tym wstydu. Jeśli ktoś się pomylił, nie ma wstydu przyznać się do pomyłki.
-
Fot. Andrzej Hrehowicz / prezydent.pl
Trwa msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. "Chcemy ukarania winnych zbrodni"
W nabożeństwie w Bazylice Archikatedralnej pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie bierze udział prezydent Andrzej Duda oraz kilkudziesięciu polityków Prawa i Sprawiedliwości. Po Mszy św. odbędzie się Marsz Pamięci. W trakcie uroczystości odczytany zostanie następujący Apel Klubów "Gazety Polskiej":
Niemożliwe stało się możliwe. Całkowitą władzę w Polsce przejmuje jedyna formacja polityczna, która jest zdolna wyjaśnić, co stało się w Smoleńsku. Nowa władza ma większość instrumentów niezbędnych, by podjąć takie działania. Dziękując Bogu za to, że pozwolił nam doświadczyć tej chwili, będziemy się wciąż modlić do Stwórcy i jednocześnie domagać od nowych władz, by owoce tego zwycięstwa nie były zmarnowane. Chcemy godnego uczczenia poległych 10 kwietnia 2010 r. Chcemy uczciwego śledztwa w tej sprawie. Chcemy wreszcie, w miarę możliwości, ukarania winnych zarówno tragedii jak i tuszowania tej zbrodni. Będziemy trwać w naszej modlitwie, póki tak się nie stanie.
-
Fot. Paweł Małecki
Grzegorz Schetyna: "Trzeba wrócić do grupowego przywództwa"
Minister spraw zagranicznych był gościem TVP Info. Mówił tam, jak jego zdaniem powinna się zmienić Platforma Obywatelska, aby "odzyskać głosy tych, którzy głosowali na PiS i Ryszarda Petru".
- Uważam, że Platforma nie powinna być partią centrolewicową, nie powinna szukać swojego miejsca na lewicy. Powinna być partią centrową z silnym, konserwatywnym skrzydłem, tak jak było pierwszego dnia. To już było, ale to było najlepsze, co mogło się zdarzyć - stwierdził Schetyna.
Na uwagę dziennikarki, że to właśnie zwalczające się skrzydła w PO powodowały impas legislacyjny, Schetyna odpowiedział:
- Ale proszę pamiętać, że też nie było zbiorowego przywództwa. Najpierw byliśmy w kilku-kilkunastu, budowaliśmy struktury partyjne, potem Donald Tusk był szefem tej partii, a potem premier Kopacz. Ja uważam, że trzeba wrócić do grupowego przywództwa.
- Czyli nie będzie już modelu partii wodzowskiej? - dopytywała dziennikarka.
- Nie, nie powinno być. To kwestia spojrzenia wspólnotowego. Albo będzie grupa ludzi, którzy mają jeden cel - zbudować silną Platformę, albo będziemy słabą opozycją i zostawimy kraj PiS-owi. Ja zakładam, że jego rządy nie będą dobre, że ten rząd będzie narzucał wolę większości - ocenił minister. I dodał: - Źle się stanie, jeśli w Polsce jedno środowisko, jeden człowiek będzie miał pełną władzę, ale ten czas niestety przyszedł.
-
Przyszły minister energetyki: Program dla górnictwa "w ciągu tygodni"
- Nowy program dla górnictwa powstanie raczej w ciągu tygodni, a nie dni - poinformował we wtorek kandydat na ministra energetyki w rządzie Beaty Szydło Krzysztof Tchórzewski. Zapowiedział całkowitą szczerość w rozmowach ze stroną społeczną o planie dla górnictwa. Nie ma mowy ani o "wyciszaniu", ani o "zamykaniu" górnictwa.
-
Fot. Daniel Adamski
Rafalska o 500 zł na każde dziecko: "Nie można wykluczyć, że pewne elementy ulegną zmianie"
Polska Agencja Prasowa spytała dziś przyszłą minister pracy w rządzie PiS Elżbietę Rafalską, czy o projekt 500 zł na każde dziecko przybierze taki kształt, jak PiS zapowiadał w kampanii wyborczej.
- Są trzy czytania w Sejmie, są możliwości poprawek, doprecyzowania projektu. Nie można wykluczyć, że niektóre elementy tego projektu w trakcie prac legislacyjnych ulegną zmianie. Większą wartością jest to, żeby był dobry projekt, niż żeby ten projekt był dwa tygodnie czy miesiąc szybciej przyjęty i potem sto razy nowelizowany - stwierdziła Rafalska.
PAP spytała też Rafalską, czy w projekcie dot. reformy emerytalnej znajdzie się połączenie wieku emerytalnego ze stażem pracy, co zapowiadał PiS.
- Niczego nie wykluczamy. Przywiązujemy dużą wagę do dialogu społecznego. Na pewno te elementy będą wypracowane w konsensusie. Zawsze krytykowaliśmy praktykę pospiesznego procedowania ważnych ustaw. Stąd spokojnie zrobimy diagnozę, przegląd - powiedziała przyszła minister.
-
Ryszard Terlecki - nowy przewodniczący klubu PiS [SYLWETKA]
Ryszard Terlecki - historyk, profesor - ma pokierować największym klubem w parlamencie, klubem PiS. Czy podoła? Kim jest profesor, który zasłynął tym, że zlustrował swojego ojca?
-
Fot. Sławomir Kamiński
Przyszły minister energetyki: Nie ma mowy o "wyciszaniu" górnictwa
Kandydat na ministra energetyki w rządzie PiS Krzysztof Tchórzewski poinformował dziś, że w ciągu tygodni powstanie nowy program dla górnictwa. Jego zdaniem w ostatnich latach w górnictwie "nic nie robiono". Wytknął też, że jako opozycja PiS nie był dopuszczany przez rząd do informacji nt. działań w górnictwie, choć "jako ekipa wchodząca powinni być w to wprowadzani".
Pytany, czy może zapewnić, że przy jego reformie żaden górnik nie straci pracy, odparł, że dla niego ?priorytetem jest tworzenie miejsc pracy, rozwój a nie zamykanie. Jak dodał, nie ma mowy ani o "wyciszaniu" ani o "zamykaniu" górnictwa, bo polskie elektrownie w 90 proc. bazują na węglu kamiennym. "Węgiel po prostu musi być, żeby Polacy mieli prąd" - podkreślił.
Tchórzewski zapowiedział też zapoznanie społeczeństwa z "rzeczywistym stanem finansowym, technicznym i technologicznym górnictwa". - Nie wolno mówić o tym [planie dla górnictwa] bez rozmów ze stroną społeczną. Tutaj nikt nikogo nie oszuka, będziemy całkowicie szczerzy, jeśli chodzi o rozmowy ze środowiskiem - zapewnił.
-
Trzaskowski: Polska będzie reprezentowana na Malcie przed jeden z krajów UE
- Wystosujemy list do jednego z państw członkowskich UE z prośbą o zaprezentowanie polskiego stanowiska na nieformalnym szczycie Unii na Malcie - powiedział minister ds europejskich Rafał Trzaskowski.
-
Fot. Wojciech Olkuśnik
Adam Bielan, poseł Polski Razem, tłumaczył w wywiadzie dla serwisu wPolityce.pl wybór Antoniego Macierewicza na ministra obrony narodowej.
- Jarosław Gowin jest byłym rektorem wyższej uczelni, zna doskonale świat nauki i jestem przekonany, że połączy go z światem biznesu, co jest podstawowym warunkiem do wprowadzenia Polski na wyższy pułap, jeśli chodzi o innowacyjność... - tłumaczył poseł.
- Doskonale. Zatem należało go przedstawić jako kandydata na ministra nauki, a nie obrony narodowej - skwitował dziennikarz.
- Tę pierwszą propozycję Jarosław Gowin otrzymał już po wyborach i po konsultacjach z najbliższym otoczeniem zdecydował się wybrać właśnie to ministerstwo - bronił się poseł. Na komentarz dziennikarza, że to "ciuciubabka", odpowiedział, że Zjednoczona Prawica "od początku mówiła, że ostateczny skład rządu podadzą dopiero po wyborach".
- Być może błędem było to, że ulegliśmy presji mediów, ale takie są często warunki w kampanii... Wiadomo było, że temu rządowi ostatecznie zostaną nadane szlify po wyborach i tak się stało. Konstruowanie rządów przed wyborami, tzw. gabinetów cieni, nie do końca się sprawdza w polskich warunkach... - zastanawiał się Bielan.
-
PILNE
Fot. Sławomir Kamiński
Wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski - poprosimy inne państwo o reprezentowanie stanowiska Polski na szczycie ws. uchodźców.
Trzaskowski zaprezentował stanowisko rządu na konferencji prasowej w Sejmie:
- Tak naprawdę decyzję podjął pan prezydent, dlatego, że wczoraj pani premier zwróciła się do pana prezydenta z trzema opcjami. Jedna była taka, by przesunąć dzień inauguracji Sejmu, druga taka, żeby to pan prezydent reprezentował Polskę na tym szczycie, i trzecia możliwość - jeśli żadna z powyższych nie będzie wykonalna - obliguje nas do poproszenia jednego z państw członkowskich żeby reprezentowała stanowisko Polski - wyliczał wiceminister. I dodał:
- Pan prezydent nie chciał się zgodzić na zmianę dnia inauguracji Sejmu, co więcej, niemożliwa była nawet zmiana godziny posiedzenia, żebyśmy byli w stanie pojechać na ten szczyt. Pan prezydent nie wyraża gotowości reprezentowania Polski na szczycie. W związku z tym jeszcze dziś, najdalej jutro wystosujemy list do jednego z państw członkowskich, żeby poprosić to państwo o jasne zaprezentowanie polskiego stanowiska.
Trzaskowski dodał, że stanowisko rządu "jest znane": to przede wszystkim postulat jak najszybszego zabezpieczenia granic, rozróżnienia migrantów ekonomicznych od uchodźców i sprzeciw wobec nowych mechanizmów podziału uchodźców.
Wiceminister zapowiedział, że "jutro, najdalej pojutrze" stanowisko to zostanie przedstawione opinii publicznej, a nazwę kraju reprezentującego Polskę rząd przedstawi po wysłaniu do "naszych partnerów" oficjalnej noty.
-
Fot. Sławomir Kamiński
Antoni Macierewicz, przyszły minister obrony narodowej w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, ze zdziwieniem przyjął dziś od dziennikarza TVN24 informację o zamieszaniu wokół jego osoby.
- Nie zauważyłem żadnego zamieszania, a pan o czym mówi? - zdziwił się Macierewicz.
- O tych komentarzach, że początkowo mówiło się, że kandydatem na szefa MON jest minister Jarosław Gowin, a jednak okazało się, że kandydatem jest nie on, a pan - odpowiedział dziennikarz.
- To bardzo interesujące, co pan mówi, nie słyszałem tych komentarzy, ale są naprawdę godne uwagi - stwierdził autor raportu o likwidacji WSI.
-
Fot. Jakub Ociepa
Prezes PiS Jarosław Kaczyński udzielił po ogłoszeniu składu nowego rządu wywiadu portalowi wPolityce.pl. Redakcja zadała mu pytanie o plany PiS ws. mediów publicznych.
- Gdy zapytaliśmy Czytelników portalu wPolityce.pl co jest zadaniem dla nowego rządu priorytetowym, wskazali na uzdrowienie mediów publicznych. Bo ludzie wiedzą, że jeśli największe telewizje, w tym publiczna, są propagandowymi tubami obozu lewicowo-liberalnego, każdy sukces rządów prawicowych może zostać zafałszowany, a każde potknięcie rozdęte do rozmiarów tragedii narodowej. Da się coś z tym zrobić? - zapytał dziennikarz.
- Zgadzam się z czytelnikami portalu wPolityce.pl. To sprawa niesłychanie ważna, ale też niesłychanie trudna. Można spróbować coś zrobić w odniesieniu do mediów publicznych, można próbować je naprawiać, ale na media prywatne wpływu żadnego nie mamy i mieć nie możemy. Jest w Polsce demokracja i my ją zawsze szanowaliśmy. Zdajemy sobie sprawę, że będziemy się spotykali z bardzo ostrym atakiem. Ale cóż zrobić, tak jest od zawsze - skonstatował prezes PiS.
-
Marcin Wojciechowski / Fot. AG
Witold Waszczykowski, przyszły minister spraw zagranicznych w poranku Radia Wnet zasugerował zmianę ambasadora w Kijowie. Obecnie jest nim Marcin Wojciechowski, który był dziennikarzem "Gazety Wyborczej" i korespondentem na Bałkanach, Ukrainie i Rosji oraz rzecznikiem MSZ. Wojciechowski jest też autorem filmów dokumentalnych m.in. o dziejach Polaków na Wschodzie i dziejach Żydów polskich.
- Wobec kandydatury polskiego ambasadora na Ukrainie protestowałem jeszcze jako poseł PiS w poprzedniej kadencji Sejmu, również w ramach komisji do spraw zagranicznych - powiedział Waszczykowski. Jego zdaniem obecny ambasador nie ma doświadczenia dyplomatycznego.
- Półtora roku spędził w MSZ na stanowisku rzecznika prasowego i nie nabył doświadczeń dyplomatycznych. Przyszłość tego państwa jest dla nas istotna, w związku z tym tam powinien być wysokiej klasy dyplomata bądź polityk, który ma dobry kontakt z obecną władzą - stwierdził przyszły minister. Zapowiedział, że jego gabinet będzie otwarty dla dziennikarzy.
Waszczykowski zgodził się też z twierdzeniem dziennikarza, że "większość kierowniczych stanowisk w MSZ zajmują absolwenci rosyjskich szkół dyplomatycznych".
-
- Prawie jednogłośnie nastąpił wybór pana prof. Terleckiego na przewodniczącego klubu - powiedziała dziennikarzom po zakończeniu posiedzenia klubu PiS rzeczniczka partii Elżbieta Witek.
Jak przyznała, nie miał on żadnych kontrkandydatów. - To była rekomendacja prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Głosowanie było tajne - mówiła.
Jak wynika z informacji ''Wyborczej'', Ryszard Terlecki został wybrany w tajnym głosowaniu - za było 252 osób, przeciw - 5, wstrzymały się 3.
Terlecki ma być zarazem szefem klubu, wicemarszałkiem i członkiem komitetu politycznego PiS.
-
- To jest rząd Prawa i Sprawiedliwości, Beaty Szydło, i także mój. Jest dokładnie tak, ja miało być - zapewnia Jarosław Kaczyński w rozmowie z serwisem wPolityce.pl.
Pytany o sprawy państwowe prezes PiS mówi:
- Tu zmiany muszą być bardzo daleko idące. Od zmian w samym rządzie po głęboką reformę wymiaru sprawiedliwości. Tu naprawdę bardzo wiele trzeba zmienić. Jeżeli te wszystkie działania będą w najbliższych latach prowadzone z zdecydowanie i konsekwentnie, to sądzę, że uda się uzyskać bardzo znaczącą poprawę jakości życia polskich obywateli, a także poprawę jakości całego życia społecznego.
-
KORESPONDENT
PiS wybiera też władze klubu. Według naszych informacji wiceszefami klubu mają być m.in.: Mariusz Błaszczak, Tadeusz Cymański, Marek Suski, Wojciech Szarama, Jolanta Szczypińska i Jacek Żalek.
Łącznie ma być dziewięciu wiceprzewodniczących klubu.
Jak mówią nasi rozmówcy, Mariusz Błaszczak, który w rządzie PiS ma być ministrem spraw wewnętrznych i administracji, w klubie ma być łącznikiem na linii rząd - klub. A prezydium klubu ma być mocno rozbudowane - ponad kilkadziesiąt osób tak, by wszystkie środowiska w klubie miały swojego reprezentanta.
-
KORESPONDENT
Jarosław Kaczyński zaproponował na szefa klubu posła PiS Ryszarda Terleckiego.
- Prezes mówił, że Terlecki gwarantuje zgodną pracę i dobre relacje z partią oraz przypomniał, że kiedyś był już przywódcą hipisów - opowiada ''Wyborczej'' jeden z posłów PiS.
Jak się dowiedzieliśmy, na marszałka Sejmu lider PiS zgłosił wicemarszałka Marka Kuchcińskiego. Wicemarszałkami mają być Joachim Brudziński i Ryszard Terlecki.
Potwierdziły się też informacje ''Wyborczej'' o tym, jak ma wyglądać prezydium Senatu. Marszałkiem ma zostać szef sztabu wyborczego PiS i wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Wicemarszałkami senatorowie: Adam Bielan, Grzegorz Czelej i Maria Koc.
-
Rząd Beaty Szydło, w którym będą ministrowie: Zbigniew Ziobro, Antoni Macierewicz i Mariusz Kamiński, zagraża demokracji - oceniają politycy SLD. Jak podkreślają, choć będą opozycją poza parlamentem, to zamierzają patrzeć na ręce polityków PiS.
- Są dwa rządy. Jest 18 ministrów i jest drugi rząd ministrów: Macierewicza, Ziobro i Kamińskiego. Zobaczymy, która twarz wygra - zaznaczył podczas konferencji prasowej w Sejmie wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich (SLD). W jego ocenie resorty gospodarcze w przyszłym rządzie Beaty Szydło zostały z kolei obsadzone według marzenia lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru.
W ocenie sekretarza generalnego Sojuszu Krzysztofa Gawkowskiego rząd Prawa i Sprawiedliwości to ''substancja niespełnionych obietnic i zawiedzionych nadziei''. Zwrócił uwagę, że nacisk został położony na resorty siłowe. - Tam, gdzie Zbigniew Ziobro, współodpowiedzialny za śmierć Barbary Blidy i Antoni Macierewicz, który zniszczył polski wywiad - powiedział Gawkowski.
- To myślenie o Polsce represji, o Polsce przeszłości, a nie przyszłości - ocenił.
Także rzecznik SLD Dariusz Joński wskazywał, że ''wracają do rządu osoby, który skompromitowały poprzedni rząd PiS'', czyli Ziobro, Macierewicz i Kamiński. - Jeden ma nie tylko postawione zarzuty, ale jest winny, drugi likwidował służby, trzeci nie tak dawno mógł być postawiony przed Trybunałem Stanu, gdyby kilku posłów PO nie wyszło z sali posiedzeń Sejmu - przypomniał Joński.
- Jarosław Kaczyński ma wszystko - ma prezydenta, ma premiera, będzie miał ministrów szczególnie tych resortów siłowych - dodał. - Chcemy patrzeć uważnie na ręce polityków PiS. To będzie jeden z najdroższych rządów, ze względu na największą liczbę ministrów - mówił Joński.
- Być może ten rząd nie dotrzyma nawet dwóch lat, ale co zniszczą, bo już trzeba będzie sobie zdawać sprawę ze strat, jakie mogą zostać poniesione. Ten rząd zagraża demokracji - ocenił rzecznik SLD.
-
''Rząd polityków niezrównoważonych'' - tak ocenia skład gabinetu Beaty Szydło redaktor naczelny ''Krytyki Politycznej'' Sławomir Sierakowski.
''Macierewicz, Kamiński, Gowin, Waszczykowski, Kempa (nowa szefowa kancelarii) - każde z nich najbardziej zasłynęło z konfliktowości. Żadne - z sukcesu'' - pisze na łamach ''Dziennika Opinii''.
Zdaniem Sierakowskiego ''Kaczyński podzielił rząd na stanowiska realizujące jego wizję świata i te, które go nie interesują, czyli gospodarka i okoliczne. Te mogą obsadzać inni''.
''Gdy kilka miesięcy temu przeciwnicy PiS-u atakowali go, wymieniając nazwiska Macierewicza, Kamińskiego czy Waszczykowskiego jako przyszłych ministrów, chyba nikt z nich nie podejrzewał, że tak się może skończyć. Tymczasem tak się właśnie zaczyna. A jak się skończy?'' - pyta Sierakowski.
-
Dlaczego Jarosław Gowin wybrał resort nauki, a nie obrony narodowej?
- Mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że do kierowania tym resortem jestem w pełnym zakresie przygotowany. W przypadku MON na pewno wielu rzeczy musiałbym się jeszcze douczyć - powiedział dziennikarzom w Sejmie.
-
Mariusz Kamiński poproszony został o komentarz do słów Romana Giertycha, który uznał, że były szef CBA ''w majestacie prawa może być w każdym momencie aresztowany''.
- Nie mogę odpowiadać na wszelkiego typu insynuacje różnych osób. Pan Roman Giertych miał szansę zweryfikować się przed opinią publiczną w tych wyborach i zweryfikował się negatywnie. Tyle mogę powiedzieć i nie warto zawracać sobie głowy Romanem Giertychem - powiedział wyznaczony przez PiS na koordynatora służb specjalnych i ministra w Kancelarii Premiera Kamiński.
- Jesteśmy na etapie apelacji. Właśnie złożyłem merytoryczną i dogłębną apelację wskazującą, że wszelkie zarzuty wobec mnie i moich współpracowników są bezzasadne. Co więcej, przypominam, że już raz sąd w tej sprawie właśnie w taki sposób się wypowiedział. Ten sam sąd w innym składzie uznał, że wszelkie zarzuty są pozbawione podstaw - przekonywał.
-
Elżbieta Witek poproszona została również o skomentowanie propozycji Ryszarda Petru. Lider Nowoczesnej zwrócił się do prezydenta z prośbą o przesunięcie posiedzenia Sejmu na wcześniejszą godzinę - tak, by premier zdążyła na nieformalny szczyt UE w sprawie uchodźców.
- Nie chciałabym już tego tematu więcej rozwijać. W ciągu ostatnich dni tak wiele mówiło się na ten temat, że zaczyna być to lekko niepoważne. Jest ustalony przez pana prezydenta termin. Jutro pani Ewa Kopacz nadal jest premierem polskiego rządu. Powiedzieliśmy, że możemy dokonać przerwy w obradach Sejmu - bo to jest możliwe - tak, żeby pani premier mogła być i na Malcie, i wziąć udział w posiedzeniu Sejmu. Takie przepychanki, nawoływania z różnych stron do pana prezydenta są mało poważne - powiedziała rzeczniczka PiS.
-
- Na wielu konferencjach mówiłam, że nasz rząd nie będzie rządem celebrytów, będzie rządem ludzi, którzy chcą podjąć ten trud i tę pracę, żeby prowadzić Polskę do dobrej zmiany. Wobec tego ten rząd nie składa się z trzech ministrów - powiedziała w Sejmie Elżbieta Witek.
W ten sposób odniosła się do negatywnych komentarzy odnoszących się do obecności w rządzie Antoniego Macierewicza, Mariusza Kamińskiego i Zbigniewa Ziobry.
- Mamy naprawdę bardzo dobrą reprezentację. Ten rząd nie musi się wszystkim podobać, on musi być skuteczny, bo rząd ma pracować dla Polski. Tak, jak obiecywaliśmy to Polakom w czasie kampanii wyborczej, chcemy realizować te dobre zmiany, a do tego potrzebni są z doświadczeniem, zdeterminowani i gotowi do podjęcia tych nowych wyzwań, jakie przed nami niewątpliwie stoją - mówiła Witek.
Nie podziela obaw co do obecności Macierewicza w MON. - Pan Antoni Macierewicz ma bardzo spokojny temperament - zapewniła.
Dopytywana, czy jeśli Jarosław Gowin chciałby objąć resort obrony, Macierewicz zostałby np. ministrem nauki, odparła:
- Gdyby wybrał MON, wtedy byłoby inne rozstrzygnięcie w samym rządzie.
-
- Dzisiaj dokonamy wyborów władz klubu - zapowiedziała w Sejmie Elżbieta Witek, rzeczniczka PiS.
Jak potwierdziła dziennikarzom, Marek Kuchciński jest kandydatem na marszałka Sejmu, zaś Stanisław Karczewski - na marszałka Senatu.
-
Ryszard Petru wystosował do Andrzeja Dudy pismo z ''uprzejmą prośbą'' o przesunięcie godziny rozpoczęcia najbliższego posiedzenia Sejmu na wcześniejszą godzinę - np. 8 rano.
Zdaniem lidera Nowoczesnej da to posłom możliwość spokojnego złożenia ślubowania, a Ewie Kopacz - dymisji. Dzięki temu - jak podkreśla - premier mogłaby dolecieć na nieformalny szczyt UE w sprawie uchodźców.
- Zwracam się z uprzejmą prośbą. Chciałbym, żeby obie strony miały możliwość wyjścia z tego konfliktu z twarzą. Mam wrażenie, że ten spór między PO a PiS tak naprawdę doprowadza do tego, że jest on totalny, czyli żadna ze stron nie może ustąpić. Jesteśmy nowym ugrupowaniem w parlamencie, chcemy wnosić inne standardy i to jest taka ręka wyciągnięta do Kancelarii Prezydenta. Poszukajmy innego rozwiązania w ramach 12 listopada, ale nie rozmawiajmy już o tym, kto zawinił, tylko rozwiążmy to. Wtedy będziemy mogli zająć się wszystkimi innymi ważniejszymi tematami, niż o której godzinie pani premier ma wylecieć z Polski na Maltę, czy mamy przerywać posiedzenie Sejmu czy nie - tłumaczył Petru.
-
Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował w Radiu ZET plany PiS, w myśl których że w Prezydium Sejmu zabrakłoby reprezentantów najmniejszych klubów - Nowoczesnej i PSL. PiS argumentuje, że jeśli wszystkie kluby miałyby po jednym wicemarszałku Sejmu, to Prawo i Sprawiedliwość nie będzie miało w Prezydium większości.
- I tak na sali sejmowej PiS będzie decydować o wszystkim, bo każde rozstrzygnięcie jest poddawane głosowaniu na sali plenarnej - odpowiedział Kosiniak-Kamysz.
- Niech PiS weźmie wszystko, zrobią sobie wszystkich pięciu czy sześciu wicemarszałków. Jeżeli ktoś nie chce trzymać dobrych obyczajów, to nikt go do tego nie zmusi - podsumował lider ludowców.
-
- 1000 złotych miesięcznie na każde dziecko, przez pierwsze 12 miesięcy życia. To wchodzi od stycznia! - powiedział w Radiu ZET nowy prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
- To jak PiS dołoży jeszcze 500? ? zapytała zaskoczona Monika Olejnik.
- Będzie 1500. I mam nadzieję, że tego tysiąca PiS nie zabierze rodzinom, bo dzieci urodzone w tym roku mają prawo do tego świadczenia. To byłoby zawrócenie Wisły kijem, a niektórzy już mogą planować wydatki z tego tysiąca złotych - odpowiedział minister pracy i polityki społecznej w rządzie PO-PSL. Wyjaśnił, że rodzice dzieci urodzonych w tym roku mają prawo do 1000 złotych miesięcznie po 1 stycznia 2016 r., dopóki ich dzieci nie skończą pierwszego roku życia.
Do 1000 złotych miesięcznie będą mieli prawo rodzice każdego dziecka, niezależnie od formy ich zatrudnienia. - Niezależnie od tego, czy ktoś szuka pracy, studiuje czy jest rolnikiem. My to wprowadziliśmy - chwalił swój program Kosiniak-Kamysz.
-
- To bardzo dziwny skład rządu - oceniła w radiowej ''Trójce'' Małgorzata Kidawa-Błońska. Jak mówiła, z jednej strony są w nim ''ministrowie profesjonalni, szczególnie ci, którzy zajmować się będą gospodarką czy sprawami unijnymi''.
- Mateusz Morawiecki pracował w dużym banku. Jest na rynku znany jako profesjonalista. Uważam, że jest to jedna z ciekawszych propozycji w tym rządzie. Mam nadzieję, że będzie stał na straży naszej gospodarki i wydatkowania środków unijnych - mówiła.
- Boję się jednak o obronność, służby. Czuję także duży niepokój, jeżeli chodzi o polską naukę i kulturę - dodała marszałek Sejmu.
Szefem MON zostanie Antoni Macierewicz, za służby będzie odpowiadał Mariusz Kamiński. Resort nauki obejmie Jarosław Gowin, kultury - prof. Piotr Gliński.
-
Mariusz Kamiński w majestacie prawa może być w każdym momencie aresztowany - uważa Roman Giertych.
Na swoim profilu na Facebooku pisze, że ''po raz pierwszy w historii Polski mamy ministra, który podpada pod szczególną podstawę tymczasowego aresztowania określoną w art. 258§2 kpk''.
''Zgodnie z tym artykułem wobec oskarżonego, który został skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności, a przestępstwo które popełnił jest zagrożone karą 8 lat więzienia może być zastosowany areszt tymczasowy, którego uzasadnieniem może być jedynie wysoka kara. Powołanie takiego człowieka na urząd koordynatora służb specjalnych oznacza de facto wypowiedzenie wojny całemu wymiarowi sprawiedliwości. I to będzie dzisiaj osią sporu: wojna pomiędzy Sejmem i Radą Ministrów a Trybunałem Konstytucyjnym i Sądami Powszechnymi'' - zaznacza Giertych.
-
Dziennikarze zapytali rano Beatę Kempę, czy w Kancelarii Premiera planowany jest audyt - podobnie jak wcześniej w Kancelarii Prezydenta.
- Przewidujemy również tego typu rozwiązania. Musimy mieć jakiś bilans otwarcia, musimy wiedzieć, na czym się opieramy. Wszystko odbędzie się bardzo spokojnie. Gwarantuję jedno - że na pewno bardzo profesjonalnie - powiedziała dziennikarzom Beata Kempa, wyznaczona na szefową kancelarii premier Szydło.
-
Chociaż nie potwierdziły się spekulacje, że to Jarosław Kaczyński sam stanie na czele rządu, to Beata Szydło - otoczona twardogłowymi - będzie miała jedynie ograniczony autorytet - pisze niemiecki dziennik ''Frankfurter Allgemeine Zeitung''.
''Skład gabinetu, który (Szydło) przedstawiła w poniedziałek, został wyznaczony przez dominującego 'Prezesa', który obwarował umiarkowaną szefową rządu szeregiem narodowo-konserwatywnych twardogłowych'' - ocenia ''FAZ''.
Zdaniem niemieckiej gazety najbardziej kontrowersyjną postacią w nowym rządzie jest desygnowany na ministra obrony Antoni Macierewicz. ''Przed demokratycznym zwrotem, w czasach komunistycznego oporu Macierewicz odgrywał wybitną rolę, potem dał się jednak poznać jako bezlitosny myśliwy, polujący na komunistów, wietrzący wszędzie agentów i zamachy''- czytamy w ''FAZ''.
Macierewicz jest tak kontrowersyjny, że w kampanii wyborczej Szydło zapowiadała powierzenie teki ministra obrony politykowi bardziej umiarkowanemu - Jarosławowi Gowinowi. ''W poniedziałek Szydło zaprzeczała, jakoby oszukała wyborców'' - pisze autor komentarza, wyjaśniając, że zdaniem szefowej rządu Gowin odmówił przyjęcia tej propozycji.
Jak pisze ''FAZ'', kolejnym ''jastrzębiem'' w rządzie jest przyszły koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Autor przypomina, że Kamiński został skazany na trzy lata więzienia, choć wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Kolejnym twardogłowym jest zdaniem gazety Zbigniew Ziobro, który wraca do ministerstwa sprawiedliwości.
W polityce zagranicznej PiS postawił na ''umiarkowanych przedstawicieli''. Ministrem spraw zagranicznych ma zostać zawodowy dyplomata Witold Waszczykowski, a za Unię Europejską będzie odpowiadał Konrad Szymański. Obaj podkreślili w wywiadach, że nie są ''eurosceptykami'' - zaznacza ''FAZ''.
-
- Będziemy wobec rządu konstruktywną opozycją - jedyną, dużą, która da gwarancję, że nic złego w Polsce nie będzie się działo - zadeklarował w Radiu RMF FM Grzegorz Schetyna, ustępujący minister spraw zagranicznych.
Pytany, czy drży w obawie przed nowym rządem, odpowiedział: - Są najtwardsze, najtrudniejsze nazwiska, których nikt sobie nie był w stanie wyobrazić, że wszyscy oni w pakiecie znajdą się w tym rządzie. Nie drżę, ale jest to rzeczywiście cr?me de la cr?me PiS, PC i powrót do IV RP.
- Oni wygrali wybory, więc ja szanuję wyroki demokracji. Ten rząd będzie miał sto dni, tak jak każdy rząd. Będzie miał czas żeby przedstawić exposé - mówił Schetyna. Dodał, jednak, że ostatnia aktywność zespołu PiS go niepokoi.
- Widzę, że opozycja będzie miała się czym zajmować - mówił.
Schetyna pytany, czy dzwonił z gratulacjami do swojego następny - Witolda Waszczykowskiego odpowiedział: - Na razie on jest zaangażowany na Nowogrodzkiej w przyjmowanie dyspozycji odnośnie funkcjonowania. Znamy się od lat, nie jest osobą kompletnie z zewnątrz, zna tez budynek, zna MSZ.
-
Decyzje personalne PiS krytykuje Marcin Kierwiński z kancelarii premier Ewy Kopacz.
- Miało być coś nowego, miała być ''wielka zmiana'', tymczasem mamy to, co wszyscy pamiętamy: Macierewicza, Ziobrę, tych ludzi, którzy się w polskiej polityce już wiele razy skompromitowali - ocenił w TVP Info.
-
- To osoba, która dla Polski poświęciła całe swoje życie, jest polskim patriotą - zachwalał Antoniego Macierewicza w TVN24 Krzysztof Szczerski, minister w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy. - Stanie na czele MON w czasach, kiedy potrzebujemy bezpieczeństwa, modernizacji armii, a także Polacy potrzebują świadomości, że za obronę narodową odpowiada ktoś, kto rzeczywiście głęboko wierzy w siłę polskiego państwa - dodał.
O reprezentacji Polski podczas szczytu UE w sprawie uchodźców mówił:
Wszystko jest zrobione tak, jak pani premier sobie życzyła. Oczekujemy, że będzie na Malcie
- Powinna tam być, jeśli chce zachować jakąkolwiek wiarygodność - uważa Krzysztof Szczerski.
-
Adam Bielan pytany był w Polsat News, co jeśli uprawomocni się wyrok Mariusza Kamińskiego (skazanego na trzy lata), który w rządzie PiS został koordynatorem służb specjalnych, ministrem w Kancelarii Premiera.
- Nie wierzę w to, żeby się uprawomocnił - odparł Bielan. - Zgodnie z prawem Mariusz Kamiński jest niewinny.
- Uzasadnienie sądu pierwszej instancji zostało powszechnie skrytykowane - przekonywał Bielan. - Jestem przekonany, że w drugiej instancji sąd ten wyrok uchyli.
-
- Jarosław Kaczyński mówił wyraźnie, że nikt nie może być przywiązany do swojego stanowiska. Jeżeli nie będzie dobrze pracował, to będzie wymieniony - powiedział w Polsat News Adam Bielan, senator Zjednoczonej Prawicy.
Dziennikarz pytał, co z in vitro, zakazem aborcji i pornografii w ciągu pierwszego roku rządzenia.
- Nie mamy jeszcze takiego planu inicjatyw ustawodawczych na całe 12 miesięcy. Jest plan inicjatyw na pierwsze sto dni. W ciągu tych pierwszych stu dni nie zamierzamy podnosić kwestii ideologicznych - zadeklarował Bielan.
Pytany o realizację obietnic wyborczych, odpowiedział: - Wszystko to, co było w kampanii, podtrzymujemy. Natomiast musimy pamiętać, że np., jeśli chodzi o kwestie budżetowe, to my przejmujemy budżet po PO. Możemy do tego budżetu na przyszły rok wprowadzić pewne poprawki, natomiast nie stworzymy go już na nowo. To wynika z kalendarza wyborczego w Polsce. Wybory odbywają się jesienią. Warto się zastanowić, czy tego nie zmienić.
I dalej: - Pierwszy budżet, który stworzymy od początku do końca, to będzie budżet na 2017 r., więc musimy dopasować nasze obietnice wyborcze do zastanego przez nas budżetu na 2016 r. napisany jeszcze przez PO.
Pytany, czy obsadzone zostanie stanowisko pełnomocnika ds. równego traktowania, Bielan powiedział: - Pani prezes powiedziała, że jeśli chodzi o te kwestie, będzie na nie odpowiadać w najbliższym czasie, pewnie w ciągu 2-3 tygodni. Ja osobiście nie widzę takiej potrzeby, ale to decyzja pani prezes Szydło.
-
O nominacjach Antoniego Macierewicza na szefa MON, a Witolda Waszczykowskiego na ministra spraw zagranicznych pisze dzisiejszy ''Wall Street Journal''.
Pisząc o Macierewiczu nowojorski dziennik zauważa, że to ''kontrowersyjna postać'' z uwagi na jego ''dosadny język i ostry ton''. Gazeta zaznacza, że w przeciwieństwie do oficjalnych ustaleń, Macierewicz ''utrzymuje, że to wybuch, a nie błąd człowieka spowodował katastrofę w 2010 roku w Rosji polskiego samolotu, w której zginął prezydent Lech Kaczyński''.
''Pan Waszczykowski naciska na silne związki z USA i wzywa do większej wojskowej obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance NATO, by powstrzymać Rosję'' - podkreśla ''Wall Street Journal''.
-
- Można różnie określać ten rząd, ale jedno jest pewne - że są to fachowcy, że to jest rząd profesjonalistów, ludzi bardzo doświadczonych, ludzi o wielkim bagażu politycznym, ale i ekspertów z zakresu swoich dziedzin - powiedział w ''Jedynce'' Polskiego Radia wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS).
Pytany o deklarację Beaty Szydło z kampanii, że szefem MON zostanie Jarosław Gowin, a nie Antoni Macierewicz, odparł:
- Wtedy pani prezes Beata Szydło powiedziała, że najbardziej prawdopodobnym w tamtym okresie. To budowanie rządu jest pewnym procesem, to nie jest tak jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - po wyborach mamy już gotowy rząd. Trwały rozmowy, negocjacje.
-
- Rewolucja społeczno-kulturowa to będzie główne zainteresowanie Jarosława Kaczyńskiego. W tych obszarach posuną się na tyle, ile tylko będą mogli - mówi ''Wyborczej'' Aleksander Smolar, politolog i prezes Fundacji Batorego.
-
- To nie jest rząd Beaty. Wyraźnie widać, że zachowała tekę premiera, ale kosztem tego, że prezes umeblował jej rząd. To pociąg, który jedzie na wykolejenie, pozostaje tylko pytanie, jak szybko do tego dojdzie - mówi ''Wyborczej'' jeden z polityków PiS.
Wokół siebie Beata Szydło ma niewielu zaufanych ludzi. Żadnej nominacji nie dostał choćby Marcin Mastalerek.
Beata Szydło będzie premierem rządu, w którym ma niewielu zaufanych ludzi.
-
Wczoraj PiS przedstawił skład swojego rządu. Wśród przyszłych ministrów nie zabraknie: Antoniego Macierewicza, Zbigniewa Ziobry czy Mariusza Kamińskiego.
- Tworzymy jedną drużynę. Jeśli nie ma się drużyny, która jest spójna i która współpracuje, to niczego dobrego się nie zrobi. Prezes Szydło zaproponowała skład, który będzie łączył doświadczenie z powiewem świeżości - zachwalała obecna rzeczniczka PiS Elżbieta Witek.
- poniedziałek, 09 listopada 2015
-
Rząd Beaty Szydło, to rząd zbudowany na kłamstwie, a na kłamstwie nie da się zbudować nic trwałego. Zaskoczeniem jest dla mnie trójka: Ziobro, Macierewicz, Kamiński. To jest swego rodzaju oszustwo. Prędzej czy później dojedzie do wywrotki tego rządu - powiedział Ryszard Petru,
.Nowoczesna w "Kropce nad i".
- To jest rząd rozdarty między radykalną prawicą, a np. Mateuszem Morawieckim, który ma poglądy zbieżne z tym, co sam mówiłem. W rządzie Beaty Szydło mamy ministra rozwoju i wicepremiera, który był bliskim doradcą Donalda Tuska. Ktoś, kto doradzał Tuskowi, doradza teraz PiS-owi. Konstrukcja rządu Szydło jest początkiem rozpadu Prawa i Sprawiedliwości, które osiągnęło "szczyt" - dodał Petru.
-
- Miałem propozycję ministra finansów lub rolnictwa. Jednak pani premier Beata Szydło wolała, abym został w KPRM i koordynował prace legislacyjne rządu jako przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów - przyznał w "Dziś wieczorem" TVP Info Henryk Kowalczyk, kandydat na szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów w rządzie PiS. Polityk stwierdził także, że w przypadku skazania Mariusza Kamińskiego prawomocnym wyrokiem, jest "oczywiste, że nie będzie mógł pełnić funkcji koordynatora służb specjalnych".
-
Czy nowi ministrowie PiS to dobra wiadomość dla gospodarki? [OPINIE EKSPERTÓW]
Powstanie Ministerstwa Rozwoju to krok w dobrym kierunku - mówią eksperci. Pozytywnie oceniają większość kandydatur na ministrów gospodarczych. Ich zdaniem będą oni musieli zmierzyć się w pierwszej kolejności z problemem sfinansowania obietnic wyborczych oraz górnictwem.
-
Nominacje w resortach gospodarczych budzą nadzieje, że rząd będzie miał "czysto merytoryczne dokonania" - uważa politolog dr Rafał Matyja. Zaskoczeniem dla niego jest "relatywnie dość słabe" otoczenie przyszłej premier Beaty Szydło w postaci ministrów w kancelarii premiera.
Matyja ocenił w poniedziałkowej rozmowie z PAP, że pozycję przyszłej premier osłabił proces negocjacji składu rządu, gdy w mediach pojawiały się przecieki dotyczące składu gabinetu. - Ona nie wychodzi tak silna, jak by mogła wyjść, gdyby to zostało lepiej zrobione nawet od strony czysto PR-owej - uważa politolog.
Według niego decydujące znaczenie w takiej sytuacji ma grupa najbliższych współpracowników premiera, dlatego zaskoczeniem dla niego jest "relatywnie dość słabe centrum rządu" w postaci przyszłych ministrów w kancelarii premiera: Adama Lipińskiego, który ma odpowiadać za kontakty z parlamentem, Elżbiety Witek, która będzie rzecznikiem rządu, Beaty Kempy, która będzie szefową kancelarii premiera i
Henryka Kowalczyka, który pokieruje Komitetem Stałym Rady Ministrów.
- Zwykle przy sobie premierzy mieli kilku mocnych polityków, których zadaniem było ich wspierać. Nie odbieram tak tej czteroosobowej grupy Lipiński-Witek-Kempa i Kowalczyk - powiedział Matyja.
-
I jeszcze pytanie o wrak tupolewa: - Nie rozumiemy żadnych przesłanek do przetrzymywania tego wraku i przeciągania śledztwa. Przetrzymywanie wraku i przetrzymywanie wraku jest odczytywane w Polsce jako akt nieprzyjazny wobec Polski. Myślę, że Rosjanie będą dalej traktować to jako instrument irytujący nas. Dlatego trzeba to śledztwo umiędzynarodowić ? powiedział Waszczykowski i dodał, że "będziemy szukać ekspertów na całym świecie".
- Będziemy zwracać się o wsparcia do rządu USA, a także skarżyć się do Strassbourga oraz skarżyć Rosję o wydanie nam naszego mienia. Nie wymaga to żadnej wojny z Rosjanami ? dodał.
-
Na pytanie, gdzie Waszczykowski pojedzie z pierwszymi trzema wizytami powiedział, że będzie to region. - Dla nas region leży od Kijowa po Brukselę, oraz Sztokholm po Ankarę. Nie jestem pewien, że uda nam się te trzy wizyty zorganizować w jeszcze w listopadzie, bo 1 grudnia jest spotkanie ministrów spraw zagranicznych w Brukseli. Wcześniej jednak nie jest wykluczona wizyta np. w Sztokholmie, Bukareszcie, czy Ankarze - mówił.
Jakie zmiany w polityce wobec Rosji? - Klucze do poprawy relacji z Polską i UE leżą w Moskwie. To Rosja rozpoczęła wojnę z Gruzją, Ukrainą, teraz prowadzi wojnę w Syrii. To Rosja naruszyła prawo międzynarodowe.
Dodał, że "Rosja jest rywalem geopolitycznym świata zachodniego i trudno będzie nawiązać bezpośredni kontakt z władcami w Moskwie, gdyż prezentują nieprzejednane antypolskie stanowisko".
-
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 jest Witold Waszczykowski, kandydat na ministra spraw zagranicznych.
- Nie rozumiem zachowania premier Kopacz. Dzisiaj powinna wysłać przedstawiciela z MSW do Brukseli, który powinien dyskutować ws. emigrantów. Szczyt trwa od rana i wszystko można zrobić. Premier mogłaby zaprezentować zdanie polskiego rządu. Jestem zdziwiony, że nikt nie chce jechać na formalny szczyt 11 listopada, gdzie będzie można przedstawić oficjalne stanowisko ws. imigrantów. Ten upór jest dla mnie zadziwiający - mówił Waszczykowski.
Na pytanie ?czy jeżeli Polska będzie musiała wystąpić o reprezentację, to czy to wstyd? - odpowiedział: - Tak się zdarza. Na szczycie nie będzie m.in. przedstawiciela Wielkiej Brytanii, Portugalii. Nie możemy całego procesu decyzyjnego w kraju uzależniać od wydarzeń międzynarodowych - dodał
-
- Ministrowie Macierewicz, Kamiński czy Ziobro startowali w wyborach i nikt ich nie chował. Zdobyli wszyscy bardzo dobre wyniki. Minister Macierewicz wygrał ze wszystkimi konkurentami, więc ma poparcie społeczne. Miał też spotkania z wyborcami, na których były tłumy ludzi ? tak senator Adam Bielan (PiS) przekonywał w "Po przecinku" TVP Info, że jego ugrupowanie nie "ukrywało" przyszłego szefa MON przed mediami w czasie kampanii wyborczej. Z kolei senator Aleksander Pociej (PO) stwierdził, że nie dziwi się, że Jarosław Gowin nie zostanie ministrem obrony narodowej, albowiem "lubi być ministrem i nie ma znaczenia, jaką tekę otrzymał".
-
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
- To jest rząd zbudowany na kłamstwie wyborczym, a na kłamstwie nigdy nie zbuduje się czegoś trwałego - powiedział PAP szef Nowoczesnej Ryszard Petru oceniając przedstawiony w poniedziałek przez PiS skład nowego rządu.
- Współczuję pani Beacie Szydło tak skonstruowanego składu rządu. W mojej ocenie będzie to rząd targany sprzecznościami, który będzie musiał się wycofać z większości wcześniej proponowanych rozwiązań. Co więcej, to może oznaczać początek rozpadu PiS - uważa Petru.
- To jest rząd zbudowany na kłamstwie wyborczym. Jeszcze kilka tygodni temu Beata Szydło mówiła zupełnie coś innego niż zrobiła. Nie sądzę, aby ci, którzy głosowali na PiS, spodziewali się takiej obsady rządu, jeśli chodzi o tak radykalne osoby, jak Macierewicz, Kamiński czy Ziobro - powiedział lider Nowoczesnej.
Jak dodał, "rząd zbudowany na kłamstwie wyborczym nie będzie silnym rządem".
Petru zaznaczył, że w trakcie kampanii wyborczej Szydło wskazywała lidera Polski Razem Jarosława Gowina, a nie Macierewicza na szefa MON. - Tymczasem szefem MON-u został właśnie Macierewicz, mamy rząd radykalnej prawicy, co jest zaprzeczeniem tego, co PiS mówił w kampanii wyborczej, czyli że będą centroprawicowi. To jest jednak skrajna prawica - ocenił.
Lider Nowoczesnej podkreślił też, że jest zaskoczony nominacjami Zbigniewa Ziobry na ministra sprawiedliwości i Mariusza Kamińskiego na koordynatora służb specjalnych, gdyż w ich przypadku "mamy niewyjaśnione kwestie związane z działaniami niezgodnymi z prawem". - Jestem zaskoczony, że osoby, które nie mają czystego konta, stają się ministrami w bardzo ważnych resortach w rządzie Beaty Szydło - wskazał.
W ocenie Petru skład nowego rządu jest również "wielką porażka PO". Jak tłumaczył, Kamiński był bowiem przez pewien czas szefem CBA za rządów Donalda Tuska. Z kolei przyszły wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki "wiele lat doradzał Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu oraz Tuskowi". - W związku z tym Platforma jest co najmniej niewiarygodna w krytyce nowego rządu, gdyż ona w pewnym sensie go współtworzyła - uważa szef Nowoczesnej
-
Szałamacha: 500 zł na dziecko od 1 stycznia 2016 r. technicznie niemożliwe
W najbliższych dniach będę kompletował zespół wiceministrów, tak aby objąć obowiązki z dobrze rozumiejącym się gronem osób - zapowiedział w poniedziałek na swoim profilu na Facebooku Paweł Szałamach, który w rządzie Beaty Szydło będzie ministrem finansów. W pierwszych tygodniach urzędowania będzie pracował nad programem dodatków w wysokości 500 zł na dziecko. Dopuszcza też lekkie zwiększenie deficytu budżetowego.
-
Andrzej Halicki: W czwartek szef klubu PO
- W czwartek przed pierwszym posiedzeniem Sejmu zbierze się nowy klub PO, który prawdopodobnie wybierze swego przewodniczącego - poinformował po poniedziałkowym posiedzeniu zarządu Platformy szef MAC Andrzej Halicki. Na piątek z kolei zaplanowane jest posiedzenie Rady Krajowej PO.
-
Czy w sprawie przyczyn AIDS zdania też są podzielone?
Takie pytanie należałoby zadać nowemu ministrowi środowiska prof. Janowi Szyszko, kiedy zastanawia się, czy to człowiek odpowiada za obecne zmiany klimatu.
-
Skład rządu. Rzecznik rządu Kopacz: Nie chcę się znęcać nad premier Szydło, ale mi jej szkoda
- To największe polityczne oszustwo ostatnich 25 lat; mieliśmy mieć świeży rząd, z pomysłami, a mamy Antoniego Macierewicza, Zbigniewa Ziobrę i Mariusza Kamińskiego - tak ocenił proponowany skład rządu Beaty Szydło rzecznik ustępującej Rady Ministrów Cezary Tomczyk (PO).
-
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Stanisław Tyszka (Kukiz'15) uważa, że obecność Zbigniewa Ziobry (Solidarna Polska) i Jarosława Gowina (Polska Razem) w rządzie PiS prowokuje pytanie o jego trwałość i spójność. Dodał, że expose Beaty Szydło pokaże, czy będzie to rząd "rzeczywistej zmiany".
Tyszka jako kontrowersyjne określił w rozmowie z PAP kandydatury Zbigniewa Ziobro, który ma zostać szefem resortu sprawiedliwości oraz Antoniego Macierewicza, który ma być ministrem obrony narodowej.
Odnosząc się do kandydatury przyszłego szefa MON polityk ugrupowania Kukiz'15 powiedział, że jego ruchowi zależy na ustanowieniu przez rząd obrony terytorialnej. "I na taką deklarację czekamy" - powiedział Tyszka.
- Jeżeli chodzi o Zbigniewa Ziobrę to jego dorobek jako ministra sprawiedliwości nie wróży dobrze, ale zobaczymy, jaki będzie program - dodał. Podkreślił przy tym, że wymiar sprawiedliwości potrzebuje dogłębnych reform strukturalnych.
Tyszka żałuje, że PiS nie zdecydował się na zredukowanie liczby ministerstw. "Dla Kukiz'15 bardzo ważne jest ograniczenie biurokracji. W 1989 r. mieliśmy 160 tys. urzędników, dzisiaj mamy kilkaset tysięcy urzędników i stale ta liczba rośnie. Wydaje nam się, że rząd powinien zacząć od siebie - powiedział.
W jego opinii kilka ministerstw nie powinno działać oddzielnie. "Nie widzimy powodu, dla którego miałoby być powołane ministerstwo gospodarki morskiej; jeżeli gospodarka morska, to dlaczego nie góry. Obszar morski mógłby być doskonale zarządzany z ministerstwa gospodarki - ocenił polityk Kukiz'15.
-
Czesław Hoc zastąpi w Parlamencie Europejskim Marka Gróbaczyka, który ma zostać ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Sławomir Kłosowski, który miałby zastąpić Dawida Jackiewicza - przyszłego ministra skarbu państwa - nie podjął jeszcze decyzji.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym mandatu europosła nie można łączyć ze sprawowaniem funkcji w rządzie. Gróbarczyk i Jackiewicz muszą więc zrezygnować z mandatów eurodeputowanych.
Hoc, poseł PiS z okręgu koszalińskiego, tamtejszy szef struktur okręgowych partii, który w wyborach do PE w maju zeszłego roku uzyskał drugi po Gróbarczyku wynik, powiedział PAP, że już podjął decyzję i pojedzie do Brukseli.
W październikowych wyborach do Sejmu Hoc uzyskał mandat poselski, musi więc zrezygnować w zasiadania w Sejmie. Zgodnie z Kodeksem wyborczym mandatu posła nie można bowiem łączyć z mandatem europosła. Nowym posłem w jego miejsce zostanie Stefan Strzałkowski, który był już posłem PiS przez dwie kadencje.
Sam Strzałkowski powiedział PAP, że jeśli padnie propozycja przyjęcia mandatu po Hocu, przyjmie ją. "Takiego zaszczytu nie można nie przyjąć" - dodał.
Z kolei Dawida Jackiewicza w Parlamencie Europejskim może zastąpić Sławomir Kłosowski, który zdobył mandat posła w tegorocznych wyborach. Kłosowski powiedział PAP, że nie podjął jednak jeszcze decyzji - zastanawia się bowiem nad inną możliwością - objęcia funkcji wiceministra w resorcie edukacji narodowej. Kłosowski był już wiceszefem MEN w poprzednim rządzie PiS.
-
Witold Waszczykowski - minister spraw zagranicznych [SKŁAD RZĄDU]
Witold Waszczykowski, polityk PiS, dyplomata, były wiceminister spraw zagranicznych, główny negocjator ws. tarczy antyrakietowej i wiceszef BBN w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego zostanie szefem dyplomacji w rządzie Beaty Szydło.
-
MARCIN ONUFRYJUK
Ustępujący minister obrony Tomasz Siemoniak (PO) wyraził nadzieję, że Antoni Macierewicz, który ma być szefem MON w rządzie PiS, wykaże się na tym stanowisku "wielką odpowiedzialnością za sprawy państwa", "porzuci swój dotychczasowy temperament" i będzie dobrym szefem resortu.
- Myślę, że nie dotrzymano tutaj pewnej obietnicy i wiele osób to zauważyło, natomiast samemu Antoniemu Macierewiczowi gratuluję. Mam nadzieję, że na tym stanowisku wykaże się wielką odpowiedzialnością za sprawy państwa - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Siemoniak pytany o kandydaturę Macierewicza na ministra obrony.
Dodał, że jeszcze w kampanii wyborczej, gdy pojawiły się doniesienia, że Macierewicz może być przyszłym ministrem obrony, on wzywał polityka PiS do debaty.
- On się od tej debaty uchylił. Potem zapowiedziano, że kto inny będzie ministrem obrony, nawet pan Jarosław Gowin wszedł w tę rolę, spotykał się z prezesami zagranicznych koncernów zbrojeniowych, a dzisiaj się okazało, że ta zapowiedź nie została dotrzymana, ale to niech wyborcy oceniają - dodał Siemoniak.
Obecny szef MON stwierdził, że "armia jest w dobrym stanie, sytuacja międzynarodowa niepewna, a więc tutaj trzeba dużej odpowiedzialności". - Liczę, że porzuci swój dotychczasowy temperament i będzie dobrym ministrem obrony - powiedział Siemoniak.
-
Mateusz Morawiecki złożył rezygnację z funkcji prezesa Banku Zachodniego WBK - podał bank w poniedziałek w komunikacie. Powodem rezygnacji jest kandydatura Morawieckiego na stanowisko wicepremiera oraz ministra rozwoju w nowym rządzie Beaty Szydło.
Jak podano, do dnia powołania nowego prezesa, funkcję tę będzie sprawował Gerry Byrne, dotychczasowy przewodniczący rady nadzorczej BZ WBK.
-
Konrad Szymański - ministrem do spraw europejskich [SKŁAD RZĄDU]
46-letni Szymański to absolwent prawa na Uniwersytecie A. Mickiewicza w Poznaniu. Karierę polityczną zaczynał w Zjednoczeniu Chrześcijańsko-Narodowym u boku ówczesnego posła ZChN Marcina Libickiego.
-
Rząd Beaty Szydło ma przygotować grunt pod zasadniczą fazę rządów Prawa i Sprawiedliwości - ocenia politolog, profesor z Uniwersytetu Warszawskiego Rafał Chwedoruk. Według niego, ma to być rząd audytu, który sprawdzi, co zostało po poprzednikach.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i wiceprezes partii Beata Szydło przedstawili w poniedziałek skład przyszłego rządu. Wicepremierem, ministrem nauki i szkolnictwa wyższego ma zostać Jarosław Gowin, który w kampanii wyborczej był przedstawiany jako najbardziej prawdopodobny kandydat na ministra obrony. W poniedziałek ogłoszono jednak, że szefem MON będzie Antoni Macierewicz. Ponadto m.in. szefem MSZ ma być Witold Waszczykowski, ministrem sprawiedliwości - lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.
W ocenie Chwedoruka, rząd Szydło "ma docelowo przygotować grunt dla właściwego sprawowania władzy przez PiS". Według niego, świadczy o tym m.in. liczba ministrów.
- Ma to być rząd audytu, który sprawdzi, co zostaje po poprzednikach i dokona weryfikacji instytucji państwa, np. liczby i funkcjonalności ministerstw - powiedział politolog PAP.
- Poszczególni ministrowie będą mieli okazję się wykazać, co wyraźnie zaznaczył Jarosław Kaczyński, mówiąc, że jeśli ktoś nie będzie sobie radził, to się z nim pożegna - zwrócił uwagę ekspert.
- Jest to przygotowywanie instytucji państwa i obozu władzy do zasadniczej fazy rządzenia - ocenił.
Jest to także - zdaniem Chwedoruka - rząd "szeroko rozumianej równowagi". - Prezesem Rady Ministrów jest Beata Szydło, która symbolizowała nowe oblicze PiS. Świadczy o tym także obecność prof. Glińskiego i Jarosława Gowina, byłego polityka PO - zauważył politolog.
-
Kandydatka PiS na premiera Beata Szydło przedstawiła dziś skład rady ministrów. To gabinet kontynuacji IV RP, z jej bohaterami i najcięższymi grzechami.
-
[SŁAWOMIR KAMIŃSKI]
Premier Ewa Kopacz zwraca się do Prezydenta RP o przesunięcie terminu pierwszego posiedzenia Sejmu na dzień 13 listopada 2015 r. lub na inny dogodny dla Prezydenta RP termin, tak by Prezes Rady Ministrów mógł uczestniczyć w szczycie UE. W przypadku braku akceptacji dla pierwszego rozwiązania premier podtrzymuje propozycję, aby na szczycie UE Polskę reprezentował Prezydent RP - głosi oświadczenie rzecznika rządu przekazane w poniedziałek PAP.
Tomczyk dodał, że "jeśli ostateczne decyzje w kontekście zaistniałej sytuacji nie zostaną podjęte" do wtorku, "gdy będzie już gotowe polskie stanowisko, rząd RP zmuszony będzie wystąpić do jednego z przywódców europejskich o reprezentowanie na szczycie UE stanowiska Polski".
Prezydent zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu na 12 listopada, tego samego dnia na Malcie ma się odbyć nieformalny szczyt UE ws. kryzysu migracyjnego. Zgodnie z konstytucją na pierwszym posiedzeniu Sejmu nowej kadencji premier dotychczasowego rządu składa dymisję.
Wcześniej w poniedziałek rzecznik rządu podkreślił na briefingu w Sejmie, że przesunięcie o jeden dzień pierwszego posiedzenia Sejmu byłoby "najlepszym rozwiązaniem". "Wtedy pani premier mogłaby jechać na szczyt" - zaznaczył. Innym wyjściem z sytuacji - zdaniem Tomczyka - byłby udział prezydenta w szczycie.
"Prezydent miał możliwość wybrania każdej z 30 dat (pierwszego posiedzenia Sejmu) poza dwoma - 12 listopada, gdy jest szczyt na Malcie i 11 listopada, kiedy w Polsce jest święto narodowe" - mówił Tomczyk.
Odnosząc się do możliwości zarządzenia przerwy w posiedzeniu Sejmu Tomczyk powiedział, że rozpoczyna się ono w czwartek o godz. 13, a szczyt na Malcie o godz. 14.30.
-
Trener Józef Lisowski uważa, że kandydat na szefa resortu sportu w rządzie PiS Witold Bańka zbyt wcześnie zakończył przygodę z lekkoatletyką, ale nie ma wątpliwości, że poradzi sobie z nowymi zadaniami. - Nie chciał biegać, więc za karę zostanie ministrem - zażartował.
- To inteligentny, elokwentny i wytrwały człowiek. Zawsze interesował się polityką, miał sprecyzowany światopogląd - mówił o 31-letnim Bańce Lisowski.
Jeden z najbardziej znanych trenerów w lekkoatletycznym świecie uważa, że z nowymi zadaniami były 400-metrowiec sobie poradzi.
- Faceci bez jaj 400 m nie biegają. Startował w ciężkiej, indywidualnej konkurencji, a osobiście jestem zdania, że właśnie tacy ludzie najbardziej sprawdzają się na takich stanowiskach. Wydaje mi się, że jest w stanie coś pozytywnego dla sportu zrobić. Mnie najbardziej interesuje lekkoatletyka i mam nadzieję, że polepszy się sytuacja w sporcie młodzieżowym - dodał Lisowski.
On sam był zaskoczony, że to właśnie Bańka stanie na czele ministerstwa.
- Został rzucony na głęboką wodę, ale to ambitny i pracowity człowiek. Trochę zbyt wcześnie wycofał się ze sportu. Namawiałem go, by przerzucił się na 800 m, teraz by się ścigał z Adamem Kszczotem i Marcinem Lewandowski. Mógł jeszcze osiągnąć sukces. Ale nie chciał, więc za karę... został ministrem - śmiał się Lisowski.
-
Jan Szyszko - minister środowiska [SKŁAD RZĄDU PiS]
Seryjny minister środowiska, będzie nim już trzeci raz. Poprzednio pełnił tę funkcję w rządzie Jerzego Buzka w latach 1997-1999 i w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie Jarosława Kaczyńskiego 2005-2007 r. Czeka go godzenie unijnych wymagań dotyczących CO2 i deklaracji o wspieraniu górnictwa
-
Fot . Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
O swoich planach mówi przyszła minister edukacji, Anna Zalewska:
- W pierwszej kolejności trzeba zadbać o pieniądze europejskie. Zdaje się, że mamy zagrożone dwa miliardy, jeżeli chodzi o wydatkowanie. Kilka absurdalnych pomysłów, które trzeba będzie wyeliminować, kilka rozporządzeń, które uwolnią edukację od biurokracji. Jak również dyskusja z ministrem zdrowia na temat jedzenia w sklepikach.
W tej chwili dzieci przestały jeść, a stawka żywieniowa bardzo skoczyła. Zdrowe żywienie jak najbardziej, ale rozsądnie, żeby dzieciom smakowało.
Do końca roku powstaną zespoły, które będą pracowały nad nową podstawą programowa i wygaszeniem gimnazjów. W styczniu prawdopodobnie harmonogram dochodzenia i projekty rozwiązań, które będą dobrymi zmianami dla edukacji.
-
Konstanty Radziwiłł - minister zdrowia: Sylwetka
Konstanty Radziwiłł - minister zdrowia [SKŁAD RZĄDU]
Od niedawna senator. Kwalifikacje na ministra zdrowia ma niewątpliwie wyższe, niż większość jego poprzedników.
-
- To największe polityczne oszustwo ostatnich 25 lat; mieliśmy mieć świeży rząd, z pomysłami, a mamy Antoniego Macierewicza, Zbigniewa Ziobrę i Mariusza Kamińskiego - tak ocenił proponowany skład rządu Beaty Szydło rzecznik ustępującej Rady Ministrów Cezary Tomczyk.
-
Witold Bańka, 31-letni tyszanin, został nowym ministrem sportu i turystyki w rządzie Beaty Szydło. To były sprinter i uczestnik mistrzostw świata.
Witold Bańka z Tychów nowym ministrem sportu w rządzie Beaty Szydło [SYLWETKA]
Witold Bańka, 31-letni tyszanin, został nowym ministrem sportu i turystyki w rządzie Beaty Szydło. To były sprinter i uczestnik mistrzostw świata.
-
PILNE
Premier Ewa Kopacz zwraca się do prezydenta Andrzeja Dudy o przesunięcie terminu pierwszego posiedzenia Sejmu na piątek 13 listopada lub na inny dogodny dla prezydenta termin - poinformował PAP rzecznik rządu
-
-
Rafalska ministrem pracy. Czy wiesz, czego nie lubi? [SYLWETKA]
Chcesz się narazić Elżbiecie Rafalskiej do końca życia? Powiedz przy niej seksistowski tekst. Przy niej naprawdę nie wypada - wspomina Marek Surmacz, działacz PiS z Gorzowa
-
- O wyborze Antoniego Macierewicza na szefa MON przesądziło ogromne doświadczenie, determinacja i odwaga - mówi rzeczniczka PiS Elżbieta Witek.
-
Anna Zalewska - minister edukacji [SKŁAD RZĄDU]
Anna Zalewska, posłanka z okręgu wałbrzyskiego, która pracowała w przeszłości jako nauczycielka polskiego, właśnie została ministrem edukacji narodowej. A jeszcze niedawno koledzy nie chcieli jej na czołowych miejscach listy PiS.
-
Czy nowy minister środowiska opóźni budowę wschodniej obwodnicy Warszawy? Mieszka przy planowanej trasie i już ją blokował.
Szyszko ministrem środowiska? Pożegnajmy się ze wschodnią obwodnicą?
Beata Szydło ogłosiła właśnie skład swojego rządu. Ministrem Środowiska po raz trzeci został Jan Szyszko. W ub. dekadzie odginał wschodnią obwodnicę Warszawy tak, by nie przechodziła przez Wesołą, w której sam mieszka. Teraz drogowcy znów zabiegają o decyzję środowiskową dla tej arterii. Czy jej przebieg może się znowu zmienić?
-
Zbigniew Ziobro - minister sprawiedliwości [SKŁAD RZĄDU]
O powrocie Zbigniewa Ziobry na stanowisko ministra sprawiedliwości zaczęło się mówić dopiero w ubiegłym tygodniu. I niemal do momentu ogłoszenia ta kandydatura była traktowana z dużym niedowierzaniem. Powód? Po wyborach w 2011 r. Ziobro (wówczas wiceszef PiS) próbował zachwiać pozycją prezesa Kaczyńskiego. Razem z grupą rozłamowców został usunięty z partii. Założone przez niego ugrupowanie Solidarna Polska nie odniosło żadnych sukcesów. Kaczyński dopiero w tym roku wybaczył Ziobrze dopuszczając go do sojuszu w ramach Zjednoczonej Prawicy ale też dając mu odległe miejsce na liście wyborczej.
-
- Wiedzieliśmy, że będzie ciekawie, ale nie sądziliśmy, że będzie przerażająco - komentuje Cezary Tomczyk, rzecznik rządy PO.
- Zamiast mieć nowy rząd ze świeżymi pomysłami mamy... Antoniego Macierewicza, który będzie teraz kierował 18. armią świata. Zbigniewa Ziobro, który prawie stanął przed Trybunałem Stanu. I Mariusza Kamińskiego, który ma nieprawomocny wyrok bezwzględnego wiezienia - mówi Tomczyk.
-
Mariusz Kamiński - minister w KPRM, koordynator ds. służb specjalnych [SKŁAD RZĄDU]
To jedna z najbardziej dyskusyjnych nominacji w tym rządzie. Ministrem-koordynatorem służb specjalnych zostaje człowiek, na którym ciąży wyrok 3 lat więzienia za łamanie prawa w czasie, gdy stał na czele Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
-
Kaczyński: dzięki nowemu rządowi Polska zyska w oczach inwestorów
- Celem nowej konstrukcji rządu jest realizacja wielkiego projektu, dzięki któremu Polska ma zyskać w oczach inwestorów - mówi prezes PiS.
Kaczyński poinformował, że pewne dotychczasowe resorty będą wygaszane. W tym kontekście wymienił ministerstwa - skarbu oraz gospodarki.
- Krótko mówiąc, rząd będzie zreorganizowany po to, żeby mógł realizować ten wielki projekt, którego centrum jest przedsięwzięcie zmierzające do tego, by w Polsce więcej inwestowano - wyjaśnił.
- Dzięki temu Polska będzie się szybciej rozwijała, będą miejsca pracy i będą środki na podejmowanie działań w sferze społecznej i państwowej - mówił lider PiS.
Kaczyński zaznaczył, że wszystkie planowane reformy są ze sobą związane. - Poszczególne zmiany będą się nawzajem wzmacniały dla dobra Rzeczypospolitej - mówił.
-
Jarosław Gowin - wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego [SKŁAD RZĄDU]
Ma 54 lata, ojciec trójki dzieci. Wychował się w Jaśle, tam skończył podstawówkę, potem liceum. Przez dziesięć lat stał na bramce w piłkarskim klubie Czarni 1910 Jasło. Studiował historię filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Tam zetknął się z ks. Józefem Tischnerem, który po latach udzielił mu wywiadu rzeki (książka ?Przekonać Pana Boga? rozeszła się w prawie 40-tysięcznym nakładzie).
-
Jakie plany ma PiS wobec służb specjalnych? Czy dojdzie do połączenia funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości?
- Jeśli chodzi o połączenia tych dwóch funkcji to jest to w programie PiS. Nasi koalicjanci się z tym zgadają. A plany poszczególnych resortów będą przedstawiać ministrowie i koordynatorzy - mówi Szydło.
-
Mariusz Błaszczak - minister spraw wewnętrznych [SKŁAD RZĄDU]
Rocznik 1969. Absolwent historii na Uniwersytecie Warszawskim. Jako student działał w NZS i Stowarzyszeniu Katolickiej Młodzieży Akademickiej, na drugim roku zapisuje się do Forum Młodych Porozumienia Centrum. Środowisku politycznemu Jarosława Kaczyńskiego pozostaje wierny do dziś.
-
Co ostatecznie zdecydowało, że Macierewicz zostanie szefem MON? Dlaczego Ziobro wraca do rządu?
- O wyborze pana Macierewicza zdecydowały jego kompetencje. Jesteśmy w układzie koalicyjnym, a Zbigniew Ziobro jest naszym koalicjantem. Dlatego wchodzi do rządu. Bardzo się też cieszę, że szafową KPRM będzie pani Kempa - mówi Szydło.
-
Piotr Gliński - wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego [SKŁAD RZĄDU]
Już raz był kandydatem PiS na premiera - tyle że technicznego. Opinia publiczna zapamiętała go ?przemawiającego? w marcu 2013 r. z tabletu trzymanego przez Jarosława Kaczyńskiego na mównicy sejmowej.
-
Jarosław Kaczyński o szczycie RE na Malcie:
- 12 listopada premierem będzie jeszcze pani Kopacz i to ona powinna pojechać na Maltę. Posiedzenie zostanie przerwane i pani Kopacz będzie mogła to zrobić. Dymisję może też zawsze złożyć pisemnie. Już były takie przypadki.
-
Antoni Macierewicz - minister obrony narodowej [SKŁAD RZĄDU]
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Prawa i Sprawiedliwości, choć zwykle ?chowana? na czas wyborów, gdy PiS chce odgrywać rolę partii umiarkowanej. Jeden z najbliższych politycznych przyjaciół prezesa Jarosława Kaczyńskiego, choć do partii z powodu oporu części członków wstąpił dopiero w 2012 r.
-
PILNE
Oto nazwiska członków gabinetu Prawa i Sprawiedliwości:
Beata Szydło - prezes Rady Ministrów
Piotr Gliński - minister kultury, wicepremier
Mateusz Morawiecki - minister rozwoju, wicepremier
Jarosław Gowin - minister nauki i szkolnictwa wyższego, wicepremier
Dawid Jackiewicz - minister skarbu państwa Zbigniew Ziobro - minister sprawiedliwości
Witold Waszczykowski - szef MSZ
Anna Streżyńska - minister cyfryzacji
Konstanty Radziwiłł - minister zdrowia
Elżbieta Rafalska - minister pracy
Mariusz Błaszczak - szef MSW
Krzysztof Jurgiel - minister rolnictwa
Paweł Szałamacha - minister finansów
Andrzej Adamczyk - minister infrastruktury i budownictwa
Marek Gróbarczyk - minister gospodarki morskiej
Mariusz Kamiński - koordynator służb specjalnych, minister w Kancelarii Premiera
Konrad Szymański - minister ds. europejskich
Jan Szyszko - minister środowiska
Anna Zalewska - minister edukacji
Adam Lipiński - minister ds. kontaktów z parlamentem
Beata Kempa - szefowa Kancelarii Premiera
Henryk Kowalczyk - szef Komitetu Stałego Rady Ministrów
Elżbieta Witek - szefowa gabinetu politycznego premiera, rzecznik rządu
Krzysztof Tchórzewski - minister energetyki
Witold Bańka - ministra sportu i turystyki
Antoni Macierewicz - minister obrony
-
Beata Szydło - prezes Rady Ministrów [SKŁAD RZĄDU]
Ma 52 lata. Jest wiceprezesem PiS, posłanką tej partii od 2005 r., szefową małopolskich struktur partii.
-
PILNE
Co nowy rząd zamierza zrobić w sprawie Smoleńska?
- Tu nie trzeba żadnych nadzwyczajnych instytucji. Tu trzeba uczciwego śledztwa. To musi załatwić wymiar sprawiedliwości - odpowiada Jarosław Kaczyński.
-
Co z Mariuszem Kamińskim, który ma na koncie nieprawomocny wyrok?
- Wyrok jest nieprawomocny i wierzę, że sprawiedliwość będzie po stronie pana Kamińskiego. Walczył z korupcją i nie ma żadnych wątpliwości na temat jego przydatności - mówi Szydło.
-
Szydło w kampanii mówiła, że szefem MON może zostać Jarosław Gowin. Stanowisko otrzymał Antonii Macierewicz. - To nie oszustwo? - pytaja dziennikarze.
- Jarosław Gowin otrzymał dwie propozycje do wyboru, w tym MON. Sam wybrał szkolnictwo wyższe - mówi Szydło.
-
PILNE
Mariusz Kamiński zostanie ministrem w Kancelarii Premiera, koordynatorem służb specjalnych.
Minister Edukacji Narodowej - Anna Zalewska.
Marek Gróbarczyk zostanie ministrem gospodarki morskiej i żeglugi.
Minister Cyfryzacji ? Anna Strężyńska.
Jan Szyszko zostanie ministrem środowiska.
Konrad Szymański będzie ministrem w KPRM ds. europejskich.
-
PILNE
Krzysztof Jurgiel będzie ministrem rolnictwa.
Elżbieta Witek zostanie szefem gabinetu politycznego Rady Ministrów i rzecznikiem rządu.
Andrzej Adamczyk zostanie ministrem infrastruktury i budownictwa.
Paweł Szałamacha będzie ministrem finansów.
Andrzej Adamczyk zostanie ministrem infrastruktury i budownictwa.
-
PILNE
Jarosław Gowin wicepremierem i ministrem szkolnictwa wyższego.
Beata Kempa zostanie szefem kancelarii Rady Ministrów.
Mariusz Błaszczak będzie ministrem spraw wewnętrznych i administracji.
Konstanty Radziwiłł będzie ministrem zdrowia.
Elżbieta Rafalska będzie ministrem pracy i polityki społecznej.
-
PILNE
Antoni Macierewicz zostanie ministrem obrony narodowej.
Dawid Jackiewicz zostanie ministrem skarbu państwa.
Zbigniew Ziobro zostanie ministrem sprawiedliwości.
Witold Waszczykowski będzie ministrem spraw zagranicznych
-
PILNE
Beata Szydło przedstawia skład rządu:
- Prof. Piotr Gliński będzie wicepremierem i ministrem kultury
- Mateusz Morawiecki będzie drugim wiceprezesem i ministrem rozwoju.
-
PILNE
- Nie ma żadnej niespodzianki. Premierem zostanie Beata Szydło. Uzasadniać jak sądzę nie trzeba. To zgodna wola wyborców, partii i prezydenta RP - mówi Jarosław Kaczyński.
-
PILNE
PiS rozpoczyna konferencję
-
Czekamy na konferencję PiS. Wszystko jest gotowe.
Fot. Twitter
Fot. Twitter
-
Do sali konferencyjnej w siedzibie PiS schodzą się politycy. Za chwilę poznamy kształt rządu.
Na żywo konferencję można obejrzeć na stronie PiS -> KLIK
-
Oto prognozowany skład rządu. Wszystko okaże się o godz. 13.30
Beata Szydło - premier
Piotr Gliński - wicepremier, minister kultury
Mariusz Błaszczak - minister spraw wewnętrznych
Witold Waszczykowski - minister spraw zagranicznych
Antoni Macierewicz - minister obrony narodowej
Zbigniew Kuźniuk lub Henryk Kowalczyk - minister finansów
Krzysztof Jurgiel - minister rolnictwa
Konrad Szymański - minister ds. europejskich
Jarosław Gowin - minister nauki i szkolnictwa wyższego
Piotr Naimski - minister ds. energetycznych
Elżbieta Witek lub Jarosław Zieliński - minister edukacji narodowej
Anna Streżyńska - minister administracji i cyfryzacji
Marek Gróbarczyk - minister gospodarki wodnej
Andrzej Adamczyk - minister infrastruktury
Dawid Jackiewicz - minister skarbu
Konstanty Radziwiłł - minister zdrowia
Zbigniew Ziobro - minister sprawiedliwości
Elżbieta Rafalska - minister pracy
Mariusz Kamiński - koordynator służb specjalnych
-
Najważniejsze pytanie, jakie sobie dziś wszyscy zadają, to:
Czy Antoni Macierewicz będzie ministrem obrony?
Dziennikarze pod siedzibą PiS pytali o to Beatę Szydło. - Rozmawiamy cały czas - rzuciła tylko przyszła premier.
- Czy możemy się do pana już zwracać 'panie ministrze' - pytali także polityka PiS. - Bardzo się cieszę, że państwo tak dbacie o sposób zwracania się - odparł Macierewicz i zniknął za drzwiami siedziby PiS.
-
PILNE
W warszawskiej siedzibie PiS rozpoczęło się posiedzenie komitetu politycznego. Ostateczny skład rządu omawiają czołowi politycy partii.
-
A tymczasem w Watykanie trwa wizyta prezydenta Andrzeja Dudy
Rozmowa prezydenta z papieżem trwała 20 minut. Andrzej Duda rozmawiał z Franciszkiem w cztery oczy. Następnie do papieskiej biblioteki, w której odbywała się audiencja, weszli pozostali członkowie delegacji z małżonką prezydenta Agatą i córką Kingą.
Prezydent podarował papieżowi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Otrzymał zaś od Franciszka papieski medal oraz egzemplarz encykliki 'Laudato si'.
- Niech Matka Boska opiekuje się Ojcem Świętym - powiedział Andrzej Duda do papieża.
Żegnając się prezydent wyraził radość, że mógł osobiście poznać papieża Franciszka. Poprosił go o modlitwę.
-
Warszawa, siedziba PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Prezes Jarosław Kaczyński w drodze na posiedzenie komitetu politycznego.
-
Dymek: Wszystko w rękach Kaczyńskiego
- Losy nowego rządu będą zależały od jednego gracza, którym jest Jarosław Kaczyński - mówi PAP Jakub Dymek z Krytyki Politycznej. Ocenia też, że Beata Szydło będzie rozliczana w pierwszym rzędzie przez Kaczyńskiego, a każda z roszad personalnych będzie jego decyzją.
Dymek podkreśla, że PiS od zawsze był i będzie partią Jarosława Kaczyńskiego, a ?każda z roszad będzie ostatecznie roszadą dokonaną przez prezesa tej partii?
- Beata Szydło, nawet jeśli będzie premierką Polski przez najbliższy rok, dwa lub cztery, to ostatecznie będzie rozliczana w pierwszym rzędzie przez swojego szefa i aparat partyjny, a w drugim - przez wyborców. To, co się stanie z tym rządem, będzie zależało od jednego gracza i tym graczem jest Jarosław Kaczyński - mówi Dymek.
- Jeżeli pytamy, czy Beata Szydło będzie samodzielna, musimy zapytać również o to, co znaczy samodzielność w Prawie i Sprawiedliwości. To jest odpowiedzialność przed Jarosławem Kaczyńskim i zdolność utrzymania pewnego stabilnego kursu, który on wyznaczy. Ten kurs zakłada także, że nie można być wyżej niż on sam, to pogrążyło przecież Kazimierza Marcinkiewicza - dodał ekspert.
-
Ekspert: PiS inne niż dekadę temu. Wie, jakie wtedy popełniło błędy
- Działania Beaty Szydło jako premiera będą szły w kierunku utrzymania przychylności centrowego elektoratu. PiS jest zupełnie inną partią niż dziesięć lat temu i wie, że w czasie dwóch lat swoich rządów popełniło wiele błędów - mówi politolog dr Hubert Horbaczewski.
- PiS przez ostatnie miesiące odrobiło lekcje i nauczyło się tego, że twardy elektorat już ma. Żeby nie wiem co się działo, to w zasadzie ten twardy elektorat będzie w dalszym ciągu popierał i głosował na PiS - ocenia Horbaczewski.
- Największą sztuką jest przyciągnięcie do siebie elektoratu bardziej umiarkowanego i związku z tym, według mojego przekonania, właśnie w tym kierunku będą szły działania Beaty Szydło jako premiera - by utrzymać ten centrowy elektorat - dodaje politolog.
- PiS doskonale wie, że w tamtych dwóch latach (2005-07) popełnił wiele błędów, także politycznych, strategicznych, taktycznych. Widać, że jest to partia o dużej zdolności uczenia się w tej chwili, to jest zupełnie inna partia niż dekadę temu; zaczęli naprawdę rozumieć jak robić skuteczną politykę a nie tylko głośną politykę - przekonuje politolog.
-
PiS tworzy nowe ministerstwo - resort rozwoju
- Zadania resortu gospodarki i części resortu infrastruktury i rozwoju przejmie nowy resort rozwoju - poinformował w poniedziałek poseł PiS Henryk Kowalczyk. Nie zaprzeczył, że może być ministrem finansów w gabinecie Beaty Szydło.
- Najistotniejsze rzeczy, to ministerstwo rozwoju, które by łączyło zadania obecnego ministerstwa gospodarki i ministerstwa rozwoju, które teraz jest połączone z infrastrukturą. Ministerstwo finansów jak gdyby pozostaje, może tylko zadania będą inne - mówił Kowalczyk.
Dodał, że ministerstwo finansów nie będzie już resortem, które ?kreuje gospodarkę?.
Przy okazji pytania, czy starczy pieniędzy na obietnice PiS Kowalczyk nie zaprzeczał, że może być ministrem finansów. - Pieniądze będą z uszczelnienia systemu podatkowego i wbrew pozorom w pierwszym roku da się to zrobić w skali kilkunastu miliardów złotych - odpowiadał na pytanie o finansowe pokrycie dla obietnic.
Zapowiedział jednocześnie, że w przyszłym roku ?raczej trudno będzie wprowadzić? podwyższenie kwoty wolnej od podatku. ?Nie zamierzamy się zadłużać? - zapewniał.
-
Według informatorów PAP z kierownictwa PiS 'od kilku dni jest przesądzone', że kandydatem na szefa MON jest Macierewicz.
'MON dla Macierewicza przesądzony?'
Obecny szef MON Tomasz Siemoniak zapowiedział, że każdy nowy minister zostanie w resorcie obrony przywitany z szacunkiem. Także Macierewicz, choć sam Siemoniak ma co do tej kandydatury poważne wątpliwości.
-
O godz. 12 w siedzibie PiS w Warszawie odbędzie się posiedzenie komitetu politycznego PiS, który ma zatwierdzić skład przyszłego gabinetu. Po posiedzeniu partia przedstawi nowy rząd. O decyzjach PiS poinformuje na konferencji prasowej. Wcześniej rekomendacje dotyczące nazwisk ma oficjalnie poznać prezydent, który w poniedziałek przebywa z wizytą w Watykanie.
PiS przedstawił skład nowego rządu. Macierewicz i Ziobro ministrami
Maciej Orłowski