- czwartek, 06 sierpnia 2015
-
To koniec intensywnego, i najważniejszego jak dotychczas, dnia w życiu prezydenta Andrzeja Dudy. Życzymy mu mądrej prezydentury, a Państwu spokojnego wieczoru.
-
Wieczorem odbyło się spotkanie Andrzeja Dudy z internautami na Facebooku. Prezydent na żywo odpowiedział na 7 pytań internautów:
-
Co z kwotą wolną od podatku?
Ona będzie zastrzykiem dla ludzi, którzy dziś zarabiają niewielkie pieniądze. Jeżeli kwota wolna od podatku ma mieć sens, musi przekraczać minimum egzystencji biologicznej. Jeżeli zostanie podwyższona do 8 tys. zł, to emeryci otrzymujący dziś 800 zł emerytury będą dostawali 880 zł. Budżet? Przecież te pieniądze natychmiast wrócą do gospodarki, bo zostaną wydane. Niech mi nikt nie opowiada, że te pieniądze wpadną w czarną dziurę i znikną
-
Jak będzie wyglądać polityka prorodzinna?
Prezydent może zaproponować program, ale niezbędna jest współpraca ze strony rządu. To program, który nazywa się 500 zł na każde dziecko dla każdej rodziny, które są biedne lub wielodzietne. W rodzinach, które są rodzinami ubogimi, których egzystencja jest trudna, pomoc byłaby już od pierwszego dziecka. Dla rodzin w lepszej sytuacji majątkowej ta pomoc zaczynałaby się od drugiego dziecka: 500 zł na drugie dziecko, 500 na trzecie i tak dalej.
24 miliardy rocznie to ogromna kwota, ale proszę pamiętać, że te rodziny nie schowają tych pieniędzy w siennikach, nie oszczędzą w bankach. One trafią do obrotu gospodarczego, a to będzie pobudzało polską gospodarkę.
Jaka jest sytuacja rodzin, jeśli bankom opłaca się dawać za ogromne pieniądze reklamy kredytów na wyprawkę do szkoły. to świadczy o tym, że wielu ludzi na tę wyprawkę nie stać.
-
Co ma pan do powiedzenia młodym?
- Zadanie jest wielkie. To jest kwestia poprawy w Polsce poziomu życia, poprawy rynku pracy, pobudzenia polskiej gospodarki. To jest wsparcie polegające na daniu większej wolności, żeby nie mówili, że państwo ich uciska. Przedsiębiorcy to są ci, którzy tworzą miejsca pracy. Trzeba dla nich wsparcia ze strony państwa. Jako formy wsparcia wymienia m.in. kredyty preferencyjne i nowe rozwiązania podatkowe dotyczące inwestycji na innowacje, które można by odliczać nawet w podwójnej wysokości. Co mają powiedzieć młodzi ludzie, którzy od lat pracują na umowach śmieciowych, którzy właściwie nie mieli odprowadzanych składek emerytalnych. Znam ludzi, krótszy po 15 lat pracowali na takich umowach. To jest kwestia zmian, które wymagają czasu.
-
Czy będzie pan przekonywał emigrantów do powrotu?
Nie będę nikogo przekonywał: wracajcie do Polski. Tu trzeba stworzyć takie warunki, żeby młodzi, którzy wyjechali mieli możliwość powrotu, jeśli chcą. Bo oni mają potrzebę powrotu. Ale mówią; jak my sobie tu poradzimy, na naszym rynku, przecież wiemy, co tu się dzieje. Co powinniśmy robić doraźnie? Wspierać Polaków na emigracji, żeby ich dzieci utrzymały tożsamość narodową, żeby nie straciły kontaktu z językiem polskim, żeby miały dostęp do polskiej edukacji. Żeby ci ludzie mogli kiedyś do Polski wrócić. Będę czynił wszystko, żeby stworzyć tu warunki do powrotu. A wtedy sami zdecydują, czy chcą wrócić.
-
Czy chce Pan, żeby Żołnierze Wyklęci byli w programie szkolnym?
Tak, bo to są ludzie, którzy zasługują na miejsce w historii. To są wspaniałe przykłady niezłomności i bohaterstwa. te historie najczęściej były tragiczne, ale pokazują jak można kochać ojczyznę i jak być jej oddanym. To są przykłady piękne i tragiczne, tak jak powstańcy warszawscy, jak Rudy, Alek i Zośka.
-
Jak powinno się wspierać repatriantów ze Wschodu?
Powinno być udzielane Polakom na wschodzie wsparcie finansowe, ale też merytoryczne, poprzez polskie instytucje kultury, które mogą promować tam polską kulturę wśród polskiej społeczności. Niestety często bywa tak, że polskiej społeczności za granicą trzeba bronić i tu aktywna musi być polska dyplomacja. Dla mnie współpraca z Polonią jest niezwykle ważna. Ich wolę bycia w łączności z Polską można w Polsce spożytkować. To jest nas niewykorzystany potencjał, który chciałbym, żeby został uruchomiony
-
Rozpoczęło się spotkanie Andrzeja Dudy z internautami, które można śledzić na Facebooku. Prezydent na żywo odpowiada na pytania internautów.
Na pierwsze z nich - jak się pan czuje jako prezydent RP, odpowiedział: - Sama inauguracja niczego w moim samopoczuciu nie zmieniła. Podjąłem wielkie zobowiązania, mam do zrealizowania obietnice wyborcze. Mam wielkie ambicje odbudowy Rzeczpospolitej. Wspólnoty bardzo potrzebujemy i to zamierzam realizować w czasie mojej prezydentury - mówił. Podkreślił, że jego emigracja młodych i postrzegany przez nich brak perspektyw, jest przedmiotem jego ogromnej troski.
-
Aleksander Seniuk, rektor Kościoła Sióstr Wizytek, rozpoczął mszę św. w intencji Bronisława Komorowskiego od przypowieści o celniku i faryzeuszu - informuje nasz korespondent Michał Wilgocki.
Kazanie wygłosił ks. Andrzej Luter. Podkreślał w nim, że istnieje różnica pomiędzy pustą religijnością kultu, a religijnością serca. Zwracając się do Bronisława Komorowskiego mówił: - Panie Prezydencie, dziękujemy za to, że budował pan pomosty, że nigdy nie umywał pan rąk, że otwierał się pan na innych ludzi, posługując się przy tym chrześcijańską intuicją.
Gdy ks. Luter na koniec kazania jeszcze raz podziękował Bronisławowi Komorowskiemu, rozległy się oklaski, które nie cichły przez kilka minut.
-
KORESPONDENT
W kościele Wizytek trwa msza w intencji odchodzącego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jak informuje Michał Wilgocki, "ludzi jest bardzo dużo, a prezydent dostał długie oklaski". Przed kościołem rozdawane są skserowane fragmenty artykułu z "Naszego dziennika" o ekskomumice dla polityków.
-
"WSJ" po inauguracji Dudy: Polska skręca w prawo
Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na nowego prezydenta to pierwszy krok w kierunku większego skrętu Polski w prawo - pisze w czwartek "Wall Street Journal". Zwraca uwagę, że nowy prezydent chce prowadzić bardziej aktywną i zdecydowaną politykę zagraniczną.
-
KORESPONDENT
W kościele Wizytek na Krakowskim Przedmieściu odbywa się msza w intencji prezydenta Dudy. Jak jednak pisze wysłannik "Wyborczej" nie ma na niej tłumów. "Kazanie trwało zaledwie 4 minuty i nie było w nim mowy o prezydencie" - donosi Michał Wilgocki. Wokół świątyni są już natomiast urzędnicy BOR, którzy sprawdzają miejsce przed zapowiedzianą na godz. 18 mszą w intencji Bronisława Komorowskiego. Ma się na niej pojawić były prezydent.
-
Petro Poroszenko po zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy: Gratuluję sąsiadom nowego etapu w życiu Republiki
Wszystkie najważniejsze media na Ukrainie odnotowały uroczystość zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na prezydenta Polski. Gratulacje w związku z objęciem urzędu przekazał mu prezydent Petro Poroszenko.
-
- Dziękuje wszystkim zebranym przed pałacem - mówi Andrzej Duda wśród tłumu wiwatującemu "Witaj w domu". - Myślę, że rzeczywiście bardzo nam potrzeba takiej swoistej odnowy i to nie takiej, byśmy się zbierali razem tylko w momentach kryzysowych, kiedy jesteśmy zgnieceni przez komunę i wybucha Solidarność, kiedy umiera nasz Ojciec Święty, nasz Jan Paweł II, (...). Dlaczego to się dzieje tylko wtedy, kiedy jest kryzys, tylko wtedy, kiedy Polakom łamią się serca? - pytał prezydent. - Tak jak tu, pod tym Pałacem 10 kwietnia i w dniach następnych ludzie różnych poglądów przyjeżdżali, byli razem, modlili się, płakali, potrafili stać po kilkanaście godzin w kolejce, by pokłonić się parze prezydenckiej. Wtedy umieliśmy być razem, potem znowu ktoś nas podzielił - mówił.
- Ja wierzę w to, że jesteśmy w stanie to przełamać i że wcale nie musi być tak, że podział będzie nagle znikał, kiedy coś się stanie, kiedy dojdzie u nas do jakiejś tragedii, gdy mamy złamane serca - oświadczył.
- Mam świadomość obietnic, które złożyłem. One nie są trudne do dopełnienia. Nie słuchajcie państwo tego, co opowiadają, że się nie da w Polsce obniżyć wieku emerytalnego, że nie da się podnieść kwoty wolnej od podatku, bo się budżet zawali. To bzdury - powiedział Duda. - Wystarczy zacząć naprawiać polską gospodarkę, a tak naprawdę pieniądze z tego systemu znajdą się natychmiast - dodał.
Duda mówił też o sytuacji w Polsce. - Tracimy nasz kraj, gdy znikają kolejne instytucje, czy to połączenia komunikacyjne, instytucje kultury, szkoły, muzea, domy kultury - podkreślił.
- Naprawa Rzeczpospolitej potrzebna jest we wszystkich dziedzinach życia. Bo zburzyć, podzielić jest bardzo łatwo. Ale zbudować i podnieść jest trudno. Dlatego jeśli się nie sprawdzę, nie dam rady to będę prezydentem 5 lat i odejdę ze wstydem. Ale mi się zawsze udawało i będę apelował i nawoływał. Proszę tylko was, żebyście mnie wspierali.
- Ten pałac będzie otwarty, bo ludzie muszą wiedzieć, że mają coś do powiedzenia w swoim państwie. Te wybory pokazały na szczęście po takim swoistym kryzysie morale społecznego po ostatnich wyborach samorządowych, wiecie dlaczego, że można pielęgnować nadzieję i ona istnieje. One przywróciły nam nadzieję, i wierzcie mi zrobię wszystko co w mojej mocy, aby wszystko co obiecałem, zrealizować - skończył prezydent, a zebrani ludzie odśpiewali mu "sto lat".
-
Prezydent Duda idzie pod Pałac Prezydencki wśród licznie zgromadzonych ludzi z flagami Polski, USA, herbami Polski. Tłum krzyczy "Witaj w domu!"
-
Co nas jeszcze czeka w ciągu dnia? Według planu za moment, (planowo o godz. 16.30) prezydent wygłosi przemówienie przed Pałacem Prezydenckim. Według przyszłej szefowej prezydenckiej kancelarii Małgorzaty Sadurskiej przemówienie przed Pałacem Prezydenckim będzie skierowane do tych wszystkich, którzy chcieli przyjechać na inaugurację prezydentury i chcieli razem z prezydentem Dudą przeżywać "ten wielki dzień".
Natomiast o godz. 19.30 odbędzie rozmowę z internautami za pośrednictwem Facebooka.
Prezydent Andrzej Duda złoży przysięgę. Jak będą wyglądały uroczystości? [INFOGRAFIKA]
W ciągu całego dnia prezydent Andrzej Duda wygłosi pięć przemówień: w Sejmie, na Zamku Królewskim, na pl. Piłsudskiego, przed Pałacem Prezydenckim ok. godz. 16.30 i o godz. 19.30 specjalnie dla internautów za pośrednictwem Facebooka.
-
Uroczystości na pl. Piłsudskiego dobiegły końca. Prezydent złożył właśnie wieniec pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego, wita się z zebranymi ludźmi.
-
-
- Polscy żołnierze wielokrotnie na całym świecie potrafili pokazać, że są mężni i bohaterscy i są patriotami. Że potrafią walczyć za wolność waszą i naszą. Gdziekolwiek polscy żołnierze nie byli, walczyli o Polskę i za nią ginęli - mówił Andrzej Duda na pl. Piłsudskiego.
- Dziś obowiązkiem polskich władz wobec żołnierzy jest modernizować polską armię i wyposażać w nowoczesną broń. Musimy mieć silną polską armię, która w każdym momencie jest gotowa do obrony ojczyzny. Jak każde państwo, które ma ambicje powinniśmy mieć armie dobrze wyposażoną - powiedział prezydent i zapowiedział gotowość do współpracy z rządem w tej sprawie.
- Tak, z całą pewnością, panie ministrze, będę z panem w tym zakresie współpracował. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - zadeklarował nowy zwierzchnik sił zbrojnych. - Jestem przekonany, że polska armia zostanie uzbrojona w zgodzie i szybko, chociaż nakłady trzeba będzie poczynić duże, ale Polska jest tego warta i Polska dzisiaj tego wymaga - podkreślił Duda. Zaznaczył, że "jedno jest polskie wojsko i jedna jest Polska".
-
Prezydent składa wiązankę kwiatów na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.
-
Podczas uroczystości na pl. Piłsudskiego w Warszawie prezydent Duda przyklęknął przed sztandarem i go ucałował. Następnie na maszt wciągnięto proporzec prezydenta, który symbolizuje jego zwierzchnictwo nad wojskiem. Proporzec ma kolor czerwony z białym wizerunkiem orła pośrodku oraz białym wężykiem generalskim w obramowaniu.
-
-
- Przejęcie zwierzchności przez prezydenta to szczególny moment dla państwa polskiego. Wojsko polskie jest dumą polskiego narodu. Bezpieczeństwo Polski i Polaków jest sprawą fundamentalną. W imieniu rządu i swoim własnym chciałbym ogłosić gotowość i otwartość do współpracy - mówił na placu Piłsudskiego szef MON Tomasz Siemoniak.
- Zwracam się do prezydenta o wsparcie dalszej modernizacji armii i wsparcie poprawy życia i służby żołnierzy oraz opiekę nad weteranami. Zbliżający się szczyt NATO w Warszawie, którego prezydent będzie gospodarzem, będzie bardzo ważnym wydarzeniem w historii Sojuszu. Naszym celem jest zagwarantowanie trwałej obecności wojskowej NATO i USA na terytorium Polski. Wierzę, że wspólnym wysiłkiem doprowadzimy do przełomowych decyzji jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszej części Europy - dodał.
-
Na pl. Piłsudskiego rozpoczęła się uroczystość przyjęcia przez Andrzeja Dudę zwierzchnictwa nad wojskiem. Obecni są m.in. premier Ewa Kopacz, wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, przedstawiciele środowisk kombatanckich oraz kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari i kapituły Orderu Krzyża Wojskowego, duchowieństwo i przedstawiciele wojskowego korpusu dyplomatycznego. Duda przybył na pl. Piłsudskiego z Pałacu Prezydenckiego w asyście szwadronu kawalerii WP.
-
Prezydent Duda przed Pałacem Prezydenckim
-
PILNE
Prezydent Andrzej Duda zmierza właśnie na plac Piłsudskiego, gdzie przejmie zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi.
-
Prezydent Duda wraz z małżonką zamieszka w Pałacu Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu - podobnie jak w czasie swojej prezydentury Lech Kaczyński czy Aleksander Kwaśniewski.
Współpracownicy prezydenta elekta informowali, że prezydent do Pałacu Prezydenckiego wprowadzi się możliwie najszybciej po zaprzysiężeniu. Nie jest planowany poważny remont wnętrz pałacu, ale konieczne jest umeblowanie pomieszczeń, w których prezydent będzie pracował i mieszkał. - Wnętrza pałacu są w dobrym stanie. Nie widzę sensu w przeprowadzaniu poważnego remontu bez potrzeby i w wydawaniu na ten cel publicznych pieniędzy - mówił prezydent elekt Andrzej Duda.
-
Adam Stępień
Para prezydencka - Agata i Andrzej Dudowie - została właśnie uroczyście powitana w Pałacu Prezydenckim przez szefa Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego Jacka Michałowskiego. Na dziedzińcu na parę prezydencką oczekiwała kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego oraz orkiestra wojskowa z Siedlec, która zagrała hymn.
Zebrany przed pałacem tłum ludzi powitał prezydenta i jego małżonkę brawami oraz okrzykami "Andrzej Duda" oraz "Witaj w domu". Nad głowami zgromadzonych powiewają biało-czerwone flagi, widać transparenty m.in.: "Andrzej Duda naszym prezydentem", "Andrzej Duda prezydent polskich spraw", "Habemus Presidentem", "Polacy, idziemy drogą śp. Lecha Kaczyńskiego". Zebrani śpiewają też pieśni patriotyczne.
-
Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy skomentowała na Twitterze Anne Applebaum, publicystka Washington Post i żona Radosława Sikorskiego:
"Sądząc po inauguracyjnym przemówieniu nowy prezydent Polski bardziej martwi się o Niemcy niż o Rosję. Wyjątkowo złe wyczucie czasu dla takiej naiwności."
-
Marta Kaczyńska: Jestem wzruszona
- Jest bardzo wzruszona tym, że prezydent Andrzej Duda przypomniał w swoim przemówieniu mojego ojca - mówi córka zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Marta Kaczyńska.
Według Kaczyńskiej Duda ma wielką szansę, by odegrać ważną rolę dla bezpieczeństwa Polski w Europie.
- Jest wielka szansa związana ze szczytem NATO w 2016 r. Sądzę, że prezydent będzie miał naprawdę dużą szansę na to, by odegrać niezwykle istotną rolę dla polskiego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa Polski w Europie - mówiła Kaczyńska w czwartek dziennikarzom w Sejmie po wygłoszeniu przez Dudę orędzia.
Oceniła, że ważne było też to, że Duda mówił o sprawach polskiej kultury oraz o Polakach, którzy od wielu lat pozostają poza granicami kraju.
- Im trzeba pomóc i bardzo się cieszę, że prezydent zwrócił na to uwagę. Pamiętam, jak bliskie sercu mojej mamy oraz taty były losy Polaków w Kazachstanie i innych częściach świata - którzy chcieliby wrócić do kraju, ale nie mogą - mówiła.
-
Andrzej Duda na Zamku Królewskim:
-
- Nie mam dziś poczucia, abym na te ordery zasługiwał. Ale będę robił wszystko, aby na koniec mojej prezydentury Polacy uważali, że jestem tych orderów godny - mówi Andrzej Duda.
-
- To wielka dla mnie chwila. Chwila wielkiego zaszczytu. Stałem się kawalerem dwóch największych polskich orderów - mówi Duda.
- Order Orła Białego istnieje od 310 lat. Był wręczany zawsze wtedy, gdy Polacy wierzyli, że mieszkają w wolnym kraju. Zawsze starano się nim odznaczać tych najbardziej wybitnym, którzy zasłużyli się Rzeczypospolitej. Będę robił wszystko, aby nawiązać do najlepszych tradycji - dodaje.
-
Na Zamku Królewskim Andrzej Duda został zaliczony w poczet kawalerów Orderu Orła Białego a także Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski.
-
Na Zamku Królewskim w Warszawie zaczęła się uroczystość przekazania prezydentowi Andrzejowi Dudzie odznak Orderu Orła Białego i Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski.
Order Orła Białego to najwyższy order Rzeczypospolitej, ustanowiony w 1705 r., a reaktywowany w 1921 r. i przywrócony w 1992 r. Nadawany jest za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla RP, zarówno w czasie pokoju, jak i w czasie wojny. Nadawany jest najwybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom innych państw.
Order Odrodzenia Polski - ustanowiony w 1921 r. - nadawany jest za wybitne zasługi w służbie państwu i społeczeństwu, a zwłaszcza za wybitne osiągnięcia w działalności publicznej podejmowanej z pożytkiem dla kraju.
-
Rosyjskie media o Andrzeju Dudzie
- Potrzebujemy większych gwarancji ze strony NATO. Nie tylko my jako Polska, ale cała Europa Środkowo-Wschodnia w obecnej sytuacji geopolitycznej, trudnej (jak państwo wiecie). Potrzebujemy większej obecności NATO - w tej części Europy, a także w naszym kraju - zacytowała rosyjska agencja RIA-Nowosti słowa polskiego prezydenta.
-
KORESPONDENT
Zdjęcia spod Kolumny Zygmunta.
-
Owacjom nie ma końca. Politycy wychodzą z kościoła, ludzie od 5 minut krzyczą: "Andrzej Duda nasz prezydent!"
-
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Zakończyła się już msza święta, po której Andrzej Duda złożył kwiaty na grobach prezydentów Narutowicza i Mościckiego, przed tablicą upamiętniającej prezydenta Wojciechowskiego oraz na grobie kard. Glempa i na sarkofagu kard. Wyszyńskiego.
Teraz wraz z małżonką udał się pieszo z archikatedry w kierunku Zamku Królewskiego, gdzie o godz. 14 odbędzie się uroczystość przekazania prezydentowi odznak: Orderu Orła Białego i Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski.
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
-
KORESPONDENT
Ojczyzna jest już wolna. Tylko nieliczni spośród zgromadzonych przed katedrą sympatyków PiS próbowali śpiewać "Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie". Przy powtórce refrenu wszyscy śpiewali już zgodnie "pobłogosław Panie".
-
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
- Jesteśmy odpowiedzialni za nasz wspólny ojczysty dom, za Polskę, a w niej, każda i każdy z nas, zobowiązani, na miarę swego powołania i swojego miejsca w społeczeństwie, do obrony i promowania dobra wspólnego, do pomnażania go, do troski o nie we wszystkich wymiarach i w odniesieniu do każdego - mówił abp Wojciech Polak.
Chwilę wcześniej przypomniał, że papież Franciszek ''zachęca, a wręcz prosi nas, abyśmy ponownie odczuli, że potrzebujemy siebie nawzajem, że przecież jesteśmy odpowiedzialni za innych i za świat, że warto być dobrym i uczciwym''.
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Jak wskazał, nowy prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w parlamencie, ''składając wobec Zgromadzenia Narodowego uroczystą przysięgę, zobowiązał się do dochowania wierności postanowieniom konstytucji, do niezłomnej obrony godności narodu, do troski o niepodległość i bezpieczeństwo państwa, a także do tego, że dobro ojczyzny i pomyślność wszystkich obywateli będą dla niego zawsze najwyższym nakazem''.
- Wypełnienie tych zobowiązań, staje się dla pana, szanowny panie prezydencie, praktycznym wyrazem troski o wspólne dobro, służbą dobru wspólnemu, a przez to - jak mówił papież Franciszek - doskonałą formą miłości - podkreślił prymas Polski.
-
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Troska o dobro wspólne domaga się pokoju społecznego, poczucia bezpieczeństwa i stabilności. Nie wolno ich narażać przez nieprzemyślane działania, a zwłaszcza przez uleganie pokusie postępowania w sposób niegodny człowieczeństwa - wskazał w homilii prymas Polski abp Wojciech Polak.
Podczas mszy w archikatedrze warszawskiej abp Wojciech Polak mówił, że pokoju społecznego trzeba strzec i wykluczać wszystko to, co może ''powodować społeczne frustracje i rodzić przemoc''.
- Są zadania, którym poświęcając nasze życie, odpowiadamy na wezwanie, by czynić z życia dar dla innych. Niewątpliwie do takich, do jednych z najważniejszych, do najistotniejszych, należy służba dobru wspólnemu - wskazał prymas.
Podkreślił, że oprócz bezwarunkowego szacunku dla osoby ludzkiej, troska o dobro wspólne ''domaga się również - jak nam zwraca uwagę papież - szczególnej troski o rodzinę''. - Tylko w ten sposób można przecież patrzeć w przyszłość. Każda rodzina, przypomniał nam papież Franciszek, jest komórką społeczeństwa, ale rodzina wielodzietna jest komórką bogatszą, bardziej żywotną, i inwestowanie w nią jest w pełni korzystne dla państwa - mówił abp Polak.
Jak dodał, ''troska o dobro wspólne domaga się pokoju społecznego, a mianowicie poczucia bezpieczeństwa i stabilności''.
- Nie wolno ich bezmyślnie narażać przez nieprzemyślane działania, a zwłaszcza przez uleganie pokusie postępowania w sposób niegodny naszego człowieczeństwa. Trzeba natomiast odważnie ich strzec i bronić, starając się o to, aby wykluczyć to wszystko, co może powodować społeczne frustracje i rodzić przemoc - powiedział prymas.
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Zwracając się do prezydenta Dudy, abp Polak powiedział, że wypełnianie zobowiązań wynikających z przysięgi złożonej przed Zgromadzeniem Narodowym ''staje się dla pana prezydenta praktycznym wyrazem troski o wspólne dobro, służbą dobru wspólnemu, a przez to - jak mówił papież Franciszek - 'doskonałą formą miłości'''.
-
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
- Bądź też w pełni przekonany o tym, że kiedy Kościół w czasie twego urzędowania zabierze głos w sprawach związanych z życiem społecznym i politycznym, to nie w tym celu, by sprawować władzę polityczną albo odbierać komukolwiek prawa do wolności opinii w konkretnych sprawach. Kościół pragnie tylko kształtować i oświecać sumienia wiernych, a zwłaszcza tych, którzy poświęcają się działalności politycznej. By ich wysiłki przyczyniały się zawsze do integralnego postępu człowieka i dobra wspólnego. Przez swoje nauczanie społeczne Kościół nie pragnie uczestniczyć w rządzeniu Polską. Niewątpliwie natomiast nakłada na wiernych moralny obowiązek wierności przekonaniom, obowiązek wpisany w ich sumienie - kontynuuje abp Stanisław Gądecki, zwracając się bezpośrednio do Andrzeja Dudy.
-
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
- Kierujemy teraz nasze myśli ku Bogu, prosząc go o wszelkie błogosławieństwo dla pana prezydenta. A razem z nim o wszystkie konieczne daru Ducha Świętego - mówi podczas mszy inaugurującej prezydenturę abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu.
I dalej: - Panie prezydencie, modlimy się dzisiaj także o to, abyś przy podejmowaniu decyzji patrzył w przyszłość, kierując się radą, która jest zgodna z tradycją przodków i naturą Rzeczypospolitej. Każdy naród ma bowiem inny charakter i inne kształtowały go i kształtują okoliczności. Działając zgodnie z jego naturą, przyczynisz się do uzdrowienia ojczyzny. Działając zaś wbrew jego naturze, niechybnie ją osłabisz.
-
Rozpoczęła się msza w archikatedrze warszawskiej.
Jak podaje rzecznik archikatedry ks. Przemysław Śliwiński, po mszy prezydent złoży kwiaty na grobach kard. Józefa Glempa i kard. Stefana Wyszyńskiego.
-
KORESPONDENT
Tłumy zwolenników Andrzeja Dudy przed Bazyliką archikatedralną pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Warszawie.
Wchodzący do kościoła prokurator generalny Andrzej Seremet został wygwizdany. - Kłamca, kłamca, kłamca! - skandowali zebrani.
-
- Bardzo słabe, kopia Lecha Kaczyńskiego. Udawał Lecha Kaczyńskiego gestami, minami. Niesamodzielny, skrajny egotyzm, mówienie o sobie w trzeciej osobie na przestrzeni trzech zdań pod rząd. Po prostu żenujące wystąpienie - ocenił orędzie Andrzeja Dudy Janusz Palikot.
- Wszystko było na poziomie sloganów wiecowych, a nie głowy państwa. Opowiadanie historii, że trzeba naprawić służbę zdrowia. Jak? Opowiadanie, że trzeba doprowadzić do obniżenia wielu emerytalnego. Jak? Co to w ogóle było za wystąpienie? Nie dość, że znów wyciąga te nasze mogiły do przestrzeni życia publicznego. Znów to jest ten taniec z chochołami. Tak jak to zawsze było przekleństwem w naszej historii - ta polityka historyczna. Tu ''trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe''. To jest nasze prawdziwe zadanie. Podnieść poziom technologiczny gospodarki. Nie padło słowa na temat współpracy polsko-niemieckiej. To jest odpowiedzialny za polską gospodarkę prezydent? 38 proc. obrotów robimy z Niemcami. Jak popsujemy stosunki polsko-niemieckie, będzie bieda i nędza w Polsce. A on proponuje skoncentrowanie się na krajach Europy środkowo-wschodniej. I nie wymienia ani razu sprawy współpracy z Niemcami. To trzeba bić na alarm! To jest niebezpieczny człowiek, który może nas wprowadzić w gigantyczne kłopoty. Jeżeli będzie kierował się tymi uprzedzeniami Jarosława Kaczyńskiego ze współpracy polsko-niemieckiej naprawdę za pięć lat znajdziemy się w nędzy - nie szczędził gorzkich słów nowemu prezydentowi Palikot.
- To jest oczywiście PiS-owska prezydentura - uważa Palikot.
-
Ksiądz Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji Warszawskiej, na Twitterze uprzedza wszystkie pytania.
-
Andrzej Duda wraz z małżonką udali się właśnie do archikatedry św. Jana Chrzciciela na mszę w intencji ojczyzny.
Msza rozpocznie się o godz. 11.50. Przewodniczył jej będzie przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki, a homilię ma wygłosić prymas Polski, arcybiskup gnieźnieński Wojciech Polak.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Po mszy para prezydencka przejdzie do Zamku Królewskiego, gdzie o godz. 14 odbędzie się uroczystość przekazania prezydentowi odznak: Orderu Orła Białego i Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski.
O godz. 15 Agata i Andrzej Dudowie zostaną uroczyście powitani w Pałacu Prezydenckim.
-
Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy to "dobra zapowiedź dobrej prezydentury" - oceniła kandydatka PiS na premiera Beata Szydło. Jej zdaniem wyjątkowo ważne były słowa o wspólnocie i zasypywaniu podziałów.
- To było orędzie, w którym wybrzmiały bardzo ważne słowa dotyczące budowania wspólnoty, jedności. Andrzej Duda to podkreślał w kampanii wyborczej, podkreślił to i dzisiaj, więc widać, że to jest ten cel, do którego on będzie dążył - mówiła Szydło.
Pytana o moment, kiedy na sali buczano, podczas gdy Duda mówił o głodnych dzieciach, Szydło podkreśliła, że to były potrzebne słowa. - Ja również jeżdżę po Polsce, spotykam się z ludźmi i wiem, że są takie miejsca, że jest w Polsce bardzo wiele dzieci, które są głodne, i jest po prostu bieda w wielu rodzinach. To trzeba dostrzegać. Jeżeli politycy dzisiaj, siedzący tu w ławach parlamentarnych, o tym nie wiedzą, to warto, by sami ruszyli w Polskę - powiedziała wiceprezes PiS.
Podkreśliła, że ci sami posłowie już niedługo będą musieli z Dudą współpracować. - Przemówienie było dobre, konsekwentnie podkreślono konieczność zasypywania podziałów, których jest w Polsce zbyt wiele. To była dobra zapowiedź dobrej prezydentury - podsumowała Szydło.
-
- W słowie nie jest zły, a w czynach to zobaczymy- powiedział były prezydent Lech Wałęsa, komentując orędzie nowego prezydenta .
Jak przyznał, zgoda (o którą apelował w swoim wystąpieniu nowy prezydent) jest "potrzebna, ale to nie takie proste". - Demokracja to nic innego jak wojna każdego z każdym, ale w żelaznych ramach prawa - podkreślił Wałęsa.
-
KORESPONDENT
Dariusz Joński, rzecznik SLD na pytanie czy Andrzej Duda przemawiał bardziej jak na wiecu niż przed Zgromadzeniem Narodowym odpowiedział: - Duda wciąż jest w formie kampanijnej, mówił bez kartki, ale kampania wyborcza już się skończyła. I pora zamiast składać obietnice, mówić o konkretach. Czy te obietnice uda mu się spełnić i czy będzie prezydentem wszystkich Polaków nie wiem. Prezydent Aleksander Kwaśniewski wysoko zawiesił poprzeczkę i nie wiem czy Andrzejowi Dudzie uda się do niej wyrównać.
Sam Kwaśniewski w rozmowie z dziennikarzami chwalił Dudę: - To było dobre wystąpienie, świetnie przygotowane - mówił. były prezydent.
-
Tak wyglądała sala plenarna podczas wygłaszania orędzia przez Andrzeja Dudę:
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
-
Teraz Andrzej Duda przebywa w swoim gabinecie prezydenckim w Sejmie. A tak wyglądało jego wcześniejsze spotkanie z byłym już prezydentem Bronisławem Komorowskim:
Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
-
Tak sympatycy Andrzeja Dudy witali go przed Sejmem:
Grupka zwolenników prezydenta Dudy wita go przed Sejmem
- Stało się to tak niepostrzeżenie, że chyba mało kto ze zgromadzonych się zorientował - mówi nasz fotoreporter - mówi o przyjeździe Andrzeja Dudy do Sejmu nasz fotoreporter.
-
Jacek Kurski na Twitterze komentuje zaprzysiężenie Andrzeja Dudy:
-
KORESPONDENT
Buczenie dochodzące z ław PO skomentowała obecna w Sejmie Marta Kaczyńska: - To było żałosne i niegodne zachowanie. To była próba zakrzyczenia rzeczywistości.
Beata Szydło dodała: - Mam nadzieję, że podczas kolejnych wystąpień pana prezydenta nie będzie dochodziło do podobnych incydentów.
Dziennikarzom powiedziała, że ma nadzieję na współprace posłów koalicji z prezydentem Dudą.
-
Prezydent udał się do gabinetu marszałka Sejmu na spotkanie z konwentami seniorów Sejmu i Senatu.
-
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Andrzej Duda złożył właśnie wieniec pod tablicą upamiętniającą Macieja Płażyńskiego, marszałka Sejmu, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Prezydent złoży też kwiaty pod tablicami upamiętniającymi posłów i senatorów RP - ofiary katastrofy smoleńskiej, a także parlamentarzystów, którzy zginęli w czasie drugiej wojny światowej.
-
Orędzie skomentował przed chwilą dla dziennikarzy Marek Borowski, były marszałek Sejmu:
- Prezydent poprzeczkę postawił wysoko. Ciekawe czy uda mu się spełnić wszystkie swoje obietnice. Zwłaszcza jedną - czy rzeczywiście będzie prezydentem wszystkich Polaków i wzniesie się ponad podziały.
Borowski zapytany o nawiązanie do prezydentury Lecha Kaczyńskiego skomentował: - To wydawało się naturalnym ruchem, Andrzej Duda wielokrotnie podkreślał, że to jego mistrz. Pytanie tylko, w jakim zakresie będzie kontynuował jego dzieło.
Nie wszystkie aspekty prowadzonej przez Lecha Kaczyńskiego polityki zagranicznej były dobre.
-
Tuż po zakończeniu uroczystości dziennikarze poprosili Bronisława Komorowskiego o kilka słów na temat wrażeń.
- Dzisiaj jest dzień pana prezydenta Andrzeja Dudy. Z wszelkimi komentarzami politycy powinni się wstrzymywać. A przynajmniej byli prezydenci. Komentarze należą do dziennikarzy i aktywnych polityków - odpowiedział były już prezydent.
-
Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska dziękuje zebranym i zamyka obrady Zgromadzenia Narodowego zwołanego w celu złożenia przysięgi przez nowo wybranego prezydenta RP.
-
KORESPONDENT
Ciekawostka - w ławach rządowych co jakiś czas jedna osoba klaszcze Dudzie. To Janusz Piechociński.
-
KORESPONDENT
Z ław Platformy Obywatelskiej coraz częściej słychać szmery i pomruki niezadowolenia. Zwłaszcza gdy prezydent Andrzej Duda mówił o polityce zagranicznej i zwijaniu polski powiatowej
-
- Andrzej Duda obejmuje dzisiaj urząd prezydenta RP. I wierzę, że się uda - kończy przemówienie prezydent.
-
- Nasz wielki rodak Jan Paweł II mówił: ''wymagajcie od siebie, nawet kiedy inni oda was nie wymagają''. Dzisiaj wymagają od nas, polityków. Powinniśmy być razem i razem służyć Polakom. To jest wielkie zadanie przede wszystkim dla mnie. Ale liczę na państwa wsparcie, także w polityce historycznej. Bo dzisiaj Polska tam często wymaga obrony, wymaga obrony jej dobre imię. Dlatego mówiłem, że chcę stworzyć specjalną instytucję, która będzie miała obowiązek tego dobrego imienia bronić na całym świecie. Niech ona istnieje pod patronatem prezydenta, premiera, ministra sprawa zagranicznych razem. Niech to będzie symbol jedności - mówi Andrzej Duda.
-
- Polityka zagraniczna to nie tylko ta wielka, ale wobec naszych rodaków - mówi Andrzej Duda. Jak podkreśla, są ''rozsiani po całym świecie''.
- Dlatego podjąłem decyzję o powołaniu biura ds. Polaków i Polonii za granicą - powiedział prezydent.
- Dzisiaj tym naszym największym problem, są młodzi wyjeżdżający za granicę za pracą, za lepszym życiem - mówi Andrzej Duda. - Trzeba podtrzymywać łączność z tymi młodymi, którzy myślą o powrocie do Polski.
-
- Będziemy służyli ojczyźnie zarówno w przestrzeni krajowej, jak i międzynarodowej - Zdobyliśmy się na wolność, weszliśmy do NATO, jesteśmy członkiem UE - wymienia prezydent.
Mówiąc o polityce zagranicznej, Andrzej Duda mówi o ''zwiększeniu aktywności'', ''mówieniu o naszych celach i aspiracjach'', ''w sposób spokojny, ale jednoznaczny'' mówienie o naszych potrzebach, ''budowie silnej i dobrze wyposażonej armii''.
-
Andrzej Duda prosi o ''wzajemny szacunek'', który musi być podstawą ''odbudowy Rzeczypospolitej''.
-
- Jestem człowiekiem niezłomnym, jestem człowiekiem wiary - podkreślił prezydent. I zaznaczył, że wywiąże się ze swoich najważniejszych obietnic: obniżenia wieku emerytalnego i podniesienia kwoty wolnej od podatku.
-
PILNE
Przemawia Andrzej Duda. - Jestem niezwykle wzruszony, dziękuję bardzo - rozpoczął nowy prezydent.
- Dziękuję, że jesteście państwo tu ze mną na tej sali, że jesteście świadkami mojej przysięgi prezydenckiej. Dziękuję moim rodakom, tym, co są tutaj blisko, ale i tym poza granicami kraju - kontynuuje. Andrzej Duda dziękuje rodzinie, przyjaciołom, Tym, którzy są dzisiaj ze mną?.
- Dziękuję moim poprzednikom, panom prezydentom wybranym w demokratycznych wyborach, ale zwłaszcza temu prezydentowi, którego nie ma już pośród nas - panu prezydentowi prof. Lechowi Kaczyńskiemu - mówi.
-
Andrzej Duda w Sejmie:
-
Przed Zgromadzeniem Narodowym prezydent Duda składa uroczystą przysięgę:
"Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg".
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
-
KORESPONDENT
Malutkie faux pas? Złośliwość? Marszałek Sejmu nie przywitała imiennie żadnego biskupa.
-
PILNE
Burzą oklasków rozpoczęły się uroczystości w Sejmie. Zebrani odśpiewali hymn.
-
-
Prezydenta elekta wraz z małżonką witają marszałkowie Sejmu i Senatu.
-
PILNE
Andrzej Duda jest już w Sejmie
-
KORESPONDENT
Galeria gości powoli się zapełnia. Od 20 minut na miejscu są już ambasadorowie. Przed chwilą przyszedł Aleksander Kwaśniewski, a chwilę po nim Lech Wałęsa.
Zjawili się już hierarchowie kościelni: bp Antoni Dydycz, kard. Kazimierz Nycz, abp Stanisław Gądecki i bp Wojciech Polak. Zabrakło byłego premiera i szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, który - jak donosiły media - nie otrzymał zaproszenia.
-
W listach skierowanych zarówno do czytelników ''Gazety Wyborczej'', jak i ''Gazety Polskiej'' prezydent elekt pisał o ''otwarciu debaty nad nową konstytucją''.
- Trzeba w Polsce zacząć na ten temat rozmawiać. Powinna być nowa konstytucja. Ale powinna być budowana w porozumieniu, nie w pośpiechu, nie na zasadzie rewanżyzmu politycznego, tylko na próbie poszukiwania porozumienia z różnymi grupami - mówiła Beata Szydło.
-
- Mam nadzieję, że to ważny i wielki dzień dla wszystkich Polaków, bo w Polsce trzeba budować wspólnotę i mówić o jedności. Sądzę, że podziałów jest zbyt wiele. Bardzo głęboko wierzę, że pan prezydent Andrzej Duda właśnie tak będzie realizował swoją prezydenturę - mówiła w ''Trójce'' Polskiego Radia Beata Szydło, wiceprezes PiS, szefowa kampanii Andrzeja Dudy i kandydatka PiS na premiera.
-
- Tak gorącej atmosfery dawno nie było w Sejmie. Za kilka chwil w Parlamencie pojawi się Andrzej Duda - relacjonuje z Sejmu Grzegorz Kądzielawski.
-
Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta
- Mam nadzieję, że prezydent Duda nie będzie prezydentem partyjnym, że będzie dbał także o tych, którzy na niego nie głosowali i mają inne podejście do funkcji państwa i inny światopogląd niż on. Że będzie łączył, a nie dzielił. Bo czas kampanii, jak rozumiem, to czas przede wszystkim pokazywania podziałów, różnic, a czas prezydentury to czas zasypywania tych różnic i niwelowania podziałów. To moje nadzieje. Zaś obawy? Jest generalna obawa, że tak nie będzie - mówił w Programie 1 Polskiego Radia marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
- Nie chodzi o odcięcie się od poglądów, ale o to, żeby prezydent był ponad podziałami i żeby przy pomocy swoich poglądów nie realizował jakiejś wizji partyjnej. Chodzi o to, żeby nie był już człowiekiem partii, której był członkiem - dodał marszałek Senatu.
Bogdan Borusewicz odniósł się również do planów Andrzeja Dudy tournée po Polsce. - Objazd oczywiście tak, ale po 24 października. Jeśli to będzie przed 24 października, to będę to oceniał jako wsparcie w kampanii wyborczej PiS - mówił.
-
Jak będzie wyglądał pierwszy dzień nowego prezydenta? Orędzie, msza, spacery...
W ciągu całego dnia nowy prezydent wygłosi pięć przemówień: w Sejmie, na Zamku Królewskim, na pl. Piłsudskiego, przed Pałacem Prezydenckim ok. godz. 16.30 i o godz. 19.30 specjalnie dla internautów za pośrednictwem Facebooka.
-
Przed Sejmem zbierają się sympatycy Andrzeja Dudy i PiS. Jest też orkiestra góralska.
"Bez takich ludzi i ich wiary PiS nie przetrwałby 8 lat politycznego "marszu przez pustynię" - komentuje na Twitterze prawicowy publicysta Piotr Semka.
Fot. P. Semka
Fot. P. Semka
-
Sukcesy prawicowych narodowców mogą zakłócić relacje Polski z Europą - ostrzega w komentarzu "Lodowaty wiatr od Wschodu" niemiecki dziennik ''Sueddeutsche Zeitung''.
-
Polska Agencja Prasowa opublikowała wczoraj obszerny wywiad z Andrzejem Dudą. Polityk mówi w nim m.in., że:
- w polityce zagranicznej będą korekty, czasami głębokie oraz podjęcie misji Lecha Kaczyńskiego na nowa;
- ustawę o in vitro mógłby podpisać, ale wcześniej liczy na kompromis;
- kwota wolna od podatku ''w jak najszybszym czasie powinna zostać podniesiona do co najmniej 8 tys. zł'';
- złoży projekt obniżenia wieku emerytalnego;
- dla pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej ''właściwe miejsce'' jest przed Pałacem Prezydenckim.
-
KORESPONDENT
W Sejmie bardzo podniosła atmosfera, wzmożone kontrolę na wejściu, tłum dziennikarzy. W kuluarach za chwilę zacznie ustawiać się orkiestra, która zagra hymn na początek uroczystości. Przed godz. 9 zbierali się już pierwsi sympatycy Andrzeja Dudy, ludzie z biało-czerwonymi flagami, kilka osób przyszło ubranych w góralskie stroje.
Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
-
Fot. Agencja Gazeta
W wygłoszonym wczoraj orędziu premier Ewa Kopacz życzyła nowemu prezydentowi sukcesów. - Jego sukces będzie sukcesem całej Polski. Nowy prezydent jest głową naszego wspólnego państwa i wszystkich obywateli- zarówno tych, którzy na niego głosowali, jak i tych, którzy poparli jego konkurenta - podkreśliła szefowa rządu.
- W imieniu rządu RP chcę zapewnić, że jesteśmy gotowi na współpracę. Jesteśmy przekonani, że choć możemy różnić się politycznie, podzielamy te same wartości, które określają dziś polski patriotyzm. Dumę z polski, zarówno z historii, jaki ostatnich osiągnięć. Poparcie dla integracji europejskiej, szacunek dla wolności i demokracji - mówiła Kopacz.
I zaapelowała do Andrzeja Dudy, by zwołał Radę Gabinetową, podczas której będzie można wraz z rządem omówić plany na najbliższą przyszłość.
- Na pewno pan prezydent będzie chciał współpracować z rządem, panią premier i na pewno do rożnego rodzaju spotkań dojdzie. Natomiast nie sądzę, żeby apel pani premier Kopacz był wczoraj rzeczą trafioną. To jest inicjatywa prezydenta i pani premier powinna dzisiaj spokojnie próbować współpracować, a nie wykorzystywać takie momenty do kampanii wyborczej - stwierdziła dzisiaj rano w ''Trójce'' Polskiego Radia Beata Szydło, wiceprezes PiS, szefowa kampanii Andrzeja Dudy i kandydatka PiS na premiera.
-
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
W uroczystości zaprzysiężenia prezydenta wezmą udział m.in. byli prezydenci: Bronisław Komorowski, Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa; byli premierzy: Jerzy Buzek, Jan Krzysztof Bielecki i Kazimierz Marcinkiewicz; przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Wśród gości zabraknie najprawdopodobniej Donalda Tuska, który - jak podawały media - nie dostał zaproszenia.
Według informacji z kancelarii Sejmu w dzisiejszej uroczystości weźmie udział ok. 600 gości.
-
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Dzisiaj Andrzej Duda oficjalnie zostanie prezydentem. Uroczystość zaprzysiężenia rozpocznie się o godz. 10 w Sejmie. Tam też Andrzej Duda wygłosi orędzie. Będzie to pierwsze z pięciu przewidzianych na dziś przemówień nowego prezydenta.
Następnie Andrzej Duda na krótko spotka się z ustępującym prezydentem Bronisławem Komorowskim, konwentami Sejmu i Senatu oraz złoży kwiaty pod tablicami upamiętniającymi marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego, posłów i senatorów RP - ofiary katastrofy smoleńskiej, a także parlamentarzystów, którzy zginęli w czasie drugiej wojny światowej.
Następnym punktem programu jest msza święta w archikatedrze warszawskiej.
O godz. 14 na Zamku Królewskim planowana jest uroczystość przekazania insygniów Orderu Orła Białego i Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski.
Następnie zaplanowane jest uroczyste powitanie Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim oraz przejęcie zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi (na pl. Piłsudskiego). Stamtąd prezydent przejdzie pod Pałac Prezydencki. Tam wygłosi kolejne przemówienie.
Pierwsze - przed Zgromadzeniem narodowym, drugie - na Zamku Królewskim, następne - na pl. Piłsudskiego (po przejęciu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi), kolejne - właśnie przed Pałacem Prezydenckim. - Przemówienie skierowanie do tych wszystkich, którzy chcą przyjechać na inaugurację prezydentury pana prezydenta Dudy, chcą razem z panem prezydentem Dudą przeżywać ten wielki dzień - mówiła wczoraj jego współpracowniczka (typowana jako szefowa jego przyszłej kancelarii) Małgorzata Sadurska.
Ostatnie przemówienie (ok. godz. 19.30) za pośrednictwem Facebooka Andrzej Duda skieruje specjalnie do internautów.
Andrzej Duda obejmuje urząd prezydenta Polski [RELACJA NA ŻYWO]
Michał Wachnicki