- piątek, 22 maja 2015
-
Kończymy relację z ostatniego dnia kampanii wyborczej. 24 maja odbędzie się II tura wyborów. Zmierzą się w niej Bronisław Komorowski i Andrzej Duda. Zapraszamy na wyborcza.pl do relacji z ogłoszenia wyników w wyborczy wieczór.
-
- Trzeba starać się o to, by Polska mogła jak najwięcej korzystać z funduszy unijnych. To jest wielkie zadanie dla rządzących, ale trzeba chronić pereł w polskiej koronie - wielkich zakładów. Polska gospodarka powinna być wciąż oparta na węglu. Nowoczesna polska gospodarka powinna być budowana przy współpracy naukowców i przedsiębiorców.
- Czas skończyć z ospałą i gnuśną prezydenturą - mówi Duda. - Prezydentura, która śmieszy i przestrasza. Która śmieszy, bo chodzi za nim suflerka i mówi mu, co ma powiedzieć. Prezydent powinien wiedzieć co ma mówić z serca! - krzyczy Duda przy akompaniamencie oklasków i haseł "Oszukali".
- Straszy, gdy prowadza ustawy niezgodne z konstytucją. Jego prezydentura szkodzi państwu i nie może być kontynuowana, bo szkodzi Polakom. Polska potrzebuje zmiany, ale aby ta zmiana nastąpiła, to Polacy muszą dokonać wyboru. Dlatego apeluję do Państwa - wybierzcie takiego prezydenta, który będzie reprezentował godnie Polskę i będzie dumny z tego, że jest Polakiem. Proszę o wsparcie. Możemy odbudować wspólnotę. Musimy zwyciężyć - zakończył Duda. Zebrani zaśpiewali mu "sto lat"
-
- W czasie kampanii miałem w sobie tą siłę, by jeździć i przekonywać jak może wyglądać Polska, że może być Polską równych szans i Polską sprawiedliwą, Polską, która czuje swoją godność i nie zapomina o swoich obywatelach - mówi Andrzej Duda na rynku w Krakowie.
- Prezydent jeden jedyny jest wybierany przez naród w wyborach powszechnych. Jego podstawową rolą jest bronić społeczeństwa i wychodzić z takimi zmianami ustawodawczymi, które będą chronić społeczeństwo - mówi Duda, przy okrzykach tłumu. - To służenie społeczeństwu przez prezydenta powinno być tym, co ma mu przyświecać każdego dnia. Bo gdy zostanie wybrany musi pamiętać, nie o tym, że wybrała go jakaś większość. Musi łączyć naród przez szukanie wspólnych wartości, wspólnej tradycji, wspólnej historii tak wiele razy naznaczonej bohaterstwem i wspólną walką.
- Prezydent powinien mieć wizję rozwoju kraju. Wizję jak ten kraj ma wyglądać w przyszłości. Ma działać po to, by zapewniać szczęśliwość nam, ale też przyszłym pokoleniom. Dlatego mówię na wszystkich spotkaniach, że powołam Narodową Radę Rozwoju, by pracować nad tymi strategiami rozwojowymi. Bo trzeba poprawić polską gospodarkę, byśmy wyszli z pułapki średniego rozwoju. Musimy wydostać się z pustych zapewnień o zielonej wyspie.
- To że dzisiaj tak wielu Polaków mówi, że im się tak trudno żyje i to, że 2,5 mln młodych ludzi wyjechało, bo nie było pracy i godnej płacy, to wina ekipy rządzącej i Bronisława Komorowskiego. Zwykły obywatel nie odczuwa wzrostu gospodarczego, tylko podwyżki podatków. Było 21 tych podwyżek, a wszystkie je podpisał prezydent - mówi, a zebrani ludzie krzyczą "Czas na zmiany".
-
Czekamy na ostatnie spotkanie kandydata PiS na prezydenta Andrzeja Dudy z wyborcami. Ma rozpocząć się wkrótce w Krakowie.
-
- Fala nienawiści zalewa Polskę. Ona jest teraz wymierzona we mnie, ale zaleje też całą Polskę. Proszę z całego serca, w imię odpowiedzialności za własną rodzinę, za wolność i za ojczyznę, powstrzymać tę falę - mówił Bronisław Komorowski na spotkaniu w Grodzisku Mazowieckim. - Musimy przeciwstawić się fali zdziczenia i pogardy, która jest w Polsce.
-
Prezydent Bronisław Komorowski podczas swojej piątkowej wizyty w Kielcach apelował o zgodę po wyborach. - Jeżeli nie powstrzymamy ucznia czarnoksiężnika, który nie panuje nad złymi siłami, on tego nie zrobi.
Wiec wyborczy Bronisława Komorowskiego z incydentem z udziałem władz PO [ZDJĘCIA]
Prezydent Bronisław Komorowski podczas swojej piątkowej wizyty w Kielcach apelował o zgodę po wyborach. - Jeżeli nie powstrzymamy ucznia czarnoksiężnika, który nie panuje nad złymi siłami, on tego nie zrobi - mówił. Po spotkaniu doszło jednak do szarpaniny z udziałem działaczy PO i protestujących rolników.
-
Latarnik Wyborczy, pozwalający poznać poglądy kandydatów na prezydenta, opublikował porównanie spraw, w których kandydacie się zgadzają, oraz w których mają odmienne poglądy. Polecamy przed dokonaniem wyboru:
-
Na godziny przed ciszą wyborczą sztab Bronisława Komorowskiego przedstawił najnowszy spot wyborczy:
-
Jak wynika z ostatniego przed ciszą wyborczą sondażu IBRIS dla Radia ZET Bronisław Komorowski minimalnie wygrywa z Andrzejem Dudą.
-
Takiego poziomu nienawiści jak w tej kampanii wyborczej w życiu nie widziałem - mówił w piątek podczas spotkania z mieszkańcami Kielc starający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski. Zapewnił, że po wyborach wyciągnie w stronę opozycji rękę do zgody.
- W swoim życiu przeżyłem i uczestniczyłem w kilkunastu kampaniach wyborczych. Proszę mi wierzyć, takiego poziomu nienawiści, takiego poziomu agresji jak w tej kampanii, w życiu nie widziałem. Nawet wtedy, kiedy kampania dotyczyła głównego sporu ideowego o Polskę, tuż po przełomie ustrojowym, kiedy obóz Solidarności (...) zmierzył się z tzw. siłami starego porządku, nie było takiej nienawiści - mówił.
I pytał: - Co się z nami stało? Dlaczego uruchamia się poziom nienawiści, agresji, poziom nieprawdopodobnego zupełnie oskarżania bezpodstawnego, poniżania, ubliżania? Dlaczego robi się to bezkarnie?.
Komorowski dodał, że w każdym miejscu, które odwiedził jako kandydat w wyborach prezydenckich, towarzyszyła mu "grupa zorganizowanych awanturników, głoszących hasła nienawiści, mówiących rzeczy straszne, bezpodstawne". - Ja mam grubą skórę, ja już jestem w polityce ostrzelany, ale to jest demoralizujące dla innych. Bo przecież przyjdzie zakończyć tę kampanię i żyć razem w Polsce, we wspólnocie - podkreślił.
-
- To rzecz, którą trzeba potępić i tym się martwić - tak w "Faktach po Faktach" ekonomista prof. Ryszard Bugaj skomentował próbę ataku na prezydenta Bronisława Komorowskiego w Toruniu.
Nie wykluczył, że wydarzenia w Toruniu mogło zainicjować środowisko związane z PiS, ale jak podkreślił, nie ma na to żadnych dowodów.
Zwrócił uwagę, że kampania prezydencka pokazuje, iż mamy do czynienia z "fatalnym przesunięciem standardów w polityce". - To nie jest specjalność Dudy czy PiS, to jest niestety zły standard - stwierdził
-
Kancelaria Prezydenta przesłała do konsultacji centralom związków zawodowych, organizacjom pracodawców oraz ministrowi pracy projekt przewidujący możliwość przejścia na emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego przez osoby posiadające co najmniej 40-letni staż składkowy.
"Zgodnie z zapowiedzią prezydenta Bronisława Komorowskiego Kancelaria Prezydenta RP przesłała do reprezentowanych w Komisji Trójstronnej ds. Społeczno-Gospodarczych central związków zawodowych i organizacji pracodawców oraz do Ministra Pracy i Polityki Społecznej projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw" - poinformowała prezydencka kancelaria.
Przedstawienie projektu zapowiedział w środę prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z przedstawicielami Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego. Prezydencka minister Irena Wóycicka mówiła, że "prace nad projektem trwały w Kancelarii już od kilku miesięcy". - To nie jest zawracanie reformy emerytalnej (...), ale jej poprawianie, nadanie bardziej ludzkiej twarzy - podkreśliła.
-
Sprawdziliśmy, jak Polacy komentowali debatę prezydencką w TVN na Twitterze i Facebooku. Zobacz infografiki w serwisie BIQdata:
-
PILNE
Andrzej Duda prowadzi w ostatnim sondażu przedwyborczym Millward Brown dla TVN
Wybory prezydenckie 2015 . Sondaż wyborczy dla TVN. Andrzej Duda minimalnie prowadzi
45,8 proc. badanych chce głosować na prezydenta Komorowskiego - o 0,5 pkt proc. mniej - wynika z najnowszego sondażu Millward Brown dla "Faktów" TVN i TVN 24.
-
Andrzej Duda odwiedził schronisko dla zwierząt w Bełchatowie. Następnie udał się na spotkanie z mieszkańcami miasta.
- Widać zmęczenie nieudolnością i marnotrawstwem władzy. Wszyscy słyszą "nie da się, nie da się", a tym czasem w samym programie budowy dróg i autostrad rząd zmarnował 20 mld złotych. Ilu ludziom można było pomoc? - mówi Duda.
- Niedawno rozstrzygnięto przetarg na śmigłowiec dla polskiej armii. Oczywiście wygrał produkt zagraniczny, który nie jest produkowany u nas. Wygrał, gdy są fabryki w naszym kraju, gdzie są produkowane inne śmigłowce. Jak można prowadzić taką politykę, która wyprowadza pieniądze za granicę. Nie ma szans, żeby w Polsce powstała fabryka w ciągu dwóch lat. Czy to polityka progospodarcza?
- Czy Polskę stać, by wyrzucać pieniądze? PO mówi "nic nie możemy". A ja powiem tak: wszystko możemy, ale trzeba chcieć!
-
Saramonowicz: Parę dni i zaprzeczam samemu sobie. Wybieram nie-Dudę
Druga debata, w połączeniu z pierwszą, pokazała prawdziwą twarz Dudy, czyli jej brak.
-
Metodologia niedzielnego badania exit poll przeprowadzanego przez Ipsos będzie taka sama jak w I turze wyborów prezydenckich. Maksymalny błąd też może wynieść 2 pkt. proc., ale ryzyko jego wystąpienia może być większe - powiedział w rozmowie z PAP Paweł Predko z Ipsos.
10 maja podczas I tury wyborów prezydenckich Ipsos wykonał dla TVP1, TVP Info, TVN24 i Polsat News badanie exit poll. Przeprowadzi je również w najbliższą niedzielę. Szacunkowe wyniki wyborów prezydenckich poznamy o godz. 21, a ok. północy powinniśmy zostać podane wyniki tzw. late poll, obliczone przez Ipsos na podstawie oficjalnych wyników z 500 lokali wyborczych.
Jak powiedział Predko, Ipsos szacuje, że - tak samo jak 10 maja - maksymalny błąd badania exit poll nie przekroczy 2 pkt. proc. Zaznaczył zarazem, że ryzyko wystąpienia błędu będzie większe. Jak wyjaśnił, ryzyko rośnie, gdy wyniki kandydatów są do siebie zbliżone. Będzie więc większe, jeśli wyniki konkurentów oscylują w okolicy 50 proc. poparcia (a tego można się spodziewać na podstawie
dotychczasowych sondaży), niż gdy jeden z nich miałby 75 proc. poparcia, a drugi 25 proc.
-
Szefowa sztabu Andrzeja Dudy ogłosiła, że składa wniosek do sądu w trybie wyborczym za insynuacje jakoby za sytuacją z Torunia - atakiem fizycznym 34-letniego mężczyzny na prezydenta - stało środowisko związane z PiS czy bezpośrednio z Andrzejem Dudą.
Według PAP pozew został złożony wobec szefa klubu PO Rafała Grupińskiego. Nie można pozwolić w demokratycznym państwie prawa na tego typu metody, na tego typu insynuacje" - powiedział szef komitetu wykonawczego PiS Joachim Brudziński.
-
Prezydent Komorowski poinformował na konwencji w Gliwicach, że szczyt NATO w Warszawie odbędzie się 8-9 lipca 2016 r. - To praktyczny wymiar budowania bezpieczeństwa Polski.
-
- W wyborach staje problem, czy można Polskę jednoczyć, czy można ryzykować jej konfliktowanie. Patrzę na Państwa i myślę, że na sali są ludzie zatroskani o Polskę, ludzie dobrze życzący Polsce, chcący pokoju, bezpieczeństwa, normalności i rozwoju - mówił Bronisław Komorowski w Gliwicach.
- W innych miejscach też jest wielu ludzi myślących dokładnie tak samo. Problem polega na tym, że ta naturalna potrzeba myślenia o zgodzie, jest zakłócana przez złe intencje polityczne. Za dużo jest w naszym kraju klimatu nienawiści, pogardy i lekceważenia. To jest zbyt kosztowne dla Polski i jest zbyt niebezpieczne - mówił Komorowski, odnosząc się do dzisiejszych wydarzeń z Torunia, gdy policja musiała zatrzymać mężczyznę chcącego zaatakować prezydenta.
- To jest chęć dopadnięcia i zniszczenia. Coś złego się stało. Gdzieś są ludzie, którzy te procesy uruchamiają. One mi przypominają złe czasy sprzed wielu lat, kiedy w imię pięknych haseł i ideałów uruchamiano procesy, które ludzi czyniły gorszymi. Kiedy praktyka działania IV RP skończyła się śmiercią Barbary Blidy i zapaścią polskiej transplantologii. Andrzej Duda był ważnym urzędnikiem tej władzy.
- Tak jest z nienawiścią, ona czyni ludzi gorszymi. To praktyka z wykopalisk archeologicznych, już dawno zapomnianych. Ale te pokłady zła wciąż drzemią i będą uruchamiane.
- Rozpamiętując debaty, trudno uniknąć wrażenia, że unikamy manipulacji, bo jak zrozumieć sprzeczne poglądy dotyczące tych samych kwestii. Coś tu jest nie tylko nie w porządku z poglądami, ale też przekonaniem, że można tak łatwo ludzkimi emocjami manipulować.
- Jak inaczej zrozumieć głoszenie ze sobą sprzecznych poglądów dot. Śląska? Jak można zrozumieć kandydata, który 11 miesiące wcześniej mówi, gdy kandydował do PE, że należy zaostrzyć politykę w kwestiach emisji CO2, a w tej kampanii mówi coś zupełnie innego? Że jest orędownikiem interesu Polski w UE - mówił Komorowski.
-
Andrzej Duda w Wielkopolsce, a pielęgniarki oburzone
- Dlaczego polscy rolnicy otrzymują niższe dopłaty bezpośrednie od niemieckich i francuskich? - pytał Andrzej Duda (PiS), który w ostatnim dniu kampanii odwiedził Wielkopolskę. Tymczasem przeciwko ulotkom rozprowadzanym przez sympatyków PiS protestuje Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Poznaniu.
-
Janusz Zemke, europarlamentarzysta SLD, poparł Bronisława Komorowskiego w staraniach o fotel prezydenta Polski. Zaapelował o głosowanie na obecnego prezydenta. Kujawsko-pomorski poseł do Parlamentu Europejskiego i jeden z najbardziej prominentnych działaczy SLD udzielił wsparcia Komorowskiemu w czasie wspólnej wizyty w bydgoskiej Pesie.
- U nas, w Bydgoszczy, ważne są pewne cechy: odpowiedzialność, przewidywalność, pracowitość i uczciwość. Prezydent Komorowski te cechy ma. Apeluję zatem. Proszę, oddajmy głos na pana prezydenta - powiedział Zemke w obecności pracowników Pesy .
-
- Jeśli atak na Bronisława Komorowskiemu rzeczywiście miał miejsce, to zatrzymanie było całkowicie uzasadnione ? ocenił działania urzędników Biura Ochrony Rządu Andrzej Duda.
-
- Świat wokół nas jest tak niespokojny i mamy tyle problemów, że chciałbym mieć taką pewność, że mogę jako Polak, jako szef Rady Europejskiej mogę mieć solidne poparcie w kimś bardzo solidnym i stabilnym. Dlatego będę trzymał kciuki za prezydenta - mówił w Rydze Donald Tusk, powtarzając, że popiera w wyborach Bronisława Komorowskiego.
-
Jak bukmacherzy odstawiają wynik wyborów? Nowe typy po drugiej debacie
W związku z niedzielnymi wyborami mocno wzrosło zainteresowanie zakładami bukmacherskimi. Atmosferę dodatkowo podgrzała czwartkowa debata prezydencka w telewizji TVN. Rekordzista wśród obstawiających wyniki wyborów może zgarnąć nawet 40 tys. zł.
-
- To, że zostały na Rosję nałożone sankcje, oznacza, że UE jako organizacja powinna zrekompensować straty polskich rolników. Powinna być stworzona wizja naszego rolnictwa, bo jeśli mamy być traktowani na równi z innymi państwami unii, to dlaczego polscy rolnicy otrzymują niższe dopłaty niż rolnicy francuscy, czy niemieccy. Trzeba do tego twardej polityki - mówi Andrzej duda odwiedzający gospodarstwo rolne
-
W Toruniu doszło w sumie do dwóch incydentów. Po ataku na prezydenta młody mężczyzna, przebrany za wolontariusza Bronisława Komorowskiego, próbował zakłócać spotkanie. Szybko został ściągnięty ze sceny. Prawicowi komentatorzy atakują ochronę prezydenta za zbyt brutalne potraktowanie mężczyzny.
- Proszę się nie dziwić, że ta interwencja tak wyglądała. Tuż przed nią miała miejsce próba fizycznego ataku na prezydenta - mówi "Wyborczej" mjr Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik BOR. Obaj mężczyźni po zatrzymaniu zostali przekazani policji.
-
Atak na Bronisława Komorowskiego w Toruniu.
-
Wybory prezydenckie 2015 - podsumowanie kampanii. Kandydat samodzielny czy wykreowany?
Nasz zbiorowy wybór powie wiele o nas światu, temu światu, na który liczymy w dalszym rozwoju, a także może mieć znaczenie dla tego, czy będziemy mieli do siebie samych i własnego rozumu szacunek.
-
- Jestem naprawdę w niezwykłym zakładzie. To prawdziwa przyjemność móc poza Polską reprezentować osiągnięcia polskiego przemysłu - mówił Bronisław Komorowski, który odwiedził zakłady PESA w Bydgoszczy. - Niektórzy posuwają się tak daleko, że mówią o deindustrializacji kraju, o odbudowaniu polskiej gospodarki ze zgliszcz. Jeśli ktoś ma takie myśli, niech przyjedzie do Bydgoszczy, do zakładów PESA i niech się przekona co Polacy potrafią robić - zaznaczył prezydent. - Jesteśmy naprawdę na ścieżce wzrostu i rozwoju.
-
- Państwo polskie powinno się bardziej pochylić nad rodzinami - powiedział w piątek po spotkaniu w rodzinnym domu dziecka w Śmiechowicach na Opolszczyźnie kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda. To kolejny przystanek na trasie Dudy w ostatnim dniu kampanii.
Po spotkaniu w rodzinnym domu dziecka Duda powiedział dziennikarzom, że tematem rozmów przy śniadaniu, którym podjęła go rodzina Czajków, były właśnie problemy rodzin.
-
Jakub Rutnicki (PO) powtórzył w piątek zarzuty wobec Andrzeja Dudy, jakoby ten złamał przepisy nie występując do rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego o zgodę na podjęcie pracy na uczelni prywatnej w Poznaniu. Ponowił też apel o to, by Duda pokazał zgodę rektora.
- Andrzej Duda ciągle nie odpowiada na pytanie i ciągle kluczy, jeżeli Duda nie kłamie, niech pokaże zgodę swojego rektora na podjęcie pracy na uczelni prywatnej - powiedział w piątek na konferencji prasowej Rutnicki, który jest członkiem sztabu wyborczego prezydenta Bronisława Komorowskiego.
-
Zbigniew Brzeziński do Bronisława Komorowskiego: Gratuluję sukcesów
- Gratuluję sukcesów na arenie światowej oraz życzę Polsce udanych wyborów - napisał do prezydenta RP Zbigniew Brzeziński, jeden z najbardziej znanych na świecie sowietologów, w latach 1977-81 doradca prezydenta USA Jimmy Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA.
-
CBOS: PiS przed PO. W Sejmie też PSL i Korwin-Mikke. Kukiz ze słabym wynikiem
Gdyby wybory do parlamentu odbywały się dziś, wygrałby je PiS z wynikiem 35 procent. PO zdobyłaby 34 proc. głosów. W Sejmie znalazłyby się jeszcze tylko dwie partie - wynika z sondażu CBOS.
-
Bronisław Komorowski był dziś rano w Gdańsku. Spotkał się tam ze swoją mamą. - Mamie zawdzięczam wszystko. Miałem okazję wypić z nią kawę. Chciałem też uzyskać ciepłe słowo na ostatni dzień walki wyborczej - powiedział prezydent.
-
Kopacz: Potrzeba spokoju i rozsądku, a nie decyzji podejmowanych w biegu
Premier Ewa Kopacz powiedziała w piątek, że chciałaby, aby większość Polaków zagłosowała w niedzielę na Bronisława Komorowskiego. Na urzędzie prezydenta potrzeba doświadczenia, wyważenia i rozsądku - podkreśliła.
-
- Rozmawialiśmy o tym jak funkcjonują rodzinne domy dziecka i jakie są problemy rodzin wielodzietnych w ogóle - powiedział Andrzej Duda, który odwiedził rodzinny dom dziecka w Śmiechowicach. Z rodziną Czajka kandydat na prezydenta rozmawiał również o programie pod hasłem "500 zł na każde dziecko". - Rodzina uznała, że to bardzo dobry pomysł. Taka forma pomocy jest szczególnie przydatna w okresach zwiększonych wydatków, czyli wtedy kiedy dziecko idzie do szkoły, albo gdy zmienia się sezon i trzeba kupić nową odzież - zaznaczył Duda, który teraz jedzie do gospodarstwa rolnego pod Kalisz. Później spotka się z mieszkańcami Bełchatowa. Ostatni dzień kampanii zakończy w Krakowie.
-
Jak relacjonuje portal 300polityka.pl, podczas wiecu w Toruniu, młody mężczyzna próbował ze sceny przerwać wystąpienie Komorowskiego.
"Wyglądał tak, jak cała reszta staffersów Bronisława Komorowskiego. Stał tuż za prezydentem. Gdy głowa państwa zaczęła przemawiać, chłopak zaczął skandować: "WSI, Pro Civili!". Zanim polityk PO Tomasz Lenz odepchnął go i zatrzymała go ochrona, zdążył jeszcze krzyknąć: "Czytajcie książkę Sumlińskiego!" - czytamy na portalu.
-
Fot. TVP INFO
Bronisław Komorowski jest na wiecu w Toruniu. Grupa osób próbowała zakłócić manifestację.
- To chyba dobry moment, żebym coś państwu mógł przeczytać. Coś, co każdy z nas powinien mieć głęboko przemyślane i zakodowane w sercu - powiedział prezydent, po czym odczytał fragmentu preambuły do Konstytucji.
?W trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny, odzyskawszy w 1989 roku możliwość suwerennego i demokratycznego stanowienia o Jej losie, my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł, równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski, wdzięczni naszym przodkom za ich pracę, za walkę o niepodległość okupioną ogromnymi ofiarami, za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu i ogólnoludzkich wartościach?
- Ta preambuła mówi nam, jaka ma być Polska. Ta preambuła jest naszym wielkim dorobkiem, dorobkiem 25-lecia naszej wolności. Jest naszym dobrem pomimo różnic. Jest dobrem wspólnym ludzi o różnych światopoglądach, tradycjach. Dzisiaj taki sposób myślenia o polskim państwie jest zagrożony. To nie jest przypadek, że dzisiaj tu doświadczamy tej zasadniczej różnicy wizji państwa. Tam słychać agresję, chęć upokorzenia, krzyki nienawiści. Tu my, obrońcy polski, jesteśmy razem i czytamy preambułę do polskiej konstytucji - powiedział Komorowski.
-
-
Bronisław Komorowski w Gdańsku. Przyjechałem do miasta wolności i po błogosławieństwo mamy
Kampania prezydencka jest już na ostatniej prostej. W piątkowy poranek prezydent Bronisław Komorowski odwiedził Gdańsk. Ta kampania to starcie dwóch wizji Polski. Mojej, czyli kraju otwartego oraz posła Dudy, pod którego rządami Polska byłaby krajem skonfliktowanym.
-
PiS znalazł już miejsce na wieczór wyborczy. Odbędzie się w Warszawie, w Reducie Banku Polskiego, przy ul. Bielańskiej.
-
Andrzej Duda ostatniego dnia kampanii wyborczej przed dworcem kolejowym w Katowicach rozdawał drożdżówki i przekonywał do swojej kandydatury. Pytany był również przez mieszkanki miasta o in vitro. W rozmowie z nimi podkreślał, że najlepszy byłby kompromis, który z jednej strony będzie szanował życie i ludzką godność, a z drugiej dawał możliwość kobietom w potrzebie.
- Jeżeli będzie miał pan taką sytuację, że pana córka nie będzie mogła mieć dziecka i jedynym wyborem w jej sytuacji będzie in vitro, to czy pan będzie też przeciwko temu? - zapytała mieszkanka Katowic.
- Chciałbym, żeby ta sprawa była prawnie uregulowana. Na razie jest dziki rynek - opowiedział Duda. Ale kobieta nie ustępowała. Podkreślała, że in vitro jest często ostatnią deską ratunku. - Jeśli pan się przeciwstawi metodzie in vitro, to odbierze pan szansę kobietom, które nie mogą mieć dzieci. Proszę pamiętać o takich ludziach - apelowała kobieta.
Kandydat PiS zaznaczył, że nie sprzeciwia się in vitro, ale liczy na kompromis. Dodał również, że on z in vitro jako mąż by nie skorzystał. Starałby się natomiast o adopcję. Jednak mieszkanka zaznaczyła, że nie zarabia 20 tys. zł i nie spełnia warunków adopcyjnych. - Co w takie sytuacji zrobić? Jest pan w stanie mi obiecać, że jako prezydent nie podpisze pan ustawy, która będzie zabraniać całkowitego in vitro? - dopytywała. - Tak jestem w stanie to obiecać, bo są tacy ludzie jak pani - zakończył.
-
Rzecznik KNF odpowiada Andrzejowi Dudzie ws. SKOK-ów
Gdyby nie było nadzoru Komisji Nadzoru Finansowego i gwarancji BFG, członkowie SKOK Wołomin straciliby swoje oszczędności - napisał w oświadczeniu rzecznik Komisji Łukasz Dajnowicz.
-
Druga debata kandydatów, czyli totalny kamuflaż
Wszyscy uczestnicy debaty prezydenckiej w TVN - dwóch kandydatów i troje odpytujących ich dziennikarzy - kogoś udawali.
-
PILNE
Nowy spot Bronisława Komorowskiego.
-
Wynik wyborów prezydenckich w Polsce już dawno nie był tak nieprzewidywalny - ocenia w piątek rządowa "Rossijskaja Gazieta", podsumowując polską kampanię wyborczą.
Informując, że "prezydent Komorowski idzie na wybory z hasłem "Jeśli chcecie wolnej Polski, głosujcie na mnie!", dziennik zauważa, że "hasło to po 26 latach od pierwszych demokratycznych wyborów w tym kraju wygląda, co najmniej, dziwnie". "Tym bardziej, że Bronisław Komorowski już od pięciu lat przewodzi krajowi i, jak się wydawało, miał wszystkie możliwości, by zatroszczyć się o wolność" - dodaje.
W rzeczywistości stanął on do II tury z hasłem: "Komorowski - prezydent naszej wolności".
"Rossijskaja Gazieta" odnotowuje też, że hasłem Andrzeja Dudy jest "Godne życie w bezpiecznej Polsce".
Relacjonując debaty dwóch kandydatów, moskiewski dziennik wybija, że "jednym z pierwszych pytań, na które musieli odpowiedzieć w czasie pierwszego spotkania twarzą w twarz, było to o sytuację na Ukrainie". "Prezydent ogłosił, że Polska popiera ten kraj, jednak o wysłaniu do Donbasu polskich żołnierzy nie ma mowy. Jego rywal odpowiedział, że kraj powinien kierować się swoimi interesami" - przekazuje.
"Rossijskaja Gazieta" podaje również, że "mówiąc o stosunkach Polski z sąsiadami i o tym, jak Polska może stać się liderem w swoim regionie, Andrzej Duda wezwał do prowadzenia polityki zbliżenia z krajami bałtyckimi, a prezydent Komorowski przekonywał, że trzeba wciągać sąsiednie kraje we współpracę; że nie można złościć się na nie, obrażać się, poniżać".
-
Fot. TVP Info
- To walka o wysoką stawkę, walka dwóch wizji Polski. Jednej, czyli kraju otwartego, kraju wolności i drugiej - kraju który pogrąży się w wewnętrznych konfliktach, bo taki jest sposób widzenia świata przez mojego kontrkandydata i przez jego obóz. To stanowi zagrożenie dla polskiej wolności. Będę prosił o poparcie, o głosy w imię polskiej wolności, którą idziemy od 25 lat - mówił w Gdańsku Bronisław Komorowski.
Urzędujący prezydent powtórzył słowa z wczorajszej debaty. Przypomniał, że wybory to nie randka w ciemno. O ich rozstrzygnięciu nie powinny więc decydować tylko słowa wypowiedziane podczas kampanii. - Pozycję międzynarodową i kontakty prezydent buduje się latami. Dzisiaj jest czas niebezpieczny ze względu na zmiany na wschodzie. To nie jest czas na eksperymenty z urzędem prezydenta. To nie jest czas na uczenie się przez prezydenta wszystkich spraw państwa polskiego, problemów NATO i Unii Europejskie. To trzeba już umieć i znać. Do tego odwołuję się prosząc o głosy rodaków w imię polskiej wolności - apelował Komorowski.
-
Komorowski: Po wyborach trzeba zszywać Polskę, która jest pruta w czasie kampanii
- Nie zgadzam się z oceną, że jest trudna sytuacja kultury polskiej. Nigdy wcześniej nie wydawano tyle pieniędzy, co dzisiaj. To widać np. w zakresie infrastruktury - mówił Bronisław Komorowski w wywiadzie dla Polskiego Radia.
-
- Nigdy tego nie chciałem eksploatować, ale w mojej kancelarii pracują byli współpracownicy Lech Kaczyńskiego, jak i ludzie wprost związani z PiS. Matka jednego z dość radykalnych posłów. Trzeba starać się przekraczać te podziały - mówił Bronisław Komorowski w Polskim Radiu. Wywiad przeprowadzany był w studiu w Gdańsku.
-
Bronisław Komorowski był dzisiaj gościem w Radiu Gdańsk. Odpowiedział na pytanie, czy przytuli zwolenników Andrzeja Dudy: - Ja to zrobiłem z wyborcami Jarosława Kaczyńskiego, gdy przegrał wybory pięć lat temu. Proponowałem mu udział w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, dialog. Nie w pełni się to udało, ale jestem dumny, że wielu wyborców prezesa PiS okazało mi w badaniach opinii publicznej zaufanie. Urzędujący prezydent podkreślił, że po wyborach -trzeba zszywać Polskę, która jest pruta i dzielona w czasie kampanii?.
-
WOJCIECH KRÓLAK
- Nie ma lepszej odpowiedzi niż ta, którą znalazł Komorowski. Patrzę na to w ten sposób: jak ja bym odpowiedział na te pytania będąc na ich miejscu. Patrzę gdzie jest logika i gdzie są możliwości. Moim zdaniem więcej logiki było u urzędującego prezydenta. Ale on może sobie na to pozwolić, Duda musi atakować - tymi słowami Lech Wałęsa skomentował w radiu RMF FM wczorajszą debatę. Zaznaczył jednak, że Duda był momentami zbyt agresywny, ale - jak tłumaczy - wynika to z roli w jakiej wystąpił. - Jeden atakuje, a drugi okupuje - skwitował. Były prezydent skomentował również kondycję polskiej demokracji, która jego zdaniem jest w poważnym kryzysie. - Musimy to poprawić, a poprawka nie jest trudna. Trzeba poprawić ordynację wyborczą, dopuścić mniejsze grupy zorganizowane żeby wchodziły do parlamentu, zabrać pieniądze, nie ma zlituj się - nie ma więcej jak dwie kadencje. Jeśli tego nie poprawimy jest rewolucja - ocenił.
Zdaniem Wałęsy wybory wygra Komorowski, bo przemawia głosem rozsądku. - Po Dudzie widać jaki jest ograniczony przez PiS i Kaczyńskiego.
-
Andrzej Duda miał być dziś rano gościem Polskiego Radia, ale - jak poinformował przed chwilą dziennikarz - sztab wczoraj wieczorem odwołał wizytę.
-
Debata prezydencka TVN: kto wygrał? Komorowski czy Duda? [TNS DLA WYBORCZA.PL]
Tuż po zakończeniu debaty prezydenckiej w TVN ankieterzy TNS zaczęli badanie dla Wyborcza.pl. Zapytaliśmy, jak Polacy oceniają starcie Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy. Kto wygrał? Jak wyraźnie?
-
"Gazeta Wyborcza": Nasz prezydent, wasz prezes
Kierując się naszymi wartościami, uważamy - nie bez zastrzeżeń - że w obliczu wyboru między Andrzejem Dudą a Bronisławem Komorowskim to urzędujący prezydent zasługuje na poparcie "Gazety Wyborczej".
-
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
- Sądzę, że tak jak poprzednią debatę wygrał prezydent Komorowski, tak przy wczorajszej debacie należałoby wskazać jako wygranego Andrzeja Dudę. Na pewno zapamiętany zostanie początek debaty, kiedy Duda wręczył Komorowskiemu flagę Platformy Obywatelskiej. Spłoszony Komorowski nie wiedział co z tym zrobić. Nawiasem mówiąc takie odcinanie się od ugrupowania, które finansuje kampanię nie jest dobrze widziane. W końcu symbol PO Monika Olejnik postawiła na podłodze. Można powiedzieć, że wczoraj PO nisko upadła - skomentował czwartkową debatę w programie ?Jeden na Jeden? Leszek Miller . I dodał: - SLD nie wskazuje żadnego kandydata. Wczoraj mięliśmy dowód na to, że starli się przedstawiciele polskiej prawicy, których poglądy odbiegają dość istotnie od wartości lewicowych.
Szef SLD nie powiedział na kogo odda swój głos. Ocenił, że ani Komorowski, ani Duda nie próbowali go do siebie przekonać. - Żaden z nich nie skorzystał z możliwości zwrócenia się do elektoratu lewicowego - skwitował.
-
Przypomnijmy - najważniejszym wydarzeniem z wczoraj była prezydencka debata w TVN.
Duda: Głosujcie na zmianę. Komorowski: Wybory to nie randka w ciemno
Ofensywny, ale też bardziej nerwowy Andrzej Duda starał się atakować Bronisława Komorowskiego. Ten go punktował i przypominał poglądy jego kolegów z PiS.
-
Wyborczy plan dnia. Kandydaci na ostatniej prostej przez cały dzień jeżdżą po Polsce
Andrzej Duda swoją kampanię rozpoczął jeszcze w nocy. Bronisław Komorowski także zamierza przez cały dzień spotykać się z wyborcami.
Wybory prezydenckie 2015. Ostatnia prosta kampanii [RELACJA NA ŻYWO]
Michał Wachnicki