- sobota, 31 października 2015
-
- środa, 18 lutego 2015
-
Na razie kończymy naszą relację na żywo. Wznowimy ją, gdy z Ukrainy zaczną docierać nowe informacje.
-
Rosja brutalnie złamała porozumienie Mińsk-2. Dlaczego Putin kazał zdobyć Debalcewe?
Los Debalcewego został przesądzony w czasie ostatnich negocjacji w Mińsku na temat zawieszenia broni w Donbasie.
-
Ukraińscy żołnierze opuszczają Debalcewe. Podsumowanie wydarzeń
To już koniec walk o punkt, który stał rebeliantom na drodze do połączenia ich samozwańczych republik. Dziesiątki czołgów i pojazdów wojskowych należących do armii ukraińskiej opuszczają Debalcewe i kierują się w stronę Artemiwska. Część żołnierzy pieszo opuszcza bronione od kilku miesięcy miasto. Prezydent Petro Poroszenko zapewnia, że to planowany odwrót.
-
PILNE
Litewski minister spraw zagranicznych wezwał w środę inne państwa, aby pomogły zbroić Ukrainę. Jak mówił, ?Litwa już wspiera Ukrainę na tyle, na ile jest w stanie?. W ten sposób odpowiada na zbrojenie separatystów przez Rosję.
- Nie określimy, o jaką broń chodzi. Powiem, że to wsparcie na miarę naszych możliwości. My już to robimy i wzywam inne państwa, aby poszły w nasze ślady - mówił w środę w Wilnie Linas Linkevičius. Podkreślał, że skoro zawieszeni broni zostało załamane, ?teraz czas na wyciągnięcie konsekwencji?.
Litewski MON poinformował na początku roku, że Litwa przekazała Ukrainie ?elementy uzbrojenia?. Resort nie wspomniał jednak, o jaką broń chodzi ani ile warte jest wsparcie.
-
Wicepremier Tomasz Siemoniak - pytany, czy Polska będzie sprzedawała broń Ukrainie - odparł, że taka możliwość powinna w przyszłości istnieć, natomiast teraz dostawy nie są planowane. - Świat powinien się skoncentrować na tym, by wdrożyć porozumienie mińskie - powiedział szef MON.
-
Według "Ukraińskiej Prawdy" dziś wieczorem kanclerz Niemiec oraz prezydenci Rosji, Francji i Ukrainy mają wziąć udział w telekonferencji.
-
- Wzywam Rosję do wycofania wszystkich swoich sił ze wschodu Ukrainy, zaprzestania wszelkiego wspierania separatystów i przestrzegania porozumienia z Mińska o rozejmie, który miał zacząć obowiązywać w nocy z soboty na niedzielę - oświadczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
-
Alexei Nikolsky / AP (AP Photo/RIA-Novosti, Alexei Nikolsky, Presidential Press Service)
Brytyjski minister spraw zagranicznych Philip Hammond powiedział nawiązując do sytuacji w mieście Debalcewe w ukraińskim obwodzie donieckim, że prezydent Rosji Władimir Putin nie zachowuje się w duchu postanowień z Mińska.
- Jeśli rozejm na Ukrainie się załamie, UE powinna co najmniej przedłużyć sankcje wobec Moskwy - uważa szef brytyjskiej dyplomacji.
-
Stanowisko polskiego MSZ w sprawie dzisiejszych wydarzeń na Ukrainie:
Z głębokim zaniepokojeniem przyjmujemy informacje o wycofywaniu wojsk ukraińskich z Debalcewa, które jest efektem presji wojskowej i ostrzału artyleryjskiego sił antyukraińskich.
Wspólnie ze wspólnotą międzynarodową oczekiwaliśmy, że Porozumienia Mińskie podpisane 12 lutego i zaakceptowane przez wszystkie strony konfliktu oraz wspierających proces negocjatorów doprowadzą do natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni. Dążenie do zajęcia miasta przez wspierane przez stronę rosyjską siły separatystów można rozpatrywać jedynie jako otwarte naruszenie porozumienia - jest to bowiem wyraźne przekroczenie faktycznej linii rozgraniczenia, o której mówił dokument. Stawia to pod znakiem zapytania możliwość pokojowego uregulowania konfliktu i powstrzymania dalszej ekspansji sił separatystycznych na Ukrainie? -pisze resort. Ministerstwo apeluje o dopuszczenie w rejon Debalcewa obserwatorów OBWE.
-
Mariupol może być kolejnym celem separatystów; Polacy powinni być ewakuowani z tego miasta - uważają przedstawiciele organizacji pozarządowych; MSZ uspokaja, że na razie nie ma zagrożenia atakiem i poinformowało, że nie podjęto decyzji o ewakuacji.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych przedstawiło na posiedzeniu sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą informację nt. aktualnej sytuacji Polaków w Mariupolu na wschodniej Ukrainie. - Mamy scenariusze na każdy rozwój sytuacji w regionie. Jest ona cały czas dynamiczna. Jesteśmy przygotowani technicznie na każdy wariant, w tym na ewakuację. Natomiast decyzji w sprawie ewakuacji dzisiaj nie ma. Nie zaszły przesłanki do jej podjęcia - powiedział wiceminister SZ Konrad Pawlik, odpowiedzialny za sprawy wschodnie.
Pawlik zapewnił, że konsulat w Charkowie jest w stałym kontakcie z osobami polskiego pochodzenia z Mariupola i okolic, udziela im wsparcia (przekazuje zapomogi i pomoc rzeczową). Poinformował, że ministerstwo sporządziło wstępną listę osób oczekujących na wsparcie; wg. szacunków MSZ jest ich od 60 do 70.
-
RBNiO Ukrainy opublikowało najnowszą mapę frontu po zdobyciu Debalcewego przez rebeliantów:
-
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
- Polska jest krajem relatywnie bezpiecznym, tak jak można czuć się bezpiecznie w generalnie niebezpiecznym świecie - stwierdził prezydent. - Nie ma żadnych powodów, aby tworzyć klimat bezpośredniego zagrożenia Polski i to jeszcze militarnego zagrożenia. To jest po prostu jakaś gruba przesada, brak poczucia odpowiedzialności za to, jak Polacy się czują. Straszenie Polaków wizją bezpośredniej wojny w moim przekonaniu jest czymś wyjątkowo złym - dodał.
-
- Jeśli porozumienie z Mińska zostanie zerwane, Unia Europejska powinna przynajmniej rozszerzyć sankcje przeciwko Rosji - powiedział szef brytyjskiego MSZ Philip Hammond. - Dzisiejszego ranka prezydent Putin wzywał siły ukraińskie w Debalcewem do poddania się. To wbrew duchowi porozumienia - dodał.
-
Komorowski: Najważniejsze, jak sama Ukraina ocenia sytuację na froncie
- Najważniejsze, jak sytuację na froncie ocenią kraje, które podpisały porozumienie mińskie. A zwłaszcza Ukraina - mówił po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego Bronisław Komorowski.
-
Według stanu na godzinę 13 czasu ukraińskiego podczas wyjścia z Debalcewego zginęło blisko 40 ukraińskich żołnierzy - podaje Hromadske TV. Wcześniej prezydent Petro Poroszenko mówił o 30 rannych.
-
Amerykańska firma Digital Globe opublikowała zdjęcia satelitarne, na których widać "rosyjską artylerię na północny wschód od Debalcewego":
-
Do szpitala w Artemiwsku trafiło ponad 100 rannych - podaje Radio Svoboda
-
PILNE
Przywódcy Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji wieczorem odbędą rozmowę telefoniczną w sprawie kryzysu na Ukrainie - poinformował Pałac Elizejski.
Na briefingu rzecznik francuskiego rządu Stephane Le Foll powiedział, że zawarte w ubiegłym tygodniu porozumienie z Mińska "nie umarło". "(...) uczynimy wszystko, aby wspierać to porozumienie"
Jak podkreślił, w czasie wieczornej rozmowy politycy "chcą kontynuować wsparcie i proces wdrażania" porozumienia przyjętego 12 lutego w Mińsku w tym samym formacie.
-
Dziennikarze po posiedzeniu RBN pytali Tomasza Siemoniaka o możliwość dostaw broni na Ukrainę.
- Polska należy do tej grupy krajów, które uważają, że taka możliwość powinna istnieć w przyszłości. Ale teraz, w ciągu najbliższych dni nie planujemy dostaw. Uważamy, że mimo napięć i ofiar, świat powinien się skoncentrować na tym, by wdrożyć porozumienie mińskie - powiedział minister.
-
To chyba najbardziej wstrząsające z dzisiejszych zdjęć. Artemiwsk, kostnica.
-
fot. Piotr Andrusieczko
fot. Piotr Andrusieczko
fot. Piotr Andrusieczko
fot. Piotr Andrusieczko
Kolejne zdjęcia Piotra Andrusieczki.
-
Andrij Łysenko podał przed chwilą, że separatyści do walki używają także dronów. W sumie w rejonie walk w ciągu kilku ostatnich dni naliczono ich aż 22.
-
Spiegel: "Pora spojrzeć prawdzie w oczy. Poroszenko nie wygra wojny o Donbas"
Zdaniem tygodnika "Der Spiegel" Ukraina nie jest w stanie wygrać wojny o wschodnią część kraju. Kijów powinien pogodzić się z utratą Doniecka, aby uratować resztę kraju i ideały rewolucji na Majdanie - pisze w środę komentator niemieckiego tygodnika.
-
Prezydent Petro Poroszenko poleciał do strefy operacji antyterrorystycznej - informuje serwis Depo.ua. Wieczorem w Kijowie ma się odbyć posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
-
Separatyści twierdzą, że zgodnie z porozumieniem z Mińska rozpoczęli już wycofywanie artylerii i sprzętu bojowego z linii frontu.
-
Rząd Niemiec ostro potępił zajęcie Debalcewego. Stwierdził wprost, że rozejm został złamany.
Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert stwierdził, że nowe akty przemocy poważnie osłabiają nadzieje na pokój i oznaczają kolejne wielkie cierpienia dla mieszkańców tego regionu.
Agencja dpa odnotowuje, że na pytanie o fiasko porozumienia z Mińska Seibert nie chciał udzielić jednoznacznej twierdzącej, bądź przeczącej odpowiedzi.
-
KORESPONDENT
"Ukraińcy próbują wyrąbać sobie odwrót" [DEBALCEWE - KORESPONDENCJA]
- Słyszeliśmy strzały z broni lekkiej, a także artyleryjskie, widać smugi dymu. Może to oznaczać, że ukraińscy żołnierze próbują "wyrąbać" sobie odwrót - donosi spod Debalcewego korespondent "Wyborczej" Piotr Andrusieczko.
-
Zdjęcia naszego korespondenta, Piotra Andrusieczki.
-
W Warszawie trwa posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Głównymi tematami spotkania są: szczyt NATO, który odbędzie się w 2016 roku w Warszawie i sytuacja na Ukrainie, także w kontekście porozumienia z Mińska.
W posiedzeniu RBN uczestniczą m.in. premier Ewa Kopacz, wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak, wicepremier Janusz Piechociński i marszałek Sejmu Radosław Sikorski.
-
Rosyjscy dziennikarze relacjonujący wydarzenia w Debalcewem nakręcili materiał, na którym widać rosyjskiego goficera- zastępcę dowódcy wojsk lądowych Federacji Rosyjskiej Aleksandra Lencowa - donosi agencja Unian.
fot. mi..ru
Na nagraniu Lencow (pojawia się około 10 minuty filmu) opowiada rosyjskim dziennikarzom, że ukraińscy żołnierze poddają się jako jeńcy, ponieważ zostali otoczeni. Jak podkreśla Unian, na mundurze Lencowa nie ma żadnych naszywek, które wskazywałyby na jego związek z rosyjską armią.
-
- Separatyści muszą wstrzymać wszystkie działania militarne. Rosja i separatyści muszą natychmiast i w pełni realizować zobowiązania ustalone w Mińsku oraz w zgodzie z wczorajszą rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ, zaczynając od przestrzegania zawieszenia broni i wycofania ciężkiego uzbrojenia - oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
Jak dodała, UE wzywa też do natychmiastowego umożliwienia obserwatorom specjalnej misji OBWE wypełniania ich zadań w Debalcewe i wokół tego miasta, jak również w każdym innym miejscu, gdzie misja będzie musiała się udać. Należy również zapewnić bezpieczeństwo osób, które chcą opuścić ten teren - dodała Mogherini w opublikowanym oświadczeniu.
- UE jest gotowa do podjęcia odpowiednich kroków, jeśli walki albo inne negatywne wydarzenia, naruszające porozumienie z Mińska, nie ustaną - dodała szefowa unijnej dyplomacji.
-
fot. GLEB GARANICH / REUTERS
fot. GLEB GARANICH / REUTERS
fot. GLEB GARANICH / REUTERS
fot. GLEB GARANICH / REUTERS
Zdjęcia agencji Reutera z ewakuacji z Debalcewego.
-
Separatystom nie wystarcza, że ukraińscy żołnierze zgodnie z ich ultimatum opuszczają Debalcewe. Przejęcie kontroli nad miastem nie zatrzymało wojny informacyjnej. Media powiązane z samozwańczymi republikami informują, że "ukraińscy żołnierze przymusem wcieleni do armii masowo przechodzą na stronę powstańców". "Powstańcami" rebelianci nazywają swoje wojsko. "Wielu z nich ma odmrożenia, niektórzy znajdują się w krytycznym stanie. Udzielamy im pomocy medycznej" - podkreślają separatyści.
-
VALENTYN OGIRENKO / REUTERS / REUTERS
Prezydent Ukrainy przekonuje, że operacja jest "zaplanowana".
- Ze strefy walk wyprowadzono już 80 proc. żołnierzy.Teraz mogę już powiedzieć, że dziś rano siły zbrojne Ukrainy i Gwardia Narodowa przeprowadziły operację
zaplanowanego i zorganizowanego wycofania części oddziałów z Debalcewe - powiedział dziennikarzom na lotnisku w Kijowie, skąd udał się do strefy tzw. operacji antyterrorystycznej we wschodnich obwodach Ukrainy.
- Mówiliśmy i udowadnialiśmy, że Debalcewe było pod naszą kontrolą i nie było tam żadnego okrążenia. Nasze oddziały wyszły z miasta w sposób zaplanowany i zorganizowany. Wyszły wraz ze sprzętem, czołgami, wozami bojowymi, ciągnikami i innymi pojazdami - powiedział Poroszenko
-
Ukraińscy żołnierze wycofują się z Debalcewego
"Ukraińscy żołnierze opuścili Debalcewe piechotą i są właśnie na trasie do Artiomowska [oddalonego o 45 km] - poinformowała dziennikarka "Hromadske TV" Anastazja Stanko.
Debalcewe padło. Ukraińcy wycofują się ze strategicznego miasta [NA ŻYWO]
Dominik Tomaszczuk