- czwartek, 03 listopada 2016
-
false
- środa, 29 października 2014
-
Miecze są wyraźnie jednym z najpopularniejszych motywów w tej kampanii samorządowej. Dariusz Kempiński ( z ramienia PO kandyduje do Rady Powiatu Ostrowskiego) więcej emocji wzbudził jednak poprzednim plakatem wyborczym.
-
Wojownicza jest także Ksenia Dowhań-Domańska walczące o miejsce w radzie Lubina. Hasło wyborcze: "Ksenia jest tylko jedna". Ulubione atrybuty: miecz i zbroja.
-
A to jeden z groźniejszych kandydatów: Krzysztof Jasiewicz, walczący z listy PiS o miejsce w radzie Tarnowa.
"Chcę, aby przyszli radni mieli szacunek do ludzi i do miasta" - ogłasza, trzymając w rękach dwa pistolety.
-
SLD chciało chyba przyciągnąć uwagę kontrastującym z garniturami mężczyzn strojem stojącej w centrum zdjęcia kandydatki. Uwagę internautów przykuł jednak przede wszystkim brak polskich liter na plakacie.
Wsparcie rzecznika SLD Dariusza Jonskiego vel Jońskiego nie zapewniło jednak Henrykowi Lugowskiemu vel Ługowskiemu wyższego niż siódme miejsce na liście do Sejmiku Wojewódzkiego w Łodzi.
-
Stronie Śląskie pod Kłodzkiem. Na kolejną kadencję burmistrzem chce tu zostać Zbigniew Łopusiewicz. Polityk postanowił ubiec ewentualnych przeciwników i sam zwandalizował swój wyborczy plakat.
-
Piosenkę Dzięciołowi napisał Andrzej Rosiewicz, który wcześniej popierał Prawo i Sprawiedliwość (tworząc m.in. pamiętny hit "Wystarczą cztery Ziobra i Polska będzie dobra").
Zaskoczeń jest więcej. Piosenka zaczyna się od słów: "To jest gość, to jest gość, to jest chłopak z ferajny. To jest ktoś, to jest ktoś, to kandydat nasz fajny". "Chłopak z ferajny" kojarzy się dość jednoznacznie z członkiem mafii, przynajmniej od czasów pamiętnego filmu Martina Scorcese. Może wydawać się pewnym zaskoczeniem, że były strażnik miejski chce się odwoływać do takich klimatów.
-
O stanowisko prezydenta Grudziądza walczy poseł PO Janusz Dzięcioł, były komendant Straży miejskiej w Świeciu i zwycięzca pierwszej edycji "Big Brothera".
Wzorem byłego szefa swojej partii Donalda Tuska Dzięcioł wynajął w Grudziądzu Januszobus, którym zabiera mieszkańców na wycieczki po okolicy.
- środa, 22 października 2014
-
To Dariusz Budyta, kandydat SLD do Rady Warszawy. Chce zadbać o bezpieczeństwo w stolicy. Jak? Tworząc sieć miejsc, w których można uczyć się sztuki walki.
-
Radosław Urbaniak, kandydat z Wielunia nie owija w bawełnę. Hasło "jestem leniwy, ale uczciwy" uprzedza rozliczanie radnego po wyborach. Zawsze będzie mógł przecież powiedzieć: A nie mówiłem?
-
"Mało mówić, dużo robić" - to hasło kandydatki PiS na radną Małgorzaty Półbratek. Przyznajemy, grafik zrobił dużo, by jej zdjęcie podbiło internet.
-
Raz na cztery lata urzędowy biuletyn zmienia się w coś na kształt ulotki wyborczej. Za druk i kolportaż specjalnego wydania miesięcznika Gorzów zapłacił 46 tys. zł, prawie osiem razy więcej niż za zwykłe wydanie. Wydając taką "ulotkę" prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak prawa nie łamie, ale...
Pan Tadeusz po gorzowsku. Jak urzędowy miesięcznik stał się ulotką wyborczą [OPINIE]
Dostaliście już do skrzynki pocztowej najnowsze wydanie Gorzowskich Wiadomości Samorządowych?