- niedziela, 17 sierpnia 2014
-
Rosyjskie drony naruszyły terytorium Ukrainy, a systemy rakietowe Grad wjechały na jej terytorium - twierdzi szef MSZ Ukrainy. Kreml zaprzecza. Na Ukrainę nie wjechał natomiast ciągle rosyjski konwój z pomocą humanitarną. Separatyści zestrzelili za to ukraiński myśliwiec MiG-29. Wieczorem rozpoczęły się berlińskie rozmowy Francji, Rosji, Niemiec i Ukrainy. Oto najważniejsze wydarzenia dzisiejszego dnia w obszarze konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.
-
Prawy Sektor postraszył marszem. Komu zależy na chaosie? Moskwie
Jedynie Kreml może być zainteresowany, by pokazać, że władza na Ukrainie chwieje się w posadach, a kraj znajduje się w przededniu przewrotu wojskowego
-
"Przypomnę "życzliwym", że przed wyjazdem do Berlina szef ukraińskiej dyplomacji @PavloKlimkin konsultował z min. @sikorskiradek stanowisko" - tak na Twitterze rzecznik Radosława Sikorskiego skomentował nieobecność ministra na spotkaniu grupy kontaktowej w sprawie Ukrainy.
-
PILNE
"Terroryści porwali trzech oficerów ukraińskiej armii, którzy prowadzili z nimi rozmowy" - poinformowało biuro prasowe operacji antyterrorystycznej.
-
-
Tymczasem ulicami Nowosybirska przeszedł dziś marsz zwolenników... federalizacji Syberii pod hasłem "Dość karmienia Moskwy!". Niestety, nie skończył się najlepiej dla organizatorów, bo kilku z nich zostało zatrzymanych przez policję pod zarzutem... kradzieży telefonów komórkowych - podaje "Ukraińska Prawda".
-
PILNE
- Władze miejskie Doniecka wezwały mieszkańców miasta do natychmiastowego zrobienia zapasów wody, ponieważ w niedzielę wieczorem woda bieżąca zostanie "całkowicie odcięta". Uszkodzona została linia energetyczna zasilająca główne zakłady uzdatniania wody.
"Z powodu toczących się walk nie sposób w chwili obecnej ocenić skali zniszczeń, ani przewidzieć, jak długo potrwa naprawa" - głosi komunikat władz miejskich. Dostawy wody zostaną odcięte o godz. 21 czasu lokalnego (20 czasu polskiego).
-
Międzynarodowy Czerwony Krzyż sprawdzi zawartość konwoju humanitarnego na początku przyszłego tygodnia - jutro lub pojutrze. Informację podaje "Ukraińska Prawda".
-
Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział w niedzielę w Berlinie, że celem jego spotkania z kolegami z Francji, Rosji i Ukrainy jest rozważenie sposobów doprowadzenia do zawieszenia broni we wschodniej Ukrainie. Sytuacja jest nadal trudna - przyznał.
- Dziś wieczorem na pierwszym planie nie jest humanitarny konwój (...), lecz dyskusja z partnerami o tym, czy istnieje realistyczny i odporny na wstrząsy sposób, prowadzący do rozejmu, co pozwoliłoby nam mieć nadzieję, że położenie kresu przemocy jest możliwe - powiedział Steinmeier przed spotkaniem. Dodał, że jedną z ważnych kwestii będzie sprawa zabezpieczenia granicy rosyjsko-ukraińskiej, co pozwoliłoby powstrzymać dostawy broni i ludzi na Ukrainę. - Potrzebne jest trwałe rozwiązanie, będziemy starali się uzgodnić kroki prowadzące do tego celu - powiedział szef niemieckiej dyplomacji.
-
- Grób przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepana Bandery na cmentarzu Waldfriedhof w Monachium został zbezczeszczony - poinformował w niedzielę minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin.
- Wandale złamali krzyż i zaczęli odkopywać grób. Konsul i policja są na miejscu - napisał Klimkin w swoim profilu na Twitterze. Szef dyplomacji Ukrainy nie sprecyzował, kiedy konkretnie doszło do profanacji.
Natomiast zaprzeczył doniesieniom niektórych mediów, jakoby grób Bandery został wysadzony w powietrze. Klimkin zapowiedział, że weźmie wyjaśnianie okoliczności zdarzenia pod osobistą kontrolę i poprosi ministra spraw zagranicznych Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera o wsparcie. Klimkin i Steinmeier spotkają się w niedzielę wieczorem w Berlinie.
-
17 ukraińskich wojskowych, którzy przekroczyli granicę z Rosją w okolicach Rostowa, zostało zatrzymanych i zawróconych do domu - podała FSB.
"Weszli na nasze terytorium w sobote rano. Dziś uzbrojona ciężarówka zawróciła ich do granicy" - głosi oświadczenie rosyjskiej bezpieki".
-
- Trudno przypuszczać, żeby spotkanie szefów dyplomacji było przełomowe. Nie jest po nim zapowiedziana żadna konferencja prasowa. Ministrowie siadają do stołu, o którym Pawło Klimkin mówił ,że okaże się nie okrągłym, ale kwadratowym. Mamy do czynienia z formatem, który rodzi pewne pytania i wątpliwości. Berlin i Paryż wykazują spolegliwość wobec Rosji legitymizują to, co Rosja wyczynia na wschodzie Ukrainy - donosi z Berlina korespondent TVN24. Wkrótce rozpocznie się tam spotkanie grupy kontaktowej ds. Ukrainy, w skład której wchodzą przedstawiciele: Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy.
-
Kreml dementuje: - Nie przesyłaliśmy żadnej broni separatystom.
Takie oświadczenie wydał Dimitrij Pieskow, szef służby prasowej Władimira Putina. To reakcja na oświadczenie przedstawicieli Donieckiej Republiki Ludowej, którzy przyznali się, że otrzymują broń z Rosji.
-
[Fot. VALENTYN OGIRENKO / REUTERS]
Dmitro Jarosz, lider Prawego Sektora groził kilka dni temu, że jeżeli szef ukraińskiego MSW nie nakaże zakończenia procesów kryminalnych przeciwko członkom jego organizacji, Prawy Sektor wycofa się z walk na wschodzie kraju i pojedzie demonstrować do Kijowa. Dziś wycofał się z tej deklaracji.
- Mamy informację, że kilkoro naszych przyjaciół zostało wypuszczonych na wolność. Wobec tego, pozostajemy na pozycjach - powiedział Jarosz. Jego słowa cytuje agencja RIA Nowosti.
-
Michael Sohn / AP (AP Photo/Michael Sohn)
Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział w niedzielę przed spotkaniem z ministrami spraw zagranicznych Rosji, Ukrainy i Francji, że celem berlińskich rozmów jest wypracowanie "rozkładu jazdy" prowadzącego do rozejmu i do skutecznej kontroli granicy.
- Zaprosiłem moich kolegów z Francji, Rosji i Ukrainy - Laurenta Fabiusa, Siergieja Ławrowa i Pawło Klimkina - ponownie do Berlina, by zorientować się, w jaki sposób moglibyśmy dać impuls prowadzący do ożywienia procesu politycznego - oświadczył Steinmeier.
-
Ukraińskie siły rządowe przejęły posterunek milicji w Ługańsku, mieście na granicy z Rosją i umieściły na nim ukraińską flagę - poinformował rzecznik Rady Bezpieczeństwa Obrony Ukrainy Andrij Łysenko. Prorosyjscy separatyści opanowali Ługańsk w kwietniu.
Łysenko poinformował, że w sobotę po starciach w rejonie Bolszaja Wergunka w Ługańsku siły rządowe odbiły budynek, w którym mieści się oddział rejonowy milicji. Odbite też zostało równiez miasto Żdanowska w obwodzie donieckim.
Ługańsk jest stolica obwodu ługańskiego oraz samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej. Jest całkowicie otoczony przez siły rządowe.
Siły rządowe przejęły posterunek milicji w Ługańsku. Już zawiesili ukraińską flagę
Ukraińskie siły rządowe przejęły posterunek milicji w Ługańsku, mieście na granicy z Rosją i umieściły na nim ukraińską flagę - poinformował rzecznik Rady Bezpieczeństwa Obrony Ukrainy Andrij Łysenko. Prorosyjscy separatyści opanowali Ługańsk w kwietniu.
-
Rosyjski konwój humanitarny ruszył z postoju w Kamieńsku Szachtyńskim ku granicy z Ukrainą - podała w niedzielę ITAR-TASS. Służby celne i graniczne Ukrainy i Rosji porozumiały się ws. szybkiego odprawienia pierwszej grupy samochodów z konwoju - podaje MKCK.
"Przedstawiciele służb granicznych i celnych Federacji Rosyjskiej i Ukrainy uzgodnili, że dokonają inspekcji pierwszej grupy ciężarówek z pomocą humanitarną. Będziemy obserwować ten proces" - głosi wpis Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) na Twitterze.
Organizatorzy konwoju zakładają, że w niedzielę do granicy podjedzie najpierw 16 KAMAZ-ów, lecz nie planuje się, aby ciężarówki przekroczyły w niedzielę punkt kontroli na granicy. Jak przypomina ITAR-TASS, Rosja wysłała konwój 12 sierpnia spod Moskwy - około 290 ciężarówek wiozących 1800 ton pomocy humanitarnej dla wschodniej Ukrainy.
-
Przy punkcie kontrolnym w rejonie Doniecka policja zatrzymała czterech separatystów przebranych za duchownych - podała ukraińska telewizja 5. Kanał. Ukraińskie służby bezpieczeństwa już wcześniej ostrzegały, że separatyści próbują uciekać w przebraniach z terenów walk.
-
Ochotnicy Batalionu Azow ślubowali dziś w Kijowie wierność Ukrainie i żegnali się z bliskimi. Niebawem zostaną wysłani na wschód, by walczyć z separatystami.
EFREM LUKATSKY / AP
EFREM LUKATSKY / AP
EFREM LUKATSKY / AP
EFREM LUKATSKY / AP
EFREM LUKATSKY / AP
EFREM LUKATSKY / AP
-
95. Brygada Sił Zbrojnych Ukrainy przejęła kontrolę nad centrum miasta Jasynuwata pod Donieckiem - poinformował na Twitterze prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Twitter
-
Frank-Walter Steinmeier, minister spraw zagranicznych Niemiec, powiedział w niedzielę, że w sprawie kryzysu na Ukrainie potrzebny jest 'nowy polityczny impuls'. - W przeciwnym razie grozi nam stagnacja lub wejście w kolejną, jeszcze gorszą spiralę eskalacji - powiedział cytowany przez Reutersa Steinmeier. Wieczorem będzie on rozmawiał o Ukrainie z szefami MSZ Francji, Rosji i Ukrainy.
MICHAEL SOHN / AP
-
Reuters publikuje zrobione w niedzielę zdjęcia rosyjskich pojazdów wojskowych w pobliżu granicy z Ukrainą
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
-
Od rozpoczęcia walk separatyści porwali już 1009 osób - mówi cytowany przez 'Ukraińską Prawdę' Andrij Łysenko, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Według Łysenki, w ostatnich dniach porwano trzy osoby w okolicach Ługańska, trzy w Charkowie i dwie w Doniecku. Separatyści domagają się okupów, ale i prowadzą przymusową 'mobilizację' na kontrolowanych przez siebie obszarach.
-
Należący do Metinvestu - koncernu najbogatszego Ukraińca Rinata Achmetowa - kombinat koksochemiczny w mieście Awdijiwka w obwodzie donieckim musiał wstrzymać prace - informuje agencja 'Interfax-Ukraina'. Powodem było uszkodzenie linii energetycznych przez ostrzał artyleryjski.
ALEXANDER KHUDOTEPLY/AFP/EAST NEWS
-
Wacław Radziwinowicz, korespondent 'Wyborczej' w Moskwie, pisze o doniesieniach o śmierci Igora Girkina-Striełkowa, dowódcy oddziałów samozwańczej 'Donieckiej Republiki Ludowej'
Igor Striełkow nie żyje? Tak twierdzi znana rosyjska publicystka
Igor Girkin-Striełkow, dowódca oddziałów samozwańczej ?Donieckiej Republiki Ludowej? został zabity - twierdzi znana moskiewska publicystka Julia Łatynina.
-
Ukraińskie siły zdobyły posterunek policji w Ługańsku i zatknęły tam ukraińską flagę - informuje cytowany przez Reutersa Andrij Łysenko, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Łysenko mówi też o nowych transportach rosyjskiej broni dla separatystów. Według niego, w ostatnich 24 godzinach na terytorium Ukrainy trafiły m.in. trzy wyrzutnie Grad
-
W ostatnim dniu rosyjskie drony 10 razy naruszyły przestrzeń powietrzną Ukrainy - podaje na Twitterze Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy
Twitter
-
Rosyjskie ciężarówki na przejściu granicznym w Izwarino.
Twitter
Twitter
-
- Dotarliśmy do przejścia granicznego Izwarino. To przejście kontrolowane przez separatystów - donosi korespondent TVN24 Wojciech Bojanowski. Dziennikarz dodaje, że ciężarówki zatrzymały się przy punkcie kontroli. Na mocy wcześniejszego porozumienia skontrolują je ukraińscy celnicy, którzy przyjechali na terytoria separatystów.
-
16 ciężarówek z rosyjskiego konwoju humanitarnego dotarło do granicy z Ukrainą - TVN24.
-
Wiceprzewodniczący komisji obrony Dumy Państwowej Franc Klincewicz kolejny raz oskarżył Ukraińców o użycie pocisków balistycznych w Ługańsku. Wcześniej mówili o tym separatyści, Kijów zaprzecza. Zdaniem cytowanego przez RIA Novosti Klincewicza, rzekome wystrzelenie pocisków sugeruje, że Ukraina 'ma carte blanche od Stanów Zjednoczonych, by stosować wszelkie środki'.
-
Szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin zaapelował w niedzielę w wywiadzie dla rozgłośni radiowej Deutschlandfunk do UE i NATO o pomoc wojskową dla Kijowa. - Tak, oczywiście. Potrzebna jest nam pomoc wojskowa - odpowiedział Klimkin na pytanie dziennikarki DLF Sabine Adler. - Taka pomoc ułatwiłaby naszym oddziałom prowadzenie działań w miejscu konfliktu - dodał Klimkin. Jego zdaniem, NATO powinno wypracować nową strategię wobec Ukrainy.
JOSHUA ROBERTS / REUTERS
-
Korespondenci pod Kamieńskiem Szachtyńskim wrzucają na Twittera zdjęcia rosyjskich ciężarówek, które wyruszyły w stronę Ukrainy.
Twitter
Twitter
-
Służby prasowe burmistrza Doniecka poinformowały, że w sobotę w walkach zginęło 10 cywilów, a 8 zostało rannych. W nocy z soboty na niedzielę w mieście słychać było eksplozje, rano - salwy z ciężkich karabinów.
-
Rosyjski konwój humanitarny zaczął przemieszczać się w stronę Ukrainy - donosi korespondent rosyjskiej agencji ITAR-TASS. Organizatorzy konwoju poinformowali, że w niedzielę do granicy zbliży się pierwszych 16 ciężarówek. Jednak nie wjadą jeszcze na terytorium Ukrainy.
-
Pracownicy Międzynarodowego Czerwonego Krzyża rozpoczęli wyrywkowe kontrole rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną, który stoi przy granicy z Ukrainą - poinformowała rosyjska agencja RIA Novosti, powołując się na pracownika firmy transportowej. Ciężarówki stoją na polach między miejscowością Kamieńsk Szachtyński a Donieckiem w rosyjskim obwodzie rostowskim. Pracownicy MCK przyjechali tam w sobotę.
PAVEL GOLOVKIN / AP
PAVEL GOLOVKIN / AP
-
Separatyści zestrzelili w nocy z soboty na niedzielę ukraiński samolot MIG-29 nad Ługańskiem - informuje Reuters. - MiG-29 został zestrzelony w niedzielę rano przez terrorystów po wykonaniu zadania i likwidacji grupy rebeliantów. Pilot się katapultował. Został odnaleziony i znajduje się obecnie w bezpiecznym miejscu - powiedział rzecznik operacji antyterrorystycznej Ołeksij Dmytraszkiwski.
-
Ukraińscy nacjonaliści z partii Prawy Sektor zagrozili władzom zbrojnym marszem na Kijów, jeśli w ciągu 48 godzin nie zostaną zwolnieni ich stronnicy - podała agencja ITAR-TASS. Domagają się też zamknięcia śledztw przeciwko aktywistom Prawego Sektora oraz zwrotu nielegalnie skonfiskowanej broni. "Zwracamy się do prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki z apelem o wprowadzenie porządku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, wyrzucenie z niego przedstawicieli antyukraińskich sił i wszczęcie śledztwa w sprawie ich przestępczej działalności" - głosi oświadczenie na stronie partii.
-
Zaczynamy dzisiejszą relację z wydarzeń na Ukrainie. Trwają walki o Donieck i Ługańsk. Wieczorem w Berlinie spotykają się szefowie dyplomacji Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji, by omówić sposoby wyjścia z kryzysu. Na początek podsumowanie wydarzeń z soboty.
Dostaliśmy posiłki z Rosji - w tym 1200 bojowników i 30 czołgów - ogłosili prorosyjscy separatyści. Rosja i Ukraina osiągnęły porozumienie co do zasad i wszystkich praktycznych szczegółów inspekcji rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną - informuje Czerwony Krzyż. Trwają walki o kontrolowane przez separatystów Donieck i Ługańsk. Oto, co wczoraj działo się na Ukrainie.
Rosyjski konwój z pomocą ruszył w stronę Ukrainy
Michał Wilgocki