- niedziela, 01 czerwca 2014
-
Oto Ludzie Wolności - zwycięzcy plebiscytu „Gazety Wyborczej” i telewizji TVN.
Ludzie, którzy w ciągu ostatnich 25 lat stali się dla Polaków symbolami niepodległości, rozwoju i demokracji.
Jurek Owsiak - Człowiek Wolności w kategorii społeczeństwo.
Za ogromne serce - sylwetka Jurka Owsiaka
Solange i Krzystof Olszewscy - Ludzie Wolności w kategorii biznes.
Ludzie od słonecznych autobusów - sylwetka Solange i Krzysztofa Olszewskich
Adam Małysz - Człowiek Wolności w kategorii sport.
Polski sport ma jego twarz - sylwetka Adama Małysza
Henryk Skarżyński - Człowiek Wolności w kategorii nauka.
Lekarz "dzieci gorszego Boga" - sylwetka Henryka Skarżyńskiego
Krystyna Janda - Człowiek Wolności w kategorii kultura.
Ulubienia Narodu - sylwetka Krystyny Jandy
Lech Wałęsa - Człowiek 25-lecia „Gazety Wyborczej”.
Pierwszy rycerz Wolnej Polski - Adam Michnik o Lechu Wałęsie
-
Jeszcze kilka zdjęć z dzisiejszej gali
-
Henryk Skarżyński, Człowiek Wolności w kategorii nauka.
- Przez te 25 lat mieliśmy szansę by być, tam gdzie chcemy, by robić, co chcemy, by pokazywać to, co potrafimy. W przeszłości wielu wybitnych Polaków takiej szansy nie miało. Pod koniec XXI w. Franciszek Ksawery Jawdyński wykonywał takie operacje onkologiczne, jakich nikt wtedy na świecie nie wykonywał. Ale Warszawa była prowincjonalnym miastem carskiej Rosji. Nie przebił się, niewielu o nim pamięta. Po wojnie prof. Jan Miodoński w Krakowie wykonywał takie operacje, jakie niewielu wykonywało w obszarze otochirurgii na świecie. Nie ogłosił wyników w odpowiednim momencie. Nie otrzymał paszportu, aby pojechać na światowy zjazd do Amsterdamu. My już mieliśmy taką szansę i sądzę, że wielu z nas w obszarze nauki ją wykorzystało i będzie symbolem Polski na świecie.
-
Adam Małysz, Człowiek Wolności w kategorii sport.
- Dziękuję tym z państwa, którzy przez te wszystkie lata niesamowicie mnie wspierali. Ja pamiętam zwłaszcza rok 1994, gdy powstała kadra Polski i od tego się zaczęło. Mieliśmy lepsze warunki, więcej pieniędzy i z biegiem czasu otwarte granice. Mogliśmy się rozwijać. Przez ten czas cały czas czuliśmy się Polakami i będąc za granicą czuliśmy się dumni, że Polska tak poszła do przodu i tak się rozwija.
-
Krystyna Janda na swoim profilu na Facebooku: Bardzo Państwu dziękuję.
-
Jurek Owsiak, Człowiek Wolności w kategorii społeczeństwo:
„Dziękuję milionom Polaków, którzy wspierają nas, są z nami, czują, że to co robimy jest made in Poland, jest nasze. Życzyłbym sobie, abyśmy w kolejnych 25 latach nie stracili naszych symboli. Ludzi, którzy przyjeżdżają na Przystanek Woodstock z zagranicy, pytamy, co wiedzą o Polsce. Mówią, że to wszystko zaczęło się w Berlinie. A co tam robił Lech Wałęsa? Pojechał po czajnik z gwizdkiem? To się w Polsce zaczęło. Dbajmy o symbole, bo je gubimy.
-
Włoska prasa ekonomiczna: 25 lat po 4 czerwca Polska jest nie do poznania
- W ciągu 25 lat, jakie minęły od wyborów z 4 czerwca 1989 r., w Polsce dokonały się głębokie zmiany gospodarcze i społeczne, a poziom życia, choć wciąż niższy niż na Zachodzie, bardzo wzrósł - pisze w niedzielę włoski dziennik ekonomiczny "Il Sole 24 Ore".
-
- Kiedy wkraczaliśmy w wolność, wszyscy mieliśmy nadzieję, że będzie wspaniale. Byliśmy naiwni. Teraz pieniądze są naszą cenzurą. Spektakle musimy traktować jako inwestycje, ponieważ tylko jeżeli zarobimy na jednych, będziemy mogli wystawiać następne - mówi Krystyna Janda, aktorka, dyrektor Teatru Polonia w Warszawie i Człowiek Wolności w kategorii kultura.
-
Solange Olszewska, która razem z mężem prowadzi Solaris Bus & Coach. Ludzie Wolności w kategorii biznes.
- Kiedy w 1994 roku wyjeżdżaliśmy z mężem z Niemiec, na pewno nie myłam, że dziś spotykamy się w tym miejscu. Nie bałam się wtedy mimo, że wszyscy mówili nam, że Polska jest już podzielona i nie ma tam miejsca na nowy biznes. Życie na emigracji było trudne. Kiedy mój mąż chciał awansować, usłyszał, że nie ma genu rodziny, do której należała firma. Żaden z naszych 2,5 tys. pracowników nigdy niczego takiego nie usłyszy - mówi Solange Olszewska.
- Wśród członków zarządu jest chłopak, który jest wychowankiem mojego męża. Skończył zawodówkę. Wszystkiego nauczył się u nas. Potem poszedł na studia a dziś jest jednym z najważniejszych ludzi w firmie. Tym, którzy mówią, że dziś czasu są trudniejsze, odpowiadam: nie ma czasów trudnych i łatwych. Wszystko zależy od determinacji i woli walki - dodaje.
-
Lech Wałęsa otrzymał nagrodę specjalną dla Człowieka 25-lecia „Gazety Wyborczej.
- Naszemu pokoleniu udało się. To prawda. Jako zwycięzców proszę was, abyśmy po tym wielkim burzeniu pomogli w budowaniu. Nasza walka spowodowała, że usunięto granice w Europie. Że przechodzimy z myślenia: państwo, kraj na większe zorganizowanie. W tym pokoleniu musimy powiększyć struktury, ale pytanie na jakich zasadach. Jesteśmy ostatnim najbardziej doświadczonym pokoleniem, które może wpłynąć na budowę fundamentów europejskich - mówił Lech Wałęsa.
- Dlatego kłóćmy się, spierajmy. Musimy zdecydować, jaki system demokratyczny będzie najlepszy. Nie ten. Jaki system ekonomiczny. Też nie ten. One były dobre do myślenia o państwie. Popracujcie nad tym to jeszcze kilka odznaczeń dostanę - dodawał.
-
Gala dobiegła końca. Trwa bankiet. A my mamy teraz czas, aby przytoczyć szerzej wystąpienia naszych gości i laureatów.
- To że się urodziłem 4 czerwca to zasługa mamy. A to że możemy dziś świętować i cieszyć się wolnością to zasługa nas wszystkich. 4 czerwca, co tu dużo gadać, to był nokaut. Lech Wałęsa na czele obozu solidarnościowego wygrał w walce nierównej, jak bokser na ringu, który wygrywa pomimo związanej jednej ręki. Zwyciężyła wtedy także wola przekształcania Polski wspólnie, zapraszając do tego przeciwników a nawet wrogów. To było zwycięstwo nad samym sobą - mówił prezydent Bronisław Komorowski.
- Albert Camus pisał, że wolność jest szansą na bycie lepszym. Dziś możemy się zastanawiać, czy potrafiliśmy tę szansę wykorzystać - dodawał.
-
Jeszcze pamiątkowe zdjęcie zwycięzców plebiscytu "Ludzie Wolności".
-
Ludzie wolności na Twitterze.
-
- Bracia Polacy 25 lat temu Polska pokazała siłę. Dziś bierzemy z was przykład. Jesteśmy silni, bo jesteśmy razem. Jeszcze Polska nie zginęła. Sława Ukrainie! - mówi Rusłana po zakończeniu piosenki.
-
Niespodzianka. Na scenie ukraińska piosenkarka Rusłana i Edyta Górniak. Śpiewają "Imagine" Johna Lenona.
-
Nagrodę w imieniu Krystyny Jandy odbiera jej córka Maria Seweryn. - Moja mama kończy właśnie spektakl w teatrze Polonia - wyjaśnia i odczytuje list.
"Piszę ten list na wypadek, gdyby spotkał mnie wielki honor. Już znalezienie się wśród wybranych było wystarczającą satysfakcją. Ten wybór to potwierdzenie, że życie i praca nasz uważane są za nadzwyczajne wyzwanie. Nie śmiałam marzyć o tym” - napisała Janda.
-
PILNE
Człowiekiem Wolności w kategorii kultura została Krystyna Janda.
-
Światowej sławy otochirurg i specjalista z otorynolaryngologii, audiologii i foniatrii. Stworzył niemal od zera Światowe Centrum Słuchu w Kajetanach pod Warszawą. W tym ośrodku wykonuje się najwięcej na świecie zabiegów poprawiających słuch.
- Dziękuje wszystkim tym, którzy oddali głosy na ludzi nauki. Myślę, że wielu z nas wykorzystało szansę i jesteśmy dziś symbolem sukcesu Polski. Każdy sobie sam rozstrzygnie, co się nie udało, ale w ciągu ostatnich 25 lat było bardzo wiele rzeczy pozytywnych - mówi Henryk Skarżyński.
-
Prof. Henryk Skarżyński: lekarz "dzieci gorszego Boga”
W 25. rocznicę wolnej Polski nasi czytelnicy i widzowie TVN wybrali pięć osób, które są symbolami zmian. Oto laureat w kategorii Nauka.
-
PILNE
Człowiekiem Wolności w kategorii nauka został Henryk Skarżyński.
-
Oto laureat plebiscytu "Ludzie Wolności” w kategorii sport
-
- Dziękuję tym, którzy mnie przez ten czas wspierali. Ja szczególnie pamiętam rok 1994, gdy wszystko się zaczęło. Otwarte granice sprawiły, że Polka zaczęła się rozwijać - mówi Małysz.
- Dziś największym wygranym jest Jurek Owsiak, bo przyszedł w podkoszulce, a my się tu gotujemy - dodaje.
-
PILNE
Człowiekiem wolności w kategorii sport został Adam Małysz.
-
PILNE
Człowiekiem Wolności w kategorii sport został Adam Małysz.
-
Czas na sport
Tu poszukiwaliśmy bohaterów, dzięki którym Polacy coraz chętniej zajmują się tą ważną dziedziną naszego życia. Nie chodzi nam wyłącznie o wybitnych zawodników, choć oczywiście ich z plebiscytu nie wykluczyliśmy. Ważna była dla nas pasja, zaangażowanie i chęć zmiany na lepsze w tej sferze.
-
Ludzie od słonecznych autobusów (Solange i Krzysztof Olszewscy)
Solaris powstał, bo jego twórca Krzysztof Olszewski miał „złe geny”. Dzięki temu też wraz z żoną mógł zostać Człowiekiem Wolności w plebiscycie "Gazety Wyborczej” I TVN. Kategoria Biznes.
-
- Ta nagroda jest szczególnie ważna dla mojego męża, którego tutaj dzisiaj nie ma, bo jest ciężko chory. A to on zaryzykował i wyjechaliśmy z Niemiec, aby budować wszystko od zera. Wierzyliśmy, że uczciwą pracą można osiągnąć bardzo dużo - mówi Solange Olszewska.
-
PILNE
Ludzi Wolności zostają Solange i Krzysztof Olszewscy - założyciele Solaris Bus & Coach, liczącego się w Europie producenta m.in autobusów i tramwajów. Są symbolem polskiego sukcesu w motoryzacji i współpracy gospodarczej. Prowadzą działalność społeczną oraz charytatywną. Od uruchomienia produkcji w 1996 r. z fabryki w Bolechowie pod Poznaniem wyjechało blisko 10 tys. pojazdów, które trafiły do 26 krajów. W 1999 r. pojawił się na rynku niskopodłogowy autobus miejski Solaris, który zdominował polski transport publiczny.
-
Czas na laureata w kategorii biznes.
Chcemy wyróżnić nie tylko biznesmenów o niezwykłych osiągnięciach, ale również tych, którzy prowadząc firmy lub budując wielkie przedsiębiorstwa nie zapomnieli o innych: godnie płacą swoim pracownikom, dają im szansę rozwoju, współpracują ze społecznością lokalną.
-
A teraz Stanisław Soyka i finaliści X-Faktor.
- Problemy twoje, moje, nasze boje, polityka. A przecież każdy włos jak nasze lata policzony. Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci. Daleko raj, gdy na człowieka się zamykam - śpiewa Soyka „tolerancję”.
-
Na scenie Leszek Możdżer. Wykonuje motyw przewodni z filmu Prawo i pięść.
-
"Nominuję go za ogromne serce i za odkrywanie uśpionego w nas dobra. Za każde uratowane dziecko i za każdego chorego, który ocalał dzięki niem - napisała do nas czytelniczka.
Były hipis i showman, który sam przyznaje, że edukację skończył na maturze, a przed narkotykami uchronił go przypadek lub palec boży. A jednak to on wyzwolił największą po 4 czerwca 1989 r. społeczną energię, najsensowniej zagospodarował entuzjazm młodych ludzi (w tym roku - 120 tys. wolontariuszy) i zdołał przekonać Polaków, by przez 25 lat wysupłali prawie 582 mln zł. To laureat plebiscytu "Ludzie Wolności” w kategorii Społeczeństwo
-
Jurek Owsiak dziękuje żonie, która „pomogła mu nie zwariować w wolnym kraju”.
„Dziękuje milionom Polaków, którzy nas wpierają i czują, że to co robimy jest made in Poland. Życzę sobie, abyśmy nie tracili naszych, polskich symboli i byli dumni z tego co robimy. Zmiany zaczęły się w Polsce, nie w Berlinie - mówi Owsiak.
Dziękuje tez prezydentowi Komorowskiemu i Wałęsie za to, że byli na Przystanku Woodstock.
- Bo to jest patriotyzm, ten od serca - dodaje.
-
PILNE
Człowiekiem Wolności w kategorii społeczeństwo został Jurek Owsiak.
-
Nagrodę w kategorii społeczeństwo wręczy Markus Telenbach, prezes TVN.
- Kiedy w 1989 roku Polska stawała się krajem wolnym byłem w sercu bogatej i starej Europy. To było fascynujące widzieć, jak kraj zza ciężkiej kurtyny, znów może mówić we własnym imieniu i wybierać własną przyszłość. 25 lat później Polska jest w zupełnie innym miejscu. Stała się liderem środkowej Europy - mówi.
-
- Byliśmy ostatnim pokoleniem, które miało jeszcze ludzi, którzy znali demokrację i kapitalizm przedwojenny. Następne nie miałoby świadków innych rozwiązań. Mięliśmy Ojca Świętego, następne pokolenie nie będzie miało. Komunizm wyczerpał swoje możliwości, problemem było jak bezpiecznie od niego odejść. Udało nam się, a byliśmy w trudniejszej sytuacji niż Ukraina. Mieliśmy 200 tys. sowieckich żołnierzy. Musieliśmy być sprytni, mądrzy i solidarni. I byliśmy - wspomina Lech Wałęsa.
-
- 25 lat to długi okres, a nasze 25 lat - to ćwierćwiecze, gdy świat zmienił kształt. Tu, w Polsce, zmieniał go nasz naród. Ten naród miał swoje różne twarze. Dla nas, ludzi "Gazety Wyborczej", najbardziej wyrazista była twarz Lecha Wałęsy - mówi Adam Michnik.
- Gdy w sierpniu 1980 r. elektryk z Gdańska przeskoczył przez płot na teren Stoczni, świat komunistyczny zatrząsł się w posadach. Na Kremlu pojawił się strach. Breżniew i jego towarzysze obawiali się słusznie, że to początek końca komunizmu. Mieli rację. Elektryk z Gdańska rzucił wyzwanie dyktaturze, która nazywała samą siebie dyktaturą proletariatu - mówi redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.
- Lechu, Polska zawsze będzie ci pamiętać, że zastałeś ją drewnianą, a zostawiłeś murowaną. Dzisiaj my, ludzie "Gazety Wyborczej", pierwszego niezależnego dziennika od Łaby do Władywostoku, składamy Ci, pierwszemu rycerzowi wolnej Polski, wyrazy głębokiej wdzięczności. Lechu, dziękujemy. I nie zapominajmy - kto się czubi, ten się lubi - dodaje.
-
Na scenie jest Adam Michnik. Wręczy nagrodę specjalną „Gazety Wyborczej” dla Człowieka 25-lecia.
-
Bogusław Linda jest dzisiaj Frazem Maurerem.
-
Za chwilę poznamy pierwszych laureatów.
- Serdecznie gratuluję wszystkim nominowanym, wybranych tak jak 4. czerwca głosami ludzi, społeczeństwa. Za 100 lat, 200 lat będą się historycy zastanawiali, czy to nie było najlepsze 25 lat w historii Polski - mówił prezydent Bronisław Komorowski, patron honorowy plebiscytu.
-
-
Na scenie Kaya i Mela Koteluk. Śpiewają "Nie pytaj o Polskę" Grzegorza Ciechowskiego.
-
- To, że możemy się dziś cieszyć wolnością to zasługa nas wszystkich - mówi prezydent Komorowski.
- Badania opinii publicznej mówią że trafił nam się złoty los na loterii. Życie moje, mojej rodziny, mojej miejscowości poszło w dobrą stronę. 71 proc. Polaków uważa, że zaszła dobra zmiana - mówi prezydent.
-
Galę prowadzi Kinga Rusin i Bogusław Linda.
-
Zaczynamy galę Ludzi Wolności. Przed państwem Wojciech Wagelwski, Marcin Wyrostek i Dawid Podsiadło.
- Myślę sobie, że ta zima kiedyś musi minąć... - śpiewa Waglewski.
-
Sala już niemal pełna. Jest prezydent Bronisław Komorowski z małżonka. Jest premier Donald Tusk. Wszyscy wstali i klaszczą. Prezydent Komorowski przywitał się z Lechem Wałęsą i Adamem Michnikiem.
-
KORESPONDENT
- Czekamy jeszcze na prezydenta Bronisława Komorowskiego. Ze względów bezpieczeństwa prosimy o zajmowanie miejsc - mówi spiker. Na razie goście dyskutują w przejściu.
-
KORESPONDENT
Dyrektor programowy TVN Edward Miszczak osobiście dogląda, czy rezerwacje są dobrze ułożone i wszyscy goście maja swoje miejsca. Piętro wyżej dziennikarze szykują się do pracy. Widownia powoli się zapełnia.
-
Gala finałowa odbędzie się w Ufficio Primo, przy ul. Wspólnej w Warszawie. Trwają tam właśnie ostatnie przygotowania.
-
Uroczystą galę zakończenia plebiscytu poprowadzą Bogusław Linda i Kinga Rusin.
W trakcie gali zagrają i zaśpiewają gwiazdy polskiej muzyki. Ekstraklasę polskich wokalistek reprezentować będą Kayah, Katarzyna Nosowska i Edyta Górniak, a także Mela Koteluk.
Nie zabraknie też mistrzów polskiej piosenki, tej bardziej rockowej - Wojciecha Waglewskiego, i tej bardziej jazzowej - Stanisława Sojki.
Za fortepianem usiądzie jeden z kandydatów do tytułu Człowieka Wolności, znakomity pianista Leszek Możdżer.
Podczas gali wystąpi również zagraniczna gwiazda - piosenkarka Rusłana Łyżyczko, jedna z najpopularniejszych ukraińskich wokalistek. Rusłana wspierała na Majdanie i w Europie rodaków walczących o wolność w swojej ojczyźnie.
Na pomoc rannym i rodzinom ofiar konfliktu na Ukrainie przeznaczymy wpływy z plebiscytowych SMS-ów.
-
Galę finałową można oglądać na żywo w telewizji TVN albo za pośrednictwem transmisji internetowej. Początek o godz. 20.
-
Jak wybieraliśmy „Ludzi Wolności”
Najważniejszych ludzi ostatnich 25 lat wybieramy wspólnie z czytelnikami "Gazety Wyborczej" i widzami TVN. Spośród tysięcy kandydatur przysłanych nam przez Państwa specjalnie do tego celu powołana kapituła wybrała 25 osób. Człowiek Wolności w każdej z pięciu kategorii został wybrany w drodze SMS-owego głosowania. Ogłoszenie laureatów dziś po godz. 20.
-
Dziś gala finałowa plebiscytu "Ludzie Wolności". Zapraszamy!
Plebiscyt "Ludzie Wolności" ma wyłonić tych, którzy są dla Polaków symbolem niepodległości, rozwoju, demokracji. Wybór należy do czytelników i widzów. Kapituła wyłoniła z nadesłanych propozycji po pięciu finalistów w każdej kategorii: biznes, kultura, nauka, społeczeństwo, sport.
Kto zwyciężył w poszczególnych kategoriach, okaże się już w niedzielę po godz. 20.
Galę będzie można śledzić na żywo na antenie telewizji TVN, która wraz z "Gazeta Wyborczą" zorganizowała plebiscyt oraz na wyborcza.pl.
- Chcemy pokazać bohaterów „drugiego etapu”, bohaterów zdobytej wolności: wizjonerów, ludzi z pasją, Judymów, Siłaczki, budowniczych szklanych domów, liderów społecznych i biznesowych. Ludzi, którzy zamiast brnąć w utarte schematy, idą pod prąd - z dobrym skutkiem. Ludzi, którzy zamiast myśleć o tym, co Polska może zrobić dla nich, myśleli, co oni mogą zrobić dla Polski - mówią Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”, oraz Markus Tellenbach, prezes zarządu Grupy TVN.
- Szukamy wybitnych postaci i osobowości w pięciu dziedzinach życia społecznego. Choć wielu wśród tych, którzy istotnie zmienili nasz kraj, już nie żyje, w tym plebiscycie chcemy uhonorować tylko żyjących. Po to, by mogli nas dalej prowadzić i być dla nas wzorem. W czasach, kiedy coraz trudniej o autorytety i o ważne głosy, takich ludzi szczególnie potrzebujemy - dodają.
To oni zostali "Ludźmi wolności"! Czytelnicy "Wyborczej" i widzowie TVN wybrali
Łukasz Woźnicki