- czwartek, 24 kwietnia 2014
-
CZWARTEK NA UKRAINIE
Ukraińskie wojsko przeprowadziło szturm na Słowiańsk - miasto na wschodzie Ukrainy kontrolowane przez separatystów. W operacji, według różnych źródeł, zgineło od 5 do 7 osób. Została ona wstrzymana, ponieważ separatyści stawili silny opór.
Drugim powodem wstrzymania akcji w Słowiańsku było rozpoczęcie przez Rosję manewrów wojskowych tuż przy granicy z Ukrainą. - Władze Ukrainy dały dziś zielone światło do użycia broni przeciwko cywilom. Musimy reagować na taki rozwój wydarzeń - tłumaczył szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu.
Rosyjskie manewry wywołały zdecydowaną odpowiedź ze strony ukraińskiego MSZ. Jego szef Andrij Deszczyca zapowiedział, że ewentualna inwazja na terytorium Ukrainy spotka się tym razem z militarną odpowiedzią. Dał też Rosji 48 godzin na wyjaśnienie powodu i opis przebiegu manewrów.
Rzecznik prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow ocenił, że działania władz Ukrainy na południowym wschodzie kraju stawiają pod znakiem zapytania prawomocność wyborów prezydenckich na Ukrainie zaplanowanych na 25 maja.
Od dwóch dni nie odbywają się rozmowy telefoniczne szefów dyplomacji Rosji i USA. Jak tłumaczył szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow, "wina nie leży po stronie Moskwy". Waszyngton nie wydał w tej sprawie komentarza.
Rosyjski Gazprom wystawił ukraińskiemu Naftohazowi rachunku na sumę 11,388 mld USD za nieodebranie zakontraktowanego gazu w 2013 roku zgodnie z zasadą "take-or-pay" (bierz albo płać). Wcześniej Gazprom zażądał od Ukrainy za niezapłacone rachunki za dostawy gazu w tym i ubiegłym roku ponad 2,2 miliarda USD.
Na dziś kończymy relację. Dziękujemy i zapraszamy jutro rano.
-
Fot. Mikhail Klimentyev
Putin: sankcje bolą, ale nie są krytyczne
Po raz pierwszy prezydent Rosji Władimir Putin przyznał publicznie, że Rosja odczuwa skutki sankcji nałożonych po agresji na Ukrainę - pisze Andrzej Kublik.
-
Fot. REUTERS/Marko Djurica
Pogrzeb Wołodymyra Rybaka
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ujawniła nagranie rozmowy telefonicznej, w której prorosyjski separatysta zgadza się pozbyć ciała zamordowanego ukraińskiego polityka Wołodymyra Rybaka. Jego śmierć skłoniła Kijów do interwencji na wschodzie kraju.
"Sława, proszę, zajmij się tym sztywnym (...) leży tu i cuchnie" - mówi w nagraniu mężczyzna, którego SBU zidentyfikowała jako rosyjskiego agenta.
Według ukraińskiego wywiadu człowiek, z którym rozmawiał agent, to Wiaczesław Ponomariow, samozwańczy burmistrz Słowiańska, które stało się bastionem separatystów.
"Ciało? Tak, właśnie kończę z dziennikarzami i zajmę się tym (...) Zajmę się pogrzebaniem tego krzykacza" - mówi na nagraniu mężczyzna zidentyfikowany jako Ponomariow.
Głos na nagraniu brzmi podobnie do głosu Ponomariowa, ale w treści rozmowy nie ma informacji, które mogłyby w sposób bezpośredni powiązać go z zabójstwem Rybakowa - wyjaśnia agencja Reutera.
W drugim nagraniu, które udostępniła SBU, inny rosyjski agent, mówiący charakterystycznym moskiewskim slangiem, każe agentowi działającemu w okolicach Gorłówki, gdzie Rybak był radnym, porwać go, ponieważ polityk "stał się szkodnikiem" we władzach miejskich.
-
Słowacja i Ukraina podpiszą w poniedziałek memorandum o organizacji zwrotnych dostaw gazu na Ukrainę przez niewielki gazociąg Vojany-Użhorod, ale bez zgody Moskwy nie jest możliwy rewers rurociągiem tranzytowym - potwierdzili ministrowie obu krajów.
Ukraina ma też możliwość zwrotnego przepływu mniejszych ilości gazu z Polski i Węgier, a także z Rumunii. Ukraiński minister energetyki Jurij Prodan przyznał jednak po rozmowach w Bratysławie, że dostawy te nie wystarczą na zaspokojenie potrzeb jego kraju w okresie zimowym.
-
- Zaplanowane na 23 i 24 kwietnia rozmowy pomiędzy ministrami spraw zagranicznych Rosji i USA nie doszły do skutku z przyczyn niezależnych od Moskwy - poinformował szef rosyjskiej dyplomacji Sergiej Ławrow cytowany przez agencję RIA Novosti.
-
PILNE
Fot. AP Photo/Petr David Josek
Szef MSZ Ukrainy Andrij Deszczyca w wywiadzie dla agencji Associated Press: Decyzja Rosji o ćwiczeniach wojskowych przy granicy z Ukrainą znacznie podnosi napięcie w regionie.
Deszczyca przyznał, że jego kraj "odrobił lekcję, jaką była aneksja Krymu". - Po tym doświadczeniu będziemy walczyć z rosyjskimi żołnierzami, jeśli najadą Ukrainę - zapowiedział.
- Ukraińscy obywatele i ukraińska armia są na to gotowi - zapewnił, apelując do Rosji o wycofanie się z wojskowych manewrów w regionie przygranicznym.
-
Artykuł szefa kanadyjskiego MSZ Johna Bairda, w którym autor omówi politykę Władimira Putina i sytuację na Ukrainie, ukaże się w piątkowej "Gazecie Wyborczej".
-
Fot. Margarita Simonyan/Twitter
Ten wpis na Twitterze rozwścieczył dziś ukraińskich komentatorów. "Ukraino! Spoczywaj w pokoju" - napisała redaktor naczelna propagandowej putinowskiej telewizji RT Margarita Simonyan.
-
Oświadczenie ukraińskiego MSZ: Mamy prawo twierdzić, że demonstrując swą siłę militarną na granicach z Ukrainą Moskwa stara się wpłynąć na legalne działania władz ukraińskich skierowane na walkę z uzbrojonymi ugrupowaniami bandyckimi, które we wschodnich obwodach Ukrainy prowadzą działania terrorystyczne.
MSZ Ukrainy dało Rosji 48 godzin na udzielenie wyjaśnień w sprawie manewrów przy granicach Ukrainy.
-
Fot. REUTERS/Valentyn Ogirenko
Rosyjski biznesmen Michaił Chodorkowski ostro skrytykował w Kijowie politykę prezydenta Władimira Putina i ocenił, że jego działania wobec Ukrainy sprawiają, iż Moskwa przestaje być "centrum przyciągania świata wschodniosłowiańskiego". Chodorkowski, który po wielu latach wyszedł w grudniu 2013 roku z rosyjskiego łagru, przyjechał na Ukrainę by wziąć udział w rosyjsko-ukraińskim kongresie intelektualistów "Rosja-Ukraina: dialog".
- W wyniku ambicji naszego prezydenta Moskwa na długo, albo nawet na zawsze, straciła szansę by stać się centrum przyciągania świata wschodniosłowiańskiego. W wyniku tej głęboko nieprzemyślanej polityki rola centrum słowiańskiego po całym tysiącleciu ponownie może wrócić do Kijowa - mówił Chodorkowski.
-
Fot. CanadaPolska/Twitter
Z wizytą w Polsce przebywa minister spraw zagranicznych Kanady John Baird. Jak podaje ambasada Kanady w Polsce, podczas spotkania z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim obiecał on, że na pomoc Ukrainie jego kraj przeznaczy 9,2 mln dolarów kanadyjskich.
-
Fot. J-Francois Belanger/Twitter
- Zostałem pobity, zasłonięto mi oczy i związano ręce. Ale potem traktowano mnie dobrze - relacjonuje Ostrovsky Belangerowi z telewizji CBC.
-
Fot. J-Francois Belanger/Twitter
Ostrovsky jedzie do Doniecka samochodem CBC - poinformował dziennikarz tej kanadyjskiej telewizji J-Francois Belanger, zamieszczając na Twitterze zdjęcie uwolnionego przez separatystów Ostrovsky'ego.
-
PILNE
Przetrzymywany przez separatystów w Słowiańsku dziennikarz VICE Simon Ostrovsky jest na wolności. Jedzie właśnie do Doniecka. BBC miała już okazję z nim rozmawiać - poinformował dziennikarz tej telewizji Kevin Bishop
-
Ukraiński Kanał 5 informuje, że służby mundurowe Ukrainy znów zajęły barykady na przedmieściach Słowiańska i zepchnęły separatystów do centrum miasta. Ta sama stacja przytacza też słowa samozwańczego mera Słowiańska dowodzącego miejscowymi rebeliantami, Wjaczełsawa Ponomariowa, który miał zapowiedzieć, że, jeśli zostaną zaatakowani, odpowiedzą granatami, karabinami maszynowymi i przygotowaną dla władz "małą niespodzianką".
-
Międzynarodowy Fundusz Walutowy podejmie 30 kwietnia decyzję w sprawie udzielenia Ukrainie pomocy finansowej - poinformował w Waszyngtonie rzecznik MFW Gerry Rice. Według źródeł cytowanych przez AFP możliwa pomoc wynosi 17 mld dolarów.
-
Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
- Europa nie ma dobrej odpowiedzi na zaostrzenie sytuacji na Ukrainie. Dopiero ją budujemy - ocenił premier Donald Tusk na konferencji w Radomiu.
Tusk: Świat nie jest politycznie gotowy na ewentualną eskalację sytuacji na Ukrainie
- Świat nie jest dziś politycznie przygotowany na rozpad państwa ukraińskiego czy agresję na ten kraj. Ale scenariusz może być czarny, nie można na to przymykać oczu i udawać, że wszystko jest w porządku - powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej w Radomiu
-
Fot. AP Photo/Sergei Supinsky, Pool
Tymczasowy prezydent Ukrainy Ołeksandr Turczynow: Po sukcesie sił ukraińskich w walce z separatystami Rosja od gróźb przeszła do działań przy granicy naszego kraju. Nie cofniemy się przed zagrożeniem terrorystycznym i dalej będziemy robić wszystko, aby chronić naszych obywateli.
- Żądamy też, aby Rosja zaprzestała szantażu i wycofała wojska spod wschodniej granicy naszego kraju - apelował Turczynow.
-
PILNE
Fot. REUTERS/Alexei Druzhinin/RIA Novosti/Kremlin
Rzecznik prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow (na zdjęciu z prawej, obok prezydenta Rosji): działania władz Ukrainy na południowym wschodzie kraju stawiają pod znakiem zapytania prawomocność wyborów prezydenckich na Ukrainie zaplanowanych na 25 maja.
-
W ratuszu w Mariupolu wciąż przebywa dziesięciu uzbrojonych separatystów - poinformowało ukraińskie MSW. Budynek otacza obecnie ponad 100 funkcjonariuszy, których zadaniem jest niedopuszczenie do użycia przemocy przez prorosyjskich bojowników.
Akcja władz Ukrainy w Mariupolu zaczęła się o 3 rano. 20 uzbrojonych funkcjonariuszy weszło do budynku i zażądało od separatystów, aby natychmiast opuścili siedzibę rady miasta. Separatyści postanowili walczyć w obronie budynku. Według agencji Interfax Ukraina rannych w starciach zostało 5 osób. Walki zakończyły się, gdy na miejsce przybyło więcej służb porządkowych.
-
Premier Czech Bohuslav Sobotka po spotkaniu z premierem Słowacji Robertem Fico oświadczył, że Czechy wypowiedziałyby się przeciwko "zakrojonym na szeroką skalę" sankcjom przeciw Rosji. - Zaszkodziłoby to wzrostowi gospodarczemu w Europie - argumentował, dodając, że rząd Słowacji widzi sprawę podobnie.
Wypowiedź czeskiego premiera miała miejsce zanim Rosja zapowiedziała manewry na granicy z Ukrainą.
-
PILNE
Pierwotny plan na dziś, aby odbić Słowiańsk z rąk separatystów, został zawieszony z powodu działań Rosji przy wschodniej granicy Ukrainy - poinformował Kyiv Post wysoki pracownik ukraińskich służb bezpieczeństwa. Według ukraińskich służb ryzyko rosyjskiej inwazji wzrosło obecnie w sposób bardzo znaczący.
Źródło Kyiv Post poinformowało także, że w wyniku operacji antyterrorystycznej zginęło dziś siedem osób. - Separatyści panikują - zaznaczył informator ukraińskiego portalu.
-
Fot. REUTERS/Jim Bourg
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton złożyła kondolencje bliskim zamordowanych na Ukrainie polityków Wołodymyra Rybaka i Pawło Kowalenki. - Niezależne i transparentne śledztwo powinno rzucić światło na te zabójstwa i doprowadzić sprawców przed sąd. Wszystkie osoby bezprawnie przetrzymywane przez uzbrojone grupy we wschodniej Ukrainie muszą być natychmiast uwolnione, czy to dziennikarze, miejscowi liderzy, czy zwykli obywatele - zaznaczyła.
-
fot. Luke Harding/Twitter
Takie ulotki rozrzucane są nad Słowiańskiem z ukraińskich helikopterów. Mieszkańcy miasta wzywani są w nich do 'unikania rosyjskich terrorystów' - informuje Luke Harding, korespondent "Guardiana".
-
Rosyjskie wojsko w Nowoszachtinsku.
fot. InfoResist
-
PILNE
- Od dzisiaj w przygranicznych regionach rozpoczynają się ćwiczenia batalionowych zgrupowań taktycznych Południowego i Zachodniego Okręgów Wojskowych. Zadania w pobliżu granicy państwowej będzie wypełniać także lotnictwo - mówił Szojgu na posiedzeniu kolegium resortu obrony.
-
PILNE
Moskwa odpowiada na operację antyterrorystyczną Ukrainy.
- Władze Ukrainy dały dziś zielone światło do użycia broni przeciwko cywilom. Musimy reagować na taki rozwój wydarzeń. Ze względu na sytuację w południowo-wschodniej części Ukrainy rozpoczynamy manewry na terenach przygranicznych - ogłosił rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu.
Telewizja TSN pokazała nagranie nakręcone dziś popołudniu przez mieszkańców Nowoszachtinska w rosyjskim obwodzie rostowskim. Pokazuje wzmożony ruch wojskowych pojazdów. Miejscowość znajduje się 10 km od granicy z Ukrainą i to w stronę granicy zmierzają transportery opancerzone, ciężarówki z żołnierzami, działa samobieżne.
-
KORESPONDENT
- Tak teraz wygląda wjazd do Słowiańska. Barykada znów pod kontrolą bojownikow z Ochotniczej Armii Donbasu. Ukrainskich wojsk nie widać - mówi Piotr Andrusieczko.
fot. Piotr Andrusieczko
-
KORESPONDENT
Fot. GLEB GARANICH / REUTERS
- Jestem na rogatkach Słowiańska. Żołnierze służb specjalnych rzeczywiście się wycofali się i ich miejsce zajęli separatyści. Trzeba zrozumieć, jaka tutaj panuje sytuacja. W Słowiańsku żyje 100 tys. ludzi. Główne ulice są kontrolowane przez bardzo dobrze uzbrojonych separatystów. Jak sądzę, nikt nie chce brać odpowiedzialności za przypadkowe ofiary starć, do jakich by doszło. To obawa, aby Słowiańsk nie stał się drugim czeczeńskim Groznym - mówi Piotr Andrusieczko.
-
PILNE
Fot. MARKO DJURICA / REUTERS
Ludowa Republika Doniecka, która deklaruje niezależność od Kijowa, ogłosiła mobilizację sił separatystycznych we wschodniej Ukrainie. To odpowiedź na antyterrorystyczną operację ukraińskiego wojska i szturm na Słowiańsk.
- To oznacza tylko jedno: wojnę domową - mówią agencji Interfax liderzy separatystów.
-
fot. AP Photo/RIA Novosti Kremlin
Putin: sankcje nieco szkodzą Rosji, ale...
Prezydent Rosji powiedział w czwartek, że sankcje wprowadzone przez Zachód generalnie przynoszą jakieś straty, lecz nie krytyczne.
- Generalnie, zapewne, szkodzą, bo rewidowane są ratingi, mogą drożeć kredyty itd. Ale zdecydowanie straty nie mają krytycznego charakteru - mówił prezydent na forum medialnym w Sankt Petersburgu.
Putin potępił też użycie sankcji jako instrumentu w stosunkach międzynarodowych, podkreślając, że szkodzą one wszystkim, także tym, którzy je wprowadzają.
-
Dziennikarz agencji Reutera precyzuje, że żołnierze w pojazdach opancerzonych wycofali się z punktu kontrolnego na drodze do wsi Chretyszcze. Zajmowali go przez około dwie godziny.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy informowała, że wojsko zdobyło dzisiaj trzy punkty kontrolne. Co dzieje się na pozostałych, nie wiadomo.
Prorosyjscy separatyści zajęli miejsce żołnierzy i przystąpili do umacniania go workami z piaskiem.
Na grafice Ukraińskiej Prawdy widać rozkład punktów kontrolnych wokół Słowiańska.
-
PILNE
- Ukraińskie siły wycofują się z punktu kontrolnego na północy Słowiańska. Separatyści wracają na swoje pozycje - informuje agencja Reutera, powołując się na świadków.
Na razie nikt inny nie potwierdza tej informacji.
-
PILNE
Według Władimira Putina władze w Kijowie dopuściły się „przestępstwa przeciw własnemu narodowi”.
- Operacja przeciwko narodowi Ukrainy będzie mieć konsekwencje dla ludzi w Kijowie, którzy podejmują takie decyzje, w kontekście stosunków między Moskwą a Kijowem - powiedział Putin.
-
W serwisie YouTube są już filmy, które pokazują jak ukraińscy żołnierze służb specjalnych zajmują punkty kontrole przy wjeździe do Słowiańska.
-
fot. Piotr Andrusieczko
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) prosi mieszkańców Słowiańska, by pozostali w swych domach w związku z prowadzoną tam operacją antyterrorystyczną.
Rzeczniczka SBU Maryna Ostapenko zaapelowała do cywilów w Słowiańsku, by nie pomagali terrorystom.
"Możemy zacząć działać, strzelać i zrzucać bomby, ale nie chcemy ofiar wśród ludności cywilnej. Dlatego też po raz kolejny zwracamy się do cywilów, by nie stawali jako żywe tarcze między nami a terrorystami" - powiedziała dziennikarzom w Kijowie.
Informacje o tym, że separatyści starają się wykorzystać ludzi jako obronę przed atakiem sił MSW i wojsk Ukrainy przekazują także media na wschodzie kraju. Portal Ostrow donosi z Doniecka o rozpowszechnianych w sieciach społecznościowych nawoływaniach, by mieszkańcy Słowiańska pomogli buntownikom bronić się na barykadach na drogach dojazdowych do miasta.
-
PILNE
Fot. RIA Novosti / REUTERS
- Jeśli reżim w Kijowie użył wojska przeciwko ludności Ukrainy, to jest to bez wątpienia bardzo poważne przestępstwo - komentuje wydarzenia w Słowiańsku Władimir Putin. Słowa prezydenta Rosji cytują rosyjskie agencje.
-
KORESPONDENT
- Jestem w centrum Słowiańska. Ukraińscy żołnierze przepuścili dziennikarzy i mogliśmy się tu dostać. Przed chwila minął nas bardzo dobrze uzbrojony patrol bojowników z Ochotniczej Armii Donbasu. Mieli broń automatyczną i granatniki przeciwpancerne. Czeka nas bardzo długi dzień - mówi korespondent GW Piotr Andrusieczko.
fot. Piotr Andrusieczko
fot. Piotr Andrusieczko
-
W serwisie YouTube pojawił się pierwszy film ze szturmowanego przez ukraińskie wojsko Słowiańska. Pokazuje dym na płonącymi barykadami i krążący nad miastem ukraiński helikopter.
-
PILNE
fot. Twitter
- Podczas akcji w Słowiańsku zabito pięciu terrorystów. Zginęli podczas akcji odblokowywania dojazdów (na zdjęciu) do opanowanego przez separatystów miasta - podało MSW Ukrainy.
Resort przekazał, że w wyniku operacji zniszczono trzy blokady, ustawione przez separatystów w północno-wschodniej części miasta.
- Podczas starcia co najmniej pięciu terrorystów zostało zlikwidowanych. Po stronie uczestników operacji antyterrorystycznej jedna osoba została ranna - poinformowało MSW.
-
Ukraińskie wojsko zajmuje pozycje w Słowiańsku. Separatyści umacniają się w centrum miasta, w pobliżu siedziby służby bezpieczeństwa.
fot. Reuters
fot. Reuters
fot. Reuters
-
PILNE
fot. zaxid.net
- Ukraińskie pojazdy opancerzone sforsowały barykadę na północy zajętego przez prorosyjskich separatystów Słowiańska - poinformowała w czwartek agencja AFP. Fotograf tej agencji widział pięć wozów opancerzonych.
Reuters podał, że ukraińscy żołnierze przejęli także punkt kontrolny separatystów na północ od Słowiańska. - Cywilom, którzy przebywają w ratuszu w Słowiańsku, nakazano opuszczenie budynku - powiedziała rzeczniczka separatystów, cytowana przez AFP.
- Uzbrojeni mężczyźni, którzy ochraniają ratusz, zostają na miejscu - dodała.
fot. Twitter
-
fot. Gazprom
Rosyjski Gazprom poinformował w czwartek o wystawieniu ukraińskiemu Naftohazowi rachunku na sumę 11,388 mld USD za nieodebranie zakontraktowanego gazu w 2013 roku zgodnie z zasadą "take-or-pay" (bierz albo płać).
Według agencji Interfax-Ukraina wiceszef Gazpromu Aleksandr Miedwiediew powiedział dziennikarzom, że zgodnie z kontraktem Naftohaz powinien był odebrać 41,6 mld metrów sześciennych gazu, a odebrał jedynie 12,9 mld.
Wcześniej Gazprom zażądał od Ukrainy za niezapłacone rachunki za dostawy gazu w tym i ubiegłym roku ponad 2,2 miliarda USD.
-
PILNE
Korespondent GW Piotr Andrusieczko jest przy wjeździe do Słowiańska, gdzie trwa szturm ukraińskiego wojska na pozycje separatystów.
„Jesteśmy za ukraińskimi transporterami ze specnazem wchodzącym do Słowiańska. Płonie barykada przy wjeździe do miasta. Słychać pojedyncze strzały. Latają helikoptery. Mam kamizelkę kuloodporną. Wszystko powinno być ok.- mówi Piotr Andrusieczko.
fot. Piotr Andrusieczko
fot. Piotr Andrusieczko
-
PILNE
- Dwie osoby zginęły podczas strzelaniny na drodze dojazdowej do zajętego przez prorosyjskich separatystów Słowiańska w obwodzie donieckim na wschodniej Ukrainie - poinformował lokalny portal Slavgorod.com.ua.
Serwis donosi, że doszło tam do potyczki między separatystami a "grupą uzbrojonych ludzi", którzy otworzyli ogień do przeciwników ukraińskich władz.
"Według wstępnych danych dwóch mężczyzn zginęło na miejscu, są też ranni" - podał portal.
Obecni na miejscu dziennikarze z Polski przekazali PAP, że na Słowiańsk nacierają obecnie wojska ukraińskie, którym towarzyszą transportery opancerzone. W powietrzu latają helikoptery. Świadkowie mówią, że siły ukraińskie, które nadchodzą od strony Charkowa, spaliły barykadę separatystów.
Oficjalne źródła nie potwierdziły dotąd tych informacji.
-
fot. VASILY FEDOSENKO / REUTERS
Władze krymskiego Bakczysarajku zdecydowały o budowie pomnika „uprzejmego żołnierza”.
„Zabytek lokalny ‘uprzejmy żołnierz’ wraz z elementami rekreacji stanie przy ul. Czechowa” - ogłosił komitet wykonawczy rady miasta, cytowany przez ukraińskie media.
"Pomnikiem mieszkańcy Bakczysaraju chcą utrwalić w pamięci tych, których pokojowa walka o wolność doprowadziła do referendum na Krymie. Dzięki ich wytrwałości i poświęceniu możliwe było wejście Krymu w skład Federacji Rosyjskiej bez tragicznych konsekwencji" - tłumaczy rada miasta.
-
Analitycy Międzynarodowego Funduszu Walutowego zalecają, aby przekazać Ukrainie 17 mld. dol. pożyczki stabilizacyjnej. Taki krok jest konieczny w obliczu spodziewanego w tym roku 5-procentowego spadku PKB - pisze Interfax Ukraina.
Rząd Ukraiński szacował, że ukraiński PKB spadnie w tym roku o 3 pkt. proc. i prosił o 14-18 mld dol. pożyczki. Zdaniem analityków MSW 17 mld dol. jest zasadne. Możliwe, że pomoc zostanie przyznana 30 kwietnia.
-
- Ławrow oskarża Amerykę, że reżyseruje przedstawienie na Ukrainie. Niestety, Amerykanie dwukrotnie dali pożywkę dla takich oskarżeń - pisze z Waszyngtonu korespondent Gazety Wyborczej Mariusz Zawadzki.
Ławrow straszy Ukrainę. „Atak na Rosjan to atak na Rosję”
Rosyjski minister spraw zagranicznych otwarcie grozi Ukrainie inwazją i oskarża Amerykę o sterowanie rządem w Kijowie.
-
fot,. wikipedia
Dwa rosyjskie bombowce naruszyły wczoraj holenderską przestrzeń powietrzną. Holendrzy poderwali dwa F-16.
Myśliwce z bazy wojskowej Volkel zostały wysłane nad Morze Północne, gdzie przebiega granica pomiędzy przestrzenią powietrzną Holandii i Wielkiej Brytanii. Przechwycenie bombowców nie było konieczne, bo rosyjskie samoloty były już eskortowane przez myśliwce brytyjskie.
Jak poinformowało holenderskie ministerstwo obrony, przestrzeń powietrzną naruszyły dwa Tu-95 - rosyjskie strategiczne bombowce dalekiego zasięgu. Według MON podobne incydenty mają miejsce kilka razy w roku.
-
fot. 0629
Informacje serwisu 0629 nieco różnią się tych, które podaje Awakow.
"Według naszych informacji w starciach rannych zostało pięciu mężczyzn w wieku od 18 do 28 lat. Trafili na pogotowie z siniakami, ranami głowy i podejrzeniem złamań" - pisze 0629.
Pod budynkiem rady miasta zebrała się grupa mieszkańców Mariepolu, która sprzyja separatystom. Trwają protesty i rozmowy władz miasta, milicji a także demonstrantów.
-
fot. 0629
Odbicie ratusza w Mariupolu potwierdza szef Ukraińskiego MSW Arsen Awakow.
- Operacja zakończyła się sukcesem. W budynku nie ma już separatystów. Ratusz jest obecnie sprawdzany przez pirotechników. Niedługo do normalnej pracy będą mogli powrócić urzędnicy. Burmistrz miasta jest już w środku - napisał Awakow w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
- W tym przypadku odbyło się bez ofiar. I to jest słuszne i właściwe. Proces normalizacji będzie postępował - zapowiada szef MSW.
-
PILNE
fot. 0629
Żołnierze wojsk wewnętrznych Ukrainy odbili okupowany przez separatystów ratusz w Mariupolu w rejonie donieckim.
To na razie niepotwierdzone informacje podawane przez lokalny serwis 0629.
- Dziś nad ranem grupa nieznanych ludzi wdarła się do zajętego przez separatystów ratusza. W starciach ucierpiało pięć osób. Trafiły do szpitala z różnymi obrażeniami. Na wyższych piętrach zabarykadowali się separatyści. Budynek został otoczony kordonem uzbrojonej milicji - pisze 0629.
-
- Zabiegi polskiego premiera zderzają się z kontrofensywą Gazpromu, który usiłuje rozbić wspólny front Europy i jej energetyczną solidarność wobec Rosji - pisze Andrzej Kublik z Gazety Wyborczej.
Energetyczna misja Tuska. Rosyjski koncern daje odpór
Polski premier namawia Europę do solidarności energetycznej w obliczu agresji Rosji wobec Ukrainy. A Gazprom przeciąga na stronę Rosji kolejne państwa Unii
-
fot. VKontakte
Mieszkańcy Artimowska opisują na Facebooku i VKontakte, że nad ranem w pobliżu jednostki wojskowej słychać było strzały i eksplozje. Około godz. 5 rano nad miastem krążył wojskowy helikopter.
Władze miasta odwołały dziś zajęcia w szkołach.
"Ze względu na niestabilną sytuacją w mieście i troskę o bezpieczeństwo dzieci, Departament Edukacji miasta zaleca, aby rodzice pozostawili dziś uczniów i przedszkolaków domu" - mówi zastępca dyrektora departamentu edukacji Oksana Karpets.
-
- W strzelaninie w Artiomowsku ucierpiał jeden żołnierz. Z raną twarzy trafił do miejscowego szpitala - informuje lokalny serwis 06274.com.ua
- Stan 27-letniego pacjenta jest średni - mówi Walentin Blednow, naczelny lekarz szpitala w Artiomowsku.
-
- Jeśli Ukraińcy będą spokojni, to Putin zajmie Ukrainę bez jednego strzału. Jak zaczną strzelać - Rosja rozpocznie interwencję. Tak źle i tak niedobrze. Ale myślę, że gdyby chodziło o Polskę, to my zaczęlibyśmy strzelać - mówi Adam Michnik, redaktor naczelny Gazety Wyborczej.
- Ukraina stanie się dla Putina tym, czym Afganistan dla ZSRR. Rosja połamie sobie na niej zęby, a Krym stanie się dla niej tym, czym Kosowo dla Slobodana Miloszevicia - mówi redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik w rozmowie z białoruskim portalem Karta 97.
-
PILNE
- Nocą w Artiomowsku w rejonie donieckim grupa kilkudziesięciu uzbrojonych w broń automatyczną i granatniki separatystów zaatakowała magazyn broni - donosi Ukraińska Prawda. Cytuje doniesienia Dmitrija Tymczuka, szefa ukraińskiego Centrum Badań Wojskowo-politycznych.
- Doszło do starcia z pilnującymi składu żołnierzami, którym udało się odeprzeć atak. Ekstremiści uciekli, ale według wstępnych informacji w Artiomowsku są ranni - informuje Tymczuk.
-
fot. AP Photo/Carolyn Kaster
Barack Obama zarzucił w czwartek Rosji, że nie przestrzega porozumienia zawartego w ubiegłym tygodniu w Genewie w celu rozładowania kryzysu na Ukrainie. Przebywający z wizytą w Japonii prezydent USA zagroził Moskwie dalszymi sankcjami.
"Na razie nie zauważyliśmy, by Rosja działała w duchu genewskiego porozumienia" - ubolewał Obama na konferencji prasowej w Tokio po rozmowach z japońskim premierem Shinzo Abe.
Jak powiedział amerykański prezydent, "mający złe zamiary uzbrojeni mężczyźni nadal przejmują budynki na wschodzie Ukrainy, nękają ludzi, którzy się z nimi nie zgadzają, destabilizują sytuację w regionie".
Według Obamy Rosja nie podejmuje żadnych działań w celu powstrzymania tych prorosyjskich separatystów. "Nie widzimy, aby Rosja interweniowała, by ich zniechęcić" - podkreślił.
Dodał, że jeśli Moskwa nie zmieni postępowania, "będą konsekwencje i nowe sankcje". Przypomniał, że wprowadzone już sankcje mają wpływ na rosyjską gospodarkę.
"Rząd ukraiński podejmuje konkretne kroki, wprowadza prawo amnestii i oferuje szeroki wachlarz reform w poszanowaniu konstytucji, co jest zgodne z logiką rozmów w Genewie" - dodał szef państwa. Powtórzył, że "nie ma militarnego rozwiązania problemu na Ukrainie".
Były to pierwsze publiczne wypowiedzi Obamy na temat ukraińskiego kryzysu od podpisania w ubiegły czwartek przez szefów dyplomacji Ukrainy, USA, UE i Rosji porozumienia w Genewie. Szefowie dyplomacji uzgodnili wtedy, że będą dążyć do deeskalacji napięcia we wschodnich regionach Ukrainy.
-
CZWARTEK NA UKRAINIE
- środa, 23 kwietnia 2014
-
- Prezydent Bronisław Komorowski rozmawiał telefonicznie z p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandrem Turczynowem - poinformował Jaromir Sokołowski, prezydencki minister odpowiedzialny za sprawy zagraniczne.
- W przededniu spotkania z okazji piątej rocznicy powołania Partnerstwa Wschodniego Turczynow poinformował Komorowskiego o aktualnej sytuacji na Ukrainie i działaniach, które ukraińskie władze zamierzają podjąć w celu stabilizacji sytuacji na Ukrainie - mówił Sokołowski.
Sławomir Kamiński/ Agencja Gazeta
Prezydent Bronisław Komorowski
-
Departament Stanu USA uznał wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, jakoby Stany Zjednoczone stały za politycznymi niepokojami na Ukrainie, za "niedorzeczną". - Wiele twierdzeń, które wygłosił w wywiadzie (dla anglojęzycznej telewizji rosyjskiej RT), jest niedorzecznych i nie mają one oparcia w faktach - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki.
Poproszona o konkrety Psaki wymieniła postawione przez Ławrowa zarzuty, że USA mają coś wspólnego z ukraińską operacją antyterrorystyczną, że kierują nią bądź ją finansują.
-
Ukraińskie MSZ po raz kolejny zaapelowało do Rosji o wycofanie jej armii znad wspólnej granicy i oświadczyło, że koncentracja sił wojskowych może zaostrzyć sytuację w tym regionie. Ukraińcy wciąż obawiają się, że Rosjanie mogą wkroczyć na ich terytorium.
- Istnieje niebezpieczeństwo, że uzbrojone ugrupowania sił prorosyjskich w tej części Ukrainy mogą wykorzystać obecność wojsk rosyjskich w pobliżu granicy, by sprowokować ich wprowadzenie na terytorium naszego kraju - głosi opublikowane dziś oświadczenie ukraińskiej dyplomacji.
-
PILNE
Prorosyjscy separatyści na wschodniej Ukrainie ostrzelali helikopter sił zbrojnych tego kraju - poinformował ukraiński ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk. Był to już drugi taki atak w ciągu ostatniej doby. Doszło do niego w obwodzie donieckim.
Helikopter wojskowy Mi-8 został ostrzelany w pobliżu Kramatorska, jednego z dwóch - obok Słowiańska - ośrodków separatystów we wschodnich obwodach. Incydent miał miejsce w godzinach wieczornych, a w jego wyniku nikt nie ucierpiał. Strzelano z karabinu maszynowego kalibru 5,45 mm - napisał Tymczuk na swoim Facebooku.
Wczesniej nad Słowiańskiem został ostrzelany z broni maszynowej przez separatystów samolot An-30 ukraińskich sił powietrznych, służący do obserwacji i fotografowania obiektów naziemnych. Kilka pocisków trafiło w kadłub, jednak maszyna zdołała bezpiecznie dotrzeć do bazy. Ukraińska prokuratura potraktowała to zdarzenie jako atak terrorystyczny.
-
- Separatyści, którzy ogłaszają powstanie samozwańczych republik na kształt Donieckiej Republiki Ludowej, narażają region na całkowitą izolację - ostrzegł gubernator obwodu donieckiego Serhij Taruta.
- Nasz przemysł pracuje na globalne rynki. Ogłaszanie jakichś republik oznacza, że będziemy tutaj mieli nieuznawane przez nikogo terytorium objęte wszelkimi możliwymi sankcjami. Nie można będzie ani stąd wyjechać, ani niczego sprzedać. Trzeba to wyjaśniać ludziom" - powiedział na naradzie z szefami administracji rejonowych i merami miast swego obwodu.
-
- Faworyt planowanych na 25 maja wyborów prezydenckich na Ukrainie Petro Poroszenko ma szansę na zwycięstwo w nich już w pierwszej turze - wynika z opublikowanego najnowszego sondażu czterech ośrodków pod kierunkiem pracowni Socis.
Na znanego przedsiębiorcę, byłego szefa dyplomacji Petra Poroszenkę zagłosowałoby 48,4 proc. osób, które mają zamiar iść na wybory.
Jak zauważa agencja Reutera, to tylko trochę mniej niż absolutna większość niezbędna do uniknięcia drugiej tury - pojedynku z kandydatem z drugiego miejsca, czyli według sondażu byłą premier Julią Tymoszenko. 14 proc. wyborców zdecydowanych pójść do urn deklaruje, że odda głos właśnie na nią.
Fot. Lefteris Pitarakis/ AP Photo
Kandydat na prezydenta Ukrainy Petro Poroszenko
-
Znany bokser i lider partii UDAR Witalij Kliczko, który do niedawna był jednym z najwyżej notowanych kandydatów na prezydenta Ukrainy, został dziś wysunięty przez swoje ugrupowanie jako kandydat na mera Kijowa.
Wybory odbędą się w stolicy 25 maja jednocześnie z wyborami prezydenckimi. W marcu Kliczko zdecydował, że nie będzie się ubiegał o najwyższy urząd w państwie i wspólnie ze swą partią poparł kandydaturę byłego ministra spraw zagranicznych, przedsiębiorcy Petro Poroszenki.
Fot. David Azia/ AP
Witalij Kliczko
-
Manewry wojskowe prowadzone w Rostowie to nie ćwiczenia, tylko "przygotowania do parady", która ma się tam odbyć w najbliższym czasie - informuje Reuters, powołując się na słowa rzecznikiem rosyjskiej armii w tym regionie. Dziennikarz nie usłyszał jednak żadnych szczegółów na temat parady - np. tego, w jakim terminie się ona odbędzie.
Wcześniej na filmach telewizji Reutersa można było zobaczyć kolumny pojazdów wojskowych, w tym samochody terenowe, transportery opancerzone oraz wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze.
-
W trakcie trwającej na wschodzie Ukrainy operacji przeciwko prorosyjskim separatystom siły MSW wyparły ich grupę z miasteczka Swiatohirśk niedaleko Słowiańska, całkowicie kontrolowanego przez siły przeciwne władzom w Kijowie.
Resort poinformował, że podczas akcji nikt nie ucierpiał, a "nielegalne uzbrojone ugrupowanie" zostało odepchnięte poza granice administracyjne tej miejscowości.
-
- Szefowie resortów obrony Polski i Ukrainy, Tomasz Siemoniak i Mychajło Kowal, potwierdzili dziś zamiar powołania trójstronnej brygady polsko-ukraińsko-litewskiej. Podczas wizyty Siemoniaka we Lwowie ministrowie rozmawiali również o kryzysie ukraińskim.
- Jesteśmy zainteresowani realizacją powstania wspólnej litewsko-polsko-ukraińskiej brygady. Chcemy, żeby Ukraina przystąpiła do Wyszehradzkiej Grupy Bojowej, która ma planowany dyżur w 2016 roku - mówił Siemoniak.
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Gazeta
Szef MON Tomasz Siemoniak
-
- W ramach NATO spoczywa na nas obowiązek zapewnienia Polski o naszych gwarancjach bezpieczeństwa - powiedział ambasador USA w Polsce Stephen Mull podczas powitania kompanii amerykańskich spadochroniarzy, którzy wylądowali dziś na lotnisku w Świdwinie.
- Polska zawsze była u boku Stanów Zjednoczonych, a dzisiaj Wspólnota Transatlantycka stoi w obliczu niedopuszczalnej agresji Rosji na sąsiadującą z Polską Ukrainę - suwerenne i niepodległe państwo - mówił Mull.
-
„Zabierzcie politykę od naszych jabłek”. Sadownicy o rosyjskim straszeniu embargiem
- To nie kwestia pestycydów, tylko polityki. To wcale nie nasze jabłka przeszkadzają Rosjanom - mówią rolnicy z Grójca i okolic w reakcji na zagrożenie embargiem na owoce i warzywa ze strony Rosji.
-
- Niemiecki rząd bardzo poważnie traktuje propozycję premiera Donalda Tuska dotyczącą unii energetycznej i analizuje obecnie ten projekt - powiedział rzecznik rządu Steffen Seibert. Ta sprawa będzie w piątek przedmiotem rozmowy Tuska i kanclerz Merkel.
W artykule opublikowanym we wtorek w dzienniku "Financial Times" Tusk napisał, że UE powinna utworzyć unię energetyczną, aby zabezpieczyć sobie dostawy gazu. „Niezależnie od tego, jak rozwinie się impas wokół Ukrainy, jedna lekcja jest jasna: zbytnia zależność od rosyjskiej energii powoduje, że Europa jest słaba" - podkreślił polski premier.
Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Premier Donald Tusk
-
Rosyjskie MSZ oskarża Kijów i Waszyngton o wypaczanie porozumienia ws. Ukrainy zawartego w Genewie - Kreml zarzuca im, że "przymykają oczy" na trwające prowokacje ze strony ukraińskich nacjonalistów na wschodzie kraju.
W oświadczeniu rosyjskie MSZ zaapelowało o natychmiastowe wycofanie ukraińskich oddziałów ze wschodnich i południowych regionów Ukrainy i rozpoczęcie powszechnego wewnątrzukraińskiego dialogu z udziałem wszystkich regionów i formacji politycznych kraju.
Fot. Alexander Zemlianichenko/ AP Photo
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow
-
Rosja otrzymała od unijnego komisarza do spraw energetyki propozycję rozmów trójstronnych na temat gazu.
W spotkaniu miałyby wziąć udział przedstawiciele Rosji, Ukrainy i Unii Europejskiej.
Ukraiński minister energetyki Jurij Prodan proponował wcześniej by rozmowy na szczeblu ministerialnym odbyły się w Bratysławie.
-
PILNE
Wojsko rosyjskie prowadzi ćwiczenia wojskowe w Rostowie – regionie graniczącym z Ukrainą - podało oficjalnie rosyjskie ministerstwo obrony narodowej.
Rzecznik ministerstwa odmówił podania szczegółów na temat ćwiczeń. Na filmach telewizji Reutersa widać jednak kolumny pojazdów wojskowych, w tym samochody terenowe, transportery opancerzone, wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze.
-
- Jeśli chodzi o działania Rosji na Ukrainie - one są niestety zgodne z przewidywaniami, tymi sceptycznymi, pesymistycznymi co do prawdziwych intencji Rosji, jeśli chodzi o wschodnie i południowe terytoria Ukrainy - powiedział Donald Tusk przed wylotem do Brukseli. Jak dodał, niektórzy komentatorzy dość trafnie oceniali porozumienie podpisane w Genewie "raczej jako taką zasłonę dymną i trochę grę na czas".
- Bo rzeczywiście konsekwencje spotkania w Genewie, te praktyczne, są raczej dość przygnębiające. To znaczy Rosja i ludzie realizujący politykę rosyjską na terenie Ukrainy raczej coraz bardziej przybliżają nas do tego przykrego finału, jakim jest, może być - daj Boże, to się nie zdarzy - ale może być podział Ukrainy czy rozpad państwa ukraińskiego - podkreślił Tusk.
Premier stwierdził też, że kryzys ukraiński jest dowodem na potrzebę solidarności energetycznej.
Wśród elementów projektu unii energetycznej Tusk wymienił: wspólne negocjacje gazowe całej UE, inwestycje w infrastrukturę energetyczną, szczególnie gazową (z finansowaniem do 75 proc. ze środków UE), lepsze wykorzystywanie własnych, europejskich źródeł energii (jak węgiel czy gaz łupkowy), wyraźne wzmocnienie mechanizmu solidarności na wypadek embarga na dostawy energii oraz "intensywne otwarcie na innych dostawców energii" niż Rosja i Gazprom.
-
Ukraina przekazała Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu dokumenty, dzięki którym będzie mogła otrzymać kredyt – informuje BBC Ukraine.
Ukraiński premier Arsenij Jaceniuk powiedział, że spodziewa się, że Fundusz podejmie decyzje ws. kredytu do końca kwietnia. Wcześniej MFW deklarował, że jest w stanie udzielić Ukrainie pożyczkę w wysokości od 14 do 18 mld dolarów.
Sergei Chuzavkov / AP
Arsenij Jaceniuk
-
twitter.com
"Ludzie na Majdanie mówią, że nie będą demontować barykad. Czyszczą jedynie teren przed ich odbudową" - informuje na swoim Twitterze reporter "Kyiv Post", Isaac Webb.
Przed Wielkanocą ukraińskie media donosiły, ze w związku ze świętami barykady na placu są rozbierane. Pojawiały się także doniesienia, że mają zniknąć z Majdanu dopiero po wyborach prezydenckich 25 maja.
-
- Prorosyjscy separatyści ze wschodniej Ukrainy przyznali, że przetrzymują amerykańskiego dziennikarza Simona Ostrovsky'ego, który pracuje dla telewizji informacyjnej Vice News. Ostrovsky od tygodni relacjonował kryzys na Ukrainie.
Dziennikarza, który ostatnio przygotowywał materiały o zamaskowanych mężczyznach okupujących budynki w Słowiańsku, uprowadzono wczoraj - podaje PAP.
twitter.com
Zdjęcie Simona Ostrovsky'ego z jego profilu na Twitterze
-
SBU ogłosiła, że za zabójstwem dwóch osób, w tym deputowanego Batkiwszczyny Wołodymyra Rybaka stoi grupa Igora Striełkowa oraz obywatel FR i pułkownik GRU Igor Biezler.
Ustalono, że 17 kwietnia Biezler wydał szefowi sformowanej przez separatystów milicji w Gorliwce polecenie „neutralizacji” Rybaka. Jednocześnie wydał też rozkaz członkowi swojej grupy (żołnierzowi FR) porwania Rybaka i zawiezienia w umówione miejsce, żeby „wywrzeć na niego fizyczny wpływ”.
-
fot. Piotr Andrusieczko
O sytuacji w Słowiańsku pisze reporter "Gazety Wyborczej" Piotr Andrusieczko.
"Dzisiaj rano w Słowiańsku bojownicy Ochotniczej Armii Donbasu na zwołanej konferencji prasowej pokazali rzekomego członka Prawego Sektora z 24 kijowskiej sotni Samoobrony Dmitrija Tamarijewskijego. Został podobno aresztowany podczas próby wydostania się ze Słowiańska. Miał się zajmować w mieście i okolicach działalnością rozpoznawczą.
Znaleziono przy nim fotografie bojowników Ochotniczej Armii Donbasu oraz posterunków na obrzeżach Słowiańska. Wraz z nim pokazano listę numerów telefonicznych do członków Prawego Sektora oraz znaczki z symbolika Prawego Sektora. Cała sprawa budzi wiele wątpliwości, podobnie jak wcześniej prezentowane w Słowiańsku dowody udziału Prawego Sektora w ataku na posterunek Samoobrony separatystów w Słowiańsku w nocy 20 kwietnia. Na foto zatrzymany Dmitrij Tamarajiewskij oraz spis numerów telefonów członków Prawego Sektora znalezionych przy nim".
--
fot. Piotr Andrusieczko
-
Rada Miasta w Charkowie domaga się od parlamentu uchwalenia prawa dotyczącego lokalnych referendów - podaje Ukraińska Prawda. Nowe prawo miałoby jasno określać procedurę oraz zagadnienia, które mogą być w takich referendach rozstrzygane. - Najważniejsze problemy lokalnego społeczeństwa powinny być podnoszone na referendach - uważają autorzy projektu.
-
Bastion separatystów, atmosfera coraz gęstsza [REPORTAŻ Z SŁOWIAŃSKA]
Miasto z dnia na dzień staje się coraz bardziej zmilitaryzowane. Tzw. ludowy mer ostrzega, że nocą ukraińskie wojska mogą je szturmować.
-
Szwecja boi się Putina. Chcą wydawać więcej na obronę i myślą o wejściu do NATO
- To prawdopodobne, ale dopiero za 10-15 lat - ocenia ekspert.
-
Separatyści zwolnili dwa piętra okupowanego budynku rady okręgowej w Doniecku - podaje Ukraińska Prawda. Jednocześnie separatyści podtrzymują swoje stanowisko: nie opuszczą zajętych budynków, dopóki władza w Kijowie nie „rozbroi Prawego Sektora”. Oczekują też opuszczania przez protestujących wszystkich budynków państwowych w Kijowie i na zachodniej Ukrainie.
-
- Gdyby nasze interesy, legalne interesy, interesy Rosji, były bezpośrednio zagrożone, tak jak były zagrożone na przykład w Osetii Południowej, zgodnie z prawem międzynarodowym nie widzę innego sposobu niż odpowiedź - powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, nawiązując do separatystycznego terytorium w Gruzji, dokąd Rosja wysłała swe oddziały w sierpniu 2008 roku. Ławrow podkreślił, że atak na Rosjan jest jednocześnie atakiem na Rosję.
-
Moskwa nie ma wpływu na ludzi działających na wschodzie Ukrainy - oznajmił minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla anglojęzycznej telewizji rosyjskiej RT. - Nie jesteśmy dla nich autorytetem moralnym - napisano na profilu RT na Twitterze, cytując wypowiedź Ławrowa.
-
Władze rosyjskie są zdania, że to Stany Zjednoczone "kierują show" na Ukrainie - powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla anglojęzycznej telewizji rosyjskiej RT.
Uzasadniając to stanowisko Ławrow zwrócił uwagę, że "w czasie wizyty wiceprezydenta USA Joe Bidena w Kijowie poinformowano o wznowieniu operacji antyterrorystycznej". - Z kolei "decyzję o rozpoczęciu operacji podjęto po przyjeździe dyrektora CIA Johna Brennana - dodał. - Dlatego nie mam powodu nie wierzyć, że USA kierują tym show" - powiedział rosyjski minister.
-
- Mamy nadzieję, że w razie agresji Rosji Stany Zjednoczone nie zostawią nas samych. Mamy nadzieję, że ta pomoc będzie bardziej konkretna. Uzyskaliśmy poparcie USA, (i zapewnienie) że nie pozostaniemy sam na sam z agresorem - powiedział dziś wicepremier Witalij Jarema.
Dzień wcześniej z wizytą w Kijowie przebywał wiceprezydent USA Joe Biden, który zaoferował Ukrainie pomoc finansową na realizację reform politycznych i gospodarczych, a także środki na zakup tzw. nieśmiercionośnego sprzętu wojskowego.
-
W Charkowie odbywają się dziś dwie demonstracje. Jedną zorganizowali zwolennicy federalizacji, drugą - ci, którzy opowiadają się za jednością państwa. W związku z manifestacjami w centrum zamknięto dwie stacje metra.
-
Operacja antyterrorystyczna na wschodzie Ukrainy wraca do fazy aktywnej - poinformował dziś wicepremier Witalij Jarema - Organy ścigania pracują nad likwidacją gangów sformowanych w Kramatorsku, Słowiańsku i innych miastach - dodał.
-
- Wzywamy Federację Rosyjską, by wykonała swoją część zobowiązań. Apelujemy o wyprowadzenie wojsk z terytorium ukraińskiego i zwracamy uwagę na to, jak ważne jest publiczne odcięcie się od terroryzmu i separatyzmu - czytamy w oświadczeniu ukraińskiego rządu.
- Zwracamy się do Rosji by odwołała swych stronników, którzy prowadzą niezgodne z prawem działania na terytorium Ukrainy, domagamy się wstrzymania przemocy, uwolnienia zakładników i opuszczenia zajętych budynków. Chcemy wierzyć, że zawarte z Rosją ustalenia warte są papieru, na którym zostały spisane - podkreślił ukraiński rząd.
-
Chór Aleksandrowa nagrał utwór o zajęciu Krymu.
-
Trwa zbiórka pieniędzy na wojsko. Ukraińcy mogą przekazywać darowizny na konto lub wysłać sms na numer podany na stronie MON. Rząd podał dziś na Twitterze, że udało się zebrać już 105 milionów hrywien.
-
Premier Arsenij Jaceniuk pokazał swoje mieszkanie.
-
twitter.com/Dbnmjr
Euromajdan opublikował na Twitterze mapę Ukrainy, na której zaznaczono "zagrożenie separatyzmem w skali od 0 do 10". Zero oznacza, że zagrożenia nie ma. 10 to region kontrolowany przez separatystów.
-
Rozpoczęła się rejestracja kandydatów w wyborach mera Kijowa - informuje „Dzerkało Tyżnia”. Odbędą się one 25 maja - razem z wyborami prezydenckimi. Swój udział zapowiedzieli już Witalij Kliczko, Łesia Orobec, Mykoła Katernyczuk oraz obecny mer Wołodymyr Bondarenko.
-
fot. http://vk.com/donbass_res
Na profilu Donieckiej Republiki Ludowej w serwisie VKontakte pojawiło się ogłoszenie o planowanym na 11 maja referendum, które ma określić status Obwodu Donieckiego. Pytanie, na jakie mają odpowiedzieć mieszkańcy, brzmi: Czy popierasz akt ustanawiający niepodległość Donieckiej Republiki Ludowej?
Przypomnijmy, że na 25 maja zaplanowane są na Ukrainie wybory prezydenckie.
-
Refat Czubarow - przewodniczący medżlisu Tatarów Krymskich zdecydował, że pozostanie na Krymie i przyjmie rosyjskie obywatelstwo - podaje Ukraińska Prawda. - Będę żył tutaj ze swoim narodem - powiedział na konferencji prasowej. Przyznał, że przyjęcie rosyjskiego obywatelstwa to trudna decyzja, ale podkreślił, że przez lata Tatarzy robili wszystko, by wrócić do ojczyzny i nie chcą jej teraz opuszczać.
-
W Jenakijewie i Krasnoarmiejsku będą dziś dyskutować na posiedzeniach rady miasta o przeprowadzeniu referendum dotyczącego statusu Obwodu Donieckiego - podaje Rado Swoboda.
-
Pracownicy rosyjskich resortów siłowych nie mogą jeździć zagranicę - podaje serwis NEWSru.com. Na „czarnej liście”: jest blisko 200 państw, w tym tak popularne kierunki wakacyjne, jak Egipt i Turcja. Rosjanie pracujący m.in. w MON i MSW nie pojadą też do USA, Wielkiej Brytanii, Meksyku, Japonii, Hiszpanii czy Czech.
Interfax, powołując się na anonimowe źródła w policji, podaje, że zakaz obejmie też policjantów, którzy mają dostęp do tajemnicy państwowej i ważnych informacji służbowych.
Już wcześniej pojawiały się też informacje, że urzędnicy, funkcjonariusze i pracownicy państwowych przedsiębiorstw będą „zachęcani’ do wybrania się latem na Krym.
-
W rozmowie telefonicznej z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem sekretarz stanu USA John Kerry zagroził Moskwie kolejnymi sankcjami, jeśli Rosja nadal nie będzie realizowała porozumienia genewskiego w sprawie konfliktu na Ukrainie - poinformował Departament Stanu USA.
Kerry powiedział Ławrowowi, że USA są "głęboko zaniepokojone" brakiem "pozytywnych działań" ze strony Rosji w celu deeskalacji sytuacji na Ukrainie. Stwierdził, że jest coraz więcej dowodów na to, że prorosyjscy separatyści zajmują kolejne budynki na południu i wschodzie Ukrainy. Zagroził, że USA zaostrzą sankcje wobec Rosji, jeśli ta nadal nie będzie realizowała porozumienia genewskiego w sprawie Ukrainy.
Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił, że Rosja musi zrezygnować ze swej retoryki, obliczonej na eskalację konfliktu, współpracować z OBWE i władzami w Kijowie a także publicznie wezwać separatystów do opuszczenia zajmowanych przez nich budynków publicznych.
-
Dzień dobry. Rozpoczynamy kolejny dzień relacji na żywo z wydarzeń na Ukrainie. Przypomnijmy, co działo się wczoraj.
W okolicach Słowińska znaleziono ciała dwóch osób, w tym członka partii Batkiwszczyna. W reakcji na to wydarzenie p.o. prezydenta Ukrainy ogłosił wznowienie operacji antyterrorystycznej. Tymczasem Władimir Putin zapowiedział wzmocnienie rosyjskiej wojskowej obecności w Arktyce. Oto wydarzenia dnia na Ukrainie.
Rosyjskie manewry na granicy z Ukrainą. Ukraińskie MSZ: jeśli wejdziecie, będziemy walczyć [RELACJA]
Paweł Gawlik, Wyborcza.pl