- poniedziałek, 07 kwietnia 2014
-
Na dziś kończymy naszą relację z wydarzeń na i ws. Ukrainy. Wszystkim Czytelnikom serdecznie dziękujemy za jej śledzenie.
Oprócz lokalnych działań tzw. separatystów na wschodzie Ukrainy noc zapowiada się spokojnie. Jeśli jednak wydarzy się coś ważnego natychmiast Was o tym poinformujemy.
Tymczasem przedstawiamy nasze podsumowanie dnia:
Mocne słowa Kerry'ego pod adresem Rosji, bezprawne proklamowanie dwóch republik [PODSUMOWANIE DNIA]
Za wszelkie dalsze próby destabilizacji na Ukrainie Rosji przyjdzie jeszcze więcej zapłacić - dał do zrozumienia szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry, który rozmawiał dziś z Siergiejem Ławrowem. Tymczasem separatyści zgromadzeni na wiecach w Doniecku i Charkowie ogłosili powstanie dwóch republik ludowych - donieckiej i charkowskiej. P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zapowiedział akcje antyterrorystyczne wymierzone przeciwko prorosyjskim separatystom. Oto podsumowanie wydarzeń dnia ws. Ukrainy.
-
"Agencja Moody’s obniżyła rating kredytowy Ukrainy do „Caa3”, co oznacza „bankructwo z niewielką szansą na poprawę” z nadanego 31 stycznia poziomu „Caa2”. Jako uzasadnienie takiej decyzji podano pogłębiający się kryzys polityczny, brak rezerw walutowych i wzrost cen gazu z Rosji, oraz spodziewany wzrost długu publicznego do 60% PKB na koniec 2014" - napisał na swoim Facebooku Adam Szejnfeld.
facebook.com
-
"W Charkowie pod administracją starcia z milicją. Zapłonęły opony i poleciały koktajle Mołotowa" - podaje na swoim Twitterze Paweł Pieniążek, dziennikarz "Krytyki Politycznej" specjalizujący się w tematyce rosyjskiej i ukraińskiej.
Pieniążek w kolejnym wpisie załącza zdjęcie sprzed budynku administracji obwodowej:
twitter.com
-
PILNE
Doniecka telewizja ATN informuje na swojej stronie, że ludzie, którzy szturmem przejęli jej redakcję, już opuścili budynek. Ani jedna osoba nie została zatrzymana przez milicję.
-
Christopher Miller, reporter "Kyiv Post", zamieścił na swoim Twitterze zdjęcie z odbicia donieckiej siedziby Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z rąk separatystów:
twitter.com
-
Na wschód Ukrainy na pomoc lokalnym milicjantom przybywają już jednostki Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z innych części kraju - informuje Arsen Awakow, szef ukraińskiego MSW.
DAVID MDZINARISHVILI / Reuters
Arsen Awakow
-
- Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział szefowi MSZ Ukrainy Andrijowi Deszczycy w rozmowie telefonicznej, że Kijowowi nie wolno użyć siły wobec prorosyjskich demonstrantów na Ukrainie południowo-wschodniej.
W komunikacie MSZ Rosji o rozmowie, która - jak zaznaczono - odbyła się z inicjatywy strony ukraińskiej, Ławrow zaapelował do obecnych władz w Kijowie o jak najszybsze podjęcie kroków na rzecz ogólnonarodowego dialogu z udziałem wszystkich sił politycznych i regionów Ukrainy, a także przeprowadzenia z uwzględnieniem ich interesów głębokiej reformy konstytucyjnej.
-
Ukraińskie siły specjalne oczyściły z prorosyjskich demonstrantów budynek sił specjalnych we wschodniej części Doniecka - podało biuro prasowe pełniącego obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandra Turczynowa
-
PILNE
Ok. 30 osób wtargnęło do siedziby charkowskiego kanału telewizyjnego ATN. Zajęli redakcję wiadomości i żądają dania im możliwości wystąpienia na żywo - informuje UKR Inform.
Jeden ze szturmujących miał oświadczyć, że przyszli do redakcji "powiedzieć dziennikarzom, jak trzeba pisać wiadomości". W czasie szturmu na redakcję nikt nie ucierpiał.
atn.ua
-
Symferopol zmieni nazwę na... Putin? Taka propozycja padła na wiecu w Kerczu przeciwko obecnym władzom miasta – pisze portal „Nowy Region”, powołując się na stację radiową Kercz FM.
- Trzeba podkreślić, że propozycja ta została nagrodzona gromkimi oklaskami zgromadzonych na wiecu – podało radio Kercz FM.
Basarsoft, maps.google.pl
Symferopol
-
PILNE
Służby specjalne odbiły w Doniecku budynek kierownictwa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zajęty przez separatystów – informuje „Ukraińska Prawda”.
- Dosłownie przed chwilą dostałam telefon od p.o. prezydenta Turczonowa, który powiedział, że w Doniecku pomieszczenia budynku SBU zostały już odbite przez jednostkę specjalną. Dzięki Bogu, obeszło się bez ofiar – powiedziała portalowi Wiktoria Siumar, zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
-
Przyszłość Ukrainy oraz polityka Europy wobec Federacji Rosyjskiej stanowiły główne tematy dzisiejszego spotkania podsekretarza stanu Bogusława Winida z Phillipe'em Errerą, dyrektorem ds. strategicznych w Ministerstwie Obrony Francji.
- Polityka faktów dokonanych stosowana przez Rosję wymaga adekwatnej i wszechstronnej reakcji ze strony NATO i Unii Europejskiej - podkreślił wiceminister Winid. Reakcji politycznej, gospodarczej i wojskowej. (PAP / MSZ)
Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta
Bogusław Winid
-
Po "Donieckiej Republice Ludowej" czas na kolejną. Tym razem separatyści bezprawnie ogłosili "Charkowską Republikę Ludową".
- Podczas prorosyjskiego mityngu w Charkowie, który zebrał się koło budynku administracji obwodowej, separatyści ogłosili, że nie ufają deputowanym charkowskiej rady obwodu - pisze "Ukraińska Prawda".
Oprócz tego opublikowana została lista nazwisk osób określanych mianem "deputowanych alternatywnych", którzy chcą przeprowadzić dodatkową sesję rady w celu ustanowienia referendum w obwodzie charkowskim.
Tymczasem z polskiej Wikipedii został już usunięty artykuł o proklamowaniu "Donieckiej Republiki Ludowej":
commons.wikimedia.org
-
To nie Rosja odpowiada za destabilizację sytuacji na Ukrainie - oświadczył szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow w portalu "The Telegraph".
- Zachód niepotrzebnie podbija napięcie. Jeśli nie zaczniemy wkrótce współpracować, chaos może się rozprzestrzeniać - uważa Ławrow.
Pełną wypowiedź Ławrowa można przeczytać w języku angielskim na stronie "The Guardian" >>>
SERGEI KARPUKHIN / Reuters
Siergiej Ławrow
-
PILNE
Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry, który rozmawiał dziś z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, dał jasno do zrozumienia, że za wszelkie dalsze próby destabilizacji na Ukrainie Rosji przyjdzie jeszcze więcej zapłacić.
Informując o treści rozmowy telefonicznej ministrów, rzeczniczka Departament Stanu Jen Psaki powiedziała, że Kerry oświadczył, że USA z wielkim niepokojem obserwują to, co dzieje się na wschodzie Ukrainy.
Według Departamentu Stanu szefowie dyplomacji omawiali zwołanie w ciągu dziesięciu dni bezpośrednich rozmów między Ukrainą, Rosją, USA i Unią Europejską w celu złagodzenia napięcia.
Evan Vucci / AP
John Kerry
-
- Amerykański niszczyciel USS Donald Cook płynie w kierunku Morza Czarnego. Dotrze tam w ciągu tygodnia, by uspokoić sojuszników i partnerów USA z regionu, którzy są zaniepokojeni zajęciem Krymu przez Rosję - podała agencja AFP. Informacje tę potwierdził rzecznik Pentagonu Steven Warren, jednak ze względów bezpieczeństwa nie podał typu okrętu.
-
Putin: Rosja nie pozwoli wykorzystywać organizacji pozarządowych do destrukcyjnych celów
Władze nie dopuszczą do tego, by organizacje pozarządowe (NGOs) były wykorzystywane do destrukcyjnych celów na terytorium Rosji, jak stało się to na Ukrainie - oświadczył dziś prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin.
-
- Prorosyjscy separatyści z Doniecka zakadają żółte opaski - takie same, jak nosili snajperzy i tituszki podczas zamieszek w Kijowie - podają aktywiści Euromajdanu:
Fot. Twitter
-
PILNE
Kanał 5 informuje, że podczas starć rosyjskich i ukraińskich aktywistów w Charkowie zostały ranne 32 osoby.
-
Wojskowi obserwatorzy z Rosji i Białorusi latają nad Polską
Rosja i Białoruś wspólnie przeprowadzą lot obserwacyjny nad Polską w ramach Traktatu o Otwartych Przestworzach - poinformował dziś Jacek Sońta, rzecznik MON. W ub. tygodniu polscy obserwatorzy odbyli analogiczne loty nad Federacją Rosyjską i Białorusią.
-
"Putin, trzymaj się z dala od Ukrainy!" - takie plakaty pojawiły się w miastach na południu Ukrainy - Chersoniu i Mikołajowie:
Fot. Twitter
-
Sąd Rejonowy w Moskwie nakazał znanemu pisarzowi i dziennikarzowi Wiktorowi Szenderowiczowi wypłacenie jednemu z liderów partii Jedna Rosja Władimirowi Wasiljewowi 1 mln rubli (28,2 tys. USD) tytułem zadośćuczynienia za wyrządzoną mu krzywdę.
Wasiljew poczuł się dotknięty rzekomym porównaniem przez Szenderowicza Federacji Rosyjskiej do nazistowskich Niemiec, a igrzysk olimpijskich w Soczi - do tych w Berlinie w 1936 roku.
Fot. Dmitry Rozhkov/ Wikipedia Commons
Wiktor Szenderowicz
-
Rosyjska telewizja Life News udostępniła na Twitterze zdjęcie mające przedstawiać aktywistów Majdanu, bijących prorosyjskich demonstrantów w Odessie:
Fot. Twitter
-
Mówi się o nich, że są neonazistami, którzy chcą mordować Rosjan, a Polakom odebrać ich ziemię. Nazywa radykałami lub - dla odmiany - zbyt zachowawczymi i oskarża o kolaborowanie z poprzednią władzą. W jeszcze innej wersji to prowokatorzy działający na zlecenie Rosji. Mało która grupa budzi dziś na Ukrainie tak duże emocje jak Prawy Sektor. Sprawdźmy, co rzeczywiście kryje się pod czerwono-czarnymi flagami.
-
W Mikołajowie (południowa Ukraina) 30 prorosyjskich aktywistów przygotowuje się do szturmu biura gubernatora:
Fot. Twitter
-
Rosja oświadczyła, że dość ma "wytykania jej palcami" i obarczania winą za wszystkie nieszczęścia dzisiejszej Ukrainy. W oświadczeniu MSZ Rosji napisano też, że władze Ukrainy powinny przysłuchać się żądaniom obywateli.
Wcześniej premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oskarżył Rosję o podsycanie nastrojów separatystycznych, czego przejawem jest przejmowanie przez radykalne środowiska prorosyjskie siedzib administracji państwowej we wschodniej Ukrainie.
- Rosja pilnie śledzi to, co się dzieje we wschodnich i południowych regionach Ukrainy, zwłaszcza w obwodach donieckim, ługańskim, charkowskim - ogłosiło rosyjskie MSZ.
-
Tak do "pokojowych negocjacji" przygotowywali się zatrzymani w Odessie prorosyjscy aktywiści:
Fot. Twitter
-
- Waszyngton wzywa prezydenta Rosji Władimira Putina, by zaniechał destabilizowania Ukrainy. USA są gotowe do wdrożenia nowych sankcji wymierzonych w rosyjską gospodarkę - ostrzegł rzecznik Białego Domu Jay Carney.
Carney ocenił też, że eskalacja na Ukrainie jest spowodowana przez "rosnące rosyjskie naciski".
Fot. Carolyn Kaster/ AP Photo
-
PILNE
Aktywiści Euromajdanu informują na Twitterze, że prorosyjscy separatyści rzucają w zgromadzony w Charkowie tłum petardami, słychać też strzały:
Fot. Twitter
-
Prorosyjscy separatyści nie odpuszczają i nadal protestują w Charkowie:
Fot. Twitter
-
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Deszczyca wyraził nadzieję, że władze Rosji dotrzymają słowa i nie wprowadzą wojsk na terytorium ukraińskie w związku z akcjami prorosyjskich separatystów we wschodnich obwodach Ukrainy.
- Oczekujemy od strony rosyjskiej wyjaśnień, jeśli ma ona zamiar w jakiś sposób ingerować w sprawy wewnętrzne Ukrainy w tych regionach - oświadczył Deszczyca na konferencji prasowej w Kijowie.
Dyplomata oczekuje także, że Moskwa nie będzie naciskać na Kijów w związku z utworzeniem strefy wolnego handlu Ukraina-UE. Minister zapewnił, iż Ukraina gotowa jest utrzymywać relacje handlowe z Rosją na zasadach partnerskich.
- Wykorzystywanie takich elementów, jak naciski polityczne, czy też używanie Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) do zastraszania naszych producentów, nie przyniesie jednak absolutnie żadnej korzyści dla rozwoju współpracy dwustronnej - powiedział Deszczyca.
Szef ukraińskiej dyplomacji odniósł się w ten sposób do oświadczenia premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który mówił o możliwych sankcjach wobec Ukrainy, jeśli ta utworzy strefę wolnego handlu z UE czy też zrezygnuje z członkostwa w poradzieckiej WNP.
Fot. EDUARDO MUNOZ / REUTERS
-
NATO poinformowało dziś, że ograniczy rosyjskim dyplomatom prawo wstępu do siedziby Sojuszu w Brukseli. To kolejne posunięcie wobec Rosji po zawieszeniu współpracy z nią z powodu rosyjskiej aneksji należącego do Ukrainy Krymu.
- Szeroki dotychczas dostęp do kwatery NATO będzie zabroniony wszystkim przedstawicielom Misji Rosyjskiej (przy NATO) z wyjątkiem ambasadora Rosji, zastępcy szefa misji i dwóch osób personelu pomocniczego - wynika z oświadczenia NATO.
- Jeśli ktokolwiek inny z rosyjskiej misji zechce wejść w sprawach służbowych, będą go obowiązywać standardowe zasady dla odwiedzających. Oznacza to, że członkowie misji będą musieli być zapowiadani, rejestrowani i eskortowani podczas wizyt - oświadczono.
W minionym tygodniu szefowie MSZ państw NATO postanowili zawiesić wszelką praktyczną współpracę cywilną i wojskową z Rosją oraz pogłębić współpracę z Ukrainą. Decyzja Sojuszu to konsekwencja kryzysu na Ukrainie i aneksji Krymu przez Rosję.
-
Na Facebooku powstała grupa nawołująca do usunięcia Rosji ze struktur FIFA. Jej założyciele wskazują, że w latach 90. Jugosławia została zawieszona w międzynarodowych rozgrywkach za łamanie praw człowieka podczas wojny na Bałkanach:
Fot. Facebook
-
W rosyjskiej, polskiej, angielskiej, czeskiej i litewskiej Wikipedii już pojawił się wpis o Donieckiej Republice Ludowej:
Fot. Wikipedia
Fot. Wikipedia
-
Kolejne zdjęcie myśliwców krążących nad Donieckiem. Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało przed chwilą, że są to samoloty należące do sił ukraińskich:
Fot. Twitter
-
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso oświadczył dziś w wywiadzie dla dziennika "Berliner Zeitung", że Ukraina nie dojrzała jeszcze do wstąpienia do UE. Podobnego zdania jest unijny komisarz Olli Rehn.
- Ukraina nie jest jeszcze gotowa. Ani dziś, ani w bliskiej przyszłości - powiedział Barroso, odpowiadając na pytanie, czy członkostwo w UE byłoby pomocne dla Ukrainy. - Ale UE też nie jest nastawiona na przyjęcie takiego kraju jak Ukraina - dodał.
Szef KE przypomniał, że Bruksela zaproponowała Kijowowi bliską współpracę w formie umowy stowarzyszeniowej. - Polityczne stowarzyszenie już właśnie podpisaliśmy - zaznaczył, dodając, że UE zaoferowała też pomoc w wysokości 11 mld euro. - To może być "siłą napędową" przyszłego rozwoju Ukrainy, jej stabilności i dobrobytu - ocenił Barroso.
Fot. Bart Maat/ AP Photo
Jose Manuel Barroso
-
Gdzie - według Amerykanów - leży Ukraina? Każda kropka oznacza jedno wskazanie ankietowanego:
Fot. Screen ze stony The Washington Post
-
- Niemiecki rząd śledzi "z dużym niepokojem" ostatnie wydarzenia na wschodzie Ukrainy - powiedział rzecznik rządu Steffen Seibert, ponawiając apel pod adresem "wszystkich odpowiedzialnych sił" o przeciwdziałanie eskalacji.
Seibert uznał za zjawisko pozytywne podjęcie pracy przez misję obserwacyjną Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). - To jest jak by nie było krok w pozytywnym kierunku, ale nie powinniśmy się łudzić: informacje z końca tygodnia wzbudzają nasz niepokój - powiedział rzecznik.
Seibert przyznał, że Berlin czuje się "zawiedziony" niezrealizowaniem przez władze rosyjskie wcześniejszych obietnic. W rozmowach telefonicznych z Merkel, prezydent Rosji Władimir Putin zgodził się na powołanie grupy kontaktowej jako forum dla bezpośrednich kontaktów rosyjsko-ukraińskich oraz na wycofanie wojska znad granicy z Ukrainą. Pomimo niezrealizowania tych zapowiedzi, "nadal będziemy zabiegać o dialog, będziemy starali się na drodze porozumienia i dyplomacji o deeskalację" - zapewnił Seibert.
-
Julia Tymoszenko tuż przed konferencja prasową, w której weźmie udział w Doniecku:
Fot. Twitter
-
Szefowie parlamentów państw UE obradujący w Wilnie na Konferencji Przewodniczących Parlamentów Unii potępili dziś aneksję ukraińskiego Krymu przez Rosję, ale opowiedzieli się za pokojowym dialogiem z Moskwą.
- Stanowczo potępiamy aneksję Krymu, ale jesteśmy za otwartym dialogiem, ponieważ dialog może nam pomóc w przezwyciężeniu kryzysu na Ukrainie - oświadczył szef greckiego parlamentu Ewangelos Meimarakis. Przewodnicząca litewskiego Sejmu Loreta Graużiniene poinformowała też, że konferencja przygotowuje dokument w sprawie sytuacji na Ukrainie.
-
Giełda w Moskwie i rubel tracą po zamieszkach w Doniecku
Nawet o 5 proc. spadły indeksy na moskiewskiej giełdzie na wieść, że prorosyjscy separatyści w Doniecku chcą przyłączyć ten region Ukrainy do Federacji Rosyjskiej.
-
- Prorosyjscy separatyści są uzbrojeni w granaty i karabiny maszynowe. Broń dowożą też przybywające do Doniecka samochody - podaje Euromajdan.
-
Premier Donald Tusk wyraził dziś nadzieję, że rząd będzie potrafił sprostać oczekiwaniu Polaków, aby kryzys między Ukrainą i Rosją nie wpłynął na codzienne życie polskich obywateli.
- Zaostrzenie relacji miedzy Unią Europejską a Rosją w związku z kryzysem ukraińskim i działania naszego rządu oraz administracji są przez ludzi przyjmowane z absolutnym zrozumieniem. Jednocześnie jest takie oczekiwanie - i chciałbym, żebyśmy wszyscy potrafili temu oczekiwaniu sprostać - aby sytuacja krytyczna między Ukrainą i Rosją nie wpływała na codzienne życie polskich obywateli - powiedział Tusk na spotkaniu z wojewodami w Warszawie.
Szef rządu dodał, że podczas wczorajszego pobytu w woj. warmińsko-mazurskim słyszał oczekiwanie, aby "z jednej strony twardo stawiać sprawę i być stanowczym, ale z drugiej strony nie rujnować zupełnie relacji (z Rosją), nie ograniczać, czy nie likwidować małego ruchu granicznego".
Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
-
Amerykański ambasador przy OBWE Daniel Baer oświadczył dziś, że Rosja zgromadziła dziesiątki tysięcy żołnierzy przy granicy z Ukrainą. Wezwał też Moskwę do podjęcia kroków na rzecz deeskalacji kryzysu na Ukrainie.
- Mamy mocne dowody świadczące o tym, że przy granicy są dziesiątki tysięcy żołnierzy i nie przebywają oni w miejscach ani w garnizonach, w których znajdują się w czasie pokoju - powiedział dziennikarzom Baer po nadzwyczajnym spotkaniu organizacji w Wiedniu, na którym była omawiana ta kwestia. - Federacja Rosyjska powinna podjąć kroki w celu deeskalacji kryzysu - dodał.
-
P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zapowiedział dziś akcje antyterrorystyczne, wymierzone przeciwko prorosyjskim separatystom dążącym do oderwania wschodnich regionów kraju. Turczynow ocenił również, że Rosja dąży do obalenia obecnych władz w Kijowie i nie chce dopuścić do wyznaczonych na 25 maja przedterminowych wyborów prezydenta Ukrainy.
-
Użytkownicy Twittera zamieszczają na portalu zdjęcia samolotów bojowych, które według ich relacji krążą nad Donieckiem:
Fot. Twitter
-
Departament Stanu USA poprosił ludzi z całego świata, by wyrazili swoje wsparcie dla Ukrainy. Jest i polski akcent!
-
- Kryzys na Ukrainie sprawił, że Rosja nasiliła działania wywiadowcze w Szwecji - poinformowały dziś szwedzkie służby specjalne. Według nich oznaką wzmożonej aktywności Rosji są również pozorowane ataki sił powietrznych na Szwecję.
- Rosja to kraj, który prowadzi bardzo szerokie działania wywiadowcze w Szwecji. Służby rosyjskie są zainteresowane wszystkim: informacjami politycznymi, ekonomicznymi, technicznymi oraz wojskowymi - twierdzi Wilhelm Unge, główny analityk kontrwywiadu SAPO.
Szwedzkie media informowały w grudniu ubiegłego roku, że Szwecja pełni wiodącą rolę w przekazywaniu Stanom Zjednoczonym unikalnych informacji o przywódcach Rosji i polityce wewnętrznej tego kraju.
-
- Tak prorosyjscy separatyści przygotowują się do "pokojowych rozmów " w Doniecku - donoszą aktywiści Euromajdanu.
Fot. Twitter
-
- NATO nie dostrzega znaczących zmian w pozycjach rosyjskich wojsk rozlokowanych w pobliżu granicy Rosji z Ukrainą - powiedział dziś przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego cytowany przez agencję Reutera. Według ocen sojuszu przy granicy z Ukrainą Rosja zgromadziła około 40 tys. żołnierzy.
Wcześniej premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk powiedział, że rosyjskie wojska nadal znajdują się 30 km od granicy. Oskarżył też Rosję o podsycanie nastrojów separatystycznych we wschodnich obwodach kraju, co - jak ocenił - ma doprowadzić do destabilizacji sytuacji i dać pretekst do wtargnięcia "obcych wojsk" na Ukrainę.
-
Aktywiści Euromajdanu zamieścili na Twitterze zdjęcie oficera wiernego przysiędze składanej w ukraińskiej armii, który w nocy został zastrzelony przez Rosjan na Krymie.
Major Karaczewski został zastrzelony w miejscowości Nowafiedorowka w swoim pokoju w wojskowym internacie - poinformował wczoraj na Facebooku Dmitrij Tymczuk, szef Centrum Badań Wojskowo-Politycznych. Według jego informacji obecny w tym samym pokoju ukraiński kapitan został brutalnie pobity i przewieziony do rosyjskiej jednostki. Rosyjscy żołnierze zabrali też ciało zastrzelonego majora.
-
- Komisja Europejska z niepokojem obserwuje wydarzenia na wschodzie Ukrainy i wzywa do zaniechania przemocy - powiedziała rzeczniczka KE ds. polityki zagranicznej Maja Kocijanczicz.
- Uważnie i z zaniepokojeniem obserwujemy sytuację na Ukrainie. Wszelkie żądania polityczne muszą być wyrażane w sposób pokojowy i zgodnie z zasadami demokracji i rządów prawa - mówiła Kocijanczicz. - UE popiera suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy i w tej kwestii jesteśmy po stronie rządu ukraińskiego - dodała rzeczniczka.
-
Prorosyjscy demonstranci w Charkowie. Jeden z nich jest prawdopodobnie uzbrojony:
Fot. Twitter
-
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble zapewnił dziś, że wraz z szefem resortu finansów Francji Michelem Sapinem będą pracować nad jak najszybszym wdrażaniem umów Międzynarodowego Funduszu Walutowego z Ukrainą. W ubiegłym tygodniu Ukraina wyraziła nadzieję na otrzymanie jeszcze w tym roku pomocy zagranicznej w wysokości 13 miliardów dolarów, z czego 7 mld dolarów miałoby pochodzić z MFW.
Pod koniec marca MFW ogłosił, że uzgodnił z Ukrainą wsparcie jej reform dwuletnim kredytem stand-by w wysokości 14-18 miliardów dolarów. Umowa otworzy możliwość dalszych pożyczek, które w ciągu dwóch lat mogą sięgnąć 27 mld USD. Do końca kwietnia MFW powinien przekazać Ukrainie pierwszą transzę pomocy finansowej w wysokości trzech miliardów dolarów.
-
PILNE
P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zapowiedział akcje antyterrorystyczne przeciwko prorosyjskim separatystom, dążącym do oddzielenia wschodnich obwodów kraju.
Wydarzenia, do jakich dochodzi w ostatnich dniach w Doniecku, Charkowie i Ługańsku, Turczynow nazwał podczas swojego wystąpienia "drugim etapem operacji specjalnej prowadzonej przez Rosję w celu destabilizacji sytuacji na Ukrainie".
Fot. POOL / REUTERS
Premier Arsenij Jaceniuk i p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow (z prawej)
-
- Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy musi być zorganizowane w Doniecku - uważa miejscowy gubernator Serhij Taruta.
Fot. STRINGER / REUTERS
-
Fot. STRINGER / REUTERS
Prorosyjscy demonstranci zgromadzeni pod budynkiem administracji w Charkowie:
Fot. STRINGER / REUTERS
Barykada zbudowana przed demonstrantów:
-
Lokalny portal internetowy Ostrow podaje, że obecny przed gmachem władz regionu tłum powitał proklamowanie Donieckiej Republiki Ludowej okrzykami "Rosja! Rosja!", zaś po wiadomości, iż przyłączy się ona do Federacji Rosyjskiej, ludzie zaczęli skandować "Putin! Pomóż!" - informuje PAP.
Początkowo separatyści chcieli, by decyzję o utworzeniu "republiki donieckiej" podjęli deputowani rady obwodowej, jednak ci nie pojawili się na posiedzeniu, w związku z czym aktywiści ruchów prorosyjskich oświadczyli, że pozbawiają ich mandatów. Po proklamowaniu Donieckiej Republiki Ludowej z masztu nad siedzibą władz obwodu zdjęto flagę Ukrainy i zamiast niej powieszono czarno-niebiesko-czerwoną flagę DRL.
Siły prorosyjskie oznajmiły też, że 11 maja przeprowadzą referendum niepodległościowe i ostrzegły władze Ukrainy przed próbami zablokowania tej inicjatywy. - Jeśli nielegalne władze w Kijowie spróbują nam przeszkodzić, to zwrócimy się do kierownictwa Federacji Rosyjskiej z prośbą o wprowadzenie wojskowych oddziałów pokojowych - oświadczył jeden z przemawiających na wiecu.
-
Członkowie Euromajdanu informują też, że o ogłoszeniu niepodległości przez obwód doniecki rosyjska telewizja poinformowała szybciej niż CNN:
Twitter
-
- Dziennikarze są ewakuowani z półwyspu krymskiego i przewożeni w głąb Ukrainy - donosi na Twitterze Euromajdan.
-
- Separatyści z Doniecka postępują dokładnie według planu wysłanego z Moskwy - tak ostatnie wydarzenia ocenił na swoim profilu na Facebooku Dmitry Tymczuk, szef ukrańskiego Centrum Studiów Wojskowo-Politycznych.
screen z Facebooka
-
- Władze Rosji nie dopuszczą do tego, by organizacje pozarządowe były wykorzystywane na terytorium państwa rosyjskiego do destrukcyjnych celów, jak stało się to na Ukrainie - zapowiedział prezydent Władimir Putin.
- Należy wyraźnie dostrzegać różnicę pomiędzy cywilizowanym przeciwstawianiem się władzy, a służeniem cudzym interesom narodowym, kosztem własnego kraju - oświadczył na posiedzeniu kolegium Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji.
-
PILNE
Separatyści w Doniecku ogłosili powstanie Donieckiej Republiki Ludowej. W przyjętej deklaracji napisali: "Naród Ludowej Republiki Donieckiej ma wyłączne prawo własności w odniesieniu do ziemi, surowców, przestrzeni powietrznej i wodnej leżących na terenie republiki. Republika samodzielnie określa swój status ekonomiczny. Republika ma prawo zakazać działalności dowolnym przedsiębiorstwom, które stanowią dla niej ekonomiczne niebezpieczeństwo. Deklaracja wchodzi w życie w momencie ogłoszenia i będzie obowiązywać do chwili przyjęcia Konstytucji".
-
Kamery zarejestrowały, jak po zajęciu budynku SBU w Ługańsku protestujący otrzymywali wynagrodzenie.
-
fot. pik.cn.ua
W Czernihowie pojawiły się ulotki dla rosyjskojęzycznych mieszkańców. To reklama „gorącej linii”, na którą można dzwonić, żeby zgłosić łamanie praw religijnych, kulturowych i językowych. Linia należy do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego Federacji Rosyjskiej.
-
Do budynku okręgowej rady w Doniecku podjechały dwa samochody, z których wysiedli ludzie z automatami, zamaskowani i ubrani w kamizelki kuloodporne - relacjonuje korespondent 62.ua. Na rękawach mieli naszywki z rosyjską flagą.
Protestujący nazwali ich „prowokatorami” i nie wpuścili do środka. Uzbrojeni mężczyźni zdecydowali, że pojadą do zajętego budynku SBU. Gdzie udali się rzeczywiście - nie wiadomo - informuje reporter.
-
Rosjanie, a na pewno duża ich część, z radością wracają do tradycji radzieckich. Znów będą zdawać testy ze sprawności fizycznej, potwierdzając gotowość do „pracy i obrony”. Agencja prasowa ITAR-TASS wraca do starej nazwy.
-
W Doniecku w okolicy siedziby lokalnej telewizji doszło do strzelaniny między prorosyjskimi separatystami i milicją. Pracowników telewizji ewakuowano z budynku. Milicja relacjonuje, że grupa napastników przyjechała i zaczęła strzelać w powietrze.
-
fot. Facebook Euromajdanu
Na facebookowym profilu Euromajdanu podano, że opony do budowania barykady w Doniecku przywieziono w nocy Kamazami. Na dowód opublikowano to zdjęcie.
-
W obwodzie Ługańskim punkt drogówki został zablokowany przez kobiety z dziećmi, które domagają się, by do Ługańska nie wpuścić Narodowej Gwardii Ukrainy i członków Prawego Sektora.
-
Fot. STRINGER / REUTERS
Prorosyjscy protestujący w Ługańsku
-
fot. twitter.com/ostro_v
Barykada w Doniecku
-
Gorąco zrobiło się też w Kijowie. Tam z kolei na ulice wyszli przedstawiciele Majdanu i Automajdanu wspierani przez Prawy Sektor. Szturmują budynek, w którym miał się odbyć nadzwyczajny zjazd sędziów i nie pozwalają uczestnikom na wyjście. Domagają się, by zjazd odbył się dopiero po przyjęciu ustawy lustracyjnej.
fot. twitter.com/ostro_v
-
Witalij Kliczko wzywa do zamknięcia granicy z Rosją, żeby zapobiec napływowi „turystów”, którzy biorą udział w demonstracjach i szturmach we wschodnich regionach kraju.
-
Krymskie władze przedstawiły swoją wersję zabójstwa ukraińskiego oficera. Według nich zginął podczas strzelaniny, jaka wywiązała się, gdy „grupa pijanych chuliganów zaatakowała jeden z obiektów wojskowych”, którego załoga zaczęła się bronić. W rezultacie jeden z atakujących miał umrzeć przed przybyciem karetki, a drugi jest ciężko ranny. Krymska milicja ogłosiła też, że jeden z napastników został aresztowany, a kilku osobom udało się uciec.
-
Rosja nie wycofała swoich wojsk w głąb kraju, nadal znajdują się one w odległości 30 kilometrów od granicy z Ukrainą - oświadczył premier Arsenij Jaceniuk, oskarżając Moskwę o planowanie inwazji na jego kraj.
- Zwracam się przede wszystkim do mieszkańców wschodnich obwodów Ukrainy. Wszyscy rozumiemy, że realizowany jest plan antyukraiński, antydoniecki, antyługański i antycharkowski. Plan destabilizacji sytuacji, by dać obcym wojskom powód do wtargnięcia i zajęcia terytorium naszego kraju. Nie dopuścimy do tego - powiedział Jaceniuk na posiedzeniu rządu.
-
fofot. twitter.com/novostidnua
Separatyści w Doniecku są dobrze zorganizowani. Przed barykadą mają punkty z jedzeniem.
-
Ukraińscy politycy próbują zapanować nad sytuację we wschodnich regionach kraju. Do Doniecka lecą właśnie była premier Julia Tymoszenko oraz wicepremier Witalij Jarema.
Szef MSW Arsen Awakow poleciał już do Charkowa. Szef SBU Witalij Naliwajczenko leci natomiast do Ługańska.
-
W Charkowie na Placu Wolności trwają właśnie dwie demonstracje. Część placu zajęli ludzie, którzy sprzeciwiają się separatystycznym tendencjom i chcą utrzymania Ukrainy jako jednolitego państwa. - Walizka! Dworzec! Rosja - skandują. W akcji bierze udział około 200 osób.
Druga część placu zajęta jest przez prorosyjskich manifestantów. Ich także jest około 200. domagają się, by deputowani o 12:00 przybyli na sesje, na której jasno określą, czy są „za kijowską juntą czy za narodem”.
-
Separatyści budują barykadę z opon przed zajętą siedzibą SBU w Ługańsku. Na miejscu cały czas przebywają zamaskowani ludzie z rosyjskimi flagami. Separatyści ogrodzili też żelaznym parkanem budynek Narodowego Banku Ukrainy, do którego wtargnęli w nocy.
-
Rosyjska służba sanitarno-epidemiologiczna (Rospotriebnadzor) zabroniła wwożenia na terytorium kraju produktów nabiałowych z sześciu zakładów ukraińskich. Rospotriebnadzor powołał się na testy, które wykazały, że produkty nie spełniają rosyjskich wymogów.
- By zapewnić przestrzeganie praw konsumenta, Rospotriebnadzor wstrzymał import sześciu ukraińskich producentów do Federacji Rosyjskiej - głosi komunikat służb.
-
„Wszyscy szefowie sił bezpieczeństwa powinni być teraz na wschodzie. Nad sytuacją trzeba jak najszybciej zapanować. Nie możemy dopuścić, żeby powtórzył się krymski scenariusz” - pisze na Facebooku Witalij Kliczko.
-
Separatyści w Charkowie są przekonani, że Wiktor Janukowycz wrócił na Ukrainę i znajduje się w Doniecku - podaje „Ukraińska Prawda”.
-
Znamy kolejne szczegóły dotyczące zabójstwa ukraińskiego oficera na Krymie. Wiadomo, że zabity to major Stanisław Karaczewskij. Zginął od strzałów z broni automatycznej. Osierocił dwoje dzieci - informuje ukraińskie MON.
Razem z nim w pokoju znajdował się kapitan Artiom Jarmolenko, który został ciężko pobity i zabrany przez rosyjskich żołnierzy do bazy w Sewastopolu.
-
Petro Poroszenko, lider przedwyborczych sondaży twierdzi, że celem „prowokacji na wschodzie kraju” nie jest zmiana granic ani przeprowadzenie referendum, tylko uniemożliwienie przeprowadzenia wyborów prezydenckich.
Zaznaczył, że sytuacja tam jest zupełnie inna, niż na Krymie. Przede wszystkim dlatego, że w Doniecku czy Charkowie nie ma rosyjskiego wojska. Podkreślił, że jest to zaplanowana akcja i nie ma mowy o „akcji spontanicznego sprzeciwu”.
-
W nocy prorosyjscy separatyści zajęli też oddział Narodowego Banku Ukrainy w Ługańsku. Według informacji podawanych na profilu Euromajdanu zajęcia dokonało około 3000 osób, które wtargnęły do budynku. Milicja w mieście jest teraz w pełnej gotowości bojowej i szuka uzbrojonych separatystów. Zamknięte są wszystkie drogi dojazdowe do miasta.
-
PILNE
Informacje o zabójstwie ukraińskiego oficera na Krymie oficjalnie potwierdziło MON.
-
Arsen Awakow, szef MSW ogłosił, że budynek administracji w Charkowie został już całkowicie opuszczony przez separatystów. - Zaczął się normalny roboczy dzień. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli - oświadczył minister.
-
Prorosyjscy separatyści zajęli w poniedziałek nad ranem siedzibę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w Doniecku na wschodzie kraju i organizują obronę budynku - podała lokalna agencja "Ostrow". Informacje te potwierdza miejscowa milicja oraz inne media. Do ataku doszło około godz. 3.30 (2.30 czasu polskiego).
Napaści dokonała organizacja o nazwie "Ludowa Milicja Donbasu", która w chwili obecnej "wzmacnia obronę budynku, organizuje stanowiska ogniowe i przygotowuje się do działań szturmowych ze strony kijowskiej junty" - napisał "Ostrow".
-
„Turyści” w Doniecku szykują napad na obiekt wojskowy - twierdzi deputowany Ołeksandr Bryhynec. Dodaje, ze wszystkie informacje przekazał już odpowiednim służbom.
„Turystami” Ukraińcy ironicznie nazywają obywateli rosyjskich, którzy przyjeżdżając na Ukrainę deklarują na granicy ‘turystyczny cel wizyty”.
-
PILNE
W nocy na Krymie Rosjanie zastrzelili oficera wiernego przysiędze składanej w ukraińskiej armii - podaje serwis Kommentari powołując się na informacje pochodzące od Dmitrija Tymczuka - szefa Centrum Badań Wojskowo-Politycznych.
„O 23:45 w miejscowości Nowafiedorowka został zastrzelony major K. służący w ukraińskiej armii i przygotowujący się już do wyjazdu z Krymu. Zginął w swoim pokoju w wojskowym internacie” - napisał na Facebooku Tymczenko. Według jego informacji obecny w tym samym pokoju ukraiński kapitan został brutalnie pobity i przewieziony do rosyjskiej jednostki. Rosyjscy żołnierze zabrali też ciało zastrzelonego majora.
-
Wiktor Janukowycz jeszcze na terytorium Ukrainy poddał się rosyjskiemu wojsku i pod jego kontrola wyjechał z kraju - twierdzi Walierij Gielietiej, szef państwowej ochrony (odpowiednik polskiego BOR). Dodał też, że po tym, jak Janukowycz zrezygnował z usług ochrony, ludzie, którzy dbali o jego bezpieczeństwo, zwolnili się z pracy.
-
Kiedy w Doniecku separatyści zajmowali budynek administracji, pojawiły się informacje, że milicja jest po ich stronie. Według "Ukraińskiej Prawdy" protestujący wymieniali się informacjami, że "z milicją wszystko dogadane”. Tłum, który pozostał przed siedzibą administracji obwodowej, skandował: "Rosja!", "Berkut!", "Zuchy", "Milicja z narodem".
5 Kanał podaje jednak, że milicja nie przeszła na stronę prorosyjskich manifestantów i prowadzi z nimi negocjacje, domagając się opuszczenia budynku. - Milicja pozostaje po stronie prawa - podkreślił szef lokalnego oddziału MSW.
-
Większość obywateli Ukrainy nie chce zmiany ustroju i sprzeciwia się federalizacji - wynika z najnowszego sondażu Rejting cytowanego przez „Ukraińską Prawdę”.
64 proc. zapytanych opowiedziało się za utrzymaniem systemu unitarnego Ukrainy. 14 proc. uważa, że Ukraina powinna zostać federacją. Co dziesiąty badany jest za systemem unitarnym, ale bez Krymu w granicach państwa. Tylko 1 proc. jest za tym, by Ukrainę podzielić na kilka odrębnych części.
-
Około 3 w nocy grupa osób dostała się do budynku Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Na miejscu pracują śledczy, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Podejrzewają, że mógł to być kolejny atak prorosyjskich separatystów, którzy zajęli tez budynek donieckiej administracji.
-
STRINGER / REUTERS
Separatyści chcą, by w miejsce obwodu Donieckiego powstała Republika Doniecka włączona do Federacji Rosyjskiej.
-
Byłe kraje ZSRR lawirują, by nie narazić się Putinowi. Boją się nawet sojusznicy
Niektóre byłe republiki Związku Radzieckiego poparły rosyjską aneksję Krymu. Jednak nawet one nie są tym zachwycone i boją się odrodzenia rosyjskiego imperializmu.
-
Dziś na Ukrainie wchodzi w życie prawo, które ogranicza prawo przebywania obywateli Federacji Rosyjskiej na terenie tego kraju.
Od dziś mogą na Ukrainie legalnie spędzić 90 dni w okresie sześciu miesięcy od daty pierwszego wjazdu. Takie same przepisy obowiązują też np. obywateli Polski.
-
fot. twitter.com/EuromaidanPR
Prorosyjscy demonstranci za prawowitego prezydenta Ukrainy uważają Wiktora Janukowycza. Na wczorajszych demonstracjach występowali z jego portretami.
-
Donieccy separatyści chcą dziś samodzielnie przeprowadzić referendum w sprawie federalizacji z Rosją - podaje agencja UNIAN.
Separatyści, którzy wczoraj zajęli budynek administracji lokalnej w Doniecku grożą też sformowaniem „ludowej rady okręgowej”. W południe (czasu ukraińskiego) zapowiadają ogłoszenie, że posiadają „mandat ludowy” i w związku z tym mogą wybrać nowych deputowanych obwodu, a następnie przeprowadzić referendum o przyłączeniu do Federacji Rosyjskiej.
-
Dziś rano w Charkowie na ulice mają wyjść mieszkańcy, którzy sprzeciwiają się separatystycznym tendencjom prorosyjskich ugrupowań. Planowana jest demonstracja oraz pikieta przed budynkiem lokalnej administracji, nad którym od wczoraj powiewa rosyjska flaga.
-
- Jeśli Rosja zdecydowałaby się poszerzyć swoją ekspansję terytorialną na wschodnią Ukrainę to żarty by się skończyły - powiedział wczoraj prezydent Czech Milosz Zeman. - Nawet dla mnie - a nie jestem „jastrzębiem” - próba aneksji wschodniej części Ukrainy byłaby rodzajem czerwonej linii - zaznaczył.
Dodał, że "w takim przypadku apelowałbym nie tylko o najostrzejsze możliwe sankcje UE, ale także o gotowość do działań militarnych NATO, jak np. do wejścia sił NATO na terytorium Ukrainy".
-
Od wczoraj bardzo niestabilna jest sytuacja na wschodzie kraju. Przypomnijmy, że prorosyjscy demonstranci szturmem zajęli wczoraj budynki lokalnej administracji w Doniecku, Ługańsku i Charkowie. Zdjęli z nich flagi ukraińskie i wywiesili rosyjskie.
Fot. STRINGER / REUTERS
-
Dzień dobry. Rozpoczynamy kolejny dzień relacji na żywo z wydarzeń na Ukrainie.
W Doniecku specnaz odbił budynek SBU z rąk separatystów [NA ŻYWO]
Piotr Osiński, Gazeta.pl