- piątek, 24 sierpnia 2012
-
PILNE
Breivik przeprosił "nacjonalistycznych bojowników" za to, że w czasie ataków nie zabił więcej osób. Oświadczył też, że złożenie apelacji "legitymizowałoby" sąd, którego on nie uznaje.
-
PILNE
Nie będzie apelacji w sprawie Breivika
-
Na Facebooku komentujecie wywiad z prof. Janem Hartmanem Paweł pisze:
.No to se zwyciężajcie etycznie, ale w swoim domu. Mordercy należy się stryczek. Możecie se pierdzieć o etyce, a on śmieje wam się w twarz. W więzieniu sobie poczyta, poćwiczy na siłowni i solidnie poje, a rodziny ofiar zostały z pustką. Państwo nie jest od zwyciężania moralnego nad zbrodniarzami, tylko od wymierzania im sprawideliwości! Ale komu ja to tłumaczę..
-
Na Wasze listy czekamy pod adresem nazywo@agora.pl
-
Brievik pisze autobiografię, w której mają się pojawić m.in. detale dotyczące przygotowań do zamachu. osobiście mam poważne wątpliwości, czy taka książka powinna ujrzeć światło dziennie. Niektórzy z Was również.
vitek_1 pisze w komentarzu:Mam nadzieję że nie pozwolą mu wydać książki. Przestępca nie może czerpać zysków z przestępstwa
-
Dla Wyborczej.pl werdykt norweskiego sądu komentuje filozof prof. Jan Hartman:
Żądza krwi budzi się we mnie na krótko. Wyrok, jaki dostał ten człowiek, jest tylko na pozór niesprawiedliwy. On jest sprawiedliwy, ponieważ dowodzi, że zwycięża nasza etyka, a nie jego.
Pełna treść wywiadu z prof. Janem Hartmanem tutaj
-
Więcej zdjęć z celi w więzieniu Ila pod Oslo.
-
i
Tak wyglądają cele w więzieniu Ila pod Oslo, w którym najbliższe lata spędzi Breivik. Do dyspozycji będzie miał m.in. laptopa, ale nie będzie mógł wysyłać wiadomości ani publikować w sieci żadnych treści
-
- Breivik może już nigdy nie opuścić więzienia - powiedział były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. - System skandynawski zwraca bardzo dużą uwagę na resocjalizację, ale w jego przypadku szansa na resocjalizację jest niewielka - dodał.
-
Sąd wykluczył możliwość przedterminowego zwolnienia Breivika przez 10 lat
-
Uzasadnienie wyroku sądu liczy 90 stron. Jego odczytywanie potrwa kilka godzin.
-
Julie: Mamusiu, powiedz policji, że muszą się śpieszyć. Ludzie tu umierają!
Mama: Staram się. Policja jest w drodze. Czy możesz do mnie zadzwonić?
Julie: Nie.Julie: Powiedz policji, że tu szaleniec biega za ludźmi i do nich strzela. 16- letnia Julie Bremnes była jedną z dziewczyn ukrywających się na Utoya przed mordercą. Najpierw zadzwoniła do mamy powiedzieć, że w okolicy jest ''szalony człowiek, który strzela''. Poprosiła mamę o zawiadomienie policji, a później schowała się za skałami i wymieniała smsy z mamą, Marianne Bremnes. Ich treść opublikowała norweska gazeta VG, a przedrukowało BBC. Oto pełen zapis wiadomości wymienionych przez Julie i jej mamę.
-
-
Komentarz Magdy, która mieszka w Norwegii:
Mieszkam niedaleko Ut?ya. To nie był łatwy czas dla nas wszystkich. Przez wiele miesięcy moja córka miała leki. Lecz każdy kto potrzebował jakiejkolwiek pomocy to ja otrzymał min. wsparcie psychologiczne. Były grupy wsparcia i długie rozmowy na ten temat w szkołach. Pomogło... przeżyć, ale nie zapomnieć. Norwedzy potrafią się zjednoczyć.
-
Jacek Pawlicki komentuje wyrok sądu:
Samo tylko zamknięcie zbrodniarza w pilnie strzeżonym więzieniu Ila pod Oslo na 21 lat nie uzdrowi norweskiej psyche. Tym bardziej, że zamachowiec zapewne nie raz przypomni o sobie. Pisze podobno autobiografię i dwie inne książki a wydawcy zapewne się znajdą, chyba że na ich drodze stanie norweskie prawo.
Dla Norwegów dużo ważniejsze od osądzenia i zamknięcia Breivika jest powrót do normalności. A to paradoksalnie może zająć mniej niż 21 lat.
Post scriptum
Nie bez kozery sąd wydał orzeczenie już o 10.00 rano, choć odczytywanie uzasadnienia trwać miało do późnego popołudnia. W piątek pod koniec lata cała Norwegia jedzie przecież na fiordy! Breivik na moment rozpłynie się w pięknie naturyMagda pisze na Facebooku:
Przerażający facet... Do tego tak niski możliwy wyrok i świetne warunki w więzieniu.Plus fakt, że pisze autobiografię, więc zapewne dorobi się na tym, co zrobił. Nie ma sprawiedliwości
Ogłoszenie werdyktu sądu:
W wielu Waszych komentarzach pojawia się stwierdzenie, że kara 21 lat dla Breivika jest zbyt niska. Ale nie wszyscy tak uważają. Tomasz pisze na Facebooku:
Norwegia pomimo że daleko jej od Katolandu typu Polska czy USA kieruje się zasadami chrześcijaństwa i humanizmu: Każdy człowiek ma prawo do poprawy bo w gruncie rzeczy jest dobry. Resocjalizacja takiego gościa to nie lada wyzwanie.
Sędzia przypomina, w jaki sposób Breivik przygotowywał się do zbrodni. Morderca korzystał z technik medytacyjnych, by wyzbyć się emocji. Podczas procesu Breivik przedstawiał siebie jako męczennika, samotnego rycerza, który rzuca wyzwanie politycznej poprawności Norwegii i świata. Podczas kwietniowej rozprawy zamachowiec wychwalał w sądzie swoje zbrodnie ("najbardziej popisowy atak polityczny po II wojnie światowej") i zarzekał się, że zrobiłby to wszystko jeszcze raz.
Szymon pisze:
Jak dla mnie, jest to śmiech na sali. Dla takich przypadków, nie umiejących okazać skruchy i robiących takie rzeczy powinien być osobny paragraf- kara śmierci. I to najlepiej w sposób jak najbardziej niehumanitarny. Ten człowiek, o ile można go tak nazwać, urządził sobie polowanie na dzieci. (...) Żałosna decyzja sądu...
Zgadzacie się z Szymonem, czy uważacie, że 21 lat to wyrok adekwatny do winy. Piszcie na nasz adres nazwywo@agora.pl
Ekspert Jo Sitgen z Uniwersytetu w Oslo, komentujący wyrok dla BBC zauważył, że po zakończeniu okresu 21 lat kary, sąd - jeśli uzna go za niebezpiecznego - może przedłużyć kare o kolejne pięć lat.
Jak podają media, Breivik przygotował dwa przemówienia, w zależności od treści ogłoszonego wyroku. Nie wiadomo jednak, czy sąd mu na to pozwoli.
Pod informacją o wyroku dla Brejvika, na naszym profilu na Facebooku rozgorzała dyskusja. Większość z Was uważa, że 21 lat za zabicie 77 osób to zdecydowanie za mało:
Jeszcze przed rozprawą Breivik zapowiedział, ze jeśli zostanie uznany za poczytalnego, nie będzie się odwoływał od wyroku.
Kilka zdjęć z poranka:
Transport Breivika do sądu na piątkową rozprawę
Breivik na sali sądowej
Breivik na sali sądowej
21 lat pozbawienia wolności to najwyższy wymiar kary za zabójstwo obowiązujący w Norwegii.
Prowadząca rozprawę pani sędzia przypomina o tym, że Breivik był zapalonym graczem komputerowym.
Czy uważacie, że 21 lat więzienia to adekwatna kara? czekamy na Wasze listy na nazywo@agora.pl oraz komentarze na naszym fanpage'u na Facebooku
Pani sędzia kontynuuje odczytywanie życiorys Breivika - gdzie się uczył, pracował etc.
Pani sędzia prowadząca posiedzenie poprosiła o ciszę na sali sądowej
PILNE
Sąd skazał Breivika na 21 lat więzienia
PILNE
Sąd uznał Breivika za poczytalnego.
Na salę weszło pięciu sędziów. Posiedzenie się rozpoczęło.
PILNE
Breivik jest już na sali sądowej
Sala sądowa jest już zapełniona dziennikarzami i członkami rodzin ofiar.
Dzisiejsze posiedzenie sądu rozpocznie się ok. 10. Sąd wpierw orzeknie, czy Breivik jest niepoczytalny (domaga się tego obrona), czy popełnił zbrodnię będąc w pełni świadomym swoich czynów. Jeśli zostanie uznany za poczytalnego, grozi mu do 21 lat więzienia. Jeśli zostanie uznany za niepoczytalnego, trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.
Przemierzając wyspę Utoya Breivik metodycznie zabijał swoje ofiary. Miały one kilkanaście lub nieco ponad 20 lat. Więcej o ofiarach Breivika.
Sprawa Breivika to najważniejszy proces ostatnich lat w Norwegii. 22 lipca 2011 r. zamordował 77 osób, najpierw wysadzając budynki w Oslo, a potem dokonując masowej egzekucji na obozie młodzieżówki Partii Pracy na wyspie Utoya. 33-letni Breivik stanął przed sądem połowie kwietnia tego roku. W miniony piątek, podczas ostatniej rozprawy mówił, że jest niewinny, bo musiał wstrząsnąć społeczeństwem, by zwrócić uwagę na zagrożenia, jakie niesie polityka wielokulturowości i islamu. Na znak protestu rodziny ofiar opuściły salę sądową.
Najpierw podłożył ładunek wybuchowy pod budynkiem norweskiego parlamentu. Potem zabił 77 osób na wyspie Utoyia. Dzisiaj sąd w Oslo wyda wyrok w sprawie Andersa Breivika.
Wyrok w sprawie Breivika [NA ŻYWO]
Małgorzata Minta
REKLAMA
Serwisy partnerskie
Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.
Wyborcza.pl
Serwisy partnerskie
Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.