Szef polskiego MSZ podkreślił, że każde rozwiązanie dotyczące Ukrainy będzie nieść bezpośrednie konsekwencje dla bezpieczeństwa Polski. - Znamy z historii Polski próby dogadywania się mocarstw ponad głowami zainteresowanych państw. W przeszłości nie przyniosły niczego dobrego - zaznaczył Sikorski.
Rosjanie zaatakowali dronami rejon rzeki Dniepr w Chersoniu. 55-letni mężczyzna został ranny - podaje chersońska administracja obwodowa.
– Jednym z sygnałów, jaki wyjdzie ze szczytu, jest konieczność nieustannego wspierania Ukrainy. Oczekujemy, że inne kraje Unii i NATO będą robić tyle, co my. I że będą równie dużo wydawać na obronność – mówi nam rozmówca z polskiej dyplomacji.
Armia rosyjska ostrzelała przystanek autobusowy w Nowej Kachowce w tymczasowo okupowanej części obwodu chersońskiego. Są zabici i ranni - podała prokuratura regionalna w Chersoniu.
"Użycie przez Rosję pocisku balistycznego średniego zasięgu 21 listopada jest kolejnym dowodem jej nieodpowiedzialnego i eskalującego zachowania" - czytamy we wspólnym oświadczeniu ministrów spraw zagranicznych z grupy G7.
Jednoznacznie potępili "w najostrzejszych słowach nieodpowiedzialną i groźną retorykę nuklearną Rosji, a także jej postawę strategicznego zastraszania".
Jednocześnie zadeklarowali, że "poparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy” pozostaje "niezachwiane".
- Mamy od Waszyngtonu zezwolenie na ograniczone użycie pocisków dalekiego zasięgu ATACMS: mówimy tylko o terytorium Kurska, gdzie rozmieszczono wojska północnokoreańskie. Pociski wykorzystujemy do uderzania w kwatery sztabowe, stanowiska dowodzenia, magazyny broni i sprzętu oraz całej logistyki wojsk rosyjskich i północnokoreańskich - mówi Serhij Kuzan, szef Ukraińskiego Centrum Bezpieczeństwa i Współpracy.
"Położony na wschodzie obwodu charkowskiego Kupiańsk jest ważnym węzłem drogowym i kolejowym (drugim po Charkowie w tym regionie). Miasto zostało wyzwolone 10 września 2022 r. podczas ukraińskiej kontrofensywy w obwodzie charkowskim" - pisze nasz korespondent Piotr Andrusieczko.
Ukraina dwa razy w ciągu trzech dni zaatakowała cele w obwodzie kurskim pociskami ATACMS - podaje w komunikacie rosyjskie ministerstwo obrony.
Jako dowód Rosjanie opublikowali zdjęcia rzekomych fragmentów pocisków ATACMS.
I zapowiadają, że będzie odpowiedź na te ataki.
"Informacja o wyrzuceniu z Rosji Brytyjczyka pojawiła się krótko po doniesieniach, że brytyjski rząd w ostatnim czasie dostarczył Ukrainie dziesiątki kolejnych pocisków Storm Shadow o zasięgu ok. 250 km" - pisze Marta Urzędowska.
Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar rozpoczął swoją służbę. Zadeklarował "pracę nad wzmocnieniem ukraińsko-polskiego partnerstwa strategicznego".
- Rosja była w stanie zaatakować Ukrainę rekordową liczbą dronów we wtorek w nocy tylko dlatego, że unikała sankcji - powiedział
- Tej nocy Rosja zaatakowała Ukrainę i wystrzeliła rekordową liczbę dronów szturmowych przeciwko naszemu narodowi: 188. Dziękujemy naszym obrońcom za odparcie ataku: zestrzelono około 80 dronów. Niestety, doszło do uszkodzeń naszej infrastruktury krytycznej - napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na kanale Telegram.
I dodał, że służby robią wszystko, żeby przywrócić dostawy prądu.
- Takie ataki są możliwe tylko dlatego, że Rosja omija sankcje - podkreślił Zełenski.
Z 2,4 miliarda dolarów w tym roku do około 2,7 miliarda dolarów w 2025 roku - o tyle Norwegia zwiększy wsparcie finansowe dla Ukrainy. Ogłosił to norweski premier Jonas Gar Stere.
Ponadto Oslo zamierza dostarczyć Ukrainie 6 jednostek F-16 w latach 2024-2025. Pomaga też w szkoleniu ukraińskich pilotów w Danii.
W sprawie wsparcia Ukrainy Unia Europejska jest w pełni autonomiczna i niezależna od stanowiska prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa w powstrzymywaniu rosyjskiej agresji - uważa wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell.
- My, Europejczycy, działamy niezależnie od tego, co chce zrobić pan Trump. Mamy swoje obowiązki. Mamy swoje możliwości. Kiedy mówimy, że mamy strategiczną autonomię, co najmniej możemy powiedzieć i zrobić, to w dalszym ciągu wspierać Ukrainę. Nie oczekujemy rozkazów od pana Trumpa - powiedział Borrell przed rozpoczęciem spotkania ministrów spraw zagranicznych „Wielkiej Siódemki” (G7), które odbywa się w Fugii we Włoszech.
Jednocześnie stwierdził, że to, co zrobią Stany Zjednoczone, jest "bardzo ważne".
- Musimy w dalszym ciągu wykorzystywać wszystkie nasze możliwości, aby chronić Ukrainę. Odnowimy nasze zaangażowanie we wspieranie Ukrainy. Takie jest stanowisko Unii Europejskiej - przekonuje szef europejskiej dyplomacji.
John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, przyznał, że Amerykanie wiedzą o groźbach Rosji wobec amerykańskiej bazy Redzikowie i "poważnie traktują swoje zobowiązania" wobec sojuszników z NATO. - Joe Biden jest w tej kwestii jak skała - zapewnił.
Siły rosyjskie obecnie zajmują nowe tereny na Ukrainie najszybciej od początku pełnowymiarowej napaści. W ciągu ostatniego miesiąca zajęły obszar odpowiadający połowie powierzchni Londynu – poinformowała we wtorek agencja Reutera, powołując się na analityków i blogerów.
"Rosja osiągnęła nowy tygodniowy i miesięczny rekord pod względem powierzchni terytorium zajętego na Ukrainie" - podał w raporcie niezależny rosyjski portal Agientstwo, powołując się na powiązaną z armią ukraińską grupę DeepState, która analizuje nagrania z frontu i sporządza mapę jego linii.
Siły rosyjskie zajęły w ostatnim tygodniu prawie 235 km kw., co jest w tym roku tygodniowym rekordem, w całym listopadzie natomiast 600 km kw.
Z map wynika, że siły rosyjskie zaczęły przesuwać się szybciej we wschodniej Ukrainie w lipcu, gdy żołnierze ukraińscy wdarli się na przygraniczne tereny w obwodzie kurskim Rosji. Potem siły rosyjskie jeszcze zwiększyły tempo.
Rosja kontroluje obecnie 18 proc. terytorium Ukrainy, w tym cały Krym, 80 proc. Donbasu na wschodzie, ponad 70 proc. obwodów zaporoskiego i chersońskiego na południu, a także niecałe 3 proc. obwodu charkowskiego na północnym wschodzie.
Siły rosyjskie szturmują obecnie przede wszystkim w obwodzie donieckim, w kierunku miast Pokrowsk i Kurachowe. Gdyby udało im się przebić przez obronę wokół Kurachowego, mogłyby przeć dalej ku Zaporożu, zabezpieczając sobie jednocześnie tyły, co pozwoliłoby im zaatakować Pokrowsk – pisze Reuters, powołując się na rosyjskich blogerow wojskowych.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) i prorosyjscy blogerzy wojskowi twierdzą, że siły rosyjskie już weszły do Kurachowego. Według poniedziałkowego postu DeepState na Telegramie dopiero się do niego zbliżyły.
"Przesuwanie się sił rosyjskich w południowo-wschodniej Ukrainie jest w dużej mierze skutkiem odkrycia i wykorzystywania słabych punktów ukraińskiej linii frontu" - ocenia ISW.
PAP
Utworzony przez rosyjskie władze okupacyjne sąd w obwodzie chersońskim skazał 35-letniego obywatela Ukrainy Igora Protokowiło na 12 lat kolonii o zaostrzonym rygorze - podał rosyjski niezależny porta Mediazona.
Protokowiło reprezentował radę miejską Nowej Kachowki. W kwietniu 2022 roku został zabrany z domu przez rosyjskie wojsko. Według śledczych, w kwietniu 2022 roku Protokowiło przekazał ukraińskim służbom specjalnym dane o rozmieszczeniu rosyjskiego personelu wojskowego w obwodzie chersońskim.
Rosjanie początkowo zajęli cały obwód chersoński, ale w listopadzie 2022 roku zostali wyparci przez Ukraińców ze stolicy obwodu Chersonia oraz z lewego brzegu Dniepru. Mimo to Władimir Putin rości sobie prawo do całego obwodu, który wraz z innymi obwodami - zaporoskim, ługańskim i donieckim - anektował jednostronnie i przyłączył do Rosji.
Nocny atak rosyjskich dronów na infrastrukturę krytyczną doprowadził do przerwy w dostawie prądu w 70 proc. obwodu tarnopolskiego na zachodniej Ukrainie, powiedział w telewizji szef regionalnej administracji wojskowej Wiaczesław Negoda.
Negoda określił, że szkody są znaczące i że przez długi czas będą miały wpływ na dostawy energii w Tarnopolu i okolicach - podała agencja Reutera.
Rząd Wielkiej Brytanii dostarczył niedawno na Ukrainę dziesiątki kolejnych rakiet manewrujących Storm Shadow. To pierwszy taki transfer pod rządami premiera Keira Starmera, który zobowiązał się do dalszego wspierania Kijowa - podał Bloomberg w poniedziałek wieczorem.
Według portalu rakiety umożliwiające ataki w głąb terytorium Rosji zostały wysłane jeszcze przed zezwoleniem na takie ataki.
Jak wynika z publikacji, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania dążą do wzmocnienia Ukrainy przed powrotem Donalda Trumpa na prezydenta.
Dostawy, które nie zostały publicznie ogłoszone, miały miejsce kilka tygodni temu i zostały zrealizowane po tym, jak w Kijowie zabrakło rakiet dalekiego zasięgu - podali rozmówcy publikacji.
Rosjanie stracili w ciągu doby 1480 żołnierzy - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Z poufnych ukraińskich szacunków z początku roku wynika, że zginęło 80 tys. ukraińskich żołnierzy, a 400 tys. zostało rannych - podawał ostatnio "Wall Street Journal". Z kolei szacunki zachodnich wywiadów dotyczące liczby rosyjskich ofiar różnią się między sobą - niektóre podają, że zginęło blisko 200 tys. Rosjan zginęło, a 400 tys. zostało rannych.