To wszystko na dziś zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godziny 6.
Kolejny głos w dyskusji nad pozwoleniem Ukrainie użycia zachodniej broni do ataku na legalne cele wojskowe w głąb Rosji, o co Kijów stara się od dawna.
"Błędem jest twierdzenie, że sojusznicy NATO byliby stroną konfliktu, gdyby pozwolili na użycie broni przeciwko legalnym celom na terytorium Rosji. Korea Północna i Iran zapewniają znaczące wsparcie wojskowe i dostarczają Rosji pociski rakietowe i drony, nie stając się bezpośrednią stroną konfliktu" - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg gazecie "The Times".
Ukraińskie drony zniszczyły magazyn amunicji w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji – poinformowało w środę agencję AFP źródło w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Zdjęcia satelitarne NASA wykazały, że ogromny wybuch był widoczny nawet z kosmosu.
Drony zniszczyły magazyn w Toropcu, w którym przechowywano między innymi pociski balistyczne oraz bomby kierowane – podało źródło.
Prócz ogromnego wybuchu, który został zarejestrowany przez NASA, narzędzia mierzące ruchy płyt tektonicznych zarejestrowały wstrząsy 2,8 w skali Richtera.
Jak przekazał brytyjski dziennik "The Telegraph", w magazynie amunicji mogły znajdować się m.in. północnokoreańskie rakiety i rosyjskie bomby kierowane.
Strona ukraińska oceniła, że atak wpłynie na rosyjskie zdolności ofensywne.
Rosyjskie władze lokalne zarządziły ewakuację dzielnic Toropca przylegających do terenu wojskowego.
Władze rejonu (powiatu) zapadnodwińskiego, który sąsiaduje z toropieckim, zapowiedziały, że w części rejonu nie będzie energii elektrycznej, a zajęcia szkolne i przedszkolne będą się odbywały online.
Źródło: PAP
W niszczonej przez Kreml rosyjskiej demokratycznej opozycji doszło do dramatycznego rozłamu. Według informacji, które podała najpierw Russia Today, a potem potwierdziła fundacja Nawalnego, za zorganizowaniem ataków na jej działaczy stał jeden z byłych szefów Jukosu.
Według rzecznika prasowego Kremla Dmitrija Pieskowa stanowisko NATO polegające na nietraktowaniu poważnie słów Władimira Putina na temat rzekomych konsekwencji dopuszczenia Ukrainy do wykorzystania zachodniej broni dalekiego zasięgu do ataku na terytorium Federacji Rosyjskiej jest "prowokacyjne i niebezpieczne" - podała Ukraińska Prawda.
"Taka ostentacyjna chęć nietraktowania poważnie wypowiedzi prezydenta Rosji jest krokiem absolutnie krótkowzrocznym i nieprofesjonalnym" - powiedział Pieskow, cytowany przez Ukraińską Prawdę.
Wcześniej Władimir Putin zagroził, że jeśli Zachód zezwoli Ukrainie na atakowanie Rosji bronią dalekiego zasięgu, to będzie to oznaczało bezpośrednie zaangażowanie NATO i krajów europejskich w wojnę. Był to komentarz do zeszłotygodniowego spotkania prezydenta Ukrainy z brytyjskim ministerem spraw zagranicznych Davidem Lammym oraz amerykańskim sekretarzem stanu Antonym Blinkenem. Politycy omawiali kwestię zniesienia ograniczeń, o których uchylenie Kijów stara się od dawna.
W następstwie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że decyzja o zezwoleniu Ukrainie na przeprowadzanie ataków dalekiego zasięgu na terytorium Rosji będzie zależała indywidualnie od sojuszników. Podkreślił także, że wojna zawsze wiąże się z ryzykiem, jednak największym ryzykiem dla Europy jest zwycięstwo Rosji na Ukrainie.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy w ostatniej chwili wycofał się z konsultacji z Rosją - ujawniła Moskwa. Przeciw wznowieniu współpracy MFW z prowadzącą agresję Rosją oficjalnie zaprotestowała część państw Europy, w tym Polska.
Obwód dniepropietrowski. W ostrzale artyleryjskim Margańca ranne zostały trzy osoby: dwie kobiety w wieku 43 i 69 lat oraz 9-letni chłopiec - poinformował szef dniepropietrowskiej administracji wojskowej Serhij Łysak.
W szpitalu zmarł 42-letni mężczyzna, który został wcześniej ranny w ataku dronami na Nikopol - podał Łysak.
Zdjęcia przedstawiają zniszczenia w Margańcu.
Mieszkańcy obwodu twerskiego dostają SMS-y od Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajny Rosji, by nie publikować w internecie skutków ataku dronów na skład amunicji - pisze portal Astra powołując się na swoich czytelników.
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni wtargnięciami dronów i rakiet Rosji do państw NATO; konieczna jest zdecydowana reakcja – oświadczył w środę rumuński minister obrony Angel Tilvar, który wspólnie z wiceministrem obrony Pawłem Zalewskim przewodniczył obradom ministrów obrony Bukareszteńskiej Dziewiątki.
"Państwa B9 są głęboko zaniepokojone powtarzającymi się wtargnięciami dronów i rakiet FR w przestrzeń powietrzną państw NATO – w Polsce, Rumunii, na Łotwie, a także wzrostem napięć wzdłuż granic NATO" – powiedział Angels Tilvar po zakończeniu obrad z udziałem przedstawicieli ministerstw obrony państw B9. Współprzewodniczył im wspólnie z wiceministrem obrony RP Pawłem Zalewskim.
Tilvar podkreślił, że konieczna jest "zdecydowana i skoordynowana reakcja na szczeblu sojuszniczym, taka jak najszybsze wdrożenie rotacyjnego modelu zintegrowanej obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO".
Ważnym tematem obrad było znaczenie i konieczność "kontynuacji, a nawet przyspieszenia" działań dla wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
Wśród głównych tematów było też kontynuowanie wsparcia dla broniącej się przed rosyjską agresją Ukrainy i zapewnienie jej wszelkich środków do skutecznej obrony.
"Jak ustaliliśmy na szczycie NATO w Waszyngtonie, będziemy nadal wspierać Ukrainę na jej nieodwracalnej ścieżce integracji euroatlantyckiej" – powiedział Angel Tilvar.
Minister podkreślił też potrzebę wsparcia dla Mołdawii. "Musimy poświęcić niezbędną uwagę i wsparcie, aby osiągnąć pożądaną integrację europejską Republiki Mołdawii. To pewna inwestycja w bezpieczeństwo regionu Morza Czarnego i Europy”"– dodał.
Mówiąc o bezpieczeństwie w regionie Morza Czarnego Tilvar zwrócił uwagę, że na 20 września planowana jest aktywacja grupy zadaniowej ds. zwalczania min na Morzu Czarnym, MCM Black Sea, w której uczestniczą Rumunia, Bułgaria i Turcja.
Źródło: z Bukaresztu Justyna Prus / PAP
Irina Bolgar, matka trójki dzieci ze związku z Pawłem Durowem, zatrzymanym we Francji właścicielem serwiu społecznościwego Telegram oświadczyła, że uważa Telegram za wspólnie nabytą własność. Zasugerowała też, że zamierza udowodnić swoją rację w sądzie i odzyskać połowę firmy.
Durowowi, który jest obywatelem Rosji, ale ma również paszport francuski, postawiono we Francji 12 zarzutów związanych z przestępczością zorganizowaną. Durow został zwolniony po zapłaceniu kaucji w wysokości 5 mln euro; jest też zobowiązany do stawiania się dwa razy w tygodniu na komisariacie i nie może opuścić terytorium Francji.
Funkcjonariusze służb ukraińskich (SBU) skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem obywatelom Ukrainy, którzy – jak wynika ze śledztwa – na polecenie służb specjalnych Federacji Rosyjskiej przygotowywali serię ataków terrorystycznych w Kijowie i Lwowie.
Sprawcy przygotowywali serię eksplozji w hipermarketach budowlanych i w pobliżu kawiarni w Kijowie. Agenci otrzymali zadanie od swojego rosyjskiego kuratora, Jurija Syzowa, pracownika GRU Federacji Rosyjskiej. "W trzech hipermarketach zainstalowali ładunki wybuchowe. Ukryte były w opakowaniach po herbacie i miały zdetonować wyrządzając maksymalne szkody wśród ludności cywilnej” - mówi raport. Mężczyźni przygotowywali także kolejną eksplozję w pobliżu jednej ze stołecznych kawiarni. W tym celu planowali wymienić zaparkowany w pobliżu samochód.
W wyniku operacji specjalnej funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych podczas instalowania ładunków wybuchowych w jednym z kijowskich hipermarketów.
"Dostarczyliśmy kolejne 1000 dronów FPV żołnierzom 3. samodzielnej brygady szturmowej. Obecnie brygada walczy w jednym z najgorętszych miejsc wojny - Charkowie" - przekazał mer Kijowa Witalij Kliczko.
Łącznie z tą partią, od początku tego roku, 3. brygada otrzymała 2000 dronów FPV i 410 bezzałogowych statków powietrznych Mavic 3T. W trakcie wojny na pełną skalę Kijów przeznaczył prawie 600 mln UAH z budżetu miasta na wyposażenie 3 Brygady Szturmowej. W tym roku stolica przeznaczyła już 8,6 mld UAH dla obrońców.
Ukraińscy żołnierze z 225. batalionu szturmowego pokazali materiał filmowy przedstawiający przełamanie granicy rosyjskiej w rejonie Głuszkowa w obwodzie kurskim.
Zniszczony w nocy przez SZU skład amunicji w Toropcu to jeden z najnowocześniejszych arsenałów Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Według mediów Ukraina zniszczyła amunicję o wartości ponad 20 trylionów rubli.
Federacja Rosyjska zainwestowała w obiekt w ciągu ostatnich ośmiu lat ponad 5 miliardów rubli: pieniądze poszły na budowę, remonty i umocnienie. Budowa była osobiście nadzorowana przez zastępcę ministra obrony Federacji Rosyjskiej, generała armii Dmitrija Bułgakowa (został zatrzymany przez FSB pod koniec lipca tego roku).
Nalot ukraińskich dronów na terytorium Rosji, do którego doszło w nocy 18 września, objął co najmniej pięć regionów. Doprowadził też do zniszczenia jednego z największych magazynów wojskowych wojsk Putina.
Arsenał zbudowany w 2018 roku w Toropcu w obwodzie twerskim został zaatakowany około godziny 4 czasu lokalnego, po czym w mieście liczącym około 20 000 mieszkańców rozległy się eksplozje. Miały taką siłę, że w domach wylatywały okna i drzwi oraz zostały wykryte przez systemy monitorowania trzęsień ziemi - pierwsze wstrząsy miały magnitudę 2,8, a kolejne ponad dwie magnitudy. Zdjęcia satelitarne NASA pokazują, że cała rosyjska baza wojskowa stoi w płomieniach.
Wiadomo o 20 osób rannych. Ponad 7500 ewakuowano. Serwis Gulagu.net podał informację o co najmniej 10 zabitych żołnierzach.
Trwa czystka w rosyjskim Ministerstwie Obrony po odejściu ministra Siergieja Szojgu - donosi The Moscow Times. Wszczęto kolejną sprawę karną przeciwko generałowi Denisowi Putiłowowi, szefowi służby samochodów opancerzonych Centralnego Okręgu Wojskowego. Miał on wziąć łapówkę w wysokości 10 milionów rubli w zamian za uzyskanie korzyści przy wykonywaniu państwowego zamówienia obronnego.
Wcześniej wszczęto sprawy karne przeciwko zastępcy dowódcy Leningradzkiego Okręgu Wojskowego i generałowi majorowi Walerijowi Muminjanowowi, zastępcy ministra obrony i generałowi Pawłowi Popowowi, zastępcy ministra i generałowi Dmitrijowi Bułgakowowi, zastępcy ministra Timurowi Iwanowowi, generałowi porucznikowi Jurijowi Kuzniecowowi, generałowi porucznikowi Wadimowi Szamarinowi i generałowi majorowi Iwanowi Popowowi.
Finlandia i Estonia zacieśniają współpracę w zakresie obrony morskiej.
- Oba kraje powinny opracować bardziej konkretne plany zakazujące ruchów rosyjskiej floty w Zatoce Fińskiej - powiedział Helsingin Sanomat dowódca Estońskich Sił Obronnych Andrus Merilo.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "ma nadzieję na zaproszenie do NATO od Bidena jeszcze przed końcem jego prezydentury - donosi Le Monde.
Według publikacji jest to rzekomo część jego „planu zwycięstwa”, który przedstawił w Waszyngtonie.
"Rosja powinna zakazać ideologii bezdzietności, która promuje świadomą odmowę posiadania dzieci - powiedziała przewodnicząca Rady Federacji Walentina Matwijenko. Według niej, idee odmowy rodzenia dzieci pojawiły się na Zachodzie w wyniku degeneracji feminizmu, który z walki o równe prawa dla kobiet przekształcił się w ruch przeciwko mężczyznom i przeciwko tradycyjnym wartościom.
"Teraz chodzi również o pewien rodzaj płci, których wymyślono ponad pięćdziesiąt. Albo, powiedzmy, ruch bezdzietnych, który moim zdaniem powinien być prawnie zakazany” - powiedziała Matwijenko w wywiadzie dla Izwiestii.
W lutym 2023 r. w Dumie Państwowej wprowadzono projekt ustawy zakazującej propagowania „ideologii bezdzietności” wśród dzieci.
Ukraina i Rumunia rozmawiają o wprowadzeniu wspólnej kontroli granicznej i celnej na granicy. Strony rozpoczęły także prace nad dokumentem o partnerstwie strategicznym - donosi Ukraińska Prawda.
Informację tę przekazał szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiga po spotkaniu ze swoją rumuńską odpowiedniczką Luminice Odobescu w Bukareszcie w środę, 18 września.
Ukraiński minister zauważył, że Rumunia jest jedynym krajem, z którym Ukraina w czasie Wielkiej Wojny zadeklarowała strategiczne partnerstwo.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
