Prezydent Rosji wydał w poniedziałek dekret, w którym zarządził zwiększenie liczebności sił zbrojnych do 2,38 mln osób, z czego 1,5 mln powinni stanowić żołnierze. Oznacza to, że wzrost liczby walczących o 180 tys. osób.
Pokaż od:
16 września 21:59

To wszystko na dziś. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo jutro od godziny 6.

16 września 21:33

Kyiv Post: Ukraiński wywiad zaatakował rosyjską bazę dronów w Syrii

Siły specjalne z Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) zaatakowały w niedzielę rano rosyjską bazę dronów w Syrii, na południowo-wschodnich przedmieściach Aleppo - podał Kyiv Post

Obiekt był używany przez Rosjan do produkcji i testów dronów oraz produkcji eksperymentalnych materiałów wybuchowych, które były tam przechowywane - wyjaśnia portal. 

To nie pierwsza akcja HUR przeciwko Rosjanom w Syrii. W lipcu Kyiv Post opublikował zdjęcia z operacji wywiadu, która za cel obrała rosyjskie kolumny, bazy i sprzęt wojskowy na Wzgórzach Golan w Syrii. 

16 września 20:18

58-letni Ryan Wesley Routh miał burzliwą przeszłość: od zabarykadowania się z bronią w sklepie w Karolinie Północnej po karkołomne próby rekrutowania Afgańczyków na wojnę w Ukrainie. Po niedzielnym incydencie przebywa w areszcie.

16 września 19:46

"WSJ": Rosja zarobiła na zbożu z okupowanych ukraińskich terytoriów około miliard dolarów

Rosyjska wojna przeciwko Ukrainie "karmi sama siebie" - pisze w poniedziałek amerykański "Wall Street Journal". Szacuje się, że Rosja wraz z partnerami sprzedała zboże skradzione na okupowanych ukraińskich terytoriach za 1 mld dolarów.

Równocześnie z wojną zbrojną w Ukrainie toczy się wojna gospodarcza, której linia frontu przebiega przez okupowane ukraińskie tereny uprawne, należące do najżyźniejszych w Europie. Rosja i jej partnerzy sprzedali skradzione z nich zboże o wartości niemal 1 mld USD.

Biznes obejmuje "szeroką sieć klientów", w tym rosyjską firmę wspierającą inwazję, firmę związaną z irańskim Korpusem Strażników Rewolucji, krymskiego biznesmena handlującego z Syrią i Izraelem oraz firmę sprzedającą przez Zjednoczone Emiraty Arabskie - czytamy.

"To tak jakby wojna sama siebie karmiła" - ocenił Pascal Turlan z organizacji Project Expedite Justice, która wspiera ukraińską prokuraturę w prowadzeniu dochodzenia w sprawie kradzieży zboża. "Nielegalny handel przynosi zyski sponsorowanemu przez Kreml systemowi patronatu, który z kolei pomaga w tym, by wojna i okupacja były kontynuowane" - dodał.

Trudno określić konkretną wartość komercyjną skradzionego przez Rosję zboża, jednak są to ogromne kwoty. Od 2022 roku bezpośrednio wywieziono co najmniej 4 mln ton zboża i innych produktów z okupowanej części Ukrainy na rynek międzynarodowy. Przychody mogą być szacowane na 800 mln USD - poinformował Markijan Dmytrasewycz, ukraiński wiceminister rolnictwa.

Ukraiński projekt Texty zaznaczył, że dużo większe ilości zboża zostały wywiezione transportem lądowym i na pokładach niewielkich statków. Według niego wartość skradzionego zboża może sięgać 6,4 mld USD.

Nielegalny proceder zaczyna się w gospodarstwach. Rosyjskie siły zmuszają rolników do sprzedania swoich plonów po zaniżonych cenach albo je kradną, często z bronią w ręku. Z farm zboże transportowane jest ciężarówkami i koleją do portów nad Morzem Czarnym, w tym w okupowanych ukraińskich miastach.

Ukraina stara się na poziomie dyplomatycznym wywrzeć presję na kraje, które kupują skradzione zboże. Ukraińskie władze przekazały, że w ostatnich dwóch latach Egipt, Izrael i Liban zrezygnowały z zakupu, gdy dowiedziały się, że zboże pochodzi z okupowanej części Ukrainy.

Źródło: PAP

16 września 19:15

W Biełgorodzie zabito kremlowskiego propagandystę Aleksandra Korobowa - twierdzi ukraiński wywiad wojskowy (HUR) - podaje Biełsat. Z kolei biełgorodzki portal Fonar informuje, że Korobow doznał obrażeń i jest w szpitalu. 

16 września 18:55

Lekarze bez Granic zawieszają działalność w Rosji

Międzynarodowa organizacja pozarządowa Lekarze bez Granic dostała w sierpniu pismo z rosyjskiego ministerstwa sprawiedliwości z informacją, że organizacja została wykreślona z rejestru przedstawicielstw zagranicznych organizacji pozarządowych. Resort zażądał likwidacji rosyjskiego oddziału - podało Radio Wolna Europa. 

W poniedziałek Lekarze bez Granic poinformowali, że "z ciężkim sercem", po 32 latach, zakończono działalność w Rosji. 

Organizacja skupiała się na leczeniu i profilaktyce gruźlicy, szczególnie jej trudnych do leczenia postaci, HIV i innych chorób zakaźnych. Pracowała także pracy z grupami ryzyka, w tym z migrantami.

Po rozpoczęciu wojny na Ukrainie Lekarze bez Granic udzielali pomocy medycznej i humanitarnej uchodźcom z Ukrainy i Rosjanom udającym się z terenów przygranicznych do bezpiecznych rejonów Rosji.

16 września 18:22

Łukaszenka ułaskawił 37 więźniów politycznych

Autorytarny przywódca Białorusi Aleksander Łukaszenka ułaskawił 37 więźniów politycznych, odbywających kary za przestępstwa "ekstremistyczne" - podało Radio Wolna Europa. Pod taką kwalifikacją skazywano osoby, które protestowały na różne sposoby przeciwko Łukaszence, który rządzi Białorusią od 1994 roku. Represje nasiliły się po sfałszowanych wyborach z 2020 roku, które wywołały falę protestów.  

Wśród ułaskawionych jest 6 kobiet, osoby w wieku emerytalnym i poważnie chore.

Od lipca to czwarty dekret Łukaszenki o ułaskawieniu więźniów politycznych. Na początku lipca zwolniono 18 opozycjonistów, a w sierpniu 30 więźniów odbywających kary za udział w masowych protestach w 2020 r. i inne "przestępstwa protestacyjne". We wrześniu ułaskawiono kolejnych 30 osób.

Wolna Europa i zaznaczyła, że nie ma wśród nich znanych polityków i opozycjonistów. 

Białoruski reżim przetrzymuje w koszmarnych warunkach blisko półtora tysiąca więźniów politycznych, w tym 36 dziennikarzy. Wśród więzionych znajduje się dziennikarz "Gazety Wyborczej" Andrzej Poczobut.

16 września 17:24

Włochy są w trakcie przekazywania Ukrainie drugiego systemu SAMP/T

Włoskie Ministerstwo Obrony przygotowuje się obecnie do wysłania drugiego systemu obrony powietrznej SAMP/T w celu ochrony ludności ukraińskiej - podał Antonio Tajani, minister obrony Włoch. 

16 września 16:34

Putin wydał dekret zwiększający o 180 tys. liczbę żołnierzy w armii rosyjskiej

Prezydent Rosji wydał w poniedziałek dekret, w którym zarządził zwiększenie liczebności sił zbrojnych do 2,38 mln osób, z czego 1,5 mln powinni stanowić żołnierze. Oznacza to, że wzrost liczby walczących o 180 tys. osób. 

Kreml oświadczył, że na razie nie planuje nowej mobilizacji, a ideą zarządzenia jest poleganie na ochotnikach, którzy zgłaszają się w ramach lukratywnych kontraktów - podała agencja Reutera. 

Poprzednia taka decyzja zapadła w grudniu 2023 roku. Wtedy Putin zarządził, że w siłach zbrojnych ma służyć 2,2 mln osób, z czego 1,3 mln to żołnierze. 

Przed rozpoczęciem przez Rosję pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę liczba żołnierzy w Siłach Zbrojnych w Federacji Rosyjskiej ledwie przekraczała 1 mln osób.

16 września 16:11

Media: Udało się zatrzymać większość nielegalnych dostaw towarów do Rosji przez Turcję

Większość nielegalnych dostaw towarów objętych sankcjami przez terytorium Turcji do Rosji udało się powstrzymać - oświadczył ambasador Ukrainy w Turcji Wasyl Bodnar w opublikowanej w poniedziałek rozmowie z portalem RBK-Ukraina.

Bodnar zaznaczył, że Turcja ma "bardzo specyficzne stanowisko względem polityki sankcyjnej" i dołącza tylko do sankcji wprowadzanych przez ONZ albo Radę Bezpieczeństwa ONZ. Ankara nie przyłączyła się do sankcji Zachodu, nałożonych na Rosję w związku z jej agresją przeciwko Ukrainie.

"Oczywiście prowadzimy stale dialog z Turcją w tej sprawie, skłaniając ją do aktywniejszej pozycji w tej kwestii, w tym jeśli chodzi o unikanie obchodzenia sankcji" - powiedział Bodnar.

Zauważył, że sprawa ta była aktualna w latach 2022-2023, gdy Rosja próbowała wywozić przez Turcję zboże skradzione z okupowanych ukraińskich terytoriów na inne rynki i na sam rynek turecki. Również zachodnie firmy próbowały przewozić przez Turcję do Rosji towary, w tym te o podwójnym przeznaczeniu, oraz sprzęt elektroniczny - podkreślił dyplomata.

"Obecnie większość tych przepływów udało się zatrzymać. Tym procesem jest też zainteresowana strona turecka, by nie trafić pod sankcje wtórne" - podkreślił.

Pod koniec lipca media w Rosji poinformowały, że dostawy towarów z Turcji do Rosji spadły o prawie 30 proc. przez problemy z płatnościami. Na dwustronny handel negatywnie wpłynęło ryzyko nałożenia przez USA tzw. sankcji wtórnych na tureckie banki przyjmujące płatności z Rosji.

Źródło: Natalia Dziurdzińska / PAP

16 września 15:09

Rosjanie ostrzelali Petropawliwkę

Trzy osoby zostały ranne w ostrzale Petropawliwki w obwodzie charkowskim - podała ukraińska policja. To 8-letni chłopiec i dwie inne kobiety w wieku 24 i 50 lat.

16 września 14:27

Szef MSZ w poniedziałek udaje się do Kiszyniowa

Szef MSZ Radosław Sikorski w poniedziałek udaje się do Kiszyniowa w związku z odbywającą się tam konferencją Platforma Wsparcia Mołdawii; we wtorek spotka się z mołdawską prezydent Maią Sandu, ma też m.in. przewidziane spotkanie z szefową MSZ Niemiec Annaleną Baerbock.

W poniedziałkowym komunikacie resort przekazał, że Sikorski spotka się z Baerbock, a także ministrami spraw zagranicznych Państw Trójkąta Weimarskiego. Jak poinformowano, spotkania odbędą się z udziałem ministra spraw zagranicznych Republiki Mołdawii Mihaia Popsoi oraz ministra spraw zagranicznych Królestwa Niderlandów Caspara Veldkampa.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński przypomniał w rozmowie z PAP, że integracja Mołdawii z UE to jedno z przedsięwzięć Trójkąta Weimarskiego; jak zaznaczył, właśnie ta kwestia oraz pomoc Ukrainie będą głównymi tematami rozmów. Według rzecznika MSZ należy się spodziewać, że politycy poruszą też kwestię decyzji Niemiec o zaostrzeniu kontroli na granicach lądowych.

We wrześniowej konferencji Platformy Wsparcia Mołdawii w Kiszyniowie ma wziąć udział kilkadziesiąt delegacji międzynarodowych, w tym ministrowie i wiceministrowie oraz przedstawiciele organizacji międzynarodowych.

Jak podkreśla PISM w analizie z kwietnia 2024, Polska, Francja i Niemcy wspierają akcesję Mołdawii do Unii Europejskiej i wraz z odnowieniem współpracy Trójkąta Weimarskiego zapowiedziały inicjatywy trójstronne na jej rzecz. Według PISM koordynacja dotychczasowego wsparcia politycznego i materialnego może wzmocnić odporność Mołdawii na rosyjskie próby destabilizacji i przyspieszyć jej dostosowanie do kryteriów akcesji.

Źródło: PAP

16 września 13:52

Ukraina: Jesteśmy gotowi pomóc Polsce

Ukraina gotowa jest pomóc Polsce w walce z powodzią, jednak strona polska dotychczas o to nie wystąpiła – powiedział w poniedziałek PAP rzecznik ukraińskiej Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ołeksandr Chorunży.

„Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych gotowa jest do udzielenia pomocy, ale oficjalne wnioski ze strony Polski o pomoc nie wpłynęły” – poinformował.

Wcześniej wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej, parlamentu Ukrainy, Ołena Kondratiuk oświadczyła, że władze ukraińskie podjęły decyzję o wysłaniu do Polski wyspecjalizowanych w walce z powodzią jednostek DSNS.

W niedzielę premier Donald Tusk poinformował, że premier Ukrainy Denys Szmyhal przekazał wyrazy solidarności z Polską i zadeklarował gotowość natychmiastowego wysłania stu ratowników wyposażonych w specjalistyczny sprzęt do walki z powodzią.

Minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha przekazał, że w związku z powodziami Ukraina zaoferowała pomoc Polsce, Mołdawii, Rumunii, Słowacji, Węgrom i Czechom (PAP)

16 września 13:32

Kreml reaguje na zaproszenie Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i ONZ do obwodu kurskiego w Rosji

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, nazwał prowokacją zaproszenie przez Ukrainę przedstawicieli ONZ i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża do odwiedzenia terenów obwodu kurskiego Rosji, które obecnie kontrolują ukraińskie siły zbrojne. 

Wcześniej  MSZ Ukrainy zwróciło się do ONZ i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża o przyłączenie się do działań humanitarnych i monitorowanie przestrzegania prawa humanitarnego przez wojska ukraińskie w zajętej przez nie części obwodu kurskiego na południowym zachodzie Rosji.

16 września 13:16

Włochy przekażą Ukrainie drugi zestaw przeciwlotniczy SAMP/T - przekazało biuro prasowe MSZ Włoch, cytując szefa włoskiej dyplomacji, Antonio Tajaniego. Tajani wyraził też nadzieję, że do końca roku uda się zorganizować „poważną konferencję pokojową” w sprawie wojny na Ukrainie.

16 września 12:43

Wiceszefowa parlamentu Ukrainy: musimy pomóc Polsce podczas powodzi

Ukraina musi pomóc Polsce w walce z powodzią tak samo, jak Polska z otwartym sercem ratowała Ukraińców w pierwszych dniach inwazji Rosji – oświadczyła w poniedziałek wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej, parlamentu Ukrainy, Ołena Kondratiuk.

„Musimy pomagać naszym sąsiadom w potrzebie. Tak jak Polska z otwartym sercem zaczęła ratować Ukraińców w pierwszych dniach inwazji Rosji na pełną skalę” – powiedziała, cytowana na kanale Rady Najwyższej na Telegramie. 

Kondratiuk poinformowała, że władze ukraińskie podjęły decyzję o wysłaniu do Polski wyspecjalizowanych w walce z powodzią jednostek Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS).

„Ukraina podjęła decyzję o wysłaniu do Polski jednostek DSNS do pomocy w walce z następstwami powodzi. Nasi ratownicy mają w tym znaczne doświadczenie” – podkreśliła.

„Życzę przyjaznej Polsce odporności i szybkiej odbudowy po powodzi. Ukraina jest blisko i zawsze gotowa do niesienia pomocy narodowi polskiemu” – zapewniła wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej.

W niedzielę premier Donald Tusk poinformował, że premier Ukrainy Denys Szmyhal przekazał wyrazy solidarności z Polską i gotowość natychmiastowego wysłania stu ratowników wyposażonych w specjalistyczny sprzęt do walki z powodzią.

16 września 12:11

ISW: Rosja chce wygrać wojnę z Ukrainą przed 2026 rokiem

„Rosja dąży do osiągnięcia zdecydowanego zwycięstwa na Ukrainie przed 2026 rokiem, zanim średnio- i długookresowe ograniczenia gospodarcze i problemy z generacją siły wojskowej zaczną istotnie zmniejszać rosyjską zdolność do prowadzenia wojny” – twierdzi amerykański think tank.

Według generała Budanowa Kreml uważa, że 2025 rok będzie kluczowy. Budanow mówił 15 września podczas konferencji Yalta European Strategy, że jeśli Rosja nie zdoła zapewnić sobie zwycięstwa do początku 2026 roku, podważy to jej aspiracje do pozycji supermocarstwa globalnego na najbliższe 30 lat.

Budanow ocenia, że władze Rosji spodziewają się pogorszenia sytuacji gospodarczej i społeczno-politycznej do połowy 2025 roku, równolegle z rosnącymi problemami z rekrutacją wojskową. Jak pisze ISW Rosja doświadcza problemów z ochotniczą rekrutacją na wojnę przeciwko Ukrainie pomimo znacznego podwyższenia (11 tys. dolarów i więcej) jednorazowych wypłat za zaciągnięcie się do wojska.

Szef HUR uważa, że ukraińska operacja w obwodzie kurskim oraz ataki na cele w Rosji wpływają demoralizująco na rosyjskich obywateli. Zdaniem generała Budanowa w tej sytuacji Władimir Putin stanie przed wyborem ogłoszenia nowej mobilizacji, co byłoby ryzykowne politycznie lub zmniejszenia intensywności działań na wojnie.

Według ISW rosyjski dyktator jest w dalszym ciągu niechętnie nastawiony do ogłoszenia kolejnej fali częściowej mobilizacji i będzie naciskał na resort obrony, by kontynuować trwającą obecnie kryptomobilizację.

ISW ocenia, że „wciąż nie jest jasne, czy Putin zdecyduje się na kolejną rundę mobilizacji, jeśli doświadczy kryzysu podobnego do ofensywy ukraińskiej (w obwodzie charkowskim) jesienią 2022 roku.”

„Rosja prawdopodobnie napotka rosnące wyzwania w zakresie produkcji i dostaw materiału wojennego potrzebnego do działań na Ukrainie. Kreml prawdopodobnie będzie w coraz większym stopniu zależał od partnerów zagranicznych w zakresie zaspokajania potrzeb materiałowych” – ocenia ISW.

Generał Budanow podkreślił, że z punktu widzenia Ukrainy krytyczne znaczenie ma dostarczanie pocisków artyleryjskich z Korei Północnej. Miały one „bezpośredni i szybki wpływ” na sytuację na froncie, a Ukraina „na razie niestety nie może z tym nic zrobić” - powiedział szef HUR, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Pytany o skalę pomocy ze strony sojuszników Rosji (oprócz Korei Płn. to głównie Iran i Chiny), Budanow powiedział, że na pierwszym miejscu jest Korea Północna, potem „długo nie ma nikogo”, a dalej są pozostałe kraje. (PAP)

16 września 11:50

Prezydent Iranu poleci do Rosji

Agencja Reutera poinformowała, że prezydent Iranu przybędzie do Rosji na szczyt BRICS pod koniec października. W trakcie wizyty Masoud Pezeszkian ma spotkać się z Władimirem Putinem i podpisać z nim umowę o „kompleksowej współpracy”.

16 września 10:54

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zwróciło się do Organizacji Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża o pomoc w akcjach humanitarnych na terenach obwodu kurskiego w Rosji, które obecnie znajdują się pod kontrolą Ukrainy.