W marcu Unia Europejska obiecała, że w ciągu roku dostarczy Ukrainie milion pocisków artyleryjskich. Ale ten cel coraz bardziej się oddala. Europejski przemysł zbrojeniowy okazuje się nie tak wydolny.
"Według wstępnych danych siły obrony powietrznej zestrzeliły jeden pocisk w pobliżu lotniska Belbek" - poinformował okupacyjny gubernator Sewastopola Michaił Razwożajew.
Wcześniej w Sewastopolu na okupowanym Krymie ogłoszono alarm lotniczy, który został już odwołany.
Z kolei gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow poinformował o zestrzeleniu 6 dronów nad regionem. Nie ma ofiar.
"Dziś wieczorem [Rosjanie - red.] przeprowadzili nalot na miasto, trafiając w 5-piętrowy budynek. Według wstępnych informacji nikt nie został ranny. Budynek jest teraz praktycznie niezdatny do zamieszkania, podobnie jak cała Awdijiwka" - poinformowały lokalne władze obwodu donieckiego.
Prezydentka Mołdawii Maya Sandu skomentowała informację o upadku fragmentów rakiety s-300 w regionie Naddniestrza, nazywając incydent konsekwencją wojny Rosji z Ukrainą.
Głowicę rakiety znaleziono w miejscowości Chitcani."Według lokalnych mediów rakieta spadła na podwórko mieszkańca wsi Chitcani, który twierdził, że około godziny 1 w nocy usłyszał głośną eksplozję, a rakietę znalazł wcześnie rano" - podaje The Guardian. Radzieckich rakiet ziemia-powietrze używa zarówno Rosja, jak i Ukraina.
"Jest jasne, że nie możemy sprawdzić na miejscu tego, co się stało, ponieważ wydarzyło się to na terytorium obwodu naddniestrzańskiego. Ale w każdym razie stało się to z powodu wojny. Bomby spadają, ponieważ na Ukrainie toczy się wojna, a Rosja ją rozpoczęła" - skomentowała Sandu, cytowana przez Ukrinform.
Prezydentka Mołdawii dodała, że pochodzenie rakiety jest niejasne.
Siły powietrzne Ukrainy ostrzegają przez kilkoma grupami dronów wystrzelonych przez Rosję z Krymu. Jak poinformowano, mają wejść w ukraińską przestrzeń powietrzną o 22 czasu lokalnego (21 w Polsce).
Dwa myśliwce F-35 służące we włoskich siłach powietrznych, stacjonujących w Polsce w ramach misji zabezpieczania przestrzeni powietrznej państw NATO, poderwały się, aby przechwycić dwa samoloty pochodzące prawdopodobnie z Rosji.
Do incydentu doszło 21 września. W poniedziałek wieczorem poinformowała o nim włoska agencja Ansa.
"Epizod ten miał miejsce po południu 21 września, kiedy para myśliwców F-35A z 32. Skrzydła Sił Powietrznych, rozmieszczonych w bazie lotniczej w Malborku, wzbiła się w powietrze w celu przechwycenia dwóch niezidentyfikowanych samolotów, prawdopodobnie pochodzących z Rosji, które wkroczyły w przestrzeń powietrzną NATO, a następnie zostały z niej eskortowane" - podaje Ansa.
Operacja została zarządzona przez centrum operacji powietrznych Uedem w Niemczech. To natowski organ kontrolny, który jest odpowiedzialny za monitorowanie na radarach podejrzanych samolotów zbliżających się lub próbujących wlecieć w przestrzeń powietrzną NATO bez odpowiedniego zezwolenia.
Gubernator Sewastopola na okupowanym Krymie ogłosił alarm przeciwlotniczy.
"Bezpieczeństwo Polski ma kluczowe znaczenie dla zbiorowej obrony wschodniej flanki NATO" - podkreśla Departament Stanu USA, ogłaszając 2 mld dol. pożyczki dla Polski. Pieniądze mają wesprzeć modernizację polskiej obronności.
Rosjanie ostrzelali za pomocą artylerii miejscowość Czasiw Jar w obwodzie donieckim. Zniszczone zostało przedszkole, domy i budynek przemysłowy.
W ciągu ostatniego tygodnia siły rosyjskie podjęły wspólne wysiłki w celu przeprowadzenia lokalnych kontrataków przeciwko nacierającym siłom ukraińskim zarówno w sektorach Orekhowa w obwodzie zaporoskim, jak i Bachmutu w obwodzie donieckim - analizuje wywiad brytyjski. Na obu obszarach siły ukraińskie odparły ataki rosyjskie i utrzymały kontrolę na niedawno wyzwolonym terytorium.
Wywiad brytyjski analizuje, że ostatnie 9 miesięcy działań wojennych pokazuje, iż Rosjanie są w stanie przeprowadzić operacie obronne, jednak wykazują minimalne zdolności w działaniach ofensywnych. Komentarze opublikowane przez rosyjską społeczność wojskową sugerują skrajne rozczarowanie wśród osób zaangażowanych w te kontrataki, zwłaszcza w pobliżu Bachmutu, w związku z doniesieniami o „nieprzemyślanych” atakach, braku wsparcia artyleryjskiego i ciężkich stratach.
"Dowódcy mają trudności z zorganizowaniem złożonych wspólnych efektów, skoncentrowaniem wystarczającej ilości amunicji artyleryjskiej oraz utrzymaniem wysokiego morale i ducha ofensywy" - podaje wywiad.
Administracja Joe Bidena nałożyła sankcje na 11 chińskich i 5 rosyjskich podmiotów, z których część oskarżana jest o dostarczanie Rosji komponentów do produkcji dronów.
Łącznie sankcjami objętych zostało 28 podmiotów, w tym również z Finlandii i Niemiec. Oznacza to, że firmom z USA trudno będzie handlować z podmiotami umieszczonymi na czarnej liście.
"Dziewięć z firm, w tym chińska Asia Pacific Links Ltd. i rosyjska SMT-iLogic, prawdopodobnie wzięło udział w programie mającym na celu zaopatrzenie znajdującego się wcześniej na czarnej liście Centrum Technologii Specjalnych w części do dronów dla Głównego Zarządu Wywiadu Sztabu Generalnego (GRU)" - podaje The Guardian.
"Modlę się za Rosję", "Putin stanął na czele uciemiężonych przez syjonizm narodów" - pisała na swoim Facebooku Marzena T. Prokuratura oskarżył ją o pochwalanie wojny Władimira Putina. Sąd uznał jednak, że nie jest winna.
Trzecia osoba zmarła po rosyjskim ataku na Berysław w obwodzie chersońskim - podał szef chersońskiej administracji wojskowej Ołeksanr Prokudin. To 55-letni mężczyzna, o którego życie lekarze walczyli w szpitalu. Wcześniejsze ofiary to 73-letni mężczyzna i 70-letnia kobieta. Jedna kobieta pozostaje w szpitalu.
Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji wezwało w poniedziałek ambasadora Bułgarii Atanasa Krastina, aby zaprotestować w związku z wydaleniem przez Sofię w zeszłym tygodniu rosyjskiego duchownego prawosławnego – podało w oświadczeniu ministerstwo.
Jak przypomina Reuters, Bułgaria wydaliła jednego duchownego rosyjskiego i dwóch duchownych białoruskich za prowadzenie, jak to określiła, działań skierowanych przeciwko bezpieczeństwu narodowemu i interesom kraju.
Ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński poinformował o pożyczce dla Polski.
Stany Zjednoczone podpisały umowę pożyczki bezpośredniej o wartości 2 miliardów dolarów na finansowanie zagranicznego wojska w celu wsparcia modernizacji polskiej obronności - podaje Reuters powołując się na Departament Stanu USA.
"Oprócz swojej kluczowej roli wspierającej w ułatwianiu pomocy międzynarodowej dla sąsiedniej Ukrainy, Polska wykazała swoje żelazne zaangażowanie we wzmacnianie bezpieczeństwa regionalnego poprzez solidne inwestycje w wydatki na obronę” - stwierdził departament.
Węgrom nie spieszy się z ratyfikacją przystąpienia Szwecji do NATO, powiedział w poniedziałek przed parlamentem premier Węgier Viktor Orban, sygnalizując dalsze opóźnienie w procesie, który utknął w parlamencie od lipca 2022 roku - podaje Reuetrs.
- Zastanawiam się, czy istnieje coś pilnego, co zmusiłoby nas do ratyfikacji szwedzkiego członkostwa w NATO. Nie widzę takiej okoliczności - powiedział Orban.