Dziś już kończymy naszą relację. Wracamy jutro o godz. 6 rano.
– Armii rosyjskiej coraz trudniej utrzymać pozycje na zdobytym terytorium. Krok po kroku posuwamy się naprzód, zakłócamy dostawy okupantów oraz identyfikujemy i neutralizujemy ich współpracowników – powiedział prezydent Ukrainy.
– Przetasowania w ukraińskim rządzie nie wpłyną na wymianę informacji wywiadowczych z Ukrainą – zapewnił rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price. Skomentował w ten sposób zamieszanie w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, zwolnienie jej szefa i prokurator generalnej.
W Gdańsku przy skrzyżowaniu ulic Gdańskiej i Gałczyńskiego stanęła dziś ławka w kolorach flagi Ukrainy. Malowanie zorganizował Komitet Obrony Demokracji Pomorze.
Ławkę naprzeciwko pomalowano w kolorach tęczy.
"Sytuacja na froncie jest trudna, napięta, ale całkowicie pod kontrolą" – napisał na Telegramie naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny. W utrzymaniu pozycji obronnych pomogła terminowa dostawa systemów artylerii rakietowej HIMARS. "Zadają ukierunkowane ataki na punkty kontrolne wroga, magazyny amunicji i paliwa” – wyjaśnił generał.
Wieczorem Rosjanie ponownie zbombardowali Nikopol i Dniepropietrowsk – podaje agencja Suspilne.
Najświeższe mapy sytuacji na froncie w Ukrainie publikuje amerykański Instytut Badań nad Wojną:
Na razie z Rosji w pełni wycofał się tylko francuski bank Société Générale. Innym zagranicznym bankom rząd chce zamknąć drogę odwrotu.
Pracę w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy może stracić nawet 28 osób - zapowiedział prezydent Ukrainy w tradycyjnym wieczornym nagraniu opublikowanym na Facebooku. - Różne stopnie, różne kierunki. Ale powody są podobne: niezadowalające wyniki pracy - stwierdził Zełenski.
Gazprom "nie może zagwarantować" klientom w Europie dalszych dostaw gazu rurociągiem Nord Stream 1 z powodu "nadzwyczajnych okoliczności" – pisze rosyjska spółka w piśmie, do którego dotarła Agencja Reuter. List pojawia się w momencie, gdy gazociąg jest poddawany corocznej konserwacji, która ma się zakończyć w czwartek.
Telewizja wznowiła dziś działalność po czterech miesiącach przerwy. Na początek wrócą wiadomości i kilka autorskich programów. Sygnał nadawany jest z Łotwy.
Dożd został zmuszony do zawieszenia działalności w marcu, zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie. Rosyjskie władze oskarżały stację o „nawoływania do ekstremizmu, przemocy wobec obywateli Federacji Rosyjskiej, masowych naruszeń porządku publicznego i próby obalenia systemu konstytucyjnego".
W Moskwie birmańscy generałowie są od pewnego czasu częstymi gośćmi - i kupują broń na dużą skalę.
Rosjanie okupują największą w Europie zaporoską elektrownię atomową od marca. Ostatnio pojawiły się doniesienia o tym, że wykorzystują ją jako bazę do przechowywania broni i ostrzeliwania okolicznych terenów. "Dziś Enerhodarem wstrząsnęła wiadomość, że na terenie czasowo okupowanej elektrowni doszło do zdarzenia, w wyniku którego reaktory zostały nieco fizycznie zredukowane" - napisał na Telegramie burmistrz miasta, w którym mieści się siłownia, Dmytro Orłow. Zaznaczył, że przyczyny i szczegóły tego, co się stało, są niejasne, więc na razie nie będzie się odnosił do spekulacji.
Wiadomo na pewno, że po południu do szpitala miejskiego przewieziono dziewięciu rosyjskich żołnierzy, którzy okupowali elektrownię. Mają obrażenia różnego stopnia.
- Społeczeństwa europejskie nie mogą sobie pozwolić na zmęczenie - powiedział szef unijnej dyplomacji Josep Borrell po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli. Zaapelował o kontynuowanie nakładania sankcji na Rosję i "trzymania linii" mimo rosnących cen energii i żywności. - To test skrajnych warunków dla naszych społeczeństw - uważa. Jego zdaniem prezydent Rosji liczy, że zachodnie demokracje w końcu odczują zmęczenie konfliktem i sankcjami i ustąpią.
Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła dziś w pierwszym czytaniu ustawę, która zakaże nadawania obiektom i budynkom nazw nawiązujących do Rosji lub Rosjan. Posłowie zajmowali się też dziś rozszerzeniem listy osób, które nie podlegają mobilizacji.
Na początku marca szwedzka sieć sklepów odzieżowych H&M zawiesiła działalność handlową w Rosji. Teraz postanowiła definitywnie wycofać się z tego kraju.
Z okupowanych terytoriów obwodu charkowskiego ewakuowano dziś 943 cywilów, w tym 216 dzieci. - Wszyscy przebywają w bezpiecznych miejscach - podał szef obwodu charkowskiego Ołeh Synehubow.
Jak podaje PAP, rosyjscy żołnierze kontraktowi, którzy mają zostać wysłani do Ukrainy, dostają broszury z wykazem nagród finansowych za zabitych ukraińskich wojskowych lub zniszczone uzbrojenie przeciwnika. Cennik opublikował niezależny rosyjski portal The Insider. 300 tys. rubli (ponad 24 tys. zł) przewidziano za zniszczenie ukraińskiego samolotu bojowego, 200 tys. rubli (ponad 16 tys. zł) - za zestrzelenie śmigłowca, a 100 tys. rubli (ponad 8 tys. zł) - zniszczenie czołgu.
Stawki za żołnierzy naliczane są od ich liczby: zniszczenie plutonu ukraińskich żołnierzy wyceniono na 100 tys. rubli, a drużyny lub pododdziału - 50 tys. rubli.
Dnipro. Ratownicy wydobyli spod gruzów ciało kolejnej osoby, która zginęła w wyniku piątkowego ataku rakietowego na miasto. Rosyjskie rakiety uderzyły w zakład przemysłowy i ruchliwą ulicę obok.
Szef władz obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko podał, że służby zakończyły akcję ratowniczą. W ciągu trzech dni rozebrano 325 ton metalowych elementów zakładu. W ataku zginęły 4 osoby, 17 zostało rannych.
W środę, 20 lipca Ołena Zełenska, ukraińska pierwsza dama, wygłosi przemówienie w amerykańskim Kongresie - podał Reuters.