Nigdy nie przepadałem za Januszem Palikotem. Pamiętam zdziwienie, gdy posłowie PO, PiS, PSL i lewicy wybrali go zgodnie w 2008 r. na przewodniczącego sejmowej komisji mającej budować przyjazne państwo prawa. Harce Palikota, choć czasami trafiające w sedno rzeczy – jak np. wymachiwanie gumowym penisem i pistoletem, by nagłośnić sprawę gwałtu dokonanego przez policjantów; świński łeb przyniesiony do telewizji na wywiad o aferach w PZPN czy zdjęcie abp. Głódzia zestawione z kiełbasą i butelką wódki na pikiecie przeciwko klerykalizacji prawa i polityki - życzliwi interpretowali jako happeningi, stanowiły one jednak milowy krok na drodze do brutalizacji naszego życia politycznego.
Wszystkie komentarze
Kuriozalny symetryzm, w którym porównuje się polit-celebrytę, który swoim urokiem uwiódł chcących więcej i więcej, do ekstremalnie niebezpiecznego człowieka, którego działania prowadziły do zmiany ustroju kulawej demokracji na teokratyczny faszyzm. W dodatku w sytuacji, gdy ten pierwszy siedzi, bo jest jednak zwykłym obywatelem w ramach państwa prawa, a ten drugi korzysta ze wszelkich przewag, które uzbierał sobie w swoim równiejszym świecie.
Zestawianie tych dwóch panów jest syreną alarmową, że coś z porównywaczem jest zdrowo nie halo.
Nie ma nic niehumanitarnego w przyrowadzeniu ziobry na zeznania do komisji i do prokuratury. Niech diabeł nie zasłania się czkawką. Nie obchodzi mnie jego choroba. To co zrobił to ała góra niegodziwości i grzechów (używam wyrażen religijnych, mimo, że jestem ateistą - tak, dla lekszego zobrazowania jakim złoczyńcą jest ziobro.
Ziobro " wykiwał" komisje idac na przesluchanie gdzie indziej i w innej sprawie. Zadrwil sobie a autor artykułu go broni.
Polski wymiar sprawiedliwości (policja, agencje 3-literowe, prokuratura i sądy) jest nieprofesjonalny i wybitnie nieskuteczny.
Brak profesjoanlizmu i tę nieskuteczność nadrabia okazjonalnymi pokazami brutalności i surowości.
To jest system kafkowski, w którym, na końcu procesów, które trwaja latami lub dekadami oskarżony zostaje uniewinniony. Kara polega na latach gnębienia, a nie na sprawiedliwym wyroku.
Myślę, że ten system jest niereformowlany - jest jakąś kulturowo pozostałością syststemów pruskiego, carskiego i komunistycznego. Taka cecha tej części świata.
Palikot ma tyle wspólnego z Ziobro, że pierwszy siedzi, a drugi jest ponad prawem.
U Kafki Józef K. zostaje stracony a nie uniewinniony. Czytać czytać
Chyba chodziło mu o to, że nie ma już znaczenia wyrok. Wyrok odbywa się w trakcie "procedury".
Przecież Ziobro kpi z komisji i nas wszystkich w żywe oczy!!! Jest tak "chory", że gdy mu zależało, to pobiegł do prokuratury w swojej sprawie (jako poszkodowany) i zeznawał ponad 2 godziny... tego Pan redaktor nie raczył zauważyć? Jestem przekonany, że gdyby jakimś cudem PiS teraz odzyskał władzę, to Ziobro "cudownie" bozdrowiałby w pół godziny, żeby żreć się z Morawiecki o władzę. Poza tym - czy na naszym kraju choroba ma chronić przed odpowiedzialnością? Jeśli tak, to po co są szpitale przy więzieniach? A komisja tylko sama się ośmiesza i dezawuuje siebie i przy okazji państwo polskie, bo widać że może sobie tylko pogrozić palcem, i widać boją się konsekwencji doprowadzenia siłowego. Może jednak miał rację, że są miękiszonami
No tak. MĂłj argument pada. Polski system nie jest kawkowski.
PojÄcie "system kafkowski" moĹźna stosowaÄ tylko do opisu systemu, w ktĂłrym oskarĹźony jest b. dĹugo nÄkany przez urzÄdnikĂłw sÄ dowych, nie wie za co, a na koĹcu zostaje stracony.
Jak płacę, to chciałbym abym historyk kolonizacji pisał ciekawie i przystępnie o historii kolonizacji.
O prawie zaś aby pisał ktoś kto z prawem jest zapoznany. Najlepiej nie czynny adwokat oczywiście ani polityk, ale ktoś z dystansem patrzący na rzeczywistość
Pozytywnym przykładem byl artykul prof. Wróbla. Artykuł prof. Piskorskiego jest przykładem negatywnym.
Ma się widocznie Piskorski czym chwalić, w przeciwieństwie do Ciebie Maluczki :)
Ale widac że dobro z trudem odróznia od zła.
To żałosny i pozbawiony logiki tekst, którego autor jest profesiremy. Żenujące.
i to porównanie zera do Hektora, coś pan profesor odjechał
W Europie południowej i zachodniej są miliony Innych, u nas prawie wcale. Maleńka Malta przyjęła więcej uchodźców niż Polska. Hiszpania przyjęła ich w ostatnich dwóch dekadach dobre 1,5 mln, jakoś nie widać tam niechęci do Innych, ani zwycięstwa prawicy. Różnie więc bywa. Człowieczeństwo nie jest na sprzedaż, zwłaszcza jeśli się chce uchodzić za naród cywilizowany, a nawet chrześcijański.
W przeliczeniu na mieszkańca Czesi przyjęli więcej uchodźców z Ukrainy. Mniej o tym mówią, bo im się to, nie inaczej niż nam opłaca, więcej działają.
Jeżeli Hiszpania przyjęła półtora miliona przez ostatnie dwadzieścia lat to wychodzi ok. 60 tysięcy na miesiąc....poza tym: do Hiszpanii przybywają najczęściej latynosi, ten sam język. Do Niemiec w 2015 zwaliło się ponad milion w ciągu kilku miesięcy, do tego najczęściej bez znajomości języka , a nasza gazeta wyborcza pisała o " inżynierach i lekarzach".... I na tym urosła w siłę afd.
Wśród uchodźców wojennych z Syrii procent wykształconych jest mniej więcej podobny do niemieckiego. Oni jeszcze na tym zyskają, a my - mogliśmy wybierać.
Prawicę mamy u władzy, mimo że nie mamy uchodźców.
Prawdą jest, że co za dużo na raz, to nie zdrowo.
??? Problem w tym że "wykształcenie " przybyszy z bliskiego wschodu czyli np. Pisanie tylko po arabsku , nie bardzo pomaga w znalezieniu pracy w Berlinie....
co do Palikota - jego pazerność też mnie zaskoczyła, a pazerność i chciwość sprowadza w końcu na manowce, i tak się stało. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko ... Palikot jako bardzo inteligentny człowiek winien to przewidzieć, coś nie zaskoczyło i stało się, bo warto być przyzwoitym nawet w biznesie.
Szatańskość była profesorowi potrzebna do tego, żeby w ogóle mieć jakikolwiek punkt zaczepienia do porównywania obu panów. Palikot musi być zatem trochę piekielny, jak Ziobro, wówczas można kontynuować wywód. Z piekła rodem.
Kłopot pojawia się, gdy przypomni się trochę "zasługi" Ziobry i na tym odcinku. To nie kto inny jak on i reszta tych "szeryfów" debilną polityką zero, nomen Omen, tolerancji, doprowadziła do eksplozji ekstremalnie niebezpiecznych dopalaczy. Wystarczy przypomnieć pomysł tego szaleńca Ziobry, by każdego złapanego na posiadaniu nawet śladowych ilości marychy, nawet za pierwszym razem wsadzać na osiem lat bezwzględnej odsiadki z automatu. Każdego studenciaka, maturzystę i tak dalej. Palikot przy tym, nawet ze swoimi małpkami, dalej wypada blado.