Wieczór eurowyborczy w Polsce był raczej spokojny, frekwencja 40,65 proc., zainteresowanie niewielkie. Ale nudno nie było. Polskie telewizyjne paski informacyjne dostały coś na rozgrzanie: prezydent Francji Emmanuel Macron, który wraz z ogłoszeniem wstępnych wyników wyborów europarlamentarnych ogłosił przedterminowe wybory parlamentarne.
Ta decyzja była dla Francuzów naprawdę dużym zaskoczeniem. Ostatni raz przedterminowe wybory we Francji rozpisał Jacques Chirac w 1997 roku. Premier Alain Juppé i prezydent Chirac stali się twarzami niepopularnej reformy emerytalnej, która wyprowadziła na ulice więcej protestujących niż maj 1968 roku.
Wszystkie komentarze
Polacy powinni docenić także błyskawiczną szarżę Macrona, gdyż zaimpregnowała kampanię wyborczą na wpływy i prowokacje sowieckie. Kilkutygodniowa kampania nie dała sowieckim trollom szans na przygotowanie i przeprowadzenie ingerencji w wybory. To jest o tyle cenne, gdyż pokaże rzeczywiste poparcie dla LePen bez sowieckich manipulacji.
Oby ta iście jezuicka kombinacja EM przyniosła taki efekt, jaki opisujesz. Czego nam wszystkim życzę.
Niestety, nawet bez sowieckich manipulacji małe ono nie jest…
co to znaczy "uzurpacja" LePenówny?
w demokratycznych wyborach dostaje regularnie ponad 30%
jeżeli wygra będzie rządzić, jeżeli nie to nie będzie
na tym polega demokracja
"uzurpacja" LePen po wyborach europejskich byłaby identyczna, jak uzurpacja Pis: mamy 30% w wyborach o żadnej frekwencji, więc jesteśmy głosem narodu. Chociażby dla przecięcia tego bajkopisarstwa te wybory były konieczne.
w ostatnich wyborach we Francji w I turze frekwencja to ponad 66% - to "żadna frekwencja"?
Lepenówna dostała ponad 1/3 głosów to w wyniku "bajkopisarstwa"?
Macronowi należy się gigantyczny szacunek za poświęcenie osobistych ambicji dla dobra Francji.
Wielu polskich komentatorów pisze, że na razie jego ugrupowanie ma większość w ZN i że mógł spokojnie rządzić. Dokładnie - mógł rządzić za pomocą ugrupowania zdecydowanie przeszacowanego w ZN. Zamiast spokoju wybrał niepewność. Własnoręcznie zamordował własne ugrupowanie, nie dając mu ani czasu ani szans na odbudowę elektoratu - w imię zapędzenia LePen do zagrody. Przykre, że polscy komentatorzy w ogóle tego nie widzą.
cierpliwie wyjaśniam: "uzurpacja" dokonywałaby się po wyborach europejskich i tam frekwencja była "żadna". należało to przeciąć i wyjaśnić, w imię spokojnej pewności.
ale bez jaj - Macaron nie ma większości w ZN.
od dwóch lat rządzi bez parlamentu
nawet budżet przepchnął przy pomocy osławionego punktu Konstytucji, że jeżeli ustawa nie podoba się parlamentowi, to ten musi ... odwołać rząd większością bezwzględną i od dwóch lat Macarona ratowali Republikanie - wyjmując karty do głosowania z czytników.
nie zapominajmy, że i LePen i Pis mają tych samych sowieckich mentorów. Co się wydarzyło w Polsce, wydarzyłoby się i we Francji. Jeżeli w Polsce pis nie bał się zostać jedynowładcą po przypadkowej wygranej w 2015 r., to tak samo działałaby LePen po wyborach europejskich: ona jest głosem narodu, a elity ukradły władzę. niebawem LePen zaczęłaby się domagać właśnie wcześniejszych wyborów.
Nawet nazwy partii są identyczne: w Polsce abstrakcyjne "prawo i sprawiedliwość" (któż tego nie lubi), we Francji "zjednoczenie narodowe", czyli klisza "zgromadzenia narodowego", nazwy parlamentu. Nic nie mówiące, ale chwytliwe i pociągające nazwy. Nawet Bardella to kopia Tobiasza Bocheńskiego.
całkiem możliwe, że nasze smutne doświadczenia z pisem właśnie czegoś nauczyły Macrona. partię LePen trzeba bowiem postrzegać jako francuski pis.
zarówno LePen jak i pis to partie totalne. mają podobny program i podobne pomysły. dodajmy jeszcze Orbana i mamy pełen obraz. zapewne to właśnie zrozumiał Macron. Polacy lubią taplać się w swoich kompleksach, których w ogóle nie rozumieją Francuzi. Nasze smutne doświadczenia z pisem dla Francuzów to nie facecje z dalekiej Azji, ale całkiem prawdopodobny scenariusz ich własnej przyszłości, ujmowany z całą powagą.
ok, oczywista pomyłka pisarska: Macron ma rząd i mógł dać mu czas na odbudowę elektoratu. nie zrobił tego.
mam nadzieję, że za kilka lat jakiś bystry dziennikarz pogada z Macronem-emerytem o tym, jaki wpływ miała smutna przygoda Polski z pis na postępowanie Macrona wobec LePen.
Racja! Wina mu nalać!
Sympatyzują z Rosji : Ruch Narodowy Marine Le Pen i La France Insoumise Lewica Jean-Luca Mélenchona, czyli większość w parlamencie francuskim.
Zorganizowana grupa przestepcza POPiS
niszczy Polskę i wywoła wojnę z Rosja.
Rosja od wieków jest największym wrogiem Polski i Polaków a takie gó... jak ty powinno wisieć na latarni
Rosja od wieków jest największym wrogiem Polski i Polaków a takie gó... jak ty powinno wisieć na latarni z napisem ZDRAJCA
po czym poznać sowieckiego trolla? nie radzi sobie z polską gramatyką i używa rosyjskich klisz:
lexu 06.07.2024, 18:16
@asinau
Sympatyzują z Rosji : Ruch Narodowy Marine Le Pen i La France Insoumise Lewica Jean-Luca Mélenchona, czyli większość w parlamencie francuskim.
po polsku: sympatyzują z Rosją
po rosyjsku: ??? ????????????? ?????? (i transktypcja, jakby grażdanka znikła: oni simpatiziruyut Rossii)
ergo - lexu to sowiecki troll. zadanie - pompowanie wszechmocy Sowietów i zatajanie detali francuskiej ordynacji
Mnie, to wygląda jakby próbował naśladować Tuska (z uwzględnieniem sytuacji we Francji, oczywiście).
Taki z niego strateg jak Bonaparte pod Waterloo - prawie nikomu się ta bitwa nieopłacała, ani kolacji ze względu na straty, ani jemu, bo przerżnął.
Jedynie Bluecher był zadowolony, bo zdążył się załapać na triumf.
Tak-strategiem……klęski własnej i swojego ugrupowania politycznego.
? Bonaparte prawie wygrał pod waterloo :) i to że przegrał, to tylko w części zasługa koalicji.....:) tak, że ten....:)
No prawie wygrał , tylko to prawie robi różnicę.
Postanowił francuskim suwerenem potrząsnąć w nadziei, że przyjdzie otrzeźwienie.
Dobry ruch, bez niego byłoby gorzej.
Gdyby patrzeć na programy to po ośmiu latach rządów PiS żylibyśmy w krainie szczęśliwości miodem i mlekiem płynącej.
Myślę, że warto tu wspomnieć, że sam podział lewica-prawica wymyślili właśnie Francuzi i wywodzi się ze stosunku do anciene regime i rewolucji. W tej klasycznej definicji poglądy gospodarcze się nie liczą (wszak arystokracja feudalna nie była wolnorynkowa), a Front Narodowy ze swoją autorytarną i zamkniętą koncepcją państwa i społeczeństwa całkowicie tę definicje wypełnia.
Bo nie głosuje.
mlodzi zawodza wszedzie, bo wyhodowani na internetowym gownie juz nie potrafia samodzielnie myslec.
nie głosują en mass
więc jak tu nie narzekać
niby młodzi a mentalnie za starzy żeby rozumieć podstawowe rzeczy
Gownem to od ciebie wali,ruska palo